Joanna Schaffgotsch, czyli „śląski Kopciuszek”
Joanna Gryzik, zwana „śląskim Kopciuszkiem” przyszła na świat 29 kwietnia 1842 roku w Porembie koło Rudy, która obecnie jest jedną z dzielnicy Zabrza. Jej ojcem był komornik pracujący w cynkowni Karola Goduli - Jan Gryczik (Gryzik), a matką – Antonina Hajn (Hain). Kiedy jej ojciec zmarł przedwcześnie 11 marca 1845 roku, chorując prawdopodobnie na pylicę, Joanna miała zaledwie trzy lata, a jej młodsza siostra Karolina – dwa miesiące. W wielu przekazach można znaleźć informację, wskazującą, że wdowa starała się ponownie wyjść za mąż. Znalazła się bowiem w katastrofalnej sytuacji finansowej. Zdecydowała się wówczas oddać swoją starszą córkę do majątku Karola Goduli.
Maleńka Joanna pojawiła się w jego szombierskim pałacu 14 marca 1846 roku. Tam opiekę nad nią sprawowała służąca Goduli – Emilia Lukas, która była przyjaciółką Antoniny. Jak wskazuje Władysław Ślęzak, matka miała oddać Emilii także swoją drugą córkę. Kiedy Antonina Gryzik zrealizowała swój plan, ponownie wyszła za mąż, a na ślubnym kobiercu stanęła 4 sierpnia 1846 roku. Wybrankiem jej serca okazał się Franciszek Stefan Schieron (Sieroń), górnik. Jednakże nie było im dane długie, wspólne życie. Kilka lat po ślubie matka Joanny ponownie owdowiała. Kiedy jej córka odziedziczyła majątek Goduli, ta wystąpiła do sądu z wnioskiem o zasiłek z tytułu spadku, jaki otrzymała Joanna. Sąd przychylił się do jej wniosku. Niedługo później ponownie wyszła za mąż.
Joanna i tajemniczy Karol Gdula
Joanna zaskarbiła sobie sympatię Karola Goduli, który nie miał własnych dzieci. Niestety, sielanka nie trwała długo, ponieważ przemysłowy magnat zmarł nagle, 6 lipca 1848 roku we wrocławskim hotelu „Pod złotą Gęsią”. Odwiedził stolicę Dolnego Śląska, aby szukać ratunku dla siebie. Zdawał sobie sprawę z tego, że jego dni są już policzone. Mówiło się, że przyczyną była choroba nerek, a dokładnie kamica nerkowa. Pochowano go na jednym z wrocławskich cmentarzy – nekropolii św. Wojciecha.
Godula przed śmiercią spisał testament, na mocy którego przekazał majątek dziewczynce. Co więcej, opisał też ścieżkę kształcenia swojej dziedziczki. Ustanowił też opiekunów, którzy mieliby zająć się maleńką Joanną w razie jego odejścia. Jednym z nich został prawnik Maksymilian Scheffler, który był też przyjacielem Goduli.
Dziewczynka początkowo mieszkała w Szombierkach, ale kiedy ukończyła ósmy rok życia Maksymilian Scheffler wysłał ją do Wrocławia. Tam, zgodnie z wolą Goduli, miała pobierać nauki w klasztorze sióstr Urszulanek. Jak wspomina Ślęzak, w marcu 1849 roku Emilia Lukas przywiozła dziewczynkę do pałacu w Szombierkach, gdzie nauk udzielała jej przybyła z Wiednia panna Amalia Porsanner von Ehrenthal. Taki obrót spraw nie spodobał się jednak Schefflerowi. Nieufny do poczynań Lukas, zdecydował się wysondować sprawę nauki Joanny. Wysłał do szombierskiego pałacu hrabinę Paskalis, która była dyplomowaną nauczycielką uczącą dzieci arystokracji. Miała sprawdzić, jak faktycznie wygląda edukacja dziedziczki fortuny Goduli. Panna Amalia przeszła tę próbę pomyślnie, co uspokoiło Schfflera. Domowa nauka trwała do 1852 roku. Z uwagi na chorobę nauczycielki, Lukas rozwiązała z nią umowę. Podczas gdy Emila szukała nowej nauczycielki, rodzina Karola Goduli starała się podważyć jego testament. Kiedy nie udało im się nic wskórać w Sądzie Powiatowym w Bytomiu, sprzedali swoje roszczenia innym osobom - kupcom, a ci starali się doprowadzić do skutecznej ich egzekucji. Sprawa w 1857 roku dotarła nawet do księcia Wilhelma, regenta Prus, ale i ten im nie pomógł.
W trosce o bezpieczeństwo Joanny Scheffler zdecydował się ją przenieść ponownie do Wrocławia, a do jego prośby przychylił się sąd opiekuńczy. Joanna ponownie zamieszkała w klasztorze u Urszulanek, a po ukończeniu szkoły zamieszkała wraz z wykonawcą testamentu Goduli w jego wrocławskiej willi.
Ślub Joanny z Hansem Schaffgotschem
Pewnego dnia poznała hrabiego Hansa Ulrika Schaffgotscha, który zapoczątkował górnośląską linię Schaffgotschów. Miała to być miłość od pierwszego wejrzenia. Scheffler rozpoczął wówczas starania o nobilitację Joanny, które udało się zakończyć sukcesem. Szlachectwo nadał jej 6 października 1858 roku król Prus Fryderyk Wilhelm IV Hohenzollern. Od tej pory nazywała się Joanna Gryzik von Schomberg-Godulla, otrzymała też herb, na którego tarczy uwieczniono pyrlik i żelazko. Kiedy miała zaledwie 16 lat, 23 października 1858 roku, w szombierskim pałacu podpisała kontrakt ślubny, a 15 listopada poślubiła starszego od siebie o 11 lat hrabiego. Ślub odbył się w kościele Najświętszej Marii Panny w Bytomiu. Msza celebrowana była przez biskupa Antoniego Ernesta Schaffgotscha z Brna, a asystowali mu ksiądz Józef Szafranek, kanonik Alojzy Ficek z Piekar oraz proboszcz Markiefka z Mysłowic.
Jak wskazano w publikacji Śląscy potentaci – dziedzictwo Schaffgotschów
Małżeństwo to można by w zasadzie uznać za mezalians, gdyby nie fakt, że zubożony hrabia (nie miał praw do dziedziczenia ordynacji składającej się z Chojnika, Cieplic i miejscowości położonych w pobliżu Jeleniej Góry) posiadał tylko szlachecki tytuł, za to Joanna potężny majątek, odziedziczony po Karolu Goduli (niem. Karol Godulla), śląskim królu cynku.
Małżonek Joanny odebrał staranne wykształcenie. Studiował bowiem nauki prawnicze i ekonomiczne na uniwersytetach w Berlinie, Wrocławiu i w Bonn. Odbył też służbę wojskową i uzyskał stopień porucznika regimentu huzarów. Po ślubie zajął się polityką.
Pani na Kopicach
Małżeństwo było szczęśliwe. Po ślubie zamieszkali we wrocławskiej willi Schefflera przy ul. Ogrodowej 31, później jesienią 1860 roku przeprowadzili się do swojej rezydencji, mieszczącej się przy ul. Świdnickiej 22, a finalnie przenieśli się do Kopic, które kupili w 1859 roku. W 1864 roku tamtejszy pałac przebudowano według projektu wrocławskiego architekta Karla Lüdecke działającego wespół z mistrzem budowalnym Konstantym Heidenreichem z Kopic. Małżonkowie czasami odwiedzali także Szombierki, a podczas wizyt hrabina ubrana była w strój górnośląski, z kolei hrabia starał się mówić po polsku. Źródła podają, że nie wstąpił nigdy do niemieckiej nacjonalistycznej organizacji zwanej Hakatą, a został członkiem Związku Przemysłowców Katolickich, przez co sprowadził na siebie niemałe kłopoty.
Małżonkowie doczekali się czworga dzieci: syna Hansa Karola (1859-1917), który otrzymał imię na cześć Karola Goduli oraz trzech córek: Clary Hedwigi (1860-1930), Elizabeth (1862-1952) i Eleonory (1864-1939.).
Dochody zapewniały im liczne zakłady przemysłowe jak m.in. kopalnie cynku, w tym kopalnia „Elizabeth” w Bobrku czy „Maria” w Miechowicach. Jednakże z uwagi na straty, jakie Schaffgotschowie ponosili w związku z rosnącymi nakładami na odwodnienie kopalni rud cynku, w latach 90. XIX wieku, rodzina wycofała się z branży cynkowej, a należące do niej zakłady sprzedała, bądź wydzierżawiła. Nacisk położono wówczas na górnictwo węgla kamiennego. Należały do nich wówczas kopalnie „Paulus” w Orzegowie, „Bujaków” w Orzeszu, „Hohenzollern” w Szombierkach, „Kleofas” w Załężu i „Lithandra” w Nowym Bytomiu, a także „Gotthard”. Z kolei w 1905 roku zakłady przekształcono w spółkę – Hrabiowskie Zakłady Schaffgotschów - Gräflich Schaffgotsche Werke. Spółka zarządzała m.in. kopalnią węgla kamiennego „Paulus”, fedrującą na polach górniczych obejmujących Szombierki, Bobrek, Orzegów i Chebzie, a w latach 1907-1911 wybudowano dwa szyby – „Hrabina Joanna” i „Hrabia Hans Ulryk”, które stanowiły preludium do budowy kopalni „Bobrek”.
Schaffgotschowie chętnie wspierali lokalną społeczność, zwłaszcza sieroty i bezdomnych, budując m.in. ochronki czy szkoły, ale fundowali też kościoły i kaplice. Co więcej, finansowali też budowę kolonii robotniczych powstających dla pracowników należących do nich zakładów przemysłowych - m.in. w Bobrku czy w Łagiewnikach.
Był to też czas, kiedy Joanna powoli wycofywała się z biznesu. W 1906 roku podzieliła swoje udziały między syna i córki, a rok później takie samo rozwiązanie przyjął jej mąż Hans Ulryk. Dwa lata później małżeństwo świętowało jubileusz 50-lecia zawarcia ślubu. Z tej okazji w kościołach w Szombierkach, Bobrku, Orzegowie i Goduli odprawiono uroczyste nabożeństwa.
Jeszcze przed śmiercią, w 1909 roku udało jej się sprowadzić do Szombierek doczesne szczątki Karola Goduli, który zmarł w 1848 roku, we Wrocławiu. „Król cynku” spoczął w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, a przypomina o tym płyta z łacińską inskrypcją, która znajduje się w posadzce krypty.
Kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szombierkach
Warto dodać, że kościół ten został wybudowany dzięki staraniom lokalnej społeczności i wsparciu finansowemu hrabiego Schaffgotscha, który z okazji swoich 70. urodzin przekazał na ten cel 100 tysięcy marek. Szombierki zyskały neoromański, trójnawowy kościół pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa. Został on zaprojektowany przez Wilhelma Wieczorka, budowniczego pracującego dla koncernu Schaffgotschów, a wzniesiono go w latach 1903-1904.
Cegły, wykorzystane do budowy świątyni, pochodziły m.in. z pobliskiego Chebzia. Rodzina Schaffgotschów chciała, aby w prezbiterium umieszczone zostały witraże ze św. Jadwigą, patronką rodu oraz z wizerunkiem św. Jana Nepomucena. Tak też się stało. W ołtarzu głównym natomiast umieszczono obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa, a boczne ołtarze poświęcono św. Barbarze, opiekunce górników oraz Matce Bożej. Wszystkie trzy obrazy namalowała baronowa Marianna von Oer z Górnej Frankonii, a ołtarze stanowią efekt pracy E. Mrowietza z Bytomia, który odpowiadał także za wykonanie drewnianej oprawy organów, z kolei stacje drogi krzyżowej wykonał malarz O. Kowalewski z Katowic. Dzwony (św. Jan Chrzciciel, św. Maria Alacoquem św. Bernard, św. Barbara i sygnaturka – św. Jadwiga) zamówiono w cieszącej się renomą firmie Otto z Hemelingen. Co ciekawe, od początku świątynia posiadała oświetlenie elektryczne.
Poświęcenie kościoła, czy jak wspomina „Historya kościoła św. Trójcy w Bytomiu na Górnym Śląsku z okazyi 25-letniego jubileuszu” - benedykcya, miało miejsce 13 listopada 1904 roku, z kolei konsekracja – 20 czerwca 1905 roku. Uczestniczył w niej kardynał Jerzy Kopp z Wrocławia, a po uroczystości hrabia Hans Ulryk wydał przyjęcie na 50 osób w szombierskim pałacu.
Śmierć „śląskiego Kopciuszka”
Joanna zmarła 21 kwietnia 1910 roku w Kopicach, z kolei Hans Ulryk w 1915 roku. Redaktor „Ziemi Śląskiej” pisał w 1935 roku:
Na zamku w Kopicach w powiecie grotkowskim zmarła na udar serca hrabina Joanna Schaffgotsch, przeżywszy lat 68. Zmarła była wychowanką bogatego właściciela kopalń i dóbr Karola Goduli, który jej zapisał cały swój majątek.
Majątek odziedziczył ich syn Hans Karol, który zmarł zaledwie dwa lata po swym ojcu, a dziedzictwo rodowe przekazane zostało wnukowi Joanny i Hansa – Hansowi Ulrykowi, mężowi Zofii Henckel von Donnersmarck, który zmarł dwa lata przed zakończeniem II wojny światowej. Pałac w Kopicach z kolei został splądrowany w 1945 roku, a w 1958 roku – obiekt spłonął. Obecnie to ruina, która przechodzi rewitalizację. Opolską rezydencję Schaffgotschów w 2022 roku kupił Joachim Wiesiollek, przedsiębiorca ze Strzelec Opolskich. W ubiegłym roku pozyskał dotację z Ministerstwa Kultury na zabezpieczenie ruin pałacu, w tym na rekonstrukcję i odtworzenie stropów w budynku pałacowym oraz budowę przykrycia dachowego. Efekty prac są już widoczne. Istnieje prawdopodobieństwo, że wiosną budynek główny pałacu zostanie udostępniony zwiedzającym.
Historia „śląskiego Kopciuszka” ma jednak epilog. Po splądrowaniu rodzinnego mauzoleum w Kopicach przez żołnierzy Armii Czerwonej doczesne szczątki hrabiny pochowano w zbiorowej mogile obok mauzoleum. Natomiast dopiero 28 października 2019 roku przeprowadzono ekshumację hrabiny i jej rodziny do grobowca. Mauzoleum wymagało rewitalizacji. Po jego odrestaurowaniu 20 czerwca 2020 roku przeprowadzono ponowny pochówek Joanny i jej męża.
Pamięć o Joannie Gryzik-Schaffgotsch trwa. Hrabina została patronką skweru w Szombierkach. Utworzono go na terenie należącym niegdyś do Goduli, a potem do „śląskiego Kopciuszka”, tuż obok miejsca, w którym wznosił się wspominany tu pałac. To jedna z niewielu kobiet pochodzących z Górnego Śląska, które zostały upamiętnione w ten sposób. Uroczystość otwarcia skweru miała miejsce w symbolicznym dniu – 29 kwietnia 2022 roku, czyli w 180. rocznicę urodzin Gryzik-Schaffgotsch, a uświetniły ją występy przedszkolaków z Przedszkola Miejskiego nr 39 w Bytomiu-Szombierkach oraz Szkoły Podstawowej nr 45 w Bytomiu (obie placówki wybudowano na miejscu dawnego pałacu Goduli i otaczającego go terenu). Inicjatorką nadania skwerowi imienia Joanny jest radna Joanna Stępień, a uchwałę w tej sprawie bytomscy radni przyjęli 28 lutego 2022 roku. W styczniu 2024 roku ustawiona została tam też ławeczka Joanny Gryzik-Schaffgotsch. To projekt wybrany przez bytomian w ramach w ramach Bytomskiego Budżetu Obywatelskiego 2023/2024. Postać posiada „mozaikową suknię”, którą wykonała pracownia Stalowe Anioły, z kolei oparcie ławki przypomina o najważniejszych industrialnych zabytkach okolicy.
Imię hrabiny Joanny Gryzik von Schaffgotsch w 2007 roku nadano m.in. Szkole Podstawowej nr 3 w Rudzie Śląskie, a 17 maja 2024 roku - Szkole Podstawowej w Kopicach, z kolei 29 kwietnia 2022 roku w kościele parafialnym pw. św. Jadwigi w Zabrzu-Porembie odsłonięto tablicę pamiątkową przypominającą o pochodzącej stąd dziedziczce godulowej fortuny.
Hrabina stała się też bohaterką popkultury. Wspominał o niej Gustaw Morcinek w „Pokładzie Joanny”, a centralną postacią swoich powieści uczyniła ją Gabriela Anna Kańtor, autorka m.in. „Śląskiego Kopciuszka” i „Pani na Kopicach”.
Bibliografia:
- „Górnoślązak”, 1908, R. 7, nr 270.
- Ziemia Śląska, 1935, R. 9, nr 19.
- Gryglas A., Prace w pałacu w Kopicach weszły w kolejny etap. Zarządca obiektu przekazał ważne informacje [online:] www.nto.pl, odczyt w dn. 08.01.2025 r.
- Historya kościoła św. Trójcy w Bytomiu na Górnym Śląsku z okazyi 25-letniogo jubileuszu, opracował według niemieckiego wydania ks. Wiktora Durynka, nauczyciela religii przy wyższej szkole realnej w Bytomiu z polecenia zarządu kościelnego J. Bednorz.
- Larisch J., Historia Szombierek, Bytom 2011.
- Matuszkiewicz-Biel M., Pałac w Kopicach będzie dostępny dla zwiedzających [online:] www.radio.opole.pl, odczyt w dn. 08.01.2025 r.
- Mikrut-Majeranek M., Joanna Gryzik-Schaffgotsch została patronką skweru w Szombierkach. To jedna z niewielu kobiet, które zostały upamiętnione w ten sposób [online:] www.dziennikzachodni.pl, odczyt w dn. 21.11.2024 r.
- Kuzio-Podrucki A., Schaffgotschowie. Zmienne losy śląskiej arystokracji, Bytom 2007.
- Pomykalska B., Pomykalski P., Oczko J., Śląscy potentaci – dziedzictwo Schaffgotschów, Gliwice-Opole, 2014.
- Wieczorek E., Bytom i okolice. Bytom 1997.
Materiał stanowi element projektu Bytomskie opowieści, czyli „spacer” przez dzieje 770-letniego miasta, realizowanego w ramach stypendium Gminy Bytom dla osób zajmujących się twórczością artystyczną i upowszechnianiem kultury.