Marek Głuszko – „Polacy w Lipawie – historia znana, nieznana, zapomniana” (audiobook) – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-08-18 08:51
wolna licencja
poleć artykuł:
W polskiej świadomości historycznej Lipawie nie przypisuje się przemożnej roli. Jak się jednak okazuje, największe miasto Kurlandii i związani z nią Polacy mieli znacznie większy wkład w nowoczesną historię Polski, niż mogłoby się wydawać.
REKLAMA

Marek Głuszko – „Polacy w Lipawie – historia znana, nieznana, zapomniana” (audiobook) – recenzja i ocena

Marek Głuszko
„Polacy w Lipawie – historia znana, nieznana, zapomniana”
nasza ocena:
9/10
Wydawca:
Instytut Polonika
Format:
MP3
ISBN:
978-83-66172-04-3
Czas:
8:19:08

Audiobook do odsłuchania za darmo na stronie Instytutu Polonika.

Książka Marka Głuszki jest bez wątpienia pionierska. Dotychczas bowiem polska historiografia rzadko opisywała polskie dziedzictwo na Łotwie, a już zwłaszcza w Lipawie. Materiał archiwalny zebrany przez autora podczas pełnienia funkcji konsula RP w Rydze, zainspirował go do napisania kilku artykułów, które rozrosły się do rozmiarów książki. Nieprzypadkowo wydana w roku stulecia odzyskania niepodległości przez Polskę i proklamowania suwerenności przez Łotwę, jest pierwszą tak dokładną syntezą polskich śladów w Lipawie, dając odbiorcom, jak to określił sam autor, „okazje poznać ten niemal zapomniany fragment historii”. A dzięki wydanej niedawno wersji audiobooka, poznać ją można w inny sposób.

Recenzowana publikacja podzielona jest na siedem rozdziałów poprzedzonych wstępem. Na początku otrzymujemy rys historyczny Lipawy i Kurlandii, przedstawiany przede wszystkim z poziomu historii Polski. Warto wspomnieć o cezurze, która rozbija ten rys na dwie główne części. Jest nią rok 1860, kiedy to władze carskie zdecydowały o rozbudowie portu handlowego w Lipawie, co przyczyniło się do kolejnych przedsięwzięć. Dzięki nim w ostatnim ćwierćwieczu XIX wieku miasto urosło do rangi jednego z najważniejszych punktów na mapie Rosji. W książce ów rozwój przedstawiany jest głównie za pomocą danych statystycznych, co daje ogromną bazę informacji na temat wielkich przemian chociażby gospodarczych, demograficznych, kulturalnych czy oświatowych Lipawy w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku. Wątek tzw. „Złotego Wieku Lipawy” ciągle przetacza się przez książkę, gdyż autor bezpośrednio łączy go z Polakami związanymi z miastem.

REKLAMA

Tu przechodzimy do głównego tematu pozycji, czyli Polaków w Lipawie, a dokładniej, Polaków związanych z Lipawą. Marek Głuszko przede wszystkim posługuje się tu ich życiorysami, umiejętnie wykorzystując je do ukazania historii lipawskiej mniejszości polskiej i jej działalności, zwłaszcza w okresie rozwoju miasta. To właśnie szczegółowe biografie znamienitych Polaków związanych z Lipawą są tu platformą do przedstawienia jej historii. Na ich podstawie poznajemy życie społeczne, polityczne czy kulturalne miasta. Czasem biografie stanowią jedyny środek na opisanie jakiegoś aspektu, jak np. omówienie wkładu Polaków w rozwój kulturalny Lipawy. To umiejętne wykorzystanie biografii sytuuje miasto w gronie ważnych ośrodków dla dziejów Polski, która niestety zdaje się o nim zapominać.

A właśnie niepamięć oraz potrzeba przypomnienia tej historii jest bodaj najważniejszym celem recenzowanej pracy Marka Głuszki. Autor przywraca należyte miejsce wielu postaciom zasłużonym dla dziejów naszego kraju i całej Europy. Jest to ogromna zaleta książki, bowiem faktycznie zapoznaje odbiorcę z plejadą historycznych postaci, z których część jest nawet nie tyle mało znana, co czasem próżno by szukać na ich temat podstawowych choćby informacji.

Samej treści nie można zarzucić uchybień, jednak omawiany audiobook zawiera pewne uchybienia. Ogromne słowa pochwały należą się Instytutowi Polonika za darmowe udostępnienie słuchowiska na stronie internetowej. Lektorzy – Maciej Więckowski i Magdalena Celmer – ogólnie wypadają dobrze i słucha się ich przyjemnie. Problemy występują z podłożonymi efektami dźwiękowymi i muzyką. Przez większość audiobooka do mowy lektorów dodawane są podkłady, które mają obrazować i uatrakcyjniać treść, a zapewne też przenosić nas do Lipawy. Efekt jest jednak mieszany. Mamy tu bardzo dobre momenty, które są miłe dla ucha i faktycznie stanowią ważny element narracji, ale są i momenty, gdy to podkład jest za cicho, przez co ginie na dalekim planie, bądź występują w nim błędy zaburzające immersję.

Jednak warstwa techniczna, jest łatwo wybaczalna przy przekazywanej treści. „Polacy w Lipawie – historia znana, nieznana, zapomniana” to swoisty kamień milowy polskiej historiografii. To doskonała opowieść o polskim dziedzictwie na Łotwie, zapisujący na dziejowych kartach miejsce dla ludzi, którzy mieli na nowoczesną historię wpływ większy niż do tej pory akcentowano. To kompendium wiedzy, które z akademicką dokładnością przedstawia Lipawę jako miasto, gdzie mimo że przez większość czasu przeważała kultura niemiecka, stało się ważnym ośrodkiem dla polskiej historii. To pozycja, z którą zdecydowanie warto się zapoznać.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Marcin Jabłoński
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Interesuje się głównie historią pierwszej połowy XX wieku, szczególnie zagadnieniami związanymi z systemami autorytarnymi i totalitarnymi dwudziestolecia międzywojennego i funkcjonowaniem systemów medialnych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone