„Miloš Forman: Co cię nie zabije” - reż. Milos Smídmajer – recenzja i ocena filmu

opublikowano: 2010-10-12 13:44
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Gdybym, przy swoim czechofilstwie, mógł spędzić jeden dzień z żyjącym dziś twórcą czeskiej kultury – byłby nim Miloš Forman. Pewnie dlatego z ogromnym podnieceniem przywitałem wejście do polskich kin dokumentalnego filmu: „Miloš Forman: Co cię nie zabije”.
REKLAMA
Reżyseria: Miloš ŠmídmajerScenariusz: Miloš ŠmídmajerCzas trwania: 100 min.Premiera: 1 października 2010 (Polska)/21 maja 2009 (Świat)Produkcja: CzechyGatunek: DokumentalnyOcena naszego recenzenta: ++8,5/10++(jak oceniamy książki i filmy?)

Nie będę oszukiwał – pierwszy raz obejrzałem ten film podczas tegorocznego festiwalu Kino na Granicy. Teraz, obraz w reżyserii Milosa Smídmajera, obejrzałem po raz drugi i smakował równie dobrze.

Smídmajer przez pięć lat śledzi kamerą Miloša Formana, gwiazdę czeskiego kina, która rozświetla swym blaskiem w Hollywood. Kaprysi przy wyborze scenariuszy, liczą się z nim najwięksi aktorzy i producenci oraz... kelnerzy. Zupełnie nie wiem dlaczego, kiedy ostatnio czytam jakiś wywiad z twórcą „Miłości Blondynki” odbywa się on przy posiłku lub temat jedzenia jest w nim zwykle obecny.

Czeski dokument opowiada artystyczne losy Formana. Poznajemy początki jego czechosłowackiej twórczości, idee Nowej Fali, marzenia twórcy „Pali się moja panno” o wyjeździe do Hollywood, trudne początki artystycznej pracy na Zachodzie, poprzez sukcesy do dnia dzisiejszego. Najciekawszą częścią filmu są opowieści Formana o niezrealizowanych projektach lub tych, które – mimo wielkiego zaangażowania reżysera - nie zdobyły uznania publiczności i krytyków.

W filmie Smídmajera poznajemy – obok tej artystycznej – także prywatną twarz Formana. Przez większość filmu (gościnie występują m. in.: Michael Douglas czy Natalie Portman) widzimy go z dorosłymi synami (z drugiego małżeństwa) Petrem i Matějem oraz małymi dziećmi z obecnego związku. Forman na ekranie odkrywa – choć mam wrażenie, że z wiekiem coraz mniej chętnie – swoją prywatność, Jego życie to – bardzo typowe dla części czechosłowackiej bohemy – losy pokolenia Praskiej Wiosny. Jest w nim rodzinna tragedia wojny, młodzieńcza wiara w komunizm, zaangażowanie w Praską Wiosnę, a potem chęć ucieczki z kraju „normalizacji”.

Można odnieść wrażenie, że „Miloš Forman: Co cię nie zabije” to filmowa wersja autobiografii Miloša Forman „Moje dwa światy”, która w tłumaczeniu Jacka Illga ukazała się w 1996 roku nakładem katowickiego wydawnictwa Videograf II (współautorem książki jest Jan Novak). Większość historii opowiedzianych w filmie znamy z tej książki. Choćby tę o zachodnich przyjaciołach Formana, którzy na jego prośbę pojechali do Pragi w sierpniu 1968 roku, by wywieźć z niej jego rodzinę. Podróż utrudniały drogowskazy, które Czesi „przekręcali”, by zwieść żołnierzy układu warszawskiego…

„Miloš Forman: Co cię nie zabije” to filmowa pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy zafascynowani są czeską kulturą, kochają filmy Formana oraz pasjonuje ich los artysty zatopionego w dyktaturę. Obowiązkowo.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Łukasz Grzesiczak
Łukasz Grzesiczak – rocznik 1981. Absolwent filozofii UJ, próbuje skończyć bohemistykę na UJ. Przygotowuje doktorat o Europie Środkowej w Instytucie Politologii Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Pracował jako piarowiec kultury, asystent senatora oraz wydawca on-line w portalu społecznościowym. Czechofil, dziennikarz, recenzent kulturalny – obecnie współpracuje m.in. z tygodnikiem „Przegląd”, czeskim magazynem „Listy”, „Nową Europą Wschodnią”, „Witryną czasopism” i portalem „polis.edu.pl”. Publikował m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Newsweeku”, „GW”, „Dzienniku Zachodnim”, „Twórczości” i „Lampie”. Jego proza ukazywała się na łamach „Pograniczy”. Tłumaczy z języka czeskiego i słowackiego. Uwielbia kawę, domino, Milana Kunderę i The Clash. Bloguje na http://kostelec.blox.pl

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone