Peter Conradi – „Krwawy rzeźnik” – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-10-24 07:16
wolna licencja
poleć artykuł:
„Rzeźnik z Rostowa” był jednym z najbardziej brutalnych seryjnych morderców XX wieku, który umykał wymiarowi sprawiedliwości przez kilkanaście lat. Historia jego zbrodni jest szokująca, jednak czego dowiemy się, kiedy zagłębimy się w jego psychikę?
REKLAMA

Peter Conradi – „Krwawy rzeźnik” – recenzja i ocena

Peter Conradi
„Krwawy rzeźnik”
nasza ocena:
9/10
cena:
44,90 zł
Wydawca:
Filia
Tłumaczenie:
Joanna Grabarek
Rok wydania:
2021
Okładka:
miękka
Liczba stron:
432
Premiera:
13.10.2021
ISBN:
978-83-8195-705-2
EAN:
9788381957052

Peter Conradi jest brytyjskim dziennikarzem pracującym dla „Sunday Times”, przez lata pełnił rolę korespondenta zagranicznego w Brukseli, Zurychu i Moskwie. W 2017 r. ukazała się jego książka „Who Lost Russia? How the World Entered a New Cold War” opisująca ostatnie dwadzieścia pięć lat historii Rosji. W swojej najnowszej publikacji autor nie opuszcza tego kraju, choć podejmuje zupełnie inną tematykę.

„Krwawy rzeźnik” to historia jednego z najbardziej sadystycznych seryjnych morderców na świecie, Andrieja Czikatiły zwanego „Rzeźnikiem z Rostowa” urodzonego w 1936 r. w Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej, skazanego na śmierć za zabójstwo 53 osób. Peter Conradi na podstawie wywiadów, miedzy innymi z Aleksandrem Buchanowskim, psychiatrą badającym Czikatiłę po uwięzieniu, nie tylko odtworzył losy mordercy, ale także wniknął w jego psychikę i spróbował odnaleźć motywy jego postępowania i odpowiedzieć na pytanie, czy można było go powstrzymać szybciej.

Książka rozpoczyna się od opisu aresztowania Czikatiły w 1984 r., która może wprowadzić czytelnika w błąd, ponieważ w toku opowieści okazuje się, że to wcale nie koniec jego zbrodniczej działalności. Najpierw jednak otrzymujemy historią dzieciństwa Andrieja, który dorastał w czasach głodu i wojny, jego młodości, wraz z przedstawieniem problemów, z jakimi się borykał, jak na przykład niespełnione aspiracje naukowe. Conradi podkreśla charakteryzującą go nieśmiałość i kłopoty z impotencją, mimo której ożenił się i doczekał dwójki dzieci. Z zewnątrz wyglądał na przykładnego obywatela, ojca i męża, prawie nie pił alkoholu, był cichy i spokojny, mimo to pojawiały się sygnały świadczące o jego zaburzeniach. Podczas pracy w zawodzie nauczyciela przejawiał patologiczne skłonności, molestował uczniów, sprawy te były jednak zamiatane pod dywan, został co prawda wyrzucony, ale nie zgłoszono go na policję. Przełomowym momentem w jego życiu było pierwsze morderstwo, które popełnił właściwie przypadkiem, odkrył jednak wtedy co daje mu prawdziwą przyjemność i seksualne spełnienie.

Kolejne rozdziały książki ukazują kilkanaście lat jego krwawej działalności, w czasie której zabił ponad 50 osób. Autor opisuje zbrodnie w sposób bardzo obrazowy i sugestywny, przedstawia także modus operandi Czikatiły, który najpierw wabił ofiary w ustronne miejsca, a potem dokonywał na nich niewyobrażalnej przemocy, zawsze przy pomocy noża. Morderstwa przeplatane są scenami z życia codziennego Andrieja, a ich rosnąca ilość pokazuje jego postępującą degenerację. Widać pewną nierówność w poziomie szczegółowości opisu poszczególnych zbrodni, zapewne wynikającą z materiału źródłowego, szkoda jednak, że nie wszystkim z nich udało się poświęcić tyle samo uwagi.

REKLAMA

Końcowe rozdziały skupiają się na śledztwie prowadzonym przez milicję w obwodzie rostowskim, gdzie Czikatiło mieszkał i mordował przez większą część życia. Autor wyjaśnia przyczyny, które spowodowały tak późne schwytanie, będące wypadkową błędów milicjantów, sprytu „Rzeźnika z Rostowa”, rzadkich właściwości jego krwi oraz realiów panujących w państwie radzieckim. W 1984 r. został aresztowany, jednak zwolniono go z powodu nieprawdopodobnego wręcz splotu okoliczności i pozostawał poza podejrzeniami aż do schwytania w 1990 r. Opis trwającego kilka lat procesu jest fascynujący, ze względu na wnikliwą analizę psychiki bohatera i próby odpowiedzi na pytania, co sprawiło, że stał się tym, kim się stał i czy gdyby uzyskał specjalistyczną pomoc na wcześniejszym etapie życia można by było uniknąć całego zła i cierpienia, jakie spowodował. Historia Czikatiły kończy się w 1994 r. wykonaniem na nim kary śmierci za 53 morderstwa, będące jednymi z najbrutalniejszych o jakich słyszał świat.

Ta książka to historia wstrząsającego okrucieństwa, autor nie skupia się jednak tylko na epatowaniu okrucieństwem i szokowaniu czytelnika, za najważniejszy cel obierając sobie stworzenie portretu psychologicznego seryjnego mordercy. W opowieść wpleciony jest także zapis społeczeństwa rosyjskiego lat 80. i 90. oraz analiza wpływu ustroju na losy Czikatiły i jego ofiar. Conradi w bardzo ponurym świetle przedstawia schyłek radzieckiej Rosji i jej mieszkańców, wskazując jak sytuacja w państwie może tworzyć warunki sprzyjające zbrodniom.

„Krwawy Rzeźnik” może stanowić niemalże wzorcowy przykład przedstawiania historii seryjnego mordercy, w której siła ciężkości nie jest położona tylko na zapis zbrodni, ale także na psychikę mordercy i kontekst czasu i miejsca, w którym żył. Zdecydowanie polecam, choć może raczej czytelnikom o mocniejszych nerwach i mniejszej wrażliwości na brutalne opisy przemocy.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Petera Conradiego „Krwawy rzeźnik” bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy lub w wybranych księgarniach internetowych:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Iwona Szymichowska
Absolwentka historii sztuki i studentka filologii germańskiej. Interesuje się sztuką dawną oraz popkulturą.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone