„Piękne, użyteczne, zbędne… Obiekty kolejowe w Polsce” – red. M. Kapias i D. Keller – recenzja i ocena

opublikowano: 2017-05-30 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Badania dziejów transportu kolejowego w ostatnich latach nabierają dużego przyspieszenia. Zwiększa się liczba historyków zajmujących się tą tematyką, rośnie świadomość wartości zabytków techniki i kolejnictwa.
REKLAMA
„Piękne, użyteczne, zbędne… Obiekty kolejowe w Polsce”
nasza ocena:
7/10
cena:
75,00 zł
Wydawca:
Muzeum w Rybniku
Rok wydania:
2016
Okładka:
miękka
Liczba stron:
528
Format:
17.5 x 25 cm
ISBN:
978-83-63959-16-6

Rosnące w naszym kraju zainteresowanie kolejnictwem nie zmienia jednak dramatycznego stanu jego dziedzictwa historycznego i kulturowego. Spółki grupy PKP SA nadal niszczą je w barbarzyński sposób, likwidując wiele wartościowych obiektów. Od sześciu lat Muzeum w Rybniku organizuje cykliczną „Rybnicką Konferencję o Historii Kolei” dotyczącą historii kolejnictwa na ziemiach polskich. Jej organizacja jest autorskim przedsięwzięciem dr Dawida Kellera, który jest również inicjatorem wydania i redaktorem monografii historii kolejnictwa na ziemiach polskich „Dzieje kolei w Polsce”, Rybnik 2012 r., ss. 488. Praca ta, jakkolwiek niewątpliwie wartościowa, zawiera także rozdziały o niskim poziomie merytorycznym, ponieważ wobec braku badań szczegółowych oraz niedostępności archiwaliów, w wielu obszarach historii polskiego kolejnictwa na sporządzenie dobrej syntezy jest wciąż zbyt wcześnie.

Ubiegłoroczny tom pokonferencyjny „Piękne, użyteczne, zbędne” poświęcony jest zagadnieniom historii infrastruktury i architektury kolejowej. Tom obejmuje 21 referatów dotyczących poszczególnych obiektów i zespołów na terenie całego kraju. Znajdziemy tu materiały o zróżnicowanej wartości merytorycznej. Zarówno erudycyjne referaty opracowane na podstawie szerokiej bazy archiwalnej, jak i materiały na niższym poziomie, odtwórcze, powstałe na bazie opracowań. Tym drugim trudno jednak odmówić funkcji informacyjnej: przedstawiają one określone obiekty infrastruktury i architektury kolejowej zagrożone przekształceniem lub zniszczeniem. Za dostrzegalną niekonsekwencją wypada natomiast uznać brak polskiego tłumaczenia referatu Ewy Marii Kido „Estetyka i projektowanie regionalnych stacji kolejowych w Japonii”. Ta interesująca i egzotyczna problematyka zdaje się nie przystawać do polskiej tematyki całego tomu.

Referat Andrzeja Mielcarka „Projekty budowy kolei Szczecin – Świnoujście przez Zalew Szczeciński” omawia niezrealizowane XIX-wieczne projekty tej linii. Zawarto w nim niepublikowane wcześniej plany ze zbiorów Archiwum Państwowego w Szczecinie. Tekst Zbigniewa Bereszyńskiego „Architektura kolejowa w historii, krajobrazie i układzie przestrzennym Opola” wpisuje się w prace obejmujące analizę powstania i rozwoju infrastruktury węzłów kolejowych. Zawarto w nim analizę architektury poszczególnych obiektów wraz z opisem detalu i symboliki, przedstawioną na tle ogólnego rozwoju kolejnictwa w Opolu. Wystąpienie Tomasza Przerwy „«Prawie jak w Tatrach» czyli o postrzeganiu srebrnogórskiego odcinka zębatego”, ukazuje turystyczne i kulturowe znaczenie tej linii w lokalnej społeczności. Materiał opracowano na podstawie niemieckich, głównie prasowych, publikacji z epoki.

REKLAMA

Z koeli w referacie Tomasza Machowskiego „Galicyjskie posterunki dróżnicze – historia, stan zachowania i możliwości adaptacyjne na przykładzie linii kolejowej Jasło – Rzeszów” podjęto temat opisu powstania, przekształceń oraz postulatów ochrony posterunków dróżniczych na liniach kolejowych zaboru austriackiego. Jest to drugi po tekście Michała Jerczyńskiego ([Domki dróżników – funkcja, architektura, historia] „Świat Kolei” 2013, nr 2) materiał dotyczący tej istotnej w skali kraju tematyki.

Dużą wartość posiada również referat Waldemara Komorowskiego pt. „Najstarsze widoki kolei żelaznej w Krakowie”. Wprowadza on do obiegu historycznego wiele interesujących, nieznanych szerzej źródeł do dziejów kolei w Krakowie, zachowanych w krakowskich muzeach i archiwach. Spojrzenie na jej początki przez pryzmat źródeł ikonograficznych stanowi interesujące ujęcie metodologiczne w badaniach nad historią kolejnictwa. W podobny obszar wpisuję się tekst Marcina Medyńskiego „Obiekty kolejowe Skarżyska – Kamiennej na pocztówkach i fotografiach sprzed 1945 r. (przyczynek do ikonografii jako nauki pomocniczej historii najnowszej)”. Stanowi on erudycyjny opis zbiorów ikonograficznych związanych z historią rozwoju obiektów kolejowych węzła w Skarżysku Kamiennej. Warto zaznaczyć, iż w przypadku badań nad historią techniki wykorzystanie i właściwa analiza zbiorów ikonograficznych ma kluczowe znaczenie. W częstym przypadku braku źródeł archiwalnych źródła ikonograficzne i kartograficzne pełnią bowiem pierwszorzędną rolę.

Analizę interesującego aspektu typizacji dworców kolejowych w architekturze II RP stanowi referat badacza architektury kolejowej II RP Michała Pszczółkowskiego „Projekty typowe w architekturze dworców kolejowych lat międzywojennych”. Brakuje w nim jednak odniesienia do zagadnienia typizacji dworców kolejowych lat wcześniejszych i oceny jej wpływu na typowe dworce okresu międzywojennego. W referacie nie uwzględniono typowego dworca autorstwa Romualda Millera, wybudowanego dwukrotnie: w Radziwiłłowie i Teresinie (Szymanowie). W materiale znalazło się także kilka niewielkich błędów szczegółowych (choć – co podkreślamy – nie obniżają one jego dużej wartości): „Prace projektowe i wykonawcze, związane z odbudową i rozwojem infrastruktury kolejowej, były prowadzone w latach 1919-1926 przez Dyrekcję Budowy Kolei Państwowych” (s. 236). Prace związane z odbudową linii kolejowych na obszarze Warszawskiej Dyrekcji Kolejowej prowadził Wydział Drogowy Warszawskiej Dyrekcji Kolejowej, natomiast Dyrekcja Budowy Kolei Państwowych realizowała budowy nowych linii. Trudno powiedzieć na jakich źródłach autor oparł twierdzenie, że Romuald Miller zaprojektował typowy dworzec dla stacji średniej wielkości w dwóch wariantach (s. 241). Stację w Kole zaprojektował arch. Eugeniusz Szretter (nekrolog w Kurierze Warszawskim 1925 r., nr 136), a więc to zapewne on autorem tego typowego rozwiązania.

REKLAMA

Referat s. Anny Tejszerskiej „Styl narodowy w architekturze dworców dwudziestolecia międzywojennego” stanowi interesujący przegląd obszernego zbioru obiektów dworcowych wzniesionych przez PKP w tym stylu w okresie międzywojennym. Brakuje w nim jednak usystematyzowania form architektonicznych prezentowanych dworców, w tym obecnych w części z nich form wczesnomodernistycznych (np. dworce w Stołpcach i Gdyni). Pewną wątpliwość budzi również tytuł referatu. Koncepcja „stylu narodowego” zakładała bowiem istnienie panującego niegdyś w Polsce stylu architektonicznego, który należało wyodrębnić w oparciu o pierwotne swojskie zachowane formy (głównie wśród ludu lub na prowincji) i stosować dla podkreślenia odrębności własnej, polskiej kultury materialnej.

REKLAMA
„Piękne, użyteczne, zbędne… Obiekty kolejowe w Polsce”
nasza ocena:
7/10
cena:
75,00 zł
Wydawca:
Muzeum w Rybniku
Rok wydania:
2016
Okładka:
miękka
Liczba stron:
528
Format:
17.5 x 25 cm
ISBN:
978-83-63959-16-6

Tymczasem dworce prezentowane przez autorkę nie stanowią przykładów architektury jednolitej stylowo, a zarazem posiadają szereg cech architektury historycznej, tradycyjnej, czy regionalnej, a nawet wczesnomodernistycznej. To zaś kwalifikuje je do umieszczenia ich w nurcie tzw. „swojskiego” eklektyzmu (Adam Miłobędzki, „Zarys dziejów architektury w Polsce”). Wpływ na to zróżnicowanie form miały zarówno odrębności regionalne, jak i konieczne do wykorzystania pozostałości dworców wybudowanych w czasach rozbiorowych. Z kolei Andrzej K. Olszewski formy te określa mianem „Dworku polskiego” – wskazuje to na istnienie innych tradycji terminologicznych. W pracy znalazło się więcej błędów szczegółowych i pewnych uproszczeń, których nie przytaczamy ze względu na ograniczoną objętości recenzji.

Referat Dominika Lulewicza „Architektura i budownictwo kolejowe jako element „germanizacji” przestrzeni miejskiej Krakowa czasów okupacji niemieckiej” zawiera wiele interesujących, po raz pierwszy publikowanych planów obiektów kolejowych z zasobów archiwów kolejowych. Stanowi on próbę historycznego i architektonicznego opisu niemieckich obiektów kolejowych wzniesionych w okresie okupacji na terenie węzła krakowskiego. Lektura tego interesującego referatu przywodzi na myśl konkluzję odmienną częściowo od tezy autora, iż niemiecka architektura kolejowa okresu okupacji obiektów technicznych na ziemiach polskich w większości wypadków nie stanowiła spójnego programu germanizacyjnego. Przeciwnie, była raczej podporządkowana utylitarnej funkcji, zaś forma była wynikiem wprowadzenia projektów typowych obiektów DR oraz dorównywania do niemieckich wysokich standardów technicznych eksploatacji kolei.

Ciekawy referat Beaty Zofii Młynarskiej pt. „Dworzec Główny w Warszawie (1945-1975) opisujący historię jego powstania i eksploatacji, powiela w pewnym stopniu bez źródłowego odniesienia tekst „Historia dworca Warszawa Główna” tej samej autorki, zamieszczony na stronie Stacji Muzeum.

Referat badacza historii architektury Alicji Gzowskiej „Karol Fojcik – nieznany projektant architektury kolejowej”, stanowi wartościową biografię zawodową tego zasłużonego architekta projektującego w latach 60. i 70. XX w. Praca wpisuje się w badania dróg rozwoju polskiej architektury kolejowej w okresie PRL-u. W materiale zawarto wiele opisów jego realizacji wraz z interesującą ikonografią. Szkoda, że w referacie zabrakło szerszej perspektywy historycznej ukazującej przyczyny znacznej aktywności inwestycyjnej Śląskiej DOKP w latach 60 i 70. XX w. Autorka nie wykorzystała też unikalnej dla historyka szansy poznania inspiracji architekta w poszczególnych realizacjach. W sensie metodologicznym samoistną wartością pracy byłby zamieszczony na jej końcu szczegółowy katalog wszystkich realizacji mgr inż. arch. Karola Fojcika.

REKLAMA

Referat Anny Syskiej pt. „Biurowiec DOKP w Katowicach” opisuje historię powstania budowy i eksploatacji tego ważnego dla powojennych Katowic budynku. W pracy zabrakło jednak przedstawienia szerszego kontekstu budowy nowej siedziby najważniejszej dyrekcji kolejowej sieci kolejowej ściśle koegzystującej z przemysłem węglowym. Z kolei materiał Andrzeja Synowca pt. „Blaski i cienie kolejowych zakładów gastronomicznych na przykładzie krakowskich restauracji dworcowych „Wars”” należy do słabszych tekstów tomu. Autor dotarł do interesujących materiałów archiwalnych dotyczących działalności kolejowej gastronomi. Referat nie posiada jednak szerszego tła historycznego i wnikliwszej analizy. Autor nie odwołał się do szerokiej literatury przedmiotu dotyczącej codzienności PRL-u i kulinariów tego okresu – brakuje tu m.in. publikacji Błażeja Brzostka, Krzysztofa Kosińskiego czy Dariusza Jarosza. W materiale razi również przejmowanie języka źródeł i brak zrozumienia ówczesnych realiów.

Duże znaczenie dla formowania się koncepcji ochrony konserwatorskiej zabytkowych dworców ma natomiast referat Daniela Załuskiego „Renesans polskich dworców”. Zawarto w nim interesującą charakterystykę zmieniającej się na przestrzeni lat polityki PKP SA wobec dworców kolejowych. Podobny współczesny charakter ma materiał Macieja Czekaj-Słowikowskiego „Remonty dworców kolejowych w Polsce w XX w. na przykładzie dworców: Wrocław Główny, Tarnów i Warszawa Centralna. Konserwacja, adaptacja czy modernizacja”. Zawarto w nim wnikliwy opis przeprowadzonych remontów dworców wraz z wartościowaniem poszczególnych projektów i opisem popełnionych błędów. Materiał ten może mieć istotne znaczenie dla przyszłych rewitalizacji i remontów obiektów dworcowych.

REKLAMA

Do grupy „współczesnych” referatów należy zaliczyć pracę Ariela Ciechańskiego „Utracone szanse – bardzo trudna droga do polskiego sektora dziedzictwa kulturowego transportu kolejowego w turystyce”. Omówiono w nim tworzenie skansenów kolejowych i turystycznych kolei wąskotorowych – wykorzystujących archaiczne elementy infrastruktury kolejowej, które zachowały się w Polsce „zahibernowane” w zapóźnionym technologicznie okresie PRL. Po 1989 r. stały się cennymi zabytkami techniki kolejowej atrakcyjnymi dla rozwijającej się turystyki komunikacyjnej i industrialnej. Autor formułuje postulaty najważniejszych zmian w przepisach umożliwiających dalsze funkcjonowania kolei muzealnych. Pewną irytację budzą jedynie niestarannie opracowane mapki skansenów, vide: skansen kolei leśnej w Szklarni opisany jako Szklary lub Janów Lubelski.

Podobny charakter ma referat Filipa Bebenowa „Disneyizacja turystyki kolejowej w Polsce”. Zawarto w nim trafną diagnozę niszczenia cennych, historycznych linii wąskotorowych przez ich „rewitalizację”, unowocześnienie ze środków unijnych, prowadzoną według prymitywnej, wręcz kiczowatej stylistyki. Zastosowane środki wyrazu i nawiązania przywodzą na myśl dla tych działań określenie „infantylizacja”. Materiał ten ma istotne znaczenie dla wypracowania wzorów rewitalizacji historycznych systemów transportu kolejowego. Autor niejednokrotnie formułuje swoje myśli z emfazą pisząc o sprawach dość powszechnie znanych, jest to jednak prawo nowych dziedzin poszukujących naukowego uprawomocnienia i socjologicznej tożsamości.

Recenzowana publikacja stanowi wartościowy punkt wyjścia do dalszych badań i naukowych dyskusji nad historią i współczesnością polskiego kolejnictwa. Niewątpliwie jest to pozycja przeznaczona dla specjalistów, o czym warto pamiętać sięgając po ten tom.

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Zbigniew Tucholski
Doktor, pracownik Instytutu Historii Nauki Polskiej Akademii Nauk. Specjalizuje się w historii kolei, autor monografii „Polskie Koleje Państwowe jako środek transportu wojsk Układu Warszawskiego” (2009).

Wszystkie teksty autora
Michał Dudkowski
.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone