Kolektywizacja rolnictwa w ZSRS (1929-1934) - katastrofalny rezultat ideologii komunistycznej

opublikowano: 2020-05-26 13:45
wolna licencja
poleć artykuł:
W powszechnym przekonaniu za katastrofalną i tragiczną w skutkach dla ludności Związku Sowieckiego politykę kolektywizacji rolnictwa odpowiada Józef Stalin. Jest to prawda, ale trzeba dodać, że nie był to jego osobisty wymysł, lecz tragiczny skutek ideologii komunistycznej jako takiej.
REKLAMA
Rodzina wypędzona z domu ok. 1932 w czasie kolektywizacji w ZSRR, domena publiczna

Stosunek bolszewików do ludności chłopskiej w Rosji/ZSRS w okresie 1917-1929

Może się to wydawać szokujące, ale ideologia komunistyczna u samych swoich źródeł oceniała negatywnie nie tylko burżuazję, arystokrację i duchowieństwo wszystkich religii, ale także ludność wiejską, czyli chłopów. Pisze o tym obszernie chociażby Richard Pipes, jeden z największych historyków XX wiecznej Rosji, w swoim monumentalnym dziele Rewolucja rosyjska :

Marks definiował chłopa jako wroga klasowego robotnika oraz „podporę starego społeczeństwa”.

Karl Kautsky twierdził, że cele chłopstwa są sprzeczne z celami socjalizmu. W deklaracji na temat kwestii agrarnej, którą w 1896 roku delegacja rosyjskich socjaldemokratów przedłożyła zjazdowi Międzynarodówki Socjalistycznej, była mowa o chłopstwie jako klasie zacofanej, która jest niepodatna na idee socjalizmu i którą najlepiej pozostawić własnemu losowi. Lenin podzielał tę opinię. W 1902 roku pisał: „Klasa drobnych producentów w tym również drobnych rolników jest […] klasą reakcyjną”. Należy koniecznie pamiętać, że ideologia komunistyczna głosiła hasła zniesienia prywatnej własności środków produkcji (w tym także ziemi) i zastąpienia jej własnością wspólną, czyli kolektywną. Najlepiej w tym celu zacytować powiedzenie samego Karola Marksa „Komunizm można streścić w jednym zdaniu - zniesienie własności prywatnej”. Siłą rzeczy musiało prowadzić to do konfliktu między komunistami, a chłopstwem.

Jednak ze względów taktycznych - konieczność zdobycia masowego poparcia w celu przejęcia władzy w Rosji - Lenin w 1917 roku zaczął głosić postulat przejęcia przez rosyjskie wspólnoty chłopskie tzw. miry, ziemi będącej w posiadaniu szlachty. Gdy tylko jednak władza bolszewicka zdołała przejąć pod swoją kontrolę najważniejsze ziemie rosyjskie, na czele z Petersburgiem i Moskwą, to chłop rosyjski na powrót stał się dla Lenina „drobnomieszczańskim kontrrewolucjonistą”. Już 9 lutego 1918 roku chłopstwo zostało pozbawione tytułu prawnego do posiadanej przez siebie ziemi, która na mocy dekretu władz stała się „własnością całego ludu pracującego”. Ta sama ustawa zobowiązywała rząd do „rozwijania rolnictwa zespołowego jako skuteczniejszego pod względem oszczędzania nakładów pracy i płodów, kosztem rolnictwa indywidualnego, w celu przejścia do gospodarki socjalistycznej”. W latach 1918—1919 władze sowieckie zaczęły lansować hasło kolektywizacji rolnictwa. W listopadzie 1918 roku w dzienniku „Prawda” napisano, że „chłopi średniacy” zostaną zaciągnięci do rolnictwa zespołowego, gdy tylko rząd sowiecki będzie w stanie to zrobić.

REKLAMA
Koń w czasie głodu 1933, domena publiczna

Lenin nie pozostawiał zresztą w tej kwestii żadnych złudzeń. W kwietniu 1918 roku władze bolszewickie wydały dekret o „uspołecznieniu ziemi”, w którym wyraźnie stwierdzono, że przekazanie jej wspólnotom chłopskim jest „tymczasowe”. Na razie jednak musiały odsunąć kolektywizację na dalszą przyszłość, chociażby z racji toczącej się wojny domowej. Wprowadziły z kolei prodrazwiostkę, czyli obowiązkowe kontyngenty żywnościowe. System ów działał według zasady, że im więcej chłopi produkują, tym więcej trzeba im zabrać. W dodatku żywność rekwirowano na zasadzie uwzględniania potrzeb konsumentów w miastach i Armii Czerwonej, w ogóle nie licząc się z osobistymi potrzebami chłopów. Przyjęto także założenie, że chłopi kłamią mówiąc, że ziarno które mają oddać nie jest nadwyżką, ale jest im niezbędne do siewu i wyżywienia własnych rodzin. Przyjmowano tezę, że można zabierać im tyle żywności ile tylko się da, ponieważ na pewno jakąś jej część ukryli wcześniej.

Przymusowe kontyngenty żywności

W celu pobierania od chłopów żywności wysyłano na wieś „oddziały aprowizacyjne” i funkcjonariuszy państwowych. Zabierali oni chłopom tyle żywności ile tylko mogli, według wspomnianych zasad. Jeden z funkcjonariuszy komunistycznych z tego okresu przyznał, że w wielu miejscach władze rekwirowały 100% zbiorów. Odmowa wydania żywności pociągała za sobą pobicie i konfiskatę żywego inwentarza. Wywołało to opór chłopów – w 1920 roku na tyle ograniczyli produkcję, żeby pozostała im tylko taka ilość żywności, która wystarczała na zaspokojenie ich własnych potrzeb i na zasiew na kolejny rok, jednak i ta żywność została im skonfiskowana. Ta polityka doprowadziła ostatecznie do katastrofalnego głodu w Rosji w latach 1921-1922, którego dokładna liczba ofiar nie jest znana.

W tym okresie Lenin podjął także pierwsze kroki w celu rozprawienia się z warstwą bogatych chłopów, zwanych przez niego kułakami (którą to politykę przejął później od niego Stalin). W sierpniu 1918 roku wydał apel do robotników przemysłowych, w którym znalazły się takie słowa:

Kułacy – to najbardziej bestialscy, najbrutalniejsi, najpotworniejsi wyzyskiwacze [..] Ci krwiopijcy wzbogacili się w czasie wojny na nędzy ludu, dorobili się tysięcy i setek tysięcy rubli […] Te pająki tuczyły się kosztem zrujnowanych przez wojnę chłopów, kosztem głodnych robotników. Te pijawki wysysały krew ludzi pracy, bogacąc się na tym bardziej, im bardziej głodował robotnik w miastach i fabrykach. Te wampiry zagarniały i zagarniają w swe ręce ziemie obszarnicze, wciąż i nieustannie wtrącają biednych chłopów w niewolniczą zależność. Bezlitosna wojna przeciwko tym kułakom! Śmierć im!
REKLAMA
Napis: „Tu kategorycznie zabrania się pochówku ludzi”, Charków 1933, domena publiczna

Lenin starał się podburzyć najbiedniejsze warstwy chłopskie do rozprawy z kułakami, jednak plany te zawiodły, gdyż ludność chłopska, mimo dzielących ją różnic majątkowych, była w stosunku do siebie solidarna. Wprowadzona w 1921 roku Nowa Ekonomiczna Polityka (NEP) oznaczała m.in. „zawieszenie broni” na pewien czas w walce bolszewików z sowieckim chłopstwem. 15 marca 1921 roku Biuro Polityczne partii bolszewickiej zniosło obowiązkowe kontyngenty żywności, do których dostarczania zobowiązani byli chłopi (tzw. prodrazwiorstkę). Zamiast niej wprowadzono podatek w naturze (prodnałog), który sprowadzał się do obowiązku dostarczania przez chłopów ściśle określonych ilości zboża – w odróżnieniu od prozdrazwiorstki państwo od tej pory nie konfiskowało chłopu nadwyżek zboża. Oprócz tego w tym samym roku nałożono na chłopów prodnałog także od innych artykułów żywnościowych. Chłop mógł swobodnie sprzedawać na wolnym rynku, nie musząc robić tego jak do tej pory nielegalnie. Poza tym władze bolszewickie zaniechały na jakiś czas walki z kułakami oraz dążenia do kolektywizacji rolnictwa. Były to jednak tylko tymczasowe ustępstwa, ponieważ bolszewicy zdecydowali się na wprowadzenie NEP tylko na pewien ograniczony czas, o czym zresztą otwarcie mówili. Grigorij Zinowiew, szef bolszewickiej III Międzynarodówki Komunistycznej (Kominternu) w okresie 1919-1926 stwierdził w grudniu 1921 roku na spotkaniu z członkami partii bolszewickiej:

Proszę was towarzysze, abyście jasno rozumieli, że Nowa Ekonomiczna Polityka jest tylko chwilowym ustępstwem, taktycznym odwrotem, oczyszczeniem przedpola do nowego i decydującego ataku świata pracy na pozycje międzynarodowego kapitalizmu.

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

Lenin lubił porównywać NEP do traktatu brzeskiego, zawartego z Niemcami w 1918 roku, na mocy którego oddał im wszystkie ziemie zachodniej Rosji, zdobyte przez to państwo od XVII wieku. Wbrew temu, że pokój uważano za kapitulację bolszewików przed Niemcami, z jego strony był to tylko i wyłącznie „tymczasowy krok w tył”, który w żadnym wypadku nie miał być sytuacją trwałą. W tym kontekście ostateczna konfrontacja władzy sowieckiej z zamieszkującą to państwo warstwą chłopską była tylko kwestią czasu…

REKLAMA
Uzbrojona ochrona pól kołchozowych, rejon Połtawy 1932, domena publiczna

Bezpośrednie przyczyny kolektywizacji rolnictwa w ZSRS

W latach 1909-1913 rosyjskie rolnictwo produkowało rocznie średnio 65-68 mln ton zbóż, z czego na rynek trafiało 22-25% zbiorów. W połowie lat 20 sytuacja była zupełnie odmienna. W wyniku rewolucji z lat 1917-1922 zniknęły gospodarstwa obszarnicze, a częściowo także wielkochłopskie, które były nakierowane na gospodarkę towarową. Znacznie wzrosła także liczba gospodarstw chłopskich - w 1914 roku było ich ok. 16 milionów, zaś w 1928 r. aż 26 milionów, co skutkowało ich znacznym rozdrobnieniem, co z kolei pociągało za sobą mniejszą zdolność do produkcji towarowej. Także nacisk państwa na pozostałych bogatych chłopów i silne ekonomicznie gospodarstwa średniorolne mocno ograniczały ich możliwości produkcyjne. W końcu lat 20. chłopi indywidualni produkowali 85% zbóż, z czego sami zużywali (na konsumpcję, paszę i siew) około 80% tej produkcji, natomiast państwo w latach 1926-1928 zdołało zakupić tylko 15% zbiorów. Ponieważ władze sowieckie, w których coraz większe znaczenie stopniowo zaczął odgrywać Józef Stalin, planowały gwałtowną industrializację swojego wciąż rolniczego kraju, musiały zwiększyć towarowość rolnictwa, aby móc eksportować produkty rolne i zapewnić pożywienie powiększającej się ludności miejskiej. W tym właśnie celu zdecydowały się rozpocząć kolektywizację. Jak jednak słusznie zauważa Stanisław Ciesielski w swojej książce Rewolucja Stalina z 2017 roku, jest wielkim uproszczeniem twierdzenie, że główną przyczyną kolektywizacji były trudności ekonomiczne władzy sowieckiej.

Idea kolektywizacji miała wiele przesłanek, nie tylko ekonomiczne. Jak już wspomniano, była ona głęboko zakorzeniona w ideologii bolszewickiej, głoszącej likwidację prywatnej własności środków produkcji, w tym także ziemi, dlatego jej przeprowadzenie było z punktu widzenia bolszewików koniecznością. Paradoks polega na tym, że ideę tę Stalin przejął od swojego największego wroga w partii bolszewickiej, czyli Lwa Trockiego (wydalonego w 1929 roku z ZSRS i zamordowanego przez agenta NKWD w Meksyku w 1940 roku). Różnica dotyczyła tylko środków, gdyż Trocki uważał, że chłopów należy zmusić do wstąpienia do kołchozów poprzez nałożenie na ich gospodarstwa bardzo wysokich podatków. Zwolennikiem kontynuowania NEP i przeciwnikiem przymusowej kolektywizacji była tylko „prawicowa frakcja” we Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) – WKP (b) na czele z Nikołajem Bucharinem, Aleksiejem Rykowem i Michaiłem Tomskim, która jednak została rozgromiona w latach 1928-1930 przez Stalina i jego ludzi, na czele z Wiaczesławem Mołotowem, który w 1930 roku zastąpił Rykowa na stanowisku Przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych, czyli mówiąc inaczej premiera ZSRS.

REKLAMA

Ostateczną decyzję o kolektywizacji rolnictwa władze sowieckie podjęły na początku grudnia 1927 r. na XV Zjeździe WKP (b), w którego uchwale o polityce rolnej znalazł się następujący ustęp:

W obecnym okresie zadanie przekształcenia i połączenia drobnych indywidualnych gospodarstw w wielkie gospodarstwo kolektywne powinno być postawione w charakterze podstawowego zadania partii na wsi.

Z tego też powodu Stalin nazywał później ów XV Zjazd mianem „Zjazdu kolektywizacji”.

Metody kolektywizacji

Do masowej kolektywizacji - na skutek różnych przyczyn - przystąpiono jednak dopiero latem 1929 roku, w wyniku czego do kołchozów do końca roku wstąpiło około 4,3 mln chłopów, prawie jedna piąta biednych i średnich gospodarstw rolnych. Nie miała ona jednak charakteru dobrowolnego. Lokalne władze sowieckie przeprowadzały ją przy pomocy licznych „pełnomocników” i „brygad kolektywizatorów”, które składały się z komunistów i udawały się z miast na wieś, gdzie następnie groźbami, przemocą i szykanami wymuszały rezygnację z prywatnego gospodarstwa i akces do kołchozów (z ros. kollektywnoje choziajstwo.- gospodarstwo kolektywne) oraz sowchozów (z ros. Sowietskoje choziajstwo - gospodarstwo państwowe), dzięki czemu ich ilość rosła lawinowo. Liczba członków owych brygad wynosiła 27 tysięcy ludzi. W razie konieczności wywarcia presji przymusu na chłopach, używano także oddziałów wojskowych i policji. W wyniku tych działań w dniu 20 lutego 1930 roku według oficjalnych danych 52,7% gospodarstw chłopskich zostało skolektywizowanych. Doprowadzeni do ostateczności chłopi chwytali się rozmaitych środków walki z kolektywizacją - według danych sowieckiej bezpieki, funkcjonującej wtedy pod nazwą OGPU, w okresie od 1 stycznia do 15 kwietnia 1930 roku wybuchło 27 powstań z bezpośrednim udziałem ok. 25 tys. osób. Największą skalę przybrały one na Ukrainie. Rozpędzano rady, likwidowano kołchozy, dochodziło walk z aktywem komunistycznym i oddziałami wojsk GPU. Chłopi na masową skalę zarzynali także swoje bydło i konie, aby nie oddawać ich kołchozowi. Dlatego też, w latach 1929-1934 pogłowie koni spadło w Związku Sowieckim z 34 do 16,6 milionów, bydła z 68,1 do 38,6, owiec i kóz zaś z 147,2 do 50,6, a tuczników z 20,9 do 12,2.

REKLAMA
Kolejka po chleb za dewizy, Torgsin Charków 1932, domena publiczna

Z tych wszystkich powodów, na początku marca 1930 roku Stalin zdecydował się tymczasowo zahamować swoją własną politykę. Uczynił to w swoim artykule zatytułowanym „Zawrót głowy od sukcesów”, który ukazał się w dzienniku „Prawda” 2 marca tego roku. Skrytykował w nim kolektywizatorów za nadgorliwość i stwierdził, że kołchozy i sowchozy powinny powstawać dobrowolnie, a nie przy użyciu siły. Dzięki temu „dobry car” odciął się od polityki, której sam był autorem. 14 marca wydano dekret „O odejściu od politycznej linii partii w ruchu kołchozowym”, w którym ponownie podkreślono, że nie wolno narzucać kolektywizacji siłą, lecz musi być ona dobrowolna. W wyniku tego chłopi zaczęli masowo występować z kołchozów: w okresie marzec-maj 1930 ilość gospodarstw uczestniczących w kołchozach spadła z 14 do 5 milionów. Jednak zawieszenie przymusowej kolektywizacji było tylko chwilowe. Władze sowieckie rychło do niej powróciły z tym, że zaczęły w tym celu stosować szereg innych nacisków niż wcześniej, nakładając wyższe podatki na indywidualne gospodarstwa, zwiększając ilość obowiązków dostaw różnych rodzajów żywności na rzecz państwa oraz odmawiając im kredytów. W wyniku tego do września 1931 r. 60% gospodarstw wiejskich zostało skolektywizowanych. Oprócz tego nie zaniechano także terroru państwowego, którego ofiarą padli bogaci chłopi oraz Ukraina.

„Rozkułaczanie” oraz Wielki Głód na Ukrainie.

Nieodłączną częścią kolektywizacji była także forsowana przez Stalina polityka „likwidacji kułaka jako klasy”, określane także jako „rozkułaczanie”. Chłopom zaliczonym do „kułaków” odebrano prawo do wstępowania do kołchozów i podlegali oni deportacjom na Syberię i Ural. Jasnych kryteriów zaliczenia do warstwy „kułaków” nie było. W teorii mianem tym określano bogatych chłopów, jednak często wystarczyło w tym celu mieć nieco lepszy dom od pozostałych sąsiadów, lub po prostu zdecydowanie sprzeciwiać się wstąpieniu do kołchozu. W wyniku „rozkułaczania” około 1-2 miliona ludzi, a licząc z ich rodzinami około 5 milionów, zostało pozbawionych swoich majątków i przymusowo deportowanych na Syberię.

REKLAMA

Polecamy e-book: „Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych”

„Źródła nienawiści. Konflikty etniczne w krajach postkomunistycznych”
cena:
Liczba stron:
480
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-62329-99-1

Szczególnie tragiczny los spotkał Ukrainę, która miała silne tradycje prywatnego rolnictwa i której ludność stawiła wyjątkowo silny opór żądaniu wstąpienia do kołchozów. Władze sowieckie postanowiły ją za to ukarać w sposób wyjątkowo zbrodniczy - poprzez wywołanie na jej obszarach sztucznego głodu. Być może celem tej polityki było także złamanie ukraińskiego ruchu narodowego.

7 sierpnia 1932 roku wprowadzono tzw. „Dekret o pięciu kłosach”, w myśl którego za zerwanie chociażby pięciu kłosów zboża z pola kołchozowego groziła kara śmierci lub 10 lat łagru. W ciągu pierwszego półtora roku obowiązywania tego prawa skazano na jego podstawie 125 tysięcy ludzi. 24 grudnia 1932 sowieccy przywódcy na Ukrainie, Stanisław Kosior, Stroganow i Aleksiejew polecili władzom lokalnym wywieźć w ciągu pięciu dni w poczet kontyngentu zbożowego ze wszystkich kołchozów, które nie wywiązały się z tzw. „chlebozagotowok” wszystkie bez żadnego wyjątku obecne tam rezerwy zbożowe, w tym i zboże przeznaczone na zasiewy. Wszystkich, którzy by sprzeciwiali się temu postanowieniu, w tym i komunistów, nakazali aresztować i oddać pod sąd. Przewodniczących kołchozów i inne osoby odpowiedzialne należało ostrzec, że jeżeli po upływie wskazanego terminu w ich kołchozach będą jakieś niewywiezione, lub ukryte zapasy zbożowe, pociągnięci zostaną do odpowiedzialności karnej.. Lokalni działacze prowadzili także akcje poszukiwania ukrytego zboża, w wyniku czego pozbawili ludność jakichkolwiek zapasów zboża, także tego przeznaczonego na zasiew. Rezultatem tej zbrodniczej polityki był katastrofalny głód w latach 1932-1933, który według różnych szacunków pochłonął od 6 do 10 milionów ludności, z czego minimum 3,3 miliona na terytorium Ukraińskiej SRR. Władze sowieckie cały czas wiedziały o skali tragedii, o czym świadczy cyniczna wypowiedź wspomnianego już Stanisława Kosiora, że „głodowanie nie nauczyło jeszcze bardzo wielu kołchoźników rozumu”.

Monument upamiętniający ofiary Wielkiego głodu na Ukrainie, Kijów, fot. Jarosław Góralczyk na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 4.0 Międzynarodowe

Zbrodnicza polityka Stalina wobec tzw. kułaków i klęska głodu na Ukrainie zastraszyły do reszty ludność chłopską, w rezultacie czego do 1934 roku udało się zakończyć politykę kolektywizacji w europejskiej części ZSRS, na Dalekim Wschodzie trwała ona do 1938 roku. Ostatecznie 250 tysięcy kołchozów zastąpiło 25 milionów dawnych gospodarstw chłopskich.

REKLAMA

Rezultaty kolektywizacji, liczba jej ofiar oraz ocena

Kolektywizacja nie dała oczekiwanych przez władze sowieckie rezultatów. Chłopom bowiem brakowało motywacji do pracy w kołchozach i sowchozach. Otrzymywali za nie bardzo niskie pensje, które na dodatek były wypłacane w towarze. Po żniwach kołchoz musiał dostarczyć państwu ustaloną ilość zboża, jednak ceny wyznaczane na ziarno i produkty rolne były 10 razy niższe niż na rynku. Wielu chłopów usiłowało uciekać do miast, w celu poprawy swojej egzystencji, dlatego też władze sowieckie przydzieliły w grudniu 1932 roku tylko mieszkańcom miast dowody osobiste, a odmówiły ich przydzielenia chłopom, co przywiązało ich do wsi w których mieszkali, tak jak w czasach świadczenia pańszczyzny na rzecz szlachty. W tej sytuacji chłopi zajęli się gorliwą uprawą przydzielonych im niewielkich gospodarstw rolnych. Chociaż skupiały one tylko 3% ziemi uprawnej, to jednak plony z nich pochodzące stanowiły aż 20% ogółu całego plonu krajowego, co dobitnie udowadniało fałsz komunistycznej tezy o wyższości własności kolektywnej nad prywatną. Ostateczna liczba ofiar polityki kolektywizacji, wliczając do niej także liczbę ofiar wspomnianego wcześniej Wielkiego Głodu wynosi 11-12 milionów ludzi.

Jak już wspomniano wcześniej, polityka kolektywizacji była nieodłączną cechą ideologii bolszewickiej. Najlepszym dowodem na tę tezę jest fakt, że kołchozy nie zostały zniesione po śmierci Stalina. Nikita Chruszczow uznał wprawdzie, że w czasach stalinowskich doszło w ZSRS do „wypaczenia socjalizmu”, jednak za owe „wypaczenia” uważał tylko Wielki Terror z lat 1935-1938, skierowany w znacznej mierze przeciwko działaczom komunistycznym, kolektywizację ocenił pozytywnie. Chłopi w ZSRS otrzymali dowody osobiste dopiero w 1976 roku, zaś kołchozy zniknęły po upadku państwa sowieckiego. Na terenie Rosji nastąpiło to 27 października 1993 roku na mocy dekretu prezydenta o wolnej sprzedaży ziemi.

Najlepiej chyba związek doktryny marksistowskiej z polityką Stalina ukazał Leszek Kołakowski w swoim dziele „Główne nurty marksizmu”:

Marksistowska - leninowska doktryna zakładała, że socjalizm może być zbudowany tylko w drodze całkowitej centralizacji władzy zarówno ekonomicznej, jak i politycznej; że niszczenie własności prywatnej środków produkcji jest najważniejszym zadaniem ludzkości i głównym obowiązkiem ustroju świata; marksizm obiecywał całkowite zjednoczenie czy też zlanie się społeczeństwa cywilnego z państwem, a to właśnie za pośrednictwem dyktatury proletariatu. Nie było innego środka na taką jedność, jak likwidacja wszystkich form życia gospodarczego, politycznego i kulturalnego powstałych żywiołowo i zastąpienie ich formami narzuconymi przez państwo. Stalin realizował marksizm-leninizm w jedyny możliwy sposób: utrwalając dyktaturę nad społeczeństwem, czyli po prostu niszcząc więzi społeczne nieupaństwowione i wszystkie klasy, łącznie z klasą robotniczą.

Bibliografia:

  • Applebaum A., Czerwony Głód, wyd. Agora, Warszawa 2018.
  • Ciesielski S., Rewolucja Stalina, wyd. LTW, Łomianki 2017.
  • Czekiści. Organy bezpieczeństwa w europejskich krajach bloku sowieckiego 1944-1989, pod red. Krzysztofa Persaka i Łukasza Kamińskiego, wyd. Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2010.
  • Figes O., Tragedia narodu. Rewolucja rosyjska 1891-1924, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2009.
  • Kołakowski L., Główne nurty marksizmu, t.1-3, wyd. PWN, Warszawa 2009.
  • Kuśnierz R., Ukraina w latach kolektywizacji i Wielkiego Głodu (1929–1933), wyd. Grado, Toruń 2005.
  • Marples D.R., Historia ZSRR. Od rewolucji do rozpadu, wyd. Ossolineum,Wrocław 2006.
  • Riasanovsky N.V., Steinberg M.D., Historia Rosji, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2009.
  • Pipes R., Rewolucja rosyjska wyd. PWN, Warszawa 1994.
  • Pipes R., Rosja bolszewików, wyd. Magnum, Warszawa 2005.
  • Radziński E., Stalin, wyd. Magnum, Warszawa 1996.
  • Service R., Lenin, wyd. Iskry, Warszawa 2003.
  • Smaga J., Rosja w XX wieku, wyd. Znak, Kraków 2000.
  • Wołkogonow D., Lenin, wyd. Amber, Warszawa 2006.
  • Wołkogonow D., Trocki, wyd. Amber, Warszawa 2008.

redakcja: Mateusz Balcerkiewicz

Polecamy e-book Przemysława Mrówki – „Krwawy Kaukaz: Czeczenia”:

Przemysław Mrówka
„Krwawy Kaukaz: Czeczenia”
cena:
Wydawca:
Michał Świgoń PROMOHISTORIA (Histmag.org)
Liczba stron:
82
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-03-7
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Konrad Ruzik
Urodzony w 1988 roku, absolwent historii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz historii i politologii na Uniwersytecie Warszawskim. Interesuje się historią Polski oraz historią powszechną wieków XX, XIX i XVI-XVIII. Miłośnik twórczości Williama Szekspira, poezji śpiewanej oraz filmów historycznych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone