M. Razumovsky – „Razumowscy. Rodzina na carskim dworze 1730-1815” – recenzja i ocena

opublikowano: 2008-12-05 19:16
wolna licencja
poleć artykuł:
Alosza Rozum, przystojny pastuszek o miłym głosie, poznaje młodą księżną, przyszłą władczynię wielkiego imperium, a ta jest nim tak zachwycona, że zabiera go na swój dwór. Wiejski chłopak zostaje najpierw jej kochankiem, a później mężem. Otrzymuje majątek, tytuły, zostaje wprowadzony na salony, bierze czynny udział w kształtowaniu polityki jednego z najpotężniejszych państw świata. Czy to scenariusz hollywoodzkiego filmidła klasy „B”? Nie, to początek historii rodu Razumowskich…
REKLAMA
Maria Razumovsky
Rozumowscy. Rodzina na carskim dworze 1730-1815
cena:
47 zł
Wydawca:
Noir Sur Blanc
Tłumaczenie:
Sławomir Błaut
Okładka:
twarda z obwolutą
Liczba stron:
396

Autorka książki – Maria Razumovsky, potomkini tej gałęzi rodu, która wyemigrowała poza granice Rosji, napisała pracę, która z pewnością nie jest pozycją historyczną, przynajmniej w powszechnym tego słowa znaczeniu. Wprawdzie autorka nie stroni od rozważań stricte historycznych, jednak dokonywane są one głównie z punktu widzenia familii Razumowskich. To bardziej kronika rodzinna przeplatana cytatami z listów, pamiętników, raportów dyplomatycznych i pochodzących z epoki dokumentów. Jej tło stanowią ilustracje przedstawiające Razumowskich, ich posiadłości, czasem inne ważne postacie, których losy splotły się z dziejami tego rodu. W książce zamieszczono też fotografie potwierdzające zasługi i dawny splendor siemiejstwa Razumowskich, takie jak: zdjęcie jedwabnej saszetki z portretami carycy Elżbiety i Aleksego Razumowskiego i wymownym napisem: „Ta tajemnica jest pobłogosławiona” czy też stronę tytułową „Kwartetu Razumowskiego” skomponowanego przez Ludwiga van Beethovena. Robią też wrażenie: przytoczona na koniec bibliografia obejmująca szereg ciekawych pozycji w kilku językach, starannie opracowane przypisy i odnośniki prostujące pewne nieścisłości w tekście.

Książka Marii Razumovsky jest niespieszną, inteligentną gawędą historyczną przedstawiającą nie tyle dzieje Rosji i Europy, co mentalność ludzi, którzy tworzyli te dzieje, ich przyjaźnie, romanse, czyny, które zmieniły historię, jak i drobne, dworskie intrygi. Forma gawędy pozwala pominąć czy też omówić pobieżnie pewne kwestie, które znalazły się z takich czy innych przyczyn poza kręgiem zainteresowań autorki. Książkę „Razumowscy” trudno potraktować jako główne, czy nawet jedno z ważniejszych źródeł wiedzy o okresie pomiędzy 1730 a 1815 rokiem, kiedy to przedstawiciele tej rodziny pełnili ważne funkcje na carskim dworze, jednak świetnie nadaje się na materiał pomagający wejść głębiej w świat rosyjskiej arystokracji tamtych czasów; nie tyle dowiedzieć się czegoś, co zrozumieć. Wydaje się, że warto podjąć taką próbę, nie ograniczając się jedynie do poznania faktów i suchych analiz – te można bez trudu znaleźć w wielu innych opracowaniach. Dzięki pracy Marii Razumovsky mamy rzadko spotykaną okazję, aby wejść w świat wielkiej polityki sprzed stuleci „od wewnątrz”, korzystając z trudno dostępnych czy wręcz zastrzeżonych do niedawna jedynie dla rodziny dokumentów, ujrzeć opisywane przez nią osoby nie w formie pozbawionych emocji papierowych sylwetek majaczących gdzieś w oddali, lecz jako ludzi z krwi i kości, ze wszystkimi zaletami i wadami tego stanu.

Zredagował: Kamil Janicki

Korektę przeprowadziła: Joanna Łagoda

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Adam Przechrzta
Doktor historii, pisarz. Stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie historii uzyskał w 2001 roku, obroniwszy pracę na temat antypaństwowej działalności komunistów w oczach polskich służb specjalnych okresu międzywojennego. Jako pisarz debiutował w 2006 roku w „Nowej Fantastyce”. Na początku 2008 roku wydał powieść „Pierwszy krok”. Jego opowiadania można znaleźć w czasopismach („Nowa Fantastyka”, „Science Fiction & Horror”) i antologiach („Nowe idzie”, „AD XIII”) poświęconych fantastyce.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone