Jakie produkcje historyczne zobaczymy na ekranach w 2021 roku? [PRZEGLĄD]

opublikowano: 2021-01-18 12:47
wolna licencja
poleć artykuł:
Filmy historyczne 2021: Które z nich będą najgorętszymi premierami tego roku? Na jakie produkcje czekacie? Tajemniczy świat rozgrywek i intryg, kształtujących zakulisowy obraz konferencji monachijskiej z 1938 r., wykopaliska, skrywające echo przeszłości Wielkiej Brytanii czy historia zbrodni, która wstrząsnęła narodem doby PRL? Poniżej prezentujemy zestaw najciekawszych historycznych produkcji, które pojawią się na ekranach w 2021 roku.
REKLAMA
fot. pixabay.com

„Wykopaliska”, reż. Simon Stone

Nic nie jest ukryte na zawsze. Czasem jednak największe odkrycia dokonują się w najbardziej przełomowych momentach historii, stawiając pod znakiem zapytania dotychczasowy porządek i system wartości. Tak jest właśnie w najnowszej produkcji Simona Stone. Akcja „Wykopalisk” osadzona jest w I połowie XX wieku. W przededniu wybuchu II wojny światowej, bogata wdowa zwraca się do domorosłego archeologa z prośbą o zbadanie mogił znajdujących się na terenie jej posiadłości. W czasie prac badacz dokonuje przełomowego odkrycia, odsłaniającego zagadkę z przeszłości Wielkiej Brytanii. Z biegiem czasu okazuje się, że niepewna przyszłość kraju stojącego w obliczu światowego konfliktu zaczyna zagrażać nawet jego starożytnej przyszłości.

Film „Wykopaliska” powstał na podstawie powieści Johna Prestona, stanowiącej fabularną rekonstrukcję wykopalisk w Sutton Hoo z 1938 r. Za jego reżyserię odpowiada Simon Stone, debiutujący w 2015 r. filmem „The Daughter”, wyróżnionym nagrodą AACTA dla najlepszego scenariusza adaptowanego. W główne role wcielili się zaś Carey Mulligan i Ralph Fiennes. Film pojawi się na platformie Netflix już 29 stycznia.

„Munich”, reż. Christian Schwochow

Polityczne knowania, zagrywki i intrygi, stawiające Europę w obliczu niebezpieczeństwa światowego konfliktu - tak w skrócie można opisać nastrój towarzyszący kolejnej produkcji Netflixa. Akcja filmu „Munich” rozgrywa się w sierpniu 1938 r. Gdy Adolf Hitler przygotowuje się do inwazji na Czechosłowację, rząd Neville'a Chamberlaina podejmuje desperackie próby utrzymania pokoju na kontynencie. W atmosferze coraz większego napięcia dochodzi do nadzwyczajnej konferencji w Monachium, mającej ustabilizować sytuację. Na spotkanie udaje się wschodząca gwiazda brytyjskiej dyplomacji - Hugh Legat i spiskujący przeciwko Hitlerowi niemiecki dyplomata Paul von Hartmann. W chwili rozpoczęcia negocjacji starzy przyjaciele postawieni zostają w samym środku politycznych intryg oraz niebezpieczeństwa wojny, nieuchronnie nadciągającej na Stary Kontynent.

Produkcja „Munich” powstała na kanwie bestsellerowej powieści Roberta Harrisa z 2017 r. o tym samym tytule. Utwór spotkał się wówczas z niezwykłą popularnością, nie dziwi więc, że nie uszedł uwadze Netflixa. Za ekranizację dzieła odpowiadają twórcy znani widzom z „The Crown” – w tym Christian Schwochow w roli reżysera czy Andrew Eaton jako producent. W główne role wcielą się natomiast Jeremy Irons, George’a McKaya, Jannisa Niehwöhnera. Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana, zgodnie z planami film ma pojawić się na platformie Netflix w 2021 r.

„Blonde”, reż. Andrew Dominik

Jest zaskakująca, niepokojąca i niezwykle feministyczna. Wydaje mi się, że nikomu dotychczas nie udało się osiągnąć choć zbliżonego poziomu - tak o kolejnej produkcji Netflixa mówi Joyce Carol Oates, autorka bestsellerowej powieści o losach jednej z najbardziej znanych ikon popkultury – Marylin Monroe.
REKLAMA

Jej sylwetce będziemy mieli okazję przyjrzeć się w tym roku dzięki opowiadającej o niej produkcji. Premiera filmu początkowo planowana była na 2020 r., jednak ostatecznie została przełożona i wydaje się, że z datą nie sposób było trafić lepiej – w 2021 r. przypada bowiem 95. rocznica urodzin Marylin Monroe. Czego możemy spodziewać się po tej produkcji?

Powstały na podstawie powieści Oates film „Blonde” stanowi śmiałą interpretację losów gwiazdy Hollywood. Ukazuje jej portret z perspektywy współczesnego świata celebrytów. W rolę Monroe wcieliła się kubańska aktorka Ana de Armas, nominowana do Złotego Globu za rolę w „Na noże” i okrzyknięta przez magazyn „Glamour” najładniejszą twarzą kina. Oprócz niej w obsadzie znajdziemy również takich aktorów, jak: Adrien Brody, Bobby Cannavale czy Julianne Nicholson. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Andrew Dominik.

Australijski twórca deklaruje, że poza ukazaniem historii Monroe, film będzie opowiadał o kondycji człowieka i o tym, jak trauma z dzieciństwa kształtuje jego dorosłe doświadczenia. Dokładna data premiery nie została jeszcze podana, film zostanie wyemitowany na platformie Netflix.

„Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”, reż. Mateusz Rakowicz

Kobiety go kochały, mężczyźni podziwiali, milicjanci robili zaś wszystko, żeby w końcu go sobie podporządkować. Zdzisław Najmrowski to jeden z najsłynniejszych przestępców okresu PRL. W swojej przestępczej karierze 29 razy wymykał się organom ścigania, podejmując się brawurowych akcji, które w latach 70. i 80. XX wieku absorbowały uwagę całej Polski. Legendarny „król złodziei” wyrósł na celebrytę swoich czasów, goszcząc nie tylko w kronikach kryminalnych, ale i dedykowanych mu reportażach telewizyjnych. Wkrótce znów powróci na ekrany – tym razem za sprawą najnowszej produkcji Mateusza Rakowicza.

„Najmro. Kocha, kradnie, szanuje” to komedia akcji inspirowana życiorysem legendarnego celebryty przestępczego półświatka okresu PRL. Nie jest to jednak biografia przestępcy – wybrane wątki z jego życia ubarwiają jedynie fikcyjną fabułę produkcji. Sądząc po opisie, możemy spodziewać się lekkiej, rozrywkowej konwencji, co też zdają się potwierdzać pierwsi widzowie, określający film jako „powiew świeżości, jakiego w polskim kinie nie było od dawna”. Reżyserskie stery nad produkcją objął tu Mateusz Rakowicz – reżyser i rysownik, zajmujący się dotychczas rysowaniem storyboardów do filmów m.in. Agnieszki Holland czy Juliusza Machulskiego. W rolę tytułowego Najmrowskiego wcielił się Dawida Ogrodnik, obok niego na ekranie zobaczymy również m.in. Roberta Więckiewicza, Jakuba Gierszała i Maszę Wągrocką. Pierwotnie premiera planowana była na 15 stycznia, z powodu pandemii została jednak przełożona na 17 września 2021 r.

REKLAMA

Polecamy e-book Mariusza Gadomskiego – „Jak zabijać, to tylko we Lwowie”

Mariusz Gadomski
Jak zabijać, to tylko we Lwowie
cena:
16,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
224
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-40-2
fot. pixabay.com

„Żeby nie było śladów”, reż. Jan P. Matuszewski

O tej zbrodni było naprawdę głośno. W atmosferze dobiegającego już końca stanu wojennego, dziewiętnastoletni Grzegorz Przemyk został zatrzymany i brutalnie pobity przez milicjantów, co finalnie doprowadziło do śmierci chłopaka. Ówczesne władzy Polski Ludowej zaangażowały cały swój aparat państwowy do zatuszowania zbrodni i ochrony odpowiedzialnych za nią funkcjonariuszy. Przestępstwa nie udało się jednak ukryć - przez kraj przetoczyła się fala protestów i oburzenia na brutalność milicji. O tym też opowiada najnowsza produkcja Jana P. Matuszewskiego.

„Żeby nie było śladów” to ekranizacja reportażu Cezarego Łazarewicza, ukazującego kulisy jednej z najbardziej znanych i dramatycznych zbrodni popełnionych przez ZOMO w latach 80. XX wieku. To opowieść o zbrodni bez kary, ale i realiach życia w totalitarnym państwie, które nie cofnie się przed niczym, żeby tylko utrzymać władzę. Za produkcję filmu odpowiada firma Aurum Film, mająca na swoim koncie takie realizacje, jak m.in. „Ostatnia rodzina” czy „Boże Ciało”, reżyserią zajął się zaś Jan P. Matuszewski, znany chociażby z seriali „Król” czy „Wataha”. W głównej roli jako Przemyka zobaczymy Mateusza Górskiego. Oprócz niego w obsadzie znalazła się także Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Tomasz Kot i Sandra Korzeniak. Premiera filmu planowana jest na 8 października 2021 r.

„Gierek”, reż. Michał Węgrzyn

Pozostajemy w klimacie PRL. Kolejna produkcja, jaką zobaczymy na ekranach w 2021 r., dotyczy również tego okresu, dokładniej zaś poświęcona jest osobie Edwarda Gierka w okresie pełnienia przezeń funkcji pierwszego sekretarza KC PZPR (1970-1982). Do dziś postać ta budzi kontrowersje. Z jednej strony w czasie jej rządów, szczególnie w pierwszej połowie tzw. dekady Gierka, nastąpił rozwój gospodarczy PRL. Z drugiej zaś – to właśnie w tym okresie doszło do brutalnego stłumienia protestów robotniczych w Radomiu i Ursusie w 1976 r., w tym też czasie w polskiej konstytucji pojawił się zapis o kierowniczej roli PZPR i sojuszu ze Związkiem Sowieckim. Dostrzegając niejednoznaczność ocen postaci, twórcy filmu deklarują, że nie zajęli żadnego stanowiska, a ich celem było ukazanie faktów – tak, by widzowie sami wyrobili sobie opinię.

REKLAMA

„Gierek” to opowieść o człowieku i jego życiu, osadzona na tle wydarzeń ówczesnej PRL. Jak zdradzają producenci – koncentrując się na tym nieopowiedzianym wycinku polskiej historii, obalają w filmie szereg pogłosek czy fałszywych informacji, przedstawiając prawdziwy obraz PRL w dekadzie poprzedzającej wprowadzanie stanu wojennego. Za reżyserię odpowiada Michał Węgrzyn. W rolę głównego bohatera wcielił się Michał Koterski, który specjalnie do tej roli przytył 17 kg. Jego filmową żonę zagra Małgorzata Kożuchowska, dodatkowo w obsadzie zobaczymy również Ewę Ziętek, Rafała Zawieruchę czy Jana Frycza. Zgodnie z zapowiedziami film wejdzie na ekrany kin 15 października.

„The French Dispatch”, reż. Wes Anderson

Produkcja ta określana jest często „listem miłosnym Andersona dla dziennikarzy”. W swojej opowieści reżyser przenosi nas do lat 50. XX wieku, do fikcyjnej francuskiej miejscowości, ukazując historię amerykańskiego dziennikarza, który podejmuje próbę stworzenia własnej gazety w kraju nad Sekwaną. Nieoficjalnie mówi się, że historia inspirowana jest magazynem „The New Yorker”.

Za reżyserię filmu odpowiada Wes Anderson, który za sprawą ekscentrycznego i niekonwencjonalnego stylu swoich filmów, uchodzi za jednego z najbardziej oryginalnych twórców współczesnego kina. W obsadzie znajdziemy zaś całą plejadę gwiazd, takich jak m.in.: Frances McDormand, Owen Wilson, Jason Schwartzman, Bill Murray, Benicio Del Toro, Adrien Brody, Willem Dafoe i Tilda Swinton. Miłośnicy kina Andersona czekali na ten film dość długo. Pierwotnie miał on wejść na ekrany już w lipcu ubiegłego roku, po czym data premiery przełożona została na październik. Ponownie jednak odłożono ją w czasie – obecnie wiadomo jedynie, że film pojawi się w kinach w 2021 r.

Będą też kontynuacje znanych seriali

Poza nowymi produkcjami filmowymi, w 2021 r. na ekranach zobaczymy również kontynuacje istniejących już seriali. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w obecnym roku możemy spodziewać się drugiego sezonu serialu „Ratched”, opowiadającego historię znienawidzonej pielęgniarki z „Lotu nad kukułczym gniazdem”. Możliwe też, że doczekamy się trzeciego sezonu „Narcos: Meksyk” – produkcji przybliżającej początki powstania pierwszych karteli narkotykowych i ich walki z DEA w Meksyku lat 80.

Źródła:

  • Jedliński D., „Diuna”, „Nie czas umierać” i nowe „Top Gun”. Filmy, których wypatrujemy w 2021 roku, www.kultura.onet.pl [dostęp: 16.01.2021 r.].
  • www.filmweb.pl
  • www.netflix.com

--Redakcja: Magdalena Mikrut-Majeranek--

Polecamy e-book Anny Wójciuk – „Jedz, pij i popuszczaj pasa. Staropolskie obyczaje i rozrywki”

Anna Wójciuk
Jedz, pij i popuszczaj pasa. Staropolskie obyczaje i rozrywki
cena:
11,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
115
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-41-9
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Natalia Pochroń
Absolwentka bezpieczeństwa narodowego oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Rekonstruktorka, miłośniczka książek. Zainteresowana historią Polski, szczególnie okresem wielkich wojen światowych i dwudziestolecia międzywojennego, jak również geopolityką i stosunkami międzynarodowymi.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone