Jak Polska walczyła z błonicą sto lat temu?
Zobacz także:
Błonica, nazywana też dyfterytem, po raz pierwszy została opisana w IV wieku p.n.e przez Hipokratesa, który zanotował, że choroba charakteryzuje się błonami w gardle i trudnościami w oddychaniu. Na przełomie XIX i XX wieku należała do najgroźniejszych chorób zakaźnych zagrażających dzieciom i młodzieży. W latach 1919–1925 była drugą, po gruźlicy, najczęściej rejestrowaną chorobą zakaźną w Polsce. Jej występowanie było sezonowe, a szczyt zachorowań przypadał zwykle na miesiące zimowe i jesienne.
W Polsce, podobnie jak w innych krajach Europy, była jednym z głównych powodów wysokiej śmiertelności dzieci. Brak skutecznego leczenia, trudne warunki sanitarne i niedostateczna wiedza medyczna sprzyjały szybkiemu rozprzestrzenianiu się choroby. Jednak dzięki postępowi naukowemu, rozwojowi instytucji sanitarno-epidemiologicznych oraz wysiłkom lekarzy i działaczy społecznych, walka z błonicą przyniosła przełomowe efekty jeszcze przed II wojną światową. Obecnie choroba ta występuje m.in. w Indiach, w Ameryce Łacińskiej, na Karaibach i w Afryce Subsaharyjskiej.
Błonica – śmiertelne zagrożenie
Błonica to ostra choroba zakaźna wywoływana przez pałeczkę błonicy (Corynebacterium diphtheriae). Atakuje głównie drogi oddechowe, wywołując stan zapalny gardła, krtani i migdałków. Jednym z charakterystycznych objawów towarzyszących chorobie jest tworzący się na błonach śluzowych szarobiały nalot (tzw. „błona rzekoma”), który może prowadzić do uduszenia. Może też wystąpić wysoka gorączka, a ryzyko powikłań neurologicznych i sercowych jest wysokie.
Błonica przenosi się drogą kropelkową, a jej rozwój ułatwiały złe warunki sanitarne, przeludnienie i brak higieny. Na początku XX wieku szczególnie w dzielnicach robotniczych europejskich miast choroba zbierała ogromne żniwo. Śmiertelność sięgała nawet 50 proc. wśród nieleczonych pacjentów.
Leczenie przed erą antybiotyków i epidemie
Przełomem w walce z błonicą było wprowadzenie w latach 90. XIX wieku surowicy przeciwbłoniczej, opracowanej przez Emila von Behringa, niemieckiego bakteriologa, który został laureatem pierwszej Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny w 1901 roku. Uczony urodzony w Hansdorfie, czyli w dzisiejszych Ławicach, położonych w województwie warmińsko-mazurskim, uznawany jest też za ojca immunologii.
- Gdy w 1894 roku najprzód Roux na zjeździe hygienicznym w Peszcie (początek września), a następnie Behring na kongresie lekarskim w Wiedniu (przy końcu września) okazali surowice wyrabiane w swych pracowniach bakteryologicznych, posiadające własności, chroniące zwierzęta od zabójczego wpływu toksyn błonicznych, rozpocząłem już w końcu października tegoż roku, podobnie jak w wielu innych klinikach i szpitalach dzieci, doświadczenia i leczenia błonicy i dławca błonicznego tym nowym środkiem - pisał Maciej Jakubowski w 1899 roku w artykule "Kilka uwag w sprawie leczenia błonicy surowicą w Galicji".
Surowica, zawierająca przeciwciała neutralizujące toksynę bakteryjną, znacząco zmniejszała śmiertelność. Na ziemiach polskich, zwłaszcza w większych miastach takich jak Warszawa, Kraków czy Lwów, zaczęto stosować tę metodę, jednak dostęp do niej był ograniczony, szczególnie na wsiach.
Przykładowo, badania nad leczeniem błonicy surowicą prowadzono jesienią 1894 roku w szpitalu św. Ludwika w Krakowie, a do kwietnia następnego roku przebadano 100 chorych. W 1895 roku doświadczenie kontynuowano, a jego uczestnikom wstrzykiwano surowicę Aronsona, Behringa, Bujwida, Rouxa oraz Paltaufa. Zastosowanie surowicy skutkowało zatrzymaniem postępu choroby, a śmiertelność w szpitalu obniżyła się wówczas o 28 proc.
W pierwszych dekadach XX wieku na ziemiach polskich odnotowywano liczne epidemie błonicy. Władze sanitarne, zwłaszcza w zaborze pruskim i austriackim, podejmowały działania zapobiegawcze, takie jak: izolacja chorych – tworzenie specjalnych oddziałów szpitalnych, dezynfekcja pomieszczeń – stosowanie środków bakteriobójczych oraz edukacja społeczeństwa – propagowanie zasad higieny w prasie i broszurach. W zaborze rosyjskim sytuacja była trudniejsza ze względu na słabiej rozwiniętą opiekę medyczną.
Pierwsze szczepienia
W latach 20. XX wieku pojawiła się szczepionka przeciwbłonicza, oparta na toksoidzie (unieczynnionej toksynie). W niepodległej Polsce, po 1918 roku, zaczęto wprowadzać programy szczepień, głównie wśród dzieci w wieku szkolnym. Działania te jednak napotykały na opór społeczny – wiele osób obawiało się szczepień lub nie miało do nich dostępu.
Walka z błonicą na początku XX wieku w Polsce była mozolna, ale konsekwentnie prowadzona, dzięki czemu zaczęła przynosić pozytywne efekty. Dzięki surowicy przeciwbłoniczej, a później szczepieniom, śmiertelność spadła, a sama choroba przestała być tak groźna jak wcześniej.
O chorobie pisano na łamach ówczesnej prasy, a zarówno samorządy, jak i państwowe instytucje wydawały broszury informacyjne, druki ulotne, za pośrednictwem których informowano o chorobie i prowadzonych szczepieniach. Dzięki tym dokumentom wiemy chociażby, że na terenie warszawskiego Mokotowa w 1935 roku Pierwszy Miejski Ośrodek Zdrowia i Warszawskie Towarzystwo Medycyny Zapobiegawczej przeprowadził masowe szczepienia ochronne przeciw błonicy, którym objęte zostały dzieci w wielu od 1. roku do 7 lat. Szczepiono w budynku usytuowanym przy ul. Puławskiej 91.
25 lutego 1936 roku wprowadzono Rozporządzenie Ministra Opieki Społecznej o przymusowem szczepieniu ochronnem przeciw błonicy (dyfterji). Obowiązkiem tym objęte były dzieci do 10. roku życia. Zgodnie z ustawą z dnia 21 lutego 1935 r. o zapobieganiu chorobom zakaźnym i o ich zwalczaniu, jeśli rodzice lub opiekunowie wspomnianych dzieci nie dopełnili swych obowiązków, groziła im kara wiezienia do trzech miesięcy lub grzywna wynosząca 3600 złotych.
Dokumenty wskazują też, że w 1939 roku Zarząd Miejski w Toruniu wydał druk ulotny z „Odezwą do ogółu rodziców w związku ze zbliżającym się terminem przymusowych szczepień ochronnych przeciwbłoniczych, aby przyprowadzili swe dzieci na szczepienia ochronne”. Jak wskazywano, w Polsce wzrost błonicy również się zaznaczył, choć na szczęście w nieco mniejszym stopniu. W roku 1928 było 10.460 zachorowań, w roku 1937 - 17.595.
Z wielu krajów sąsiadujących z Polską nadchodzą alarmujące wieści o wzroście epidemii błonicy (dyfterii) tej ciężkiej choroby dzieci, która panuje zwłaszcza w większych miastach. Liczby zachorowań w niektórych krajach sprzed kilku lat w porównaniu z rokiem ostatnim świadczą, wymownie o wzrastającym niebezpieczeństwie błonicy - pisano w odezwie.
W Łodzi funkcjonował z kolei Komitet Walki z Błonicą, który zachęcał do szczepień zapobiegawczych anatoksyną błoniczą przeciwko błonicy, podkreślając, że to „najskuteczniejsza i najtańsza broń” przeciwko tej chorobie.
- Od 1923 roku, liczba zachorowań i zgonów na błonicę w Europie i całej Polsce stale wzrasta. Wzrastała i w Łodzi do 1933 roku, ale zawdzięczając temu, że do tego czasu zostało zaszczepionych w Łodzi 45.000 dzieci, liczba zachorowań i szczególniej zgonów zaczęła spadać i z każdym rokiem w miarę wzrastania liczby zaszczepionych spada. Do 1. lipca roku bieżącego zaszczepiono w Łodzi 63.000 dzieci, w tej liczbie dużo dzieci w pierwszych latach życia - pisano w ulotce wydanej przez Komitet Walki z Błonicą w Łodzi.
Co ciekawe, jak zaznaczono w druku ulotnym, wspomnianymi szczepieniami nie były objęte dzieci inteligencji.
Spadek zachorowań dzięki szczepieniom
Wprowadzenie powszechnych szczepień w latach 1954–1955 doprowadziło do spadku liczby zachorowań, a w ciągu kolejnych dekad pozwoliło na niemal całkowite wyeliminowanie błonicy w Polsce. Jak wskazują dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologiczna w Warszawie, „w 1962 roku odnotowywano poniżej 5 tysięcy przypadków rocznie, a w latach 70. i 80. XX wieku liczba zachorowań była sporadyczna”. W kolejnych dwóch dekadach wystąpiły pojedyncze przypadki błonicy, a jeśli już się pojawiały, to dotyczyły podróżnych przybywających z krajów, w których choroba ta była endemiczna.
Obecnie błonica jest chorobą rzadką, ale historia jej zwalczania przypomina, jak ważna jest profilaktyka i rozwój medycyny.
Źródła:
- www.gov.pl
- Aleksandra Szymczak, Błonica [w:] www.mp.pl, dostęp: 28.03.2025 r.
- Joanna Stryczyńska-Kazubska, Hanna Czajka, Ilona Małecka i inn., Stanowisko zarządu Polskiego Towarzystwa Wakcynologii i prezesa Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego w sprawie realizacji szczepień podstawowych przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi u dzieci w wieku powyżej 3 lat [w:] „Przegląd pediatryczny” 2024/Vol. 53/No. 4/53-60.
- Co to jest błonica. Błonica (dyfteryt) jest chorobą zakaźną, która szerzy się epidemicznie, Komitet Szczepień Przeciwbłoniczych (Wilno) Instytucja sprawcza, Wilno 1931 [online:] www.polona.pl,
- Kilka uwag w sprawie leczenia błonicy surowicą w Galicyi, 1899 [online:] www.polona.pl,
- Obwieszczenie do mieszkańców Mokotowa, Warszawa 1935 [online:] www.polona.pl,
- Odezwa do ogółu rodziców w związku z zbliżającym się terminem przymusowych szczepień ochronnych przeciwbłoniczych, Oddział Zdrowia, Zarząd Miejski w Toruniu, 1939 r. [online:] www.polona.pl,
- O wynikach leczenia błonicy surowicą w roku 1895. w szpitalu św. Ludwika w Krakowie według odczytu w Towarzystwie lek. krak. dnia 5. Lutego 1896, Kraków 1896.
- Rozporządzenie Ministra Opieki Społecznej z dnia 25 lutego 1936 r. o przymusowem szczepieniu ochronnem przeciw błonicy (dyfterji).
- Szczepienia zapobiegawcze przeciw błonicy anatoksyną błoniczą to najskuteczniejsza i najtańsza broń przeciw błonicy, Nakł. Komitet Walki z Błonicą w Łodzi, 1936 Łódź, Drukarnia Państwowa w Łodzi [onlie:] www.polona.pl,
- Ustawa z dnia 21 lutego 1935 r. o zapobieganiu chorobom zakaźnym i o ich zwalczaniu.
item