Nigel Cawthorne – „Dowódcy i generałowie. Prawdziwe historie” – recenzja i ocena

opublikowano: 2014-08-05 19:04
wolna licencja
poleć artykuł:
Potomkowie wielkich dowódców, przedsiębiorczych kupców i prostych robotników. Wybitni intelektualiści i uczniowie z tylnych rzędów. Przedstawiciele rasy białej, czarnej i żółtej ze wszystkich, nawet najbardziej egzotycznych, zakątków świata. Tak różni, a jednak tacy sami – połączyła ich pasja zgłębiania najbardziej krwawej ze sztuk, sztuki wojennej.
REKLAMA
Nigel Cawthorne
Dowódcy i generałowie. Prawdziwe historie
nasza ocena:
7/10
cena:
34,90 zł
Wydawca:
Grupa Wydawnicza Foksal
Tłumaczenie:
Małgorzata Szubert
Rok wydania:
2014
Okładka:
miękka
Liczba stron:
208
Format:
160x230 mm
ISBN:
978-83-280-0741-3

Nigel Cawthorne, autor ponad osiemdziesięciu książek historycznych, z których wiele stało się światowymi bestsellerami, powraca z publikacją prezentującą sylwetki stu wybitnych dowódców od starożytności po czasy współczesne. Intuicyjnie skonstruowana książka może przyciągnąć nie tylko pasjonatów wojskowości, ale także uczniów, którzy chcą poszerzyć i usystematyzować wiadomości z lekcji historii.

Przeczytaj:

Dowódcy uszeregowani zostali chronologicznie, a opis każdej z postaci zajmuje dwie strony, co w połączeniu z jasnym spisem treści pozwala łatwo odnaleźć poszukiwanego bohatera. Poszczególne sylwetki wzbogacono o cytaty, ilustracje i podręczne kalendarium.

Autora należy pochwalić za wybór opisywanych postaci, który na pewno nie był łatwym zadaniem. Wśród opisywanych dowódców znaleźli się tacy, którzy walczyli po dwóch stronach barykady – z czasów II światowej poznajemy zarówno dowódców niemieckich, japońskich, jak i przywódców wojsk alianckich. Jedna bitwa pokazana jest z różnych perspektyw. Obok dowódców powszechnie znanych, takich jak Aleksander Wielki, Oliver Cromwell czy Mao Zedong, znajdziemy też tych, o których nasze podręczniki wspominają znacznie rzadziej, jak chociażby Heinz Guderian.

Cawthorne dostrzega także wybitne zdolności dowódcze w przedstawicielach najbardziej egzotycznych plemion – w Czace, wodzu Zulusów, strasznym i bezdusznym, który pogrążony w żałobie po własnej matce nakazał wymordować 7000 swoich współplemieńców, i w Cochise, przywódcy Apaczów, którego na wojenną ścieżkę skierowali Amerykanie, kiedy wcześniej zabili jego bliskich. To wodzowie bez dyplomów i wykształcenia, ale obdarzeni charyzmą i zdolnościami prowadzącymi do zwycięstwa.

Wśród wybitnych nie brakuje też potomków kupców i rzemieślników, którzy do szkół wojskowych dostali się przez przypadek, a mimo to ukończyli je z wyróżnieniem, a także tych, których talenty nie zostały dostrzeżone. Generał Lee słynną amerykańską szkołę West Point ukończył z drugą lokatą w swoim roczniku i jako pierwszy kadet bez żadnej nagany, a Ulysses Grant, mimo że w szkole wyróżniał się jako doskonały jeździec, otrzymał przydział do piechoty i nie przeszkodziło mu to zostać bohaterem.

REKLAMA

W publikacji nie brakuje jednak i słabych punktów, które mogą zniechęcić czytelników do zagłębienia się w pasjonujący świat sztuki wojennej. Sam tytuł Dowódcy i generałowie. Prawdziwe historie zapowiada coś nieznanego, wzbudza ciekawość i rozbudza wyobraźnię. W książce znajdują się jednak fakty, które możemy znaleźć w każdym podręczniku do historii. Dodatkowo oczekujemy analizy psychologicznej naszych bohaterów, opisu ich charakteru oraz emocji, z którymi zmagali się w trakcie batalii. Szukamy też usprawiedliwień i wyjaśnień podjętych przez nich decyzji. Niestety, są to płonne nadzieje. Książce brakuje charakteru, opis dowódcy ogranicza się do wyliczenia faktów i bardziej przypomina encyklopedię niż analizę.

Zatem, jak przystało na encyklopedię, publikacja jest bardzo szczegółowa. Nieco zbyt bardzo jak na opracowanie popularnonaukowe – przeciętny czytelnik może poczuć się zagubiony w tym gąszczu informacji. Dla pasjonata zaś książka jest chyba zbyt ogólna. Stanowi kompendium wiedzy o wybitnych ludziach, które warto mieć na półce, ale które nie zachęca do zatrzymania się na dłużej, nie rozbudza głodu dodatkowej wiedzy. Przywołuje nieznane wcześniej nazwiska pobocznych bohaterów, którzy w pewnym momencie znaleźli się w relacji z naszym dowódcą, bez wyjaśniania, kim byli i bez przytaczania kontekstu historycznego, tak ważnego przecież podczas prób zrozumienia niektórych decyzji. Spowodowane jest to oczywiście niewielkimi rozmiarami publikacji – na niewiele ponad dwustu stronach udało się autorowi zawrzeć historie setki postaci, które odwracały bieg historii, były odpowiedzialne za miliony ludzkich istnień, których jedna decyzja potrafiła przechylić szalę zwycięstwa lub podkopać morale narodu na wiele lat.

Cawthorne odsłania świat politycznych gier, upadku wybitnych talentów, świat zdrad i intryg. Przywraca także pamięć zapomnianym bohaterom. William Slim, który zatrzymał japońską armię w Indiach podczas II wojny światowej, nie mógł długo nacieszyć się swoim zwycięstwem. Bomba zrzucona na Hiroszimę i Nagasaki, która ostatecznie zakończyła wojenne zmagania, odwróciła uwagę od wkładu, jaki w wyzwolenie kontynentu wniosła jego jednostka nazywana od tej pory „zapomnianą armią”.

Publikacja godna jest uwagi przede wszystkim ze względu na bogactwo zawartych w niej faktów i zwięzłość materiału. Warto również oczywiście jak najczęściej pisać i przez to wzmacniać pamięć o bohaterach, których trud i poświęcenie ofiarowały nam często tak niedocenianą wolność.

Redakcja i korekta: Katarzyna Grabarczyk

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Weronika Surówka
absolwentka politologii ze specjalnością marketing polityczny. Interesuje ją wszystko, co związane jest z mediami społecznościowymi i e-commerce. Prowadzi sklep internetowy. Książki to jej druga (po kotach) miłość - lubi szczególnie dobre kryminały i powieści z historyczno-politycznym tłem. W wolnym czasie słucha Tiersena, wkuwa hiszpańskie słówka i podróżuje palcem po mapie. Miłośniczka białej herbaty, Orientu i afrykańskiego djembe.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone