Brytyjski król walczy z synem - rodzinna awantura Jerzego I

opublikowano: 2022-03-17 14:29
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Jerzy Ludwik panował w Wielkiej Brytanii jako Jerzy I. Objęcie tronu oznaczało dla niego konieczność udania się na Wyspy. Nowy król dotarł do Londynu 28 września 1714 roku. Wraz z nim przybył do Wielkiej Brytanii jego syn Jerzy August, teraz noszący tytuł księcia Walii...
REKLAMA
Jerzy I, obraz Godfreya Knellera

Władcy towarzyszyła również jego wieloletnia kochanka Melusina von Schulenburg. Po tym, jak jej ukochany został elektorem Hanoweru w 1698 roku, pozycja kobiety znacznie wzrosła. Para nie kryła się ze swoją relacją. Publicznie spożywali wspólne posiłki. Melusina utrzymywała również dobre relacje z rodziną Jerzego: jego rodzeństwem i dziećmi. Kiedy córka elektora – Zofia Dorota – wyjechała do Prus, aby poślubić Fryderyka Wilhelma, von Schulenburg utrzymywała z nią kontakt listowny. Na Wyspach starała się zacieśniać więzy z angielskimi damami, żonami wysoko postawionych Brytyjczyków. Nie miała większych problemów z porozumieniem się z nimi, gdyż posługiwała się płynnym francuskim, a także angielskim. Tym drugim językiem nauczyła się władać doskonale również w piśmie. Melusina zapraszała Angielki na kawę czy wyjścia do opery, podczas których towarzyszyły jej córki. Królewska metresa najczęściej zapraszała jedną, dwie lub trzy damy, z którymi spędzała czas, nie przepadała bowiem za spotkaniami w większym gronie. Służbę kochanki władcy stanowiły osoby, które przybyły z nią z Hanoweru. Tak jak król nie otaczała się na co dzień Anglikami.

Kochanka króla

Melusina była świetnie wykształcona oraz inteligentna, nic dziwnego, że przez lata stanowiła oparcie dla Jerzego. Kobieta mogła liczyć na uznanie ze strony króla. W Wielkiej Brytanii spadł na nią grad tytułów szlacheckich, których uwieńczenie stanowiło uzyskanie dla niej przez elektora Hanoweru tytułu książęcego od cesarza Karola VI. Liczne zaszczyty, którymi wyróżniano królewską metresę, doprowadziły do pojawienia się plotek o jej ślubie z Jerzym. Informacje te nigdy nie znalazły jednak potwierdzenia i mimo wysokiej pozycji Schulenburg brakuje dowodów wskazujących na złożenie przez kochanków przysięgi małżeńskiej. Jednak przez lata miała ona duży wpływ nie tylko na życie prywatne władcy, ale również na kwestie polityczne. Chętnie spotykała się zarówno z brytyjskimi politykami, jak i zagranicznymi dyplomatami. Jej imię często przewijało się w korespondencji zagranicznych wysłanników. Nic dziwnego, że uważano ją za równie ważną personę, jak gdyby nosiła koronę.

Jerzy I w wieku 20 lat, gdy był księciem Hanoweru

Wraz z Melusiną do Wielkiej Brytanii przybyły również córki. Poza słynącą z urody Anną Ludwiką królewska kochanka urodziła Petronellę Melusinę (w 1693 roku) oraz Małgorzatę Gertrudę (w 1701 roku). Oficjalnie żadna z nich nie została uznana przez Jerzego. Co więcej, nie były nawet przedstawiane jako córki Melusiny. Według dokumentów urodziły je siostry królewskiej kochanki. Wszystkie trzy były blisko związane z ojcem. Petronella uchodziła za ulubienicę króla i miała sprzeczać się z nim również na tematy polityczne. Jako rezolutna dwunastolatka miała nawet nadzieję, że w przyszłości zostanie żołnierzem. Anna Ludwika słynęła ze swojej niezależności. Sprzeciwiała się planom Melusiny wydania jej za mąż za znacznie starszego mężczyznę, przez co wdała się w konflikt z matką. Jerzy I starał się zabezpieczyć najstarszą z nieślubnych córek, przyznając jej pieniądze. Część z podarków utrzymywał prawdopodobnie w tajemnicy przed matką dziewczyny.

REKLAMA

Wraz z Jerzym I do Wielkiej Brytanii udała się również jego przyrodnia siostra. Otrzymała ona tytuły hrabiny Darlington oraz Leinster. Zofia Dorota, mimo znacznej tuszy, oczarowała angielskie towarzystwo swym humorem i bystrością umysłu. Chętnie spotykała się z brytyjskimi damami, które nie stroniły od jej towarzystwa. Niechęcią, zresztą wzajemną, darzyła za to kochankę brata. Melusina i Zofia Dorota starały się nie wchodzić sobie w drogę i spotykały się głównie w obecności władcy. Siostrze Jerzego nie mogło się podobać również to, że brat uczynił ją zaledwie angielską hrabiną, podczas gdy swą kochankę – księżną.

Królewska tęsknota za domem

Mimo że z Jerzym I na Wyspy udało się tak wielu członków rodziny, to monarcha cały czas tęsknił za niemiecką ojczyzną. Po przybyciu do Albionu pierwszy władca z dynastii hanowerskiej musiał ułożyć sobie relacje z nowymi poddanymi. To zaś nie było łatwe z wielu powodów. Elektor, przyzwyczajony do szerokiego zakresu władzy w Hanowerze, musiał nauczyć się funkcjonować w warunkach ustroju Wielkiej Brytanii, gdzie duże znaczenie odgrywał parlament. Do tego nie wszyscy poddani uznali go za króla. Część polityków ze środowiska torysów nie godziła się z hanowerską sukcesją. Ich zdaniem tron należał do brata królowej Anny – Jakuba Stuarta. Biskup Rochesteru ogłosił go nawet królem – Jakubem III. Torysi nie mieli jednak na tyle dużego poparcia, aby zablokować dojście do władzy Jerzego. Nie oznacza to jednak, że początki panowania nowej dynastii na Wyspach Brytyjskich należały do łatwych. Sama koronacja władcy, która odbyła się w październiku 1714 roku, przebiegła bez większych zakłóceń. Nieliczne wystąpienia przeciwników hanowerskiej sukcesji potraktowano bardziej jak wybryki chuligańskie niż realne wystąpienie przeciwko władcy. O wiele poważniejsze zagrożenie stanowiło powstanie jakobickie, które wybuchło w 1715 roku. Celem insurekcjonistów było przywrócenie panowania Stuartów. Zostało ono jednak szybko stłumione, a wielu przywódców powstania skazano na śmierć albo zmuszono do emigracji na terytorium Francji.

REKLAMA

Szukając ucieczki od polityki, Jerzy I pragnął rozrywek mogących umilić mu czas spędzany w Wielkiej Brytanii. Król chętnie wybierał się do opery, a także w trakcie podróży barką zabierał ze sobą liczne grono muzyków uprzyjemniających królewską podróż. Do tego władca chętnie polował. Zdarzało się, że Jerzy I na wyprawy łowieckie zabierał ze sobą środkową nieślubną córkę Petronellę. Była ona zresztą powiernicą władcy, z którym od lat spędzała wiele czasu. Już po śmierci ojca, w 1733 roku, poślubiła Philipa Stanhope’a, czwartego hrabiego Chesterfield.

  Philip Dormer Stanhope, 4. hrabia Chesterfield, obraz Allana Ramsaya

Gorsze relacje niż z córkami łączyły Jerzego I z jego dziedzicem. Jerzy August pierwsze lata życia spędził przede wszystkim pod opieką dziadków ze strony ojca. To oni zadbali o edukację przyszłego władcy księstwa. W wieku jedenastu lat przyszły Jerzy II po raz ostatni widział matkę. Późniejszych kontaktów z nią zabronił mu ojciec. Co więcej, dzieci Jerzego miały zakaz wspominania imienia rodzicielki w jego obecności. Wielu historyków sądzi, że był to jeden z głównych powodów złych relacji ojca z synem. Do tego dochodziły ambicje młodego księcia, który mimo osiągnięcia dorosłości wciąż nie miał w rękach żadnej realnej władzy.

Tekst jest fragmentem e-booka Magdaleny Makówki „Władza, miłość, zdrada. Życie prywatne brytyjskich władców 1714–1837”. Kup e-booka TUTAJ!

Polecamy e-booka Magdaleny Makówki „Władza, miłość, zdrada. Życie prywatne brytyjskich władców 1714–1837”

Magdalena Makówka
„Władza, miłość, zdrada. Życie prywatne brytyjskich władców 1714–1837”
cena:
16,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
200
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-52-5

Konflikt między następcą tronu a monarchą stał się widoczny dość szybko. Jego pierwszym widomym znakiem okazała się różnica w podejściu do uczestników powstania jakobickiego z 1715 roku. Książę Walii i jego żona Karolina nie popierali królewskiej polityki, polegającej na bezwzględnym traktowaniu pojmanych rebeliantów. Rodziny i przyjaciele więzionych starali się poprzez księżną Karolinę wpłynąć na króla. Ta, wzruszona losem skazanych, wstawiała się za nimi, prosząc Jerzego I o łaskę. Na dworze doskonale zdawano sobie z tego sprawę i niejednokrotnie przez damy dworu przekazywano księżnej Walii prośby o orędownictwo za powstańcami. Zdarzało się również, że doradzała zrozpaczonym krewnym schwytanych buntowników.

REKLAMA

Konflikt z synem

Jerzy I już w 1716 roku po raz pierwszy zdecydował się opuścić Wyspy Brytyjskie, aby zadbać o sprawy hanowerskie. Na czas swojej nieobecności musiał jednak ustanowić regencję. Naturalnym kandydatem na regenta wydawał się książę Walii, jednak niechęć ojca do syna oraz obawy przed jego rosnącą popularnością sprawiły, że król zaczął szukać innego rozwiązania. Wpadł na pomysł ustanowienia kolegialnej rady regencyjnej. Recepta ta była sprzeczna z angielską tradycją, w której takową radę ustanawiano jedynie w okresie małoletniości króla. Jerzy I nie chciał jednak widzieć syna posiadającego jego własne prerogatywy. Kiedy dał się przekonać do powierzenia władzy księciu, nie zgodził się na noszenie przezeń tytułu regenta. Zamiast tego zaproponował, by syn sprawował władzę jako Guardian of the Realm and Lieutenant. Zakres kompetencji Jerzego Augusta miał być przy tym ściśle limitowany.

Jakub Franciszek Edward Stuart vel Jakub III, obraz Alexisa Simona Belle’a

Księciu, jeśli chciał mieć jakąkolwiek władzę, nie pozostawało nic innego, jak tylko zaakceptować ojcowską decyzję. Jerzy I nie wahał się zresztą szantażować syna kwestią sprawowania rządów, nawet w okrojonym zakresie. Chcąc wymusić na nim zwolnienie z dworu hrabiego Agrylla, groził, że na czas pobytu w Hanowerze zastąpić na Wyspach może go nie dziedzic, ale brat.

Konflikt między królem a jego synem tlił się przez następne lata. Jerzy August angażował się bowiem w działania polityków opozycyjnych wobec swojego ojca. Punktem kulminacyjnym sporu stał się jednak chrzest urodzonego w 1717 roku syna księcia Walii – Jerzego Wilhelma. Jerzy I, postępując wbrew woli rodziców, zadecydował, że chrzestnym zostanie książę Newcastle. Następca tronu nie ukrywał swojego niezadowolenia z powodu tej decyzji, lecz mimo prowadzonych rozmów nie był w stanie zmienić ojcowskiego postanowienia. W dniu uroczystości książę Walii poprosił księcia Newscastle na bok. W rozmowie miał mu wyrzucić, że pełnienie przez niego roli ojca chrzestnego jest niehonorowe. W trakcie konwersacji padły również słowa, które doprowadziły do zaognienia relacji między monarchą a jego dziedzicem. Jerzy miał bowiem, według jego rozmówcy, stwierdzić, że będzie z nim walczyć (fight). Newcastle uznał to za wyzwanie na pojedynek. Tymczasem Jerzy August zarzekał się, iż powiedział, że swego rozmówcę znajdzie (find). Jakiekolwiek słowa nie padły, Newcastle zadbał, aby informacja o wyzwaniu go przez następcę tronu dotarła do króla. Gdy Jerzy I dowiedział się o tym, nakazał zatrzymać syna w jego apartamentach w areszcie domowym. Jerzy August słał więc do ojca pokorne listy, w których przekonywał o braku złych intencji. Gniew króla jednak nie ustał, nakazał opuścić synowi pałac St. James i zakazał do niego wstępu. Jednocześnie wnuki władcy miały zostać razem z nim. Małżonce syna pozwolił pozostać w królewskiej rezydencji do czasu, aż dojdzie do siebie po porodzie. Karolina opuściła jednak pałac razem z mężem. Przez następne lata książę Walii stworzył więc własny dwór, ale nie mógł widywać dzieci. W trakcie wygnania lojalnie towarzyszyła mu żona.

REKLAMA

Konieczność opuszczenia pałacu oznaczała dla księcia Walii i jego żony separację od córek, których nie mieli okazji często spotykać. Najstarsza, Anna, utrzymywała korespondencyjny kontakt z rodzicami. W pisanych po francusku listach widoczna jest dziecięca tęsknota za rodzicami oraz nadzieja na pojednanie się rodziny. Po dwóch latach król pozwolił rodzicom na nieco większy dostęp do dzieci. Zezwolił nawet księżnej Karolinie spędzić z córkami lato 1719 roku. Ta jednak odmówiła, gdyż królewska oferta nie obejmowała jej męża.

W maju 1719 roku Jerzy I po raz kolejny udał się do swojego niemieckiego księstwa. Tym razem nie rozważał nawet możliwości pełnienia funkcji regenta przez syna. Zamiast tego powołał Radę Regencyjną, w której zabrakło miejsca dla następcy tronu. Był to widomy znak braku zaufania do Jerzego Augusta, którego władca starał się w pełni odsunąć od polityki.

Popularność księcia

Okazją do pogodzenia się króla z synem stała się choroba jego wnuczki Anny. W kwietniu 1720 roku księżniczka zachorowała na ospę. Zrozpaczona Karolina natychmiast rozpoczęła starania o możliwość spotkania z dzieckiem. Jerzy I wyraził zgodę na jej wizytę, ale zabronił księżnej Walii sprowadzenia własnego lekarza bądź leków, którymi chciałaby leczyć córkę. Ze względu na chorobę Anny na spotkanie z królem zdecydował się także książę Walii. Kilka dni później pozwolono mu zobaczyć córkę. Po tych wydarzeniach książęca para wróciła na dwór i konflikt między Jerzym I a następcą tronu zdawał się zażegnany.

REKLAMA

Od pierwszych lat panowania króla jego syn cieszył się większą popularnością niż on sam. Wynikało to z kilku czynników. Po pierwsze, w przeciwieństwie do króla książę Walii wraz z żoną starali się komunikować z dworzanami po angielsku. Mówili co prawda z ciężkim akcentem, ale Anglicy doceniali ich starania. Tymczasem Jerzy I porozumiewał się z otoczeniem jedynie po francusku bądź niemiecku i nie podejmował próby nauczenia się języka swoich nowych poddanych. Do tego monarcha otaczał się niemiecką służbą, nie chciał dopuścić do swego najbliższego otoczenia mieszkańców Wysp, co nie przysparzało mu sympatii. Po drugie, niechęć do Jerzego I wynikała również z cech jego charakteru. Był to człowiek dość skryty, ceniący sobie prywatne życie, dlatego z dużą niechęcią uczestniczył w dworskich ceremoniach. Nie chciał chociażby spożywać publicznie posiłków, co zniechęcało do niego angielską elitę, złaknioną bliskiego kontaktu z władcą. Dostęp do unikającego tłumów władcy był więc utrudniony. Sytuację tę doskonale wykorzystywał książę Walii, chętnie spożywający wraz z małżonką obiady na oczach dworzan. Stanowiło to okazję do lepszego poznania brytyjskiej arystokracji oraz budowania własnej popularności.

Sir Isaac Newton w wieku dojrzałym – portret z pracowni Enocha Seemana Młodszego

Również księżna Walii szybko zdobyła sympatię otoczenia. Chętnie obdarowywała rozmaitymi kosztownościami swoje damy dworu, te wyrażały się o niej w superlatywach. Organizowała również rozmaite zabawy, w których mogli uczestniczyć dworzanie. Jedną z nich były odbywające się w środy bale. Karolina równie chętnie co z dworzanami spotykała się z angielskimi intelektualistami. Gościła między innymi Isaaca Newtona. Przepaść między skrytym królem a jego uczestniczącym w życiu towarzyskim synem była łatwo zauważalna.

W połowie czerwca 1727 roku Jerzy I po raz kolejny wyruszył w podróż do Hanoweru. Podróż przebiegała spokojnie do 20 czerwca, kiedy władcy zaczęły doskwierać bóle brzucha. Jego stan szybko się pogarszał, mimo to kontynuowano podróż do Osnabrücku, gdzie władzę sprawował jego brat. Tam Jerzy I zmarł 22 czerwca 1727 roku. Kiedy Robert Walpole przekazał tę wiadomość następcy tronu, ten nie uwierzył. Nieufność księcia Walii do ojca była tak wielka, że potrzebował potwierdzenia tak istotnych wieści, obawiając się prowokacji ze strony króla. Tym razem jednak Jerzy I nie sprawdzał lojalności syna.

Tekst jest fragmentem e-booka Magdaleny Makówki „Władza, miłość, zdrada. Życie prywatne brytyjskich władców 1714–1837”. Kup e-booka TUTAJ!

Polecamy e-booka Magdaleny Makówki „Władza, miłość, zdrada. Życie prywatne brytyjskich władców 1714–1837”

Magdalena Makówka
„Władza, miłość, zdrada. Życie prywatne brytyjskich władców 1714–1837”
cena:
16,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
200
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-52-5
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Magdalena Makówka
Doktor Nauk Humanistycznych, absolwentka historii i prawa na UŁ, przewodniczka po Łodzi, kierowniczka Działu Promocji i Marketingu w Muzeum Miasta Łodzi. Jej zainteresowania oscylują wokół historii Anglii, monarchii Habsburgów, relacji międzynarodowych w epoce nowożytnej, pozycji kobiet w nowożytności oraz historii medycyny. Prywatnie wielbicielka fantastyki i musicali.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone