Don Brophy – „Katarzyna ze Sieny” – recenzja i ocena

opublikowano: 2011-12-31 15:45
wolna licencja
poleć artykuł:
Katarzyna ze Sieny, a raczej jej kult, od kilkudziesięciu lat przeżywa renesans. Czternastowieczna mistyczka, choć zawsze otoczona wyjątkową czcią, stała się ostatnimi czasy jedną z najważniejszych świętych Kościoła katolickiego.
REKLAMA
Don Brophy
„Katarzyna ze Sieny. Niepokorna Święta”
cena:
49,90 zł
Wydawca:
eSPe
Rok wydania:
2011
Okładka:
Miękka
Liczba stron:
440
Format:
140 x 200 mm
ISBN:
978-83-7482-422-4

W ciągu ostatnich stu kilkudziesięciu lat Katarzyna ze Sieny doświadczyła wyjątkowej pośmiertnej kariery. W 1866 Pius IX ogłosił ją współpatronką Rzymu, a w 1909 stała się patronką kobiet Akcji Katolickiej. W czasie II wojny światowej Pius XII ogłosił ją wraz z Franciszkiem z Asyżu główną patronką Włoch. W końcu za sprawą decyzji Pawła VI została wliczona w poczet Doktorów Kościoła, czyli osób uważanych za mających największy wpływ na kształt nauki i doktryny katolickiej. Na zupełny szczyt wprowadził Katarzynę Jan Paweł II w 1999 nadając jej tytuł, jednego z sześciu, głównych patronów Europy.

Wraz z rozkwitem kultu nastąpił wzrost zainteresowania postacią świętej. W ciągu kilkunastu lat ukazało się co najmniej kilka biografii sieneńskiej świętej. Książką Donalda Brophy’ego znakomicie wpisuje się w ten trend. Autor ma już na swoim koncie kilka książek podejmujących tematykę hagiograficzną (wydaną w 2007 „One Hundred Great Catholic Books” i „Story of Catholics in America” z 1978), które spotkały się z dobrym przyjęciem. Pisanie biografii świętej nie jest zadaniem łatwym, choć akurat postać Katarzyny wydaje się wdzięcznym tematem.

Krótkie, zaledwie 33-letnie życie Katarzyny, było niezwykle burzliwe. Urodzona jako 23 dziecko sieneńskiego rzemieślnika, Katarzyna, za życia otoczona niezwykłą czcią i szacunkiem, stała się jedną z ważniejszych postaci czternastowiecznych Włoch. Utrzymywała znajomości z wieloma możnymi ówczesnego świata, a szczególnie podatni na jej wpływ i porady byli papieże. Bogata korespondencja, wraz z „Modlitwami” i „Dialogiem o Bożej Opatrzności” – zapisem jej ekstatycznych rozmów z Bogiem – składa się na jej niemałą spuściznę. Niemałą, nie tylko dlatego, że Katarzyna żyła jedynie 33 lata, ale przede wszystkim dlatego, że najpewniej nigdy nie nauczyła się czytać i wszystkie swe utwory dyktowała. Piętnaście lat po śmierci Katarzyny powstał jej pierwszy żywot – „Vita Maior” Rajmunda z Kapui, jej spowiednika i kierownika duchowego; niedługo później powstały kolejne. Duża liczba źródeł jest prawdziwą gratką dla każdego biografisty, który nie tylko dysponuje bogatym materiałem, ale mając do dyspozycji utwory tak osobiste jak listy lub modlitwy, może też wejrzeć głębiej w psychikę swego bohatera.

Po przebrnięciu przez prawie 400 stron książki Brophy’ego odnoszę wrażenie, że amerykański autor nie podjął rękawicy. Jego Katarzyna nie wychodzi poza schemat znany z żywotów. Autor nie stara się, lub robi to w sposób nie przekonujący, rozwikłać „tajemnicy” Katarzyny. Tymczasem aż się o to prosi. Główną bohaterką książki jest wszak młoda kobieta, która w pewnym momencie życia poddaje się brutalnej ascezie, przez całe życie odczuwa szczególną bliskość z Chrystusem, doświadcza wręcz „mistycznych zaślubin” z nim. Jednocześnie posiada tak ogromną charyzmę, że potrafi przyciągnąć liczne rzesze uczniów i oddziaływać na decyzję wielkich jej czasów. Nawet jeśli możemy wskazać kilka poprzedniczek i następczyń o podobnym życiorysie, to Katarzyna to wciąż zupełny fenomen. Wydaje się, że pisarz widzi to inaczej, patrzy na Katarzynę przez pryzmat jej świętości. W tej optyce, faktycznie cała faktyczna niezwykłość jej życia może nie wydawać się niczym niezwykłym. Katarzyna ze Sieny nim stała się świętą, była jednak zwykłym człowiekiem. Zasługuje na spojrzenie z tej perspektywy.

REKLAMA

Brophy zdecydował się na styl, który umiejscowić można między beletrystyką a klasyczną biografią. Z jednej strony autor pozwala sobie niczym narrator powieści na wewnętrzne opisy akcji i otoczenia, kilka razy wprowadza również dialog, z drugiej nie rezygnuje całkowicie z odautorskich komentarzy i ocen. Jednak jego książka nie jest biografią naukową. Mimo obszernej bibliografii (ponad 100 pozycji) i kilku stron przypisów, autor, choć niezupełnie obojętny na kwestię wiarygodności źródeł i faktów przez nie przytaczanych (przede wszystkim kwestii cudów) układa swą opowieść wraz z nurtem wyznaczonym przez Rajmunda z Kapui.

Książka została wydane w serii „Przyjaciele Boga” przez wydwanictwo eSPe. Wydawca zaprezentował książkę w miękkiej oprawie, z okładką w układzie wspólnym dla całej serii. Bardziej elegancki layout wersji oryginalnej był bliższy moim gustom estetycznym. Podobnie rzecz się ma z podtytułem. W wersji pierwotnej brzmiał on „A Passionate Life” - wydaje się, że lepiej oddaje on zamysł autora niż zaproponowana w wersji polskiej „Niepokorna święta”. Polski podtytuł skupia się tylko na jednym wątku biografii Katarzyny, gdy tymczasem jego angielski odpowiednik, przez swą dwuznaczność, lepiej opisuje jej postać.

Donald Brophy nie jest historykiem, jego bogata znajomość źródeł i opracowań służy mu przede wszystkim do opowiedzenia wiarygodnej i wartkiej opowieści o czternastowiecznej świętej. Ten cel udało mu się osiągnąć. Historię Katarzyny czyta się dobrze, autor sprawnie przeplata wątki z życia świętej z fragmentami poświęconymi życiu politycznemu Europy i Włoch. Zresztą wszystkie wspomniane wyżej cechy książki zależą od podejścia z jakim przystąpimy do lektury. Jeżeli oczekujemy po prostu dobrze napisanej, wciągającej biografii, przybliżającej postać świętej Katarzyny, książką Dona Brophy’ego jest stworzona dla nas.

Redakcja: Michał Przeperski

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Grzegorz Dumała
Student historii na Uniwersytecie Warszawskim oraz absolwent I LO im. gen. Józefa Bema w Ostrołęce. Krąg jego zainteresowań obraca się wokół historii średniowiecza, przede wszystkim historii społecznej i Kościoła tej epoki.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone