„Korona królów” drugim najlepszym polskim serialem według czytelników „Tele Tygodnia”
Polska telenowela historyczna emitowana jest na antenie TVP1 od ponad roku. Serial, który miał swoją telewizyjną premierę pierwszego dnia 2018 roku, od samego początku stał się produkcją mocno kontrowersyjną i wyraźnie dzielącą telewidzów na miłośników i przeciwników telenoweli.
Kazimierz Wielki grany był pierwotnie przez Mateusza Króla (fot. materiały prasowe). Zwolennicy „Korony królów” cieszyli się z faktu, że Polacy doczekali się własnej, współczesnej produkcji opowiadającej o średniowiecznej historii państwa polskiego. Tym bardziej, że projekt scenariusza został pozytywnie zaopiniowany przez uznanych polskich mediewistów, takich jak Henryk Samsonowicz i Krzysztof Ożóg. Przeciwnicy krytykowali natomiast serial za niskobudżetową realizację, przekładającą się na mało atrakcyjną, a nawet nierzadko wręcz kiczowatą scenografię oraz mizerny poziom artystyczny produkcji.
Kontrowersje, które narosły wokół „Korony królów” jeszcze przed premierą przełożyły się na dużą oglądalność pierwszych odcinków serialu. Wielu widzów było ciekawych ostatecznej formy, a zapaleni przeciwnicy historycznej telenoweli zasiedli przed telewizorami, aby z czystym sumieniem móc skrytykować i wyśmiać scenografię, grę aktorską i niedociągnięcia artystyczne. Po ponad roku emisji „Korony królów” możemy stwierdzić, że serial przechodzi dość zawiłe perypetie.
Popularność pierwszego sezonu sprawiła, że polską produkcją historyczną zainteresowały się stacje telewizyjne z Węgier i Japonii, które nabyły praw do emisji serialu na terenie wspomnianych krajów. Drugi sezon przyniósł jednak znaczy spadek oglądalności serialu w polskich domach w czwartym kwartale 2018 roku, o czym pisaliśmy na łamach portalu. Najnowsze badania oglądalności wskazują, że w przeciągu ponad roku (okres od 1 stycznia 2018 do 11 lutego 2019) „Korona królów” straciła aż 860 tysięcy widzów, którzy zrezygnowali ze śledzenia losów Kazimierza Wielkiego.
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, od 1 stycznia do 11 lutego 2019 roku premierowe odcinki serialu obejrzało średnio 1,66 mln osób. Najwięcej, bo aż 1,87 mln widzów zobaczyło ten wyemitowany 7 lutego. Tymczasem w ubiegłym roku, w okresie od 1 stycznia do 11 lutego 2018 roku średnia widownia liczyła 2,52 mln osób.
Pomimo zawirowań i spadku oglądalności, serial cieszy się nadal dość dużą popularnością wśród polskich telewidzów. Wskazuje na to tegoroczna gala „Telekamer”, w której „Korona królów” nie tylko otrzymała nominację za najlepszy polski serial, ale również zajęła wysokie, drugie miejsce. Telenowela historyczna musiała ustąpić miejsca tylko „Ojcu Mateuszowi”, który z wynikiem 36 proc. głosów zwyciężył w swojej kategorii. Warto zaznaczyć, że „Korona królów” uzyskała 27 proc. głosów i wyprzedziła takie seriale jak: „Pułapka” (TVN), „W rytmie serca” (Polsat) i „Leśniczówka” (TVP). Wyniki gali wskazują, że „Korona królów”, pomimo spadającej oglądalności, wciąż cieszy się popularnością wśród Polaków. Nadal nie zdecydowano jednak, czy powstanie trzeci sezon produkcji.
--Redakcja: Magdalena Mikrut-Majeranek--
