Andrzej Nowak – „Dzieje Polski. Tom 3. Królestwo zwycięskiego orła” – recenzja i ocena

opublikowano: 2017-04-03 17:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Andrzej Nowak jest nie tylko jednym z najbardziej znanych polskich historyków. Jest także jednym z najbardziej płodnych. Szczęśliwie, liczba publikacji nie odbija się negatywnie na ich jakości, czego ta książka jest widomym dowodem.
REKLAMA
Andrzej Nowak
„Dzieje Polski. Tom 3. Królestwo zwycięskiego orła”
nasza ocena:
8/10
cena:
83,90 zł
Wydawca:
Biały Kruk
Okładka:
twarda, lakierowana, tłoczenia, złocenia
Liczba stron:
464
Format:
195x240 mm
ISBN:
978-83-7553-223-4

Przyznam, że na kolejne tomy Dziejów Polski Andrzeja Nowaka patrzę z pewnym niepokojem. Widzę bowiem jak cykl systematycznie rozrasta się i już dawno można pożegnać się z myślą, że skończy się na zapowiadanych początkowo sześciu tomach. Tom trzeci miał pierwotnie obejmować lata 1492-1733. Tymczasem nie dotyka nawet tych cezur, bowiem narracja kończy się na roku 1468. Ile tomów będzie sobie finalnie liczyła monumentalna synteza? Na to pytanie odpowiedzi może nie znać nawet autor.

Na wstępie nie mogę też nie wspomnieć o niezwykłej wręcz pracy wydawnictwa Biały Kruk. Tekst ten piszę 3 kwietnia. Andrzej Nowak posłowie do swojej książki napisał 3 marca - można więc z czystym sumieniem powiedzieć, że farba drukarska dopiero co wyschła. Tempo to jest prawdziwie imponujące, szczególnie, że sama książka jest wolna od błędów korektorskich czy redakcyjnych. Dodajmy w końcu, że podobnie jak pozostałe książki z serii, trzeci tom jest wydany niezwykle starannie, czy wręcz - reprezentacyjnie.

Autora Dziejów Polski nie trzeba szerzej przedstawiać. Andrzej Nowak jest historykiem, którego liczne książki - by wspomnieć choćby „Kto powiedział, że Moskale są to bracia nas, Lechitów...” czy „Historię i Politykę” - recenzowano już w naszym portalu. Nowak jest jednak nie tylko świetnym specjalistą od dziejów XIX i XX wieku. Tym razem wypada przede wszystkim podkreślić jego rolę jako interpretatora historii. Sądzę bowiem, że w tej płaszczyźnie należy analizować jego Dzieje Polski - jako dzieło historiozoficzne raczej, niż tylko czysto historyczne. Nie mamy tu wszak do czynienia z prostym zapisem historii, ale z próbą szerszego zrozumienia dziejów. Sam wybór formy niesie wybór niesie ze sobą konsekwencje, z których musi sobie zdawać sprawę czytelnik siadający do lektury tomu trzeciego.

Celem całej serii jest przedstawianie ciągłości pewnych idei i ich kontynuacji w kolejnych wiekach polskiej historii. Wśród nich niezaprzeczalnie najważniejszymi jest wolność i przynależność do christianitas – wspólnoty chrześcijańskiej. Przez pryzmat tych dwóch kategorii Nowak snuje swoją narrację na temat narodowych dziejów. I właśnie sugestywna narracja ma tu pierwszeństwo nad aspektem czysto badawczym. Dzieje Polski nie są bowiem pozycją stricte naukową. Nowak nie dokonuje nowych odkryć, ani nie przeprowadza własnych badań szczegółowych. Skupia się na tym by, korzystając z odkryć innych badaczy oraz własnej erudycji, dokonać interpretacji dziejów.

REKLAMA

Pod tym względem Nowak jest, w pewien paradoksalny sposób, podobny do Pawła Jasienicy. Obaj opowiadają o polskiej historii z wyrazistej perspektywy, akcentując celowo pewne jej aspekty. Tyle, że intelektualnie Jasienica i Nowak wydają się być na antypodach. Tam, gdzie ten pierwszy podkreślał dystans w stosunku do Watykanu i Kościoła jako instytucji, ten drugi idzie w przeciwną stronę. Szczególnie zależy mu na wskazaniu przynależności polskiej wspólnoty do wspólnoty państw chrześcijańskich co stanowi dla niego konstytutywną cechę polskości.

Nowak wyraźnie akcentuje wynikającą ze wspomnianej przynależności tendencję do modernizowania państwa. Z punktu widzenia ideowego unowocześnianie państwa możliwe jest dzięki specyficznemu polskiemu rozumieniu wolności. Przyznajmy zresztą, że w opisywanych przez autora wiekach XIV i XV narracja ta jest zupełnie przekonująca. Ciekawi mnie jednak co napisze on w tomie obejmującym kontrreformację? Nadający ideowy ton tej epoce jezuici reprezentowali wówczas partię postępu, ale był to postęp wyraźnie wolności przeciwny.

Wspomniałem też o tym, że Andrzej Nowak jest autorem niezwykle płodnym. Jedną z konsekwencji tego faktu jest jedna z większych wad niniejszej publikacji - powtarzalność. Nie dostrzeżemy tego, jeżeli trzeci tom Dziejów Polski będzie pierwszym lub jednym z pierwszych kontaktów z tym autorem. Ale znając jego artykuły i wykłady dostrzeżemy, że pewne schematy argumentacyjne często się powtarzają, podobnie jak niektóre fakty i zjawiska, które Nowak lubi szczególnie podkreślać. Można argumentować, że świadczy to o konsekwencji autora, ale też w pewnej mierze psuje nieco odbiór pozycji, która wszak obiecuje nam interpretacyjną świeżość.

Inną wadą może - choć nie musi - być sama historyczna wizja autora. Andrzej Nowak nie kryje ani swojego konserwatyzmu, ani sympatii politycznych. Siadając do lektury trzeba zdawać sobie z nich sprawę. Inna rzecz, że choć nie każdy zgodzi się z autorem, to jednak mało kto pozostanie obojętny na sugestywną narrację krakowskiego uczonego. Wizja Nowaka bowiem pociąga, ale i składnia do dyskusji.

Z kolejnym tomem Dziejów Polski wprost nie wypada się nie zapoznać. Jest to pierwsza od dawna próba przedstawienia w sposób ciągły całej historii Polski. Przestawienia w sposób wyrazisty i tożsamościowy, w sposób zupełnie inny niż we współczesnych podręcznikach akademickich. Z Nowakiem można się nie zgadzać, ale warto go czytać. Zachęcam do lektury!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Paweł Rzewuski
Absolwent filozofii i historii Uniwersytetu Warszawskiego, doktorant na Wydziale Filozofii i Socjologii UW. Publikował w „Uważam Rze Historia”, „Newsweek Historia”, „Pamięć.pl”, „Rzeczpospolitej”, „Teologii Politycznej co Miesiąc”, „Filozofuj”, „Do Rzeczy” oraz „Plus Minus”. Tajny współpracownik kwartalnika „F. Lux” i portalu Rebelya.pl. Wielki fan twórczości Bacha oraz wielbiciel Jacka Kaczmarskiego i Iron Maiden.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone