Helena Kowalik – „Słynne procesy II Rzeczypospolitej” – recenzja i ocena

opublikowano: 2020-03-01 09:26
wolna licencja
poleć artykuł:
Helena Kowalik opowiada o historii II Rzeczpospolitej przez pryzmat słynnych procesów sądowych. Czy warto sięgnąć po jej najnowszą książkę?
REKLAMA

Helena Kowalik – „Słynne procesy II Rzeczypospolitej” – recenzja i ocena

Helena Kowalik
„Słynne procesy II Rzeczypospolitej”
nasza ocena:
8/10
cena:
39,90 zł
Wydawca:
Muza
Rok wydania:
2020
Okładka:
miękka
Liczba stron:
400
ISBN:
9788328712706
„Na rozprawy potrzebne były bilety wstępu. Nawet nie wszyscy sprawozdawcy sądowi mieli szansę dotrzeć do loży prasowej. Podczas głośnych procesów politycznych pałac Paca w Warszawie przy ulicy Miodowej, w którym mieścił się Sąd Okręgowy, otoczony był podwójnym kordonem policji. Na pobliskich ulicach wstrzymywano ruch kołowy”.

W szerokiej świadomości Polaków II Rzeczpospolita jawi się jako państwo świetnie zorganizowane, sprawiedliwe i praworządne. Takie wyobrażenie oddziałuje na nas tym silniej, że mamy w pamięci tzw. Polskę Ludową. Przekonaniu o „idealnej” międzywojennej Polsce dopełniają niedostatki współczesnej nam rzeczywistości politycznej. Jednak każdy zainteresowany historią wie, że jest obraz II RP jest wyidealizowany i nieodpowiadający rzeczywistości. Rzeczywistości, która była niezwykle skomplikowana.

Przekonujemy się o tym po raz kolejny sięgając po książkę pod tytułem „Słynne procesy II Rzeczypospolitej”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Muza. Jej autorką jest Helena Kowalik, znana i wielokrotnie nagradzana dziennikarka i reporterka. Proponuje ona czytelnikowi spojrzenie na historię przedwojennej Polski z dość niezwykłego miejsca, jakim jest sala sądowa. Jak wobec tego wyglądała ówczesna Rzeczpospolita widziana z sali rozpraw? Jakimi sprawami żyła, co było bolączką młodego państwa? Wreszcie, czy jego urzędnicy zawsze stawali na wysokości zadania? Czy zawsze wypełniali rolę, jaką powinni wypełniać w stosunku do obywateli?

Perspektywa przyjęta przez autorkę czyni książkę bardzo interesującą i wartościową. Chociaż czytamy o procesach sądowych, to tak naprawdę autorka przybliża szeroki kontekst polityczny i społeczny lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Publikacja pomaga zrewidować niektóre sądy dotyczące międzywojnia, a także poznać wiele zaskakujących faktów, które – jestem tego pewien – nie funkcjonują w powszechnej świadomości.

Należy jeszcze pochwalić staranne wydanie książki. Znajdziemy w niej wiele zdjęć, fotografii, zobaczymy pierwsze strony ówczesnych gazet. Wszystko to sprawia, że publikacja ta zyskuje jeszcze na swej wartości. Słynne procesy zostały omówione w pięciu częściach i pogrupowanych tematycznie. W ten sposób autorka rysuje przed czytelnikiem panoramę stosunków społecznych. Przeczytamy więc o szpiegach i dezerterach, radości z odzyskanego śmietnika, zdradzieckiej kuli czy o czułkach wroga. Ich bohaterami są znane i głośne nazwiska: Michał Rola-Żymierski, Eligiusz Niewiadomski, Stepan Bandera.

REKLAMA

Helena Kowalik w plastyczny sposób oddaje atmosferę tamtych rozpraw. Przytacza wiele tekstów źródłowych, głównie obszerne mowy obrońców i oskarżycieli oraz fragmenty artykułów prasowych. Przedstawia szeroki kontekst opisywanych zbrodni czy wykroczeń oskarżonych. Z każdą przeczytaną stroną przekonujemy się, jak niebezpiecznym i nieprzewidywalnym państwem była II RP. Zamachy na ważnych polityków, morderstwa hierarchów prawosławnych, krwawe protesty robotników, przeradzające się w regularną bitwę czy pogromy żydowskie w Myślenicach uzmysławiają nam, że przedwojenna Polska była krajem, który nieustannie musiał walczyć o stabilność wewnętrzną. Państwo niedomagało w wielu dziedzinach życia publicznego i społecznego. Kryzys gospodarczy potęgował zniechęcenie i frustrację mas. Niektórzy uciekali się do ostateczności – zbrodni.

„Słynne procesy II Rzeczypospolitej” to bez wątpienia ważna i ciekawa lektura. Książka ta z całą pewnością będzie gratką dla każdego miłośnika historii. Jednocześnie skłania do refleksji nad stanem III Rzeczpospolitej – okazuje się, że nie jest z nią aż tak źle.

Czy czegoś mi w tej publikacji zabrakło? Tak, mianowicie fragmentu poświęconemu procesom przedwojennych polskich komunistów. Wielka szkoda, że autorka nic o tym nie napisała, zważywszy chociażby na fakt, że – paradoksalnie – dzięki pobytom w polskich więzieniach uniknęli oni śmierci w okresie tzw. „wielkiej czystki”. Brak Gomułki w zamieszczonym na końcu książki indeksie nazwisk jest według mnie trudny do usprawiedliwienia. Jest to mój jedyny zarzut do tej – świetnej skądinąd – publikacji.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Heleny Kowalik – „Słynne procesy II Rzeczypospolitej”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Wojciech Sobański
Absolwent Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie na kierunku teologia. Do jego zainteresowań należy teologia, aktualne wydarzenia z życia Kościoła. Nade wszystko jest jednak pasjonatem historii, szczególnie dziejów Polski po roku 1945, aż do czasów współczesnych. Z zainteresowaniem śledzi wydarzenia na polskiej scenie politycznej. Miłośnik dobrych biografii.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone