Tragedia w Smoleńsku... Katyń po 70 latach
Delegacja leciała na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Według wstępnych informacji samolot podchodząc do lądowania skrzydłem zahaczył o drzewo. Specjaliści zwracają także uwagę na trudne warunki meteorologiczne. Polska i rosyjska komisja pod przewodnictwem premiera Władimira Putina spróbują odpowiedzieć na pytanie, jak wydarzyła się tragedia w Smoleńsku.
- To druga po Katyniu tak wielka tragedia w dziejach polskiej inteligencji – uważa były prezydent Lech Wałęsa. Przy okazji wypadku politycy zwracają także uwagę na katastrofalny stan polskiej floty, z której korzystają polscy politycy. - Najważniejsze, by ta tragedia nie poszła na marne i by podjęto jakieś decyzje, które uniemożliwią powtórzenie takiej tragedii – powiedział dla TVN były premier Leszek Miller, który w 2003 roku rozbił się na pokładzie rządowego helikoptera.
Funkcję głowy państwa przejął Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Sytuacja opróżnienia urzędu Prezydenta RP miała ostatni raz miejsce w czasach międzywojennych. Po zabójstwie Gabriela Narutowicza (1922) i po rezygnacji Stanisława Wojciechowskiego w czasie zamachu majowego (1926) funkcję pełniącego obowiązki głowy państwa przejął Marszałek Sejmu Maciej Rataj. We wrześniu 1939 r. prezydent Ignacy Mościcki wyznaczył na swojego potencjalnego następcę silnie związanego z obozem sanacyjnym gen. Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego, jednak w wyniku sprzeciwu aliantów zachodnich i gen. Władysława Sikorskiego nominat zrzekł się następstwa po Mościckim. Wyznaczony został wówczas Władysław Raczkiewicz, który pełnił funkcję prezydenta RP na Uchodźstwie do 1947 r.
Przypominają się także wydarzenia z 4 lipca 1943 r., kiedy to Liberator II AL523 z Premierem Rządu na Uchodźstwie i Naczelnym Wodzem gen. Władysławem Sikorskim spadł do morza w okolicach Gibraltaru.
Polskie Radio apeluje, by w obliczu tej tragedii pozostać solidarnym i wywiesić flagi.
Zobacz też: