Wojciech Iwańczak – „W poszukiwaniu lepszego świata czyli prawdy i nieprawdy o husytyzmie” – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-08-19 09:40
wolna licencja
poleć artykuł:
W oczach jednych ostatnia znacząca herezja średniowiecza, dla innych ruch prekursorski dla Reformacji. Bitni i przepełnieni poczuciem dumy narodowej obrońcy Słowiańszczyzny przed naporem niemczyzny albo bezwzględni zbrodniarze i rabusie. Ruch husycki niewątpliwie obrósł tak czarną, jak i białą legendą. Czy książka Wojciecha Iwańczaka pomoże poruszać się w gąszczu narosłych przez wieki mitów?
REKLAMA

Wojciech Iwańczak – „W poszukiwaniu lepszego świata czyli prawdy i nieprawdy o husytyzmie” – recenzja i ocena

Wojciech Iwańczak
„W poszukiwaniu lepszego świata czyli prawdy i nieprawdy o husytyzmie”
nasza ocena:
7.5/10
cena:
28,90 zł
Wydawca:
Wydawnictwo Avalon
Rok wydania:
2021
Okładka:
miękka
Liczba stron:
307
ISBN:
9788377305492

Czytelnicy zainteresowani historią Czech nie mogą obecnie narzekać na deficyt interesujących ich publikacji. W ostatnich latach mogliśmy zapoznać się z syntezami dziejów naszych południowych sąsiadów, tak popularnymi (praca Petra Jokeša, podobnie jak omawiana pozycja opublikowana przez wydawnictwo Avalon), jak i zdecydowanie bardziej szczegółowymi (liczące blisko tysiąc stron opracowanie Jana Rychlika i Władimira Penczewa), zaś praca Piotra M. Majewskiego o kryzysie prowadzącym do konferencji monachijskiej zachwyciła niedawno nie tylko znawców historii najnowszej. Polski czytelnik zainteresowany tematem wojen husyckich, ma też możliwość zapoznania się z monumentalną trzytomową „Rewolucją husycką” Františka Šmahela. Szeroko pojmowana tematyka czeska zawsze miała w naszym kraju wcale niemałe grono fascynatów. Husytyzm wydaje się zaś jednym z lepiej kojarzonych w Polsce zagadnień z historii Czech. Jan Hus i jego naśladowcy obecni są w programie nauczania szkolnego, więc teoretycznie każdy, kto pamięta jeszcze coś ze szkoły, powinien być w stanie trochę na ich temat powiedzieć. Tematyka ta okazuje się być wciąż żywa także w polskiej kulturze, wszak Andrzej Sapkowski właśnie w czasach wojen husyckich umieścił akcję swojej poczytnej (może nie tak, jak cykl o wiedźminie Geralcie, ale zawsze) quasihistorycznej „Trylogii Husyckiej”, napisanej zresztą nie bez solidnego researchu.

Czy jednak niesłabnąca popularność tematyki czeskiej, a wręcz pewna moda na Czechy, oraz świadomość znaczenia Jana Husa i zainicjowanego przez jego uczniów ruchu dla historii naszych południowych sąsiadów połączona jest z dobrą znajomością tematyki husyckiej w Polsce? Jak uświadamia lektura książki cenionego mediewisty prof. Wojciecha Iwańczaka, odpowiedź na tak postawione pytanie nie jest wcale prosta. Wiąże się to z jednej strony ze złożonością, wielowątkowością i zniuansowaniem tematu rewolucji husyckiej, ale także tego, że obrosła ona rozmaitymi mitami. Autor zwraca choćby uwagę, że przez długi czas na kształtowanie się obrazu husytyzmu duży wpływ miało popularne dzieło Historia Bohemica Eneasza Sylwiusza Piccoliniego, późniejszego papieża Piusa II. Jak nietrudno się domyślić, była to praca pisana z jednoznacznie katolickiej i nieprzychylnej husytom perspektywy. Samo określenie „husyci” pierwotnie miało zresztą wydźwięk pejoratywny.

„W poszukiwaniu lepszego świata, czyli prawdy i nieprawdy o husytyzmie” nie jest publikacją, która rościłaby sobie prawo do miana wyczerpującego lub choćby wyrywkowego opracowania tematyki husytyzmu, wojen, husyckich, rewolucji husyckiej (samo to, że użyłem obok siebie tych kilku określeń świadczy, jak złożona i wielowątkowa jest ta tematyka). Jest to zbiór artykułów poruszających różnorodne zagadnienia związane z husytyzmem, jego recepcją, a także postrzeganiem w historiografii. Pewnemu odbrązowieniu podległ nawet sam Jan Hus, który wbrew pomnikowemu wizerunkowi, dominującemu w czeskiej historiografii od czasów F. Palacky’ego, nie był jakimś niebywale oryginalnym teologiem, większość swoich idei czerpiąc od Johna Wycliffe’a. Iwańczak polemizuje też z popularnym wyobrażeniem, jakoby Zygmunt Luksemburczyk zdradził Husa, łamiąc dane mu słowo. Obraz taki wynika z niezrozumienia czym był i do czego odnosił się udzielony Husowi list żelazny. Okazuje się wręcz, że Luksemburczyk gotów był nawet uwolnić Czecha, jednak zrezygnował z tego, nie chcąc narażać się na konflikt z wyższą hierarchią kościelną. Sposób w jaki odnoszono się do Husa nie odbiegał specjalnie od tego, jak generalnie traktowano w tamtych czasach sądzonych za herezję, zaś dla samego soboru w Konstancji sprawa czeskiego duchownego miała znaczenie marginalne. Sam Hus wyobrażał sobie, że przybywa raczej na dysputę teologiczną, a nie na sąd nad sobą, jednak gdy zrozumiał jaki los go czeka, nie wyrzekł się swoich poglądów.

REKLAMA

Autor poświęca sporo uwagi znaczeniu okresu wojen husyckich dla kształtowania się czeskiej świadomości narodowej, ale także recepcji husytyzmu na ziemiach polskich i na Śląsku. Mitem okazuje się przekonanie o jakoby potężnych wpływach husytyzmu w Królestwie Polskim, a na pewno o przede wszystkim teologicznych motywacjach polskich zwolenników tego nurtu. Omówiona została krakowska debata religijna z 1431 r., a także geneza w języku polskim słowa „tabor” mającego dość jednoznaczne konotacje husyckie. W bardzo ciekawy sposób przedstawiona została struktura kościelna w XV-wiecznych Czechach, a w zasadzie dualizm i współistnienie dwóch alternatywnych struktur – katolickiej i utrakwistycznej. Sporo uwagi poświęcono temu, jak odebrana została w Polsce koronacja króla husyty, Jerzego z Podiebradów. Obraz czeskiego monarchy w kronice Jana Długosza, zdecydowanie nieprzychylny, skonfrontowany został z przedstawieniem jego panowania w Starych latopisach czeskich.

Wojciech Iwańczak pokazuje przemiany w postrzeganiu husytyzmu przez samych Czechów. Na początku dominowała optyka zdecydowanie pozytywna, co zmieniło się po klęsce protestanckiej szlachty czeskiej pod Białą Górą i w okresie kontrreformacji, kiedy to ślady husyckie starano się wymazać z historii, niekiedy dosłownie (nazwisko Husa zamazywano). Wspomniany już Palacky na nowo wprowadził Jana Husa do czeskiego panteonu narodowego, jako jednego z największych w nim bohaterów.

Czytelników zainteresowanych historią historiografii z pewnością zainteresuje przegląd poglądów historyków polskich XIX i XX w. na zagadnienia związane z husytyzmem. Szczegółowo omówione zostały zapatrywania Antoniego Prohaski i Romana Hecka. Za szczególnie interesującą należy uznać prezentację ewolucji postrzegania ruchu husyckiego w polskich podręcznikach szkolnych po II wojnie światowej.

Książka Wojciecha Iwańczaka nie jest być może najlepszą pozycją na początek zapoznawania się z tematyką husytyzmu (z drugiej strony może istnieje zapotrzebowanie na taką propedeutyczną publikację, wszak np. z dzieła Šmahela laik nie będzie tym bardziej w stanie należycie skorzystać), jednak dla osób posiadających już rudymentarną wiedzę o piętnastowiecznych Czechach jest to lektura wskazana, o ile nie obowiązkowa. Ponownie podkreślić wypada, że także osoby zajmujące się historią historiografii znajdą w niej coś dla siebie. Obyśmy mieli okazję zapoznać się z większą ilością takich publikacji o historii Czech i tego ważnego dla niej okresu.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Wojciecha Iwańczaka „W poszukiwaniu lepszego świata czyli prawdy i nieprawdy o husytyzmie”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Michał Gadziński
Absolwent Instytutu Historycznego oraz Instytutu Nauk Politycznych UW. Interesuje się historią XIX i pierwszej połowy XX wieku. Pasjonat historii, kultury i polityki krajów anglosaskich.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone