Zobaczyć historię. Wyprawa śladami bitew o Ardeny i Las Hürtgen

opublikowano: 2017-01-09 10:18
wolna licencja
poleć artykuł:
Na przełomie 1944 i 1945 roku Niemcy, licząc na odwrócenie losów wojny, rozpoczęli swoją ostatnią ofensywę na froncie zachodnim. Dziś po walkach w Ardenach pozostało wiele śladów – zapraszamy do wyprawy ich tropem.
REKLAMA

Podróże historyczne uzależniają. Moje rozpoczęła wizyta w Deutsches Panzermuseum Munster – 1900 km przejechanych specjalnie dla Tygrysa I. Potem była Omaha Beach, Ardeny i m.in. słynne „lisie nory” Kompanii Braci w Bois Jacques, strefa operacji „Market Garden” i wiele innych miejsc związanych z bitwami II wojny światowej.

Po założeniu fanpage'a Wyprawy śladami II Wojny Światowej z materiałami z podróży, postanowiłem zaprosić na nie swoich czytelników. 20 listopada wraz z Marcinem, Szymonem i Gabrielem rozpoczęliśmy unikatowy w Polsce projekt – pierwszą edycję wypraw śladami bitew o Ardeny i Las Hürtgen. To tereny, które mają dosłownie wszystko czego oczekuje miłośnik historii. Są pełne muzeów, miejsc pamięci, czołgów i dział jako obelisków, przede wszystkim zaś historii o bohaterach i krwawych, tragicznych wydarzeniach.

Las przy Schumann's Eck. Od lewej: Gabriel, Szymon, Łukasz, Marcin.

Żebyśmy się dobrze zrozumieli – mój plan to nie tylko muzea i miejsca oczywiste. To tylko substytut. Treść wyprawy kompletnej, z zachowaniem historycznej chronologii, pozwalającej na zrozumienie prawdziwej historii bitew, to efekt setek godzin analiz książek, archiwaliów i map, a potem odtwarzaniem przebiegu wydarzeń w detalach na miejscu. Tego nie ma w przewodnikach, a łącznie trzy wyprawy w Ardeny pozwalają na bycie praktykiem. Zapraszam na dwa materiały, chociaż przez sześć dni zwiedzania od świtu do zmroku zobaczyliśmy tyle, że nie sposób tu wszystkiego opisać.

Dzień 1

Wyprawa zaczęła się z przytupem, bo zbiory Auto & Technik Museum Sinsheim są imponujące. Kilka godzin zwiedzania, setki ton stali z wielu armii. Szczególnie niemiecka „pancerka” ma tu godną reprezentację – są m.in. Pantery, Jagdpanther, Hetzery, Stug, Panzer III i Panzer IV. Najlepszy moment? Ten, kiedy wrzuciłem monetę do automatu, a potem za pomocą drążków sterowałem wieżą oryginalnej Pantery, w takt ryku jej silnika i poruszających się gąsienic. Innym unikatem jest Pantera Ausf. A. 243 wydobyta z bagna w ukraińskiej Spole – czołg z oryginalnym kamuflażem i zimmeritem, której rozsadzone wnętrze podświetlono.

Panther Ausf. a 243. Auto & Technik Museum Sinsheim.
Panther Ausf. A 224. Auto & Technik Museum Sinsheim.

Odwiedziliśmy też dwa cmentarze wojskowe: sterylny i monumentalny amerykański w Hamm, gdzie pochowany jest jeden z bogów wojny, gen. Patton, i położony obok mroczny, niemiecki Sandweiler. Piorunujące wrażenie robi zestawienie ich różnych stylów. W takich miejscach, gdzie panuje przenikliwa cisza, są tysiące grobów, wszystko przechodzi w tryb slow-motion, co daje wyjątkowy, refleksyjny nastrój.

REKLAMA
Amerykański Cmentarz Wojskowy Luxembourg-Hamm.
Niemiecki Cmentarz Wojskowy Sandweiler.

Polecamy e-book: „Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”

Łukasz Męczykowski
„Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
123
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-9-1

Dzień 2

Pojechaliśmy do Luxemburga. Tam swój marsz w kierunku Bastogne i Mozy rozpoczęła niemiecka 5. Armia Pancerna. Tego dnia były detale prosto z frontu: pokazałem uczestnikom wyprawy szczegóły bitwy pancernej w średniowiecznym Clervaux pomiędzy Shermanami z 707 Batalionu Czołgów i 9 Dywizji Pancernej a czołgami jednej z dwóch najważniejszych niemieckich formacji tej ofensywy – 2 Dywizji Pancernej. Włącznie z ich rozstawieniem w wąskich uliczkach miasta. Prawdziwy powiew wojny poczuliśmy przy skrzyżowaniu Schumann's Eck, w lesie pełnym lejów i fortyfikacji, jednym z najkrwawszych miejsc tej bitwy, gdzie ginęły setki żołnierzy obydwu armii. Zobaczyliśmy też wspaniałe National Museum of Military History Diekirch.

National Museum of Military History Diekirch.

Działa i haubice na czele z niemieckimi PaK-ami były ważnym punktem planu dnia. W żadnym innym miejscu w Europie, na tak małej powierzchni w plenerze, nie stoi ich tak dużo. Prawidłowość jest jedna – eksponaty w muzeach, przy ich wielkiej liczbie traktuje się trochę hurtowo, a te występujące pojedynczo – wyjątkowo. Zobaczyliśmy ich sześć.

Haubica 105 mm.
88 mm PaK 43.

Jednym ze smaczków wyprawy było odkrywanie miejsc z archiwalnych zdjęć. Odnaleźliśmy pewne niepozorne skrzyżowanie w małym Rodershausen. W styczniu 1945 r. unieruchomiono tam Tygrysa I. To unikat, bo w całej bitwie o Ardeny użyto ich tylko osiem (4./s.Pz.Abt. 506), a dwa uwieczniono na zdjęciach.

Tiger I Ausf. E z 4./s.Pz.Abt 506. Rodershausen.

Dzień 3

Obrona Bastogne to wydarzenie legendarne. Cały dzień spędziliśmy w mieście i w pierścieniu okolicznych wiosek. Byliśmy tam, gdzie ramię w ramię z elitarną, szkoloną do działań w izolacji 101 Dywizją Powietrznodesantową walczyły oddziały z 10 Dywizji Pancernej – Team O'Hara, Team Cherry i Team Desobry. Ten ostatni w Noville, miejscu jednego z najbardziej dramatycznych epizodów oblężenia miasta, którego przebieg pokazałem w detalach. Były najbardziej wyczekiwane przez ekipę motywy z „Band of Brothers”. Serialowe miejsca to fejki, ja pokazałem oryginalne, m.in. lisie nory w Bois Jacques, czy detale słynnej bitwy o Foy (np. miejsce gdzie sierżant „Shifty” Powers stoczył pojedynek z niemieckim snajperem). Frajda była tym większa, że wieczór wcześniej obejrzeliśmy opisujący tę historie siódmy odcinek serialu. Swoją drogą, podziwiam Belgów, że mają cierpliwość do dziwnie zachowujących się turystów, którzy biegają po ich podwórkach i polach.

„Kompania Braci”, odcinek 7. sierżant „Shifty” Powers vs. niemiecki snajper.
„Kompania Braci”, odcinek 7. Battle of Foy.
Skrzyżowanie w Foy. Zniszczony Panzer IV.
M4A3(75) Sherman „Barracuda”. Bastogne.

Polecamy e-book Michała Beczka – „Wikingowie na Rusi”

Michał Beczek
„Wikingowie na Rusi”
cena:
14,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
135
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-37-2

W piwnicy 101 Airborne Museum Le Mess przeżyliśmy niesamowitą symulację bombardowania miasta, a w jednym z najnowocześniejszych w Europie Bastogne War Museum, oprócz wspaniałych reliktów, obejrzeliśmy projekcje kinowe. Nad muzeum góruje Mardasson Memorial, chyba najbardziej imponujący w Europie monument upamiętniający walczących w II WŚ.

101 Airborne Museum Le Mess.
Panzerjäger G13 „Hetzer”. Bastogne War Museum.
Sala kinowa w Bastogne War Museum.
Bastogne War Museum.
M4 Sherman. Bastogne War Museum.
Mardasson Memorial. Bastogne.

Były też miejsca związane z przełamaniem okrążenia miasta przez słynną 4 Dywizje Pancerną, anegdotycznym „Nuts!”, czyli odpowiedzią gen. McAuliffie na niemieckie ultimatum o poddaniu Bastogne i zrzutami zaopatrzenia – czyli operacją „Repulse”.

Start kolejnych edycji wypraw śladami Bitew o Ardeny i Las Hürtgen już 19 marca. Miejsc jest coraz mniej! Więcej na moim fanpage'u!

Zobacz też drugą część relacji

Polecamy e-book: „Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”

Łukasz Męczykowski
„Polowanie na stalowe słonie. Karabiny przeciwpancerne 1917 – 1945”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
123
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-9-1
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Łukasz Włodarczyk
Miłośnik historii II wojny światowej, podróżnik, autor projektu Wyprawy Śladami II Wojny Światowej.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone