Mariusz Urbanek „Profesor Weigl i karmiciele wszy” – recenzja i ocena

opublikowano: 2018-10-22 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Był Polakiem z wyboru. Do tego prawdziwym oryginałem i wielkim uczonym. Niedawno ukazała się biografia Rudolfa Weigla. Czy warto ją przeczytać?
REKLAMA

Mariusz Urbanek „Profesor Weigl i karmiciele wszy” – recenzja i ocena

Mariusz Urbanek
Profesor Weigl i karmiciele wszy
nasza ocena:
9/10
cena:
44,90 zł
Wydawca:
Iskry
Okładka:
twarda z obwolutą
Format:
150 x 235
Redakcja:
Agnieszka Dziewulska
ISBN:
978-83-244-1009-5
EAN:
9788324410095

Profesor Rudolf Weigl poświęcił całe życie badaniu bakterii tyfusu. Jego rewolucyjna szczepionka nie tylko uratowała mnóstwo potencjalnych ofiar tej choroby, ale stała się ratunkiem dla lwowskiej inteligencji.

Mariusz Urbanek jest autorem wielu poczytnych biografii, których wymieniane trwałoby bardzo długo, więc wystarczy wspomnieć tylko kilka Zły Tyrmand (1992), Broniewski. Miłość, wódka, polityka (2011), Genialni. Lwowska szkoła matematyczna (2014). Napisał również cykl felietonów, dwa tomy bajek oraz satyryczną historię Wrocławia. Jest dziennikarzem „Odry” i kierownikiem Gabinetu Świadków Historii w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich, gdzie opiekuje się między innymi archiwum Jana Nowaka-Jeziorańskiego oraz Władysława Bartoszewskiego. Tym razem do rąk czytelników trafia opis działalności Instytutu Weigla oraz samej frapującej postaci niezwykłego profesora.

Profesor Rudolf Weigl był Polakiem z wyboru: w 1919 roku, tuż po odzyskaniu przez Rzeczpospolitą niepodległości, zdecydował się pozostać na jej terytorium i przyjąć jej obywatelstwo. Całe swoje naukowe życie poświęcił badaniu Rickettsia prowazekii. Dzięki jego rewolucyjnej metodzie hodowli tej bakterii w warunkach laboratoryjnych udało się stworzyć pierwszą na świecie szczepionkę przeciwko tyfusowi.

Był wielokrotnie nominowany do Nagrody Nobla, niestety tego wyróżnienia nie otrzymał. Szansą na zdobycie tego wyróżnienia była kolaboracja z Niemcami i podpisanie listy narodowościowej. Profesor, chociaż był etnicznym Niemcem, odmówił, powtarzając, że narodowość wybiera się raz i on wybrał ją po Wielkiej Wojnie. W czasach pokoju Instytut Weigla skupiał się na walce z ogniskami tyfusu. W czasie II wojny światowej stał się miejsce walki o przeżycie.

Mariusz Urbanek w swojej książce nie skupia się tylko na biografii Rudolfa Weigla. Opisuje rodzinę, współpracowników oraz znamienitych gości, którzy odwiedzali profesora we Lwowie. Dużo miejsca poświęca wojennym dziejom. Podczas okupacji niemieckiej Fleckfieberinstitut był jedyną instytucją w całym Generalnym Gubernatorstwie, która zapewniała absolutną nietykalność pracującym w nim osobom. Produkcja szczepionki uzależniona była od Rudolfa Weigla. Do tego dochodził paniczny lęk Niemców przed zakażeniem. Ze wszystkich zakładów pracujących na rzecz niemieckiego wysiłku wojennego to właśnie instytut tyfusowy był tym, w którym pewne schronienie znalazł kwiat lwowskiej inteligencji. Karmicielami wszy zostawali wybitny profesorowie Uniwersytetu Jana Kazimierza, którzy uniknęli masakry na Wzgórzach Wuleckich. Wśród nich był słynny matematyk Stefan Banach.

REKLAMA

W Instytucie pracowali również na różnych stanowiskach uczeni żydowscy, którzy dzięki protekcji Weigla uniknęli losu innych osadzonych w getcie. Za udzieloną im pomoc w 2003 roku, już pośmiertnie, profesor otrzymał tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. Również studenci i młodzież, którzy znaleźli schronienie jako karmiciele czy preparatorzy, odwdzięczyli się swojemu bohaterowi w najlepszy z możliwych sposobów: poświęcili się nauce i osiągnęli w niej wysokie wyniki. Wielu z karmicieli to znani profesorowie. Nieliczni żyją do dziś.

O tym, że Urbanek prowadzi narrację w pasjonujący sposób nie trzeba nikogo przekonywać. Profesor Weigl i karmiciele wszy jest książką tak samo wciągającą, jak inne prace tego autora. Pokazują dzieje jednego człowieka i jego otoczenia na tle zmieniających się wydarzeń historycznych. Wartością dodaną książki są fotografie oraz zamieszczone na końcu dwa wywiady (z wnuczką Weigla oraz jednym z karmicieli wszy, profesorem Wacławem Szybalskim) wraz z kalendarium.

Recenzowana pozycja jest zdecydowanie warta polecenia oraz przeczytania. To lektura dla wszystkich. O Rudolfie Weiglu, jego dorobku naukowym, instytucie tyfusowym oraz karmicielach wszy trzeba mówić dużo częściej i dużo więcej. Gorąco zachęcam do przeczytania książki Mariusza Urbanka!

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Mariusza Urbanka „Profesor Weigl i karmiciele wszy” bezpośrednio od jej wydawcy, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz jego działalność lub w wybranych księgarniach internetowych:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Daria Czarnecka
Socjolog i historyk, laureatka Konkursu im. Władysława Pobóg-Malinowskiego na Najlepszy Debiut Historyczny Roku 2012. Bibliofil nie nadający się już do leczenia. Z zamiłowaniem i pasją zajmująca się historią II wojny światowej i militariami, dodatkowo specjalistka od ludobójstwa (w teorii, nie w praktyce) i ścigania zbrodniarzy wojennych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone