Caroline Alexander – „Bunt na Bounty. Historia prawdziwa” – recenzja i ocena

opublikowano: 2022-09-27 07:04
wolna licencja
poleć artykuł:
Historia buntu na Bounty była niejednokrotnie opisywana na przestrzeni dziejów, inspirowała pisarzy, poetów, a także doczekała się kilku ekranizacji filmowych. Jak bardzo bliska prawdy jest wersja wydarzeń utrwalona w tych dziełach? Na to pytanie pomoże nam odpowiedzieć nowa publikacja z Wydawnictwa Poznańskiego.
REKLAMA

Caroline Alexander – „Bunt na Bounty. Historia prawdziwa” – recenzja i ocena

Caroline Alexander
„Bunt na Bounty. Historia prawdziwa”
nasza ocena:
7.5/10
Wydawca:
Wydawnictwo Poznańskie
Rok wydania:
2022
Okładka:
twarda
Liczba stron:
656
ISBN:
978-83-66981-74-4

Caroline Alexander jest autorką książek historycznych, publicystką, a także tłumaczką. Sławę przyniosła jej publikacja poświęcona wyprawie Shackletona na Antarktydę. Współpracowała z takimi czasopismami jak „New Yorker”, „Smithsonian Magazine” czy „National Geographic”. W 2015 roku ukazała się jej wersja tłumaczenia Iliady Homera. Alexander jest również scenarzystką i producentką filmów dokumentalnych, w tym dzieł opartych na jej własnych publikacjach. Bunt na Bounty. Historia prawdziwa to już druga (pierwszą był Niezłomny) książka autorki, która ukazała się sumptem Wydawnictwa Poznańskiego.

Dowodzony przez Williama Bligha HMS „Bounty” wyruszył w 1787 r. na Otaheiti (Tahiti) w celu zdobycia sadzonek drzewa chlebowego, które miały być następnie dostarczone do Indii Zachodnich. Po przybyciu na wyspę i pozyskaniu ładunku ekspedycja została przerwana w kwietniu 1789 r., gdy na pokładzie płynącego okrętu wybuchł bunt. Dowodzenie przejął pierwszy oficer, Fletcher Christian, zaś Bligh i lojalni mu członkowie załogi zostali zmuszeni do opuszczenia okrętu w barkasie. Choć wydawać by się mogło, że zostawiono ich na pewną śmierć, udało im się przepłynąć w otwartej łodzi ponad 3500 mil morskich aż do wyspy Timor. Buntownicy w tym czasie udali się w stronę zamieszkanych przez tubylców wysp, gdzie postanowili zamieszkać na stałe. Wśród ludzi nastąpił rozłam i podczas gdy część załogi pozostała na Tahiti, reszta pod wodzą Christiana wraz z grupą miejscowych mieszkańców wyruszyła na pokładzie „Bounty” w dalszą drogę, aż osiedli na bezludnej wyspie Pitcairn. Gdy w 1808 roku amerykański okręt „Topaz” dopłynął do brzegu, przy życiu pozostał już tylko ostatni członek załogi – marynarz John Adams, używający również pseudonimu Alexander Smith.

Bunt na Bounty zaczyna się niejako od… środka historii, gdyż pierwszy rozdział poświęcony jest wyprawie „Pandory”, której kapitan miał za zadanie schwytać zbiegłych buntowników. Ekspedycja ta sama w sobie nie obyła się bez przygód i tragedii, gdyż podczas podróży powrotnej do Anglii okręt rozbił się na rafie. Swoistej pikanterii dodaje fakt, że trasą tą wracał wcześniej również William Bligh wraz z wiernymi mu ludźmi. Autorka następnie wraca do początków historii, opisuje genezę wyprawy „Bounty”, sylwetki załogantów i pokrótce ich losy przed wyruszeniem w morze. Podczas kolejnych etapów podróży autorka zwraca uwagę na wszelkie mniej lub bardziej istotne wydarzenia i relacje pomiędzy bohaterami mogące mieć wpływ na późniejszy bunt załogi. Podkreśla przy tym niechęć Bligha do udzielania kar cielesnych, a także brak skłonności marynarzy do jakichkolwiek myśli o buncie, przynajmniej do czasu pobytu na Tahiti. Opisane następnie narastające napięcia podczas pobytu na wyspie i tuż po jej opuszczeniu, sam moment buntu, a także niesamowity wyczyn Williama Bligha, jakim było przetrwanie podróży w szalupie, to niewątpliwie najbardziej pasjonująca część tej opowieści.

REKLAMA

Dalsza część książki dosyć szczegółowo opisuje przebieg sądu wojennego nad pochwyconymi buntownikami, jego okoliczności, kulisy, a także wyrok nad skazanymi. Alexander szczególnie przygląda się sylwetce i działaniom midszypmena Petera Heywooda, który pomimo oskarżenia o bunt został ułaskawiony dzięki wpływom i wsparciu osób z kręgu admiralicji. Poznajemy dalsze losy wszystkich mniej lub bardziej istotnych postaci, w tym finał historii buntowników pod wodzą Christiana, a przynajmniej wersję wydarzeń przekazaną przez ostatniego z żyjących na Pitcairn buntowników. W całej historii wciąż pozostaje wiele niewiadomych, a śledząc losy swoich bohaterów Caroline Alexander zwraca uwagę na wszelkie niejasności i sprzeczności w spisanych przekazach. Obala ówcześnie i obecnie istniejące mity, przyglądając się przy tym przyczynom i okolicznościom ich powstania.

Skoro o źródłach mowa, to na uznanie zasługuje gruntowne przygotowanie autorki do podjętego tematu. Świadczą o tym nie tylko wykaz literatury przedmiotu ujęty w formie listy, ale także, a właściwie przede wszystkim, obszerne uwagi na temat źródeł zamieszczone pod koniec książki. Alexander wymienia i opisuje dokumenty oraz archiwalia, na których bazowała przy pisaniu pracy, uwzględniając przy tym lokalizację poszczególnych materiałów. W uwagach zachowano podział na rozdziały, dzięki czemu osoby szukające informacji o źródłach do konkretnego wątku historii będą mogły szybko znaleźć interesujące ich informacje. Cały ten aparat bibliograficzny zajmuje niemalże 100 stron.

W recenzowanej pozycji zamieszczono dodatki w postaci map, materiału ilustracyjnego, a także wykazu załogi z uwzględnieniem informacji o udziale danej osoby w buncie. Jedynym minusem w tym zakresie jest brak indeksu nazwisk bądź miejsc geograficznych, które mogłyby się okazać pomocne przy lekturze. Do wad należy również zaliczyć sporadyczne literówki i wpadki redaktorskie, które zazwyczaj są nieszkodliwe, aczkolwiek w niektórych miejscach mogą wprowadzić czytelników w błąd. Przykładowo na wykazie załogi okrętu przy nazwisku Churchilla, opisywanego jako „najbardziej morderczego” z buntowników, zabrakło w ogóle informacji o udziale w buncie. W innym miejscu mapa przedstawiająca trasę podróży porucznika Bligha i pozostałych osiemnastu ludzi łodzią do Coupang została zatytułowana „Wyprawa buntowników”.

Pomimo tych nielicznych wad książkę polecam uwadze historykom, fanom marynistyki, i wszystkim zainteresowanym prawdziwymi losami Williama Bligha, Fletechera Christiana oraz pozostałych załogantów „Bounty”.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Caroline Alexander – „Bunt na Bounty. Historia prawdziwa”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Rafał Narwojsz
Absolwent historii i anglistyki. Sopocianin. Interesuje się historią prasy i drugiego obiegu w PRL. Miłośnik komiksów i rzemieślniczego piwa.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone