Trzy zapomniane bohaterki Powstania Styczniowego [podcast]

W serii podcastów "Powstanie Styczniowe. Miejsca, ludzie" dziennikarz Marek Stremecki rozmawia ze swoimi gośćmi o postaciach, wydarzeniach i miejscach związanych ze zrywem 1863 roku. Helena Majewska-Kirkowa, Seweryna Pruszakowa-Duchińska i Wiktoria Jankiewiczowa, to trzy zapomniane bohaterki Powstania Styczniowego, których pamięć przywracamy w kolejnym odcinku podcastu.

- czytamy w opisie podcastu na stronie https://powstanie1863-64.pl/, upamiętniającej rocznicę i stanowiącej kompendium wiedzy o Powstaniu Styczniowym. Powstanie Styczniowe nie było wysiłkiem jedynie mężczyzn. Wielką rolę w zrywie niepodległościowym odegrały polskie kobiety, często zapomniane bohaterki.

Lata '60 XIX wieku to jest taki czas, kiedy kobiety wychodzą z domu, zaczynają być widoczne, zaczynają pełnić coraz poważniejsze funkcje w życiu społecznym. Bo kobiety stanowiły zaplecze dla Powstania Styczniowego. Mężczyźni siedzieli w lasach i walczyli, a one robiły całe zaplecze, które było potrzebne, a więc prowiant, opatrunki, bielizna. Jeździły do lasu z czystą bielizną i przywoziły brudną do prania. Odlewały kule, przewoziły, szmuglowały to wszystko. Kobietom było łatwiej przeszmuglować i przejść przez posterunek żandarmerii czy straży granicznej niż mężczyznom. Były jednak traktowane z większym szacunkiem, więc były świetne w przemycaniu różnych nielegalnych rzeczy. A jeszcze do tego sprzyjała im moda. Pod te cudowne krynoliny można było napchać broni, czy książek, czy odezw nie wiadomo ile. Pięknie to opisuje Bibianna Moraczewska w swoich wspomnieniach, jak  wiozła książki pod sukienką i ledwo przeszła przez granicę, tak jej było ciężko.

– opowiada Joanna Puchalska

Materiału możecie posłuchać poniżej:

lub na stronie https://powstanie1863-64.pl/

Materiał powstał dzięki współpracy reklamowej z Muzeum Historii Polski.