Co naprawdę wydarzyło się w Kiejdanach? [Video]
Już współcześni nie byli księciu przychylni. Radziwiłła krytykowali Wawrzyniec Rudawski, Wespazjan Kochowski czy Mikołaj Jemiołowski. W XIX wieku Edward Kotłubaj wydał pod wpływem Radziwiłłów Życie Janusza Radziwiłła, pracę która mocno rehabilituje księcia. Po Kotłubaju Henryk Sienkiewicz wydał jednak Potop, a tam książę przedstawiony jest jako dumny i butny magnat, któremu marzy się nawet korona. Oczywiście Sienkiewicz daje Radziwiłłowi usprawiedliwić swoje postępowanie w dialogach z Andrzejem Kmicicem, jednak Potop ostatecznie przyczepił do Radziwiłła łatkę zdrajcy i utrwalił ten obraz w popkulturze. Obraz ten utrwala równie skutecznie ekranizacja Jerzego Hoffmana i brawurowa rola Władysława Hańczy. Do polskich historyków niechętnych księciu zaliczają się Zbigniew Wójcik, Władysław Czapliński oraz Tadeusz Wasilewski. Pozytywnie o księciu pisze natomiast Henryk Wisner czy Konrad Bobiatyński. Historiografia litewska również dość przychylnie ocenia działalność Radziwiłła. W 2015 roku ukazał się VI tom akademickiej historii Litwy, gdzie pojawia się argumentacja podobna do tej Wisnera. Książę działał w szczególnych okolicznościach i mimo że dopuszczał możliwość zerwania unii z Koroną, to do końca chciał, by Wielkie Księstwo zachowało swe suwerenne prawa, a Szwedzi pomogli mu w walce z Moskwą. Niestety książę w swych rachubach się pomylił i przez to zaciążyła nad nim wieczna hańba...