Maciej Jarkowiec – „Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu” – recenzja i ocena

opublikowano: 2018-09-17 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Kto podczas podboju Dzikiego Zachodu był tym dzikim? Jaki był przebieg wojen indiańskich w XIX wieku? Jak dzisiaj żyją potomkowie Szalonego Konia i Siedzącego Byka? Na te pytania czytelnik znajdzie odpowiedź sięgając po reportaż autorstwa Macieja Jarkowca.
REKLAMA

Maciej Jarkowiec – „Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu” – recenzja i ocena

Maciej Jarkowiec
„Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu”
nasza ocena:
8/10
cena:
39,99 zł
Wydawca:
Agora
Okładka:
twarda
Liczba stron:
328
ISBN:
9788326826122

Największym problemem w tym kraju jest programowana od najmłodszych lat ignorancja. Nie uczą ciebie prawdy o holokauście Indian, o tym, że ojcowie założyciele mieli niewolników […] Dziś wielu białych myśli, że Indian nie ma. Słyszałem to od ludzi w Nowym Jorku i w Filadelfii. Myśleli, że zostaliśmy wyczyszczeni z powierzchni ziemi. Jesteśmy niewidzialni.

Nova, pełnej krwi Indianin z plemienia Taino

W 2016 roku Barack Obama ogłosił bizona narodowym zwierzęciem Stanów Zjednoczonych. Ekspansja białego człowieka w kierunku zachodnim doprowadziła jednak do niemal całkowitego zgładzenia niegdyś kilkudziesięciomilionowej populacji tego ssaka. W dniu dzisiejszym żyje jedynie dwadzieścia pięć tysięcy sztuk, które skupione są w kontrolowanych stadach. Znacznemu zmniejszeniu uległa także populacja rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej. W USA mieszka obecnie jedynie dwa i pół miliona Indian, w tym milion w rezerwatach. Waszyngton oficjalnie uznaje ponad pół tysiąca plemion. Wśród nich jedną z najważniejszych i najbardziej znanych grup są Lakotowie, których historii poświęcony jest recenzowany tytuł.

W swoim reportażu autor przedstawia czytelnikowi zarówno historię, jak i współczesny obraz Indian zamieszkujących Południową Dakotę. Głównym bohaterem tekstu jest kontrowersyjny aktywista Russell Means (1939-2012). Migawki z jego awanturniczego życia zostały wplecione pomiędzy opisy wydarzeń stanowiących kamienie milowe w dziejach podboju Dzikiego Zachodu. Całość uzupełniona jest przez krótkie relacje z życia Lakotów obecnie zamieszkujących rezerwaty. Książka Macieja Jarkowca charakteryzuje się lekkim (dziennikarskim) piórem. Dodatkowymi elementami ułatwiającymi lekturę są ciekawe zdjęcia,

a także mapy umieszczone na wewnętrznych stronach okładki i kalendarium.

REKLAMA

„Krótka historia Dzikiego Zachodu” z pewnością nie wyczerpuje tematu, jednak warta jest docenienia i wysokiej oceny ze względu na przystępną formę oraz mnogość podejmowanych wątków. Czytelnik, nawet jeśli nie przypadnie mu do gustu postać Meansa, znacznie wzbogaci wiedzę o amerykańsko-indiańskim konflikcie i codziennym życiu potomków Szalonego Konia. Wojny indiańskie i ich konsekwencje są bowiem stosunkowo mało znanym zagadnieniem, które dodatkowo ulega zniekształceniu przez obraz prezentowany w książkach przygodowych i hollywoodzkich filmach. Recenzowana pozycja stanowi odpowiedź na te braki i może być traktowana jako adresowane do szerokiego grona odbiorców kompendium informacji na temat Indian zamieszkujących obszar Wielkich Równin.

Podczas lektury możemy dowiedzieć się m.in. o problemie alkoholizmu i funkcjonowaniu kasyn w rezerwatach. Poznamy kulisy budowy wielkich skalnych pomników w Górach Czarnych. Przeczytamy także o wyprawie generała Custera i bitwie pod Grzbietem Tłustej Trawy oraz o tym, jak rytualne tańce Lakotów sprowokowały masakrę nad Wounded Knee. Stany Zjednoczone wielokrotnie łamały umowy podpisane z rdzennymi mieszkańcami środkowego i północnego zachodu. W podpisanym w 1851 roku traktacie w Fort Laramie zagwarantowano im zachowanie kontroli nad ojczystymi ziemiami… Po serii toczonych

w drugiej połowie XIX stulecia wojen *rozpoczął się trwający do dziś okres prześladowań

i marginalizacji Indian,* którzy szybko stali się mniejszością na swoich terenach. Rząd USA,

w przeciwieństwie do Kanady, nigdy nie przeprosił za swoją politykę wobec autochtonicznej ludności.

Mimo że nie jest to najlepsza z możliwych do napisania książek poświęconych historii Dzikiego Zachodu, reportaż polskiego dziennikarza bezdyskusyjnie należy umieścić w kategorii „warto przeczytać”. Czytelnik będzie miał okazję do skonfrontowania znanych z telewizora obrazów z opisywaną przez autora rzeczywistością. Lektura skłania do krytycznego spojrzenia na kraj kojarzony z wolnością i postępem. Kto zatem w trakcie podboju Wielkich Równin był tym dzikim? Zachęcam do lektury i wyciągnięcia wniosków!

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Macieja Jarkowca – „Powrócę jako piorun. Krótka historia Dzikiego Zachodu”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Piotr Bejrowski
Absolwent historii i politologii na Uniwersytecie Gdańskim. Sportowiec-amator, podróżnik. Autor tekstów popularnonaukowych. Redaktor e-booków wydawanych przez Histmag.org.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone