Miasta-ogrody w Polsce: idea, historia, przykłady

opublikowano: 2025-07-17, 13:18
wszelkie prawa zastrzeżone
Historia zna różne interesujące koncepcje budowy miast. Jedną z nich jest idea stworzenia miasta-ogrodu. Stanowiła rewolucyjną odpowiedź na problemy industrialnych metropolii – przeludnienie, zanieczyszczenie i alienację społeczną. Idea ta wpłynęła na rozwój urbanistyki XX i XXI wieku, inspirując m.in. współczesne osiedla ekologiczne i koncepcje smart cities.
reklama
Wejście na stację kolejową Letchworth Garden City (fot. Alexandra Lanes).

Miasto idealne, 15-minutowe, wertykalne, koncentryczne.... w dziejach ludzkości pojawiały się różne pomysły i modele na stworzenie miasta stanowiącego odpowiedź na bolączki społeczeństwa. Jedną z nich jest idea miasta-ogrodu. Narodziła się pod koniec XIX wieku w Wielkiej Brytanii za sprawą londyńskiego urbanisty Ebenezera Howarda (1850-1928), który w 1898 roku opublikował przełomową książkę „Garden Cities of To-Morrow”. Jego koncepcja zakładała tworzenie niewielkich, samowystarczalnych osiedli łączących zalety miasta (dostęp do pracy, infrastruktury) i wsi (bliskość natury, niska gęstość zabudowy).

Jak wskazuje Dorota Malczewska-Pawelec, miała stanowić „alternatywę dla przeludnionych i chaotycznie rozrastających się w czasach industrializacji ośrodków miejskich”. Główne cechy miasta-ogrodu to: zielona przestrzeń – duży udział terenów zielonych, parków i ogrodów, niska zabudowa – dominacja domów jednorodzinnych i willi, samowystarczalność – obecność szkół, sklepów i zakładów pracy oraz harmonijna urbanistyka – planowy układ ulic i zieleńców.

Zgodnie z koncepcją Howarda miasto-ogród to jednostka urbanistyczna stworzona z osiedla satelitów łączących w sobie pozytywne strony miejskiego i wiejskiego trybu życia. Takie „miasto satelickie” miało być w pełni wystarczalne i zamieszkiwane przez około 30 tysięcy mieszkańców. Idea powstała w odpowiedzi na występujące w XIX-wiecznych miastach zanieczyszczenie powietrza, liczne choroby oraz powszechny brud i kiepskie warunki sanitarne. Pierwszą tego typu realizacją koncepcji Howarda był podlondyński Letchworth, zaprojektowany przez Raymond’a Unwin’a oraz Richard’a Barry’ego Parker’a. Osiedle to powstało w 1904 roku.

Przedstawienie Howarda przedstawiające wybór projektu miasta jako rywalizację trzech magnesów.

Miasta-ogrody w Polsce

W Polsce idea ta zyskała popularność na początku XX wieku, szczególnie w okresie międzywojennym, gdy odradzająca się Polska potrzebowała nowoczesnych rozwiązań urbanistycznych. Rozwój miast-ogrodów wiązał się z ekspansją wielkich miast (Warszawa, Łódź, Kraków) i potrzebą tworzenia zdrowych, podmiejskich osiedli, ruchami reformatorskimi promującymi higienę i zdrowe warunki życia, a także z rozwojem kolei, która umożliwiała dojazdy do pracy w mieście. W artykule zostaną przedstawione cztery przykłady: Giszowca, Podkowy Leśnej, Milanówka oraz Nowej Huty, reprezentujące koncepcję miasta-ogrodu, ale zdecydowanie się od siebie różniące. Należy jednak zaznaczyć, że nazwa oficjalnie odnosi się jedynie do Podkowy Leśnej i Milanówka.

Pocztówka z około 1915 roku przedstawiająca jedną z ulic Giszowca (ówczesna Susannastrasse; obecnie ulica Batalionów Chłopskich).

Giszowiec – górnośląska osiedle robotnicze

Przykład realizacji wizji miasta ogrodu na Górnym Śląsku stanowi wybudowany w dolinie Boliny Giszowiec i nazwany tak na cześć Georga von Gieschego (1653-1716), jednego z pionierów górnośląskiego przemysłu górniczo-hutniczego. Jak zauważa Anna Czapiewska, wizja ta jest jedną z „najpiękniejszych utopii architektów i  urbanistów”.

reklama
Badaczka wskazuje też, że jest „to zamysł architektury zespolonej ze środowiskiem, projekt futurystyczno-nostalgiczny. Futurystyczny, bo miasta ogrody miały ukształtować zupełnie nowe warunki funkcjonowania mieszkańców, a nostalgiczny, bo nawiązujący do archetypu związków człowieka z naturą”.  
- A. Czapiewska, Interpretacje koncepcji miasta ogrodu Ebenezera Howarda, ss. 24-28.  

W domach znajdujących się na terenie osiedla wzniesionego w latach 1907–1910, zamieszkali górnicy zatrudnieni w kopalni „Giesche”. Zgodnie z planami miano tu wybudować domy dla 600 rodzin robotniczych, 17 rodzin urzędniczych, 11 nauczycielskich, a kolejnych 14 budynków planowano przeznaczyć dla osób zatrudnionych w sektorze usług. Inwestycję zrealizował koncern Georg von Giesches Erben a „ojcem-założycielem” był dyrektor wspomnianej spółki - Anton Uthemann, z kolei całość zaprojektowali słynni niemieccy architekci – kuzyni Georg i Emil Zillmannowie z Charlottenburga. W 1907 roku, kiedy przystąpiono do budowy osiedla posadzono na centralnym placu powstającego założenia urbanistycznego buk. W 2010 roku, w wyniku konkursu, który zorganizowano w szkołach działających na terenie Giszowca, nazwano Anton na cześć inicjatora inwestycji. W 1996 roku uznano go za pomnik przyrody.

Georg von Giesche.

Giszowiec słynął z bukowego i grądowego drzewostanu, bowiem osiedle zbudowano w środku Lasu Gieschego. W każdym robotniczym domu znajdowała się kuchnia, sień, pokój, komórka, strych, piwnica oraz kwiatowo-warzywny ogród. Ten ostatni odróżniał giszowskie włości od familoków znajdujących się w pozostałych rejonach górniczego Górnego Śląska. Obok domów znajdowały się chlewiki oraz piekarnioki (piece chlebowe; w literaturze przedmiotu można spotkać też nazwę piekaroki) w których wypiekano chleb. Obecnie jedne z ostatnich działających piekarnioków znajdują się w Rudzie Śląskiej. Przy piekarnioku wybudowanym przy ul. Wiktora Bujoczka 24 w dzielnicy Ruda miasto organizuje cykliczne imprezy m.in. „Muzyczny piknik przy piekaroku”. Obiekt ten wyremontowano w 2013 roku. Wiele piekaroków przebudowano i zaadaptowano na kapliczki. Mieszkańcy mogli korzystać też z magla oraz łaźni, a całe osiedle było zelektryfikowane. Posiadało bowiem własną elektrownię św. Jerzego wybudowaną przy szybie „Carmer” należącym do kopalni „Giesche”. Co więcej, mieszkańcy nie musieli troszczyć się o dojazd do zakładu pracy. Mieli bowiem zapewniony bezpłatny transport koleją wąskotorową, nazywaną „Balkanem”, kursującą co godzinę między Giszowcem a Wilhelminą[1]. Jej wagoniki czekały na kończących pracę górników przy szybie „Pułaski”.  Dodatkowo, mieszkańcy mieli zapewnione rozrywki. W parku znajdowała się muszla koncertowa, a na Placu pod Lipami – gospoda, w której mieściła się zarówno kawiarnia, jak i sala teatralna oraz sale klubowe i pokoje gościnne. Nieco dalej ulokowano konsum, czyli sklep. Na terenie osiedla wybudowano też szkołę (Plac pod Lipami 5) oraz budynki administracji przeznaczone dla urzędników dworskich i urzędu stanu cywilnego.

POLECAMY

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!

reklama
Zabytkowa zabudowa Giszowca w latach 70. XX wieku w trakcie wyburzania pod nową zabudowę wielorodzinną.

Lata wojenne okazały się łaskawe dla osiedla, które nie ucierpiało. Jego wyburzanie rozpoczęło się dopiero na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, kiedy podjęto decyzję o budowie bloków z wielkiej płyty, które miały stanąć w miejscu zillmanowskich dwurodzinnych domów. Decyzję tę argumentowano, wskazując na czynniki ekonomiczne i szkody górnicze. Na blokowisku mieli zamieszkać pracownicy Kopalni Węgla Kamiennego „Staszic” (KWK „Staszic” miała zająć się eksploatacją dotąd niewykorzystywanego pola górniczego „Reserve”, które już w 1896 roku utworzył Franciszek Hubert von Tiele-Winckler. Jego część w została w 1899 roku kupiła spółka Georg von Giesches Erben), którą uruchomiono 10 lipca 1964 roku. W wyniku ingerencji w tkankę architektoniczną i wyburzenia domów powstało osiedle nazwane na cześć patrona wspomnianego zakładu górniczego.

Opisująca je szczegółowo Katarzyna Tobór-Osadnik (Osiedla patronackie i ich potencjał kulturalno-turystyczny w regionie Górnego Śląska ss. 179-187), wylicza, że składa się z 10-piętrowych bloków z tzw. „wielkiej płyty”. Pomimo protestów mieszkańców i ówczesnego wojewódzkiego konserwatora zabytków, najpierw wyburzono północno-zachodnią część osiedla, a następnie zachodnią i wschodnią. Dzieło zniszczenia zakończono na początku lat 80. Proces wyburzania osiedla uwieczniono na taśmie filmowej. To jeden z motywów filmu „Paciorki jednego różańca” Kazimierza Kutza. Obraz ten zresztą realizowano w 1979 roku, kiedy burzono domy. W konsekwencji tych działań z „miasta – ogrodu” ocalała jedynie 1/3 zabudowań, w tym budynki usytuowane przy Placu pod Lipami. Jak wyjaśnia Kamil Bulsa (Patronackie osiedla robotnicze…, s. 69-79) obecnie w zabytkowych budynkach, które zostały objęte opieką konserwatorską, działają różne instytucje i firmy, a wiele z nich nadal spełnia swoje pierwotne, mieszkalne funkcje. W gmachu dawnej gospody działa filia nr 2 Miejskiego Domu Kultury „Szopienice-Giszowiec”. Osiedle Giszowiec znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.

reklama
Stacja kolejowa Podkowa Leśna Główna.

Podkowa Leśna – podmiejska miejscowość wypoczynkowa

Przykładem miasta-ogrodu jest położona w województwie mazowieckim Podkowa Leśna. To majątek wydzielony w 1909 roku z dóbr brwinowskich, które składały się z czterech folwarków: Brwinowa, Marynina, Kępiny oraz Wilhelmowa. Nazwa tego ostatniego została po latach zmieniona właśnie na Podkowę Leśną. Majątek ten posiadał atrakcyjne pod względem komunikacyjnym położenie, bowiem nieopodal w 1845 roku wybudowano linię Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Co więcej, powstała w 1922 roku Spółka Akcyjna „Elektryczne Koleje Dojazdowe” przymierzała się do wybudowania podmiejskiej elektrycznej linii kolejowej Warszawa–Grodzisk–Żyrardów. Mając to na uwadze planowano stworzyć w okolicy podmiejską miejscowość letniskowo-mieszkaniową, a realizacją projektu miała zająć się założona w 1925 roku spółka „Miasto-Ogród Podkowa Leśna”. Rok później Okręgowy Urząd Ziemski w Warszawie wydał zgodę na parcelację trybem parcelacji letniskowej, dając zielone światło na realizację tej inwestycji, a sprzedaż ruszyła już pod koniec roku. Aby koncepcja mogła zostać wcielona w życie z terenu Podkowy Leśnej wydzielono 518 morgów pod powstające „miasto-ogród”, na których znajdowały się zarówno grunty orne, jak i pastwiska oraz lasy.

Całość podzielono na jedenaście mini dzielnic, które oznaczono literami od A do K, a te podzielono jeszcze na 1189 działek. W sercu osiedla utworzono przystanek podmiejskiej elektrycznej linii kolejowej. Utworzenie w tym miejscu linii kolejowej skutkowało podziałem obszaru na część północną i południową. Pomyślano też o parku, który powstał został nad stawem. Do czasu wybuchu II wojny światowej wybudowano 205 obiektów, w tym trzy pensjonaty, dom sportowy, place do gier oraz korty tenisowe i tor saneczkowy, a nawet kościół, który wybudowano w 1934 roku.

Przyjmuje się, że osiedle zaprojektowane przez Antoniego Jawornickiego powstało jako pierwsze polskie miasto-ogród. Charakteryzuje się niską zabudową willową, rozległymi lasami i parkami oraz kolejką WKD łącząca z Warszawą. Teren ten zyskał też podłączenie do sieci elektrycznej Elektrowni Okręgowej w Pruszkowie. Natomiast mieszkańcy założyli Towarzystwo Miłośników Miasta-Ogrodu Podkowa Leśna, które w marcu 1930 roku zostało zalegalizowane i wpisane do rejestru stowarzyszeń. Jednym z jego celów statutowych było „urządzenie wzorowego osiedla, utrzymanie go na wysokim poziomie pod względem administracyjno-gospodarczym, zdrowotnym i ogólnokulturalnym, oraz utrzymanie go w polskich i chrześcijańskich rękach”.

Milanówek: dworzec kolejowy przed 1929 rokiem (Polona, Biblioteka Narodowa).

Milanówek - część podwarszawskiego trójmiasta ogrodów

Miejscowość ta, obok Brwinowa i Podkowy Leśnej, zaliczana jest do tzw. podwarszawskiego trójmiasta ogrodów. Jej nazwa dobrze znana jest miłośnikom poezji za sprawą Jarosława Marka Rymkiewicza, jednego z mieszkańców Milanówka, który wydał uhonorowany literacką NIKE tom poezji „Zachód słońca w Milanówku”.

POLECAMY

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!

reklama

Pierwsze historyczne wzmianki dotyczące Milanówka pochodzą z XIV wieku. Na przestrzeni wieków wielokrotnie zmieniali się właściciele osady, a utworzenie w tym miejscu letniska to zasługa Michała Lasockiego, który nabył majątek w 1899 roku od swej matki. Dwa lata później dzięki jego staraniom udało się doprowadzić do letniska linię Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, a w 1908 roku założył Milanowskie Towarzystwo Letnicze i stanął na jego czele jako prezes.

Tworząc projekt przyszłego letniska, zdecydował się przekazać jedną z działek pod budowę kościoła. Patronować mu miała św. Jadwiga Śląska. Nie bez przyczyny, bowiem jej imienniczką była zmarła w dzieciństwie córka fundatora parceli. Budowa świątyni ruszyła w 1907 roku, a rok później powstała pierwsza szkoła powszechna im. ks. P. Skargi.

Plan osiedla "Letnisko Milanówek", 1933 rok (Polona, Biblioteka Narodowa).

W dalszej kolejności Lasocki postanowił wybudować także ośrodek rekreacyjno-kulturalny „Rozrywka” oraz Teatr Letni. Działalność rozpoczęło też Milanowskie Towarzystwo Letnicze, a w 1911 roku - Ochotnicza Straż Ogniowa. Urząd pocztowy utworzono tu dopiero w 1924 roku, a rok później miejscowość zelektryfikowano, z kolei w 1928 roku -  powstał posterunek Policji Państwowej. Natomiast linię Elektrycznej Kolei Dojazdowej biegnącej z Warszawy doprowadzono dopiero w 1936 roku. Niewątpliwie ważną datą był rok 1919, kiedy to powstała wyodrębniona administracyjnie Gmina Letnisko Milanówek.

Ważnym wydarzeniem na kartach dziejów Milanówka było powstanie w 1924 roku Centralnej Doświadczalnej Stacji Jedwabniczej. Została założona przez rodzeństwo Henryka i Stanisławę Witaczków.

Jak można było przeczytać w „Rolniku” z 1927 roku:

„W ubiegłym miesiącu odbył się pierwszy instruktorski kurs jedwabnictwa w Milanówku pod Warsza­wą urządzony staraniem Centralnej Doświadczalnej Jedwabniczej w Milanówku. Kurs ten trwał przez miesiąc czerwiec, miesiąc przeznaczony do hodowli jedwabników. Poza wykładami teoretycznymi pod kierownictwem dyrektora Stacji Doświadczalnej p. Henryka Witaczka i jego siostry p. St. Witaczkównej, kursiści zajmowali się sami całą hodowlą, zapoznając się jak najdokładniej ze wszystkimi warunkami wymaganymi przy hodowli jedwabników”.

W kursie wzięło udział 50 osób, a w tamtym czasie w Polsce działało aż 300 hodowli jedwabnictwa. Jak donosił redaktor „Rolnika”:

reklama
„Prosperują one doskonale. Warunki klimatyczne w naszym kraju w zupełności odpowiadają hodowli jedwabnictwa i drzew morwowych. Choroba, która w wieku XIX zagrażała rozwojowi jedwabnictwa w Europie, obecnie jest zupełni unieszkodliwiona przez system cyklowy produkcji jajeczek, zaprowadzony przez Pasteura”.
Kraków, zespół zabudowy Placu Centralnego im. Ronalda Reagana w Krakowie (fot. Pawelsuder).

Nowa Huta w Krakowie

Nowa Huta to jedna z najpóźniejszych realizacji koncepcji miasta-ogrodu. Powstała jako osiedle mieszkaniowe dla pracowników mającego powstać w tym miejscu kombinatu metalurgicznego, czyli ówczesnej Huty im. Lenina, mającej status jednej z największych polskich hut. Miała być antytezą „reakcyjnego Krakowa” i symbolem nowego, socjalistycznego społeczeństwa, zorganizowanego, równego, zindustrializowanego. Budowa osiedla zaprojektowanego przez Tadeusza Ptaszyckiego ruszyła w 1949 roku. Początkowo Królewska Huta była niezależnym miastem, a w 1951 roku została administracyjnie włączona do Krakowa.

Zgodnie z jego założeniem, projekt ten miał połączyć harmonijnie cechy miasta idealnego i „miasta-ogrodu”, tworząc swoisty projekt społeczny. W mieście miało zamieszkiwać 100 tys. mieszkańców. W jego sercu znajduje się Plac Centralny, od którego promieniście rozchodzą się ulice, co miało wzmacniać poczucie harmonii i organizacji. Inspirację do budowy gmachów czerpano z architektury renesansu i baroku, a w latach 60. i 70. zaczęto stawiać na architekturę modernistyczną. Powstały wówczas osiedla „B”, „C”, „Hutnicze”, z coraz większym udziałem bloków z wielkiej płyty. Na terenie miasta powstały takie obiekty jak: kino „Światowid”, teatr Ludowy, kluby kultury, parki, sklepy, szkoły – wszystko na wyciągnięcie ręki.

Nowa Huta to unikatowy przykład ideologicznego miasta w Polsce, zrealizowanego z ogromnym rozmachem. W 2004 roku układ urbanistyczny wpisano do rejestru zabytków jako „dobro kultury i reprezentatywny przykład urbanistyki socrealizmu w Polsce”.

Współczesne pomysły na wizję Howarda

Przywołane przykłady stanowią realizację koncepcji dotyczącej miasta-ogrodu, jednakże różnią się pod wieloma względami - od odmiennych rozwiązań prawno-organizacyjnych, poprzez cel realizacji wizji Howarda, charakterystyczną architekturę, charakterem (Giszowiec – robotnicze osiedle mieszkaniowe, Podkowa Leśna – miejscowość rekreacyjno-letniskowa) aż po samych mieszkańców i ich profesje.

Obecnie koncepcja miasta-ogrodu inspiruje nowe projekty deweloperskie, np.: Osiedla „Eko Parki” – promujące zrównoważony rozwój czy miasta satelickie jak np. Miasteczko Wilanów w Warszawie. Miasta-ogrody w Polsce to nie tylko zabytki urbanistyki, ale też żywe przykłady harmonijnego połączenia natury i architektury. Choć wiele z nich straciło swój pierwotny charakter przez modernizację, ich idea wciąż wpływa na współczesne planowanie przestrzenne.

POLECAMY

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite! Dowiedz się więcej!

Ten artykuł powstał dzięki Waszemu wsparciu w serwisie Patronite, a jego temat został wybrany przez naszych Patronów. Wesprzyj nas na Patronite i Ty też współdecyduj o naszych kolejnych tekstach! Dowiedz się więcej!

Bibliografia:

  • M. Bulsa, Patronackie osiedla robotnicze. Tom 1, Górny Śląsk, Łódź 2022, s. 69-79.
  • A. Czapiewska, Interpretacje koncepcji miasta ogrodu Ebenezera Howarda [w:] Neuropsychiatria. Przegląd Kliniczny, Review of Clinical Neuropsychiatry VOL. 9 (NR 1)/2017: 24-28.
  • H. Gerlich, Kopalnia „Wieczorek” (1828-2006), Katowice 2006, s. 20.
  • M. Gnieciak, Mieszkanie robotnicze na terenie Górnego Śląska - przeszłość i teraźniejszość [w:] „Studia Etnologiczne i Antropologiczne” 10, Katowice 2010.
  • E. Howard, Miasta-ogrody jutra, Warszawa 2015.
  • D. Malczewska-Pawelec, Realizacje idei “miasta-ogrodu” w międzywojennej Polsce na przykładzie Podkowy Leśnej oraz Kolonii Letniej Żarki [w:] „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej”, 2020, pp. 581–604.
  • K. Tobór-Osadnik, Osiedla patronackie i ich potencjał kulturalno-turystyczny w regionie Górnego Śląska [w:] „Zeszyty Naukowe. Górnictwo”, Politechnika Śląska, Gliwice 2007, ss. 179-187.

Prasa:

  • Rolnik, 1927, [R. 25], nr 28

Netografia:

reklama
Komentarze
o autorze
Magdalena Mikrut-Majeranek
Doktor nauk humanistycznych, kulturoznawca, historyk i dziennikarz. Autorka książki "Henryk Konwiński. Historia tańcem pisana" (2022), monografii "Historia Rozbarku i parafii św. Jacka w Bytomiu" (2015) oraz współautorka książek "Miasto jako wielowymiarowy przedmiot badań" oraz "Polityka senioralna w jednostkach samorządu terytorialnego", a także licznych artykułów naukowych. Miłośniczka teatru tańca współczesnego i dobrej literatury. Zastępca redaktora naczelnego portalu Histmag.org.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2025 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone