Robert F. Barkowski – „Włócznia. Powieść historyczna z czasów piastowskich” – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-04-14 10:18
wolna licencja
poleć artykuł:
Robert F. Barkowski zabiera nas w wir konfliktu między Bolesławem Chrobrym a cesarzem Henrykiem II. Na tym tle osadzona jest opowieść o losach czwórki śmiałków, którzy zostają uwikłani w niezwykłe wydarzenia.
REKLAMA

Robert F. Barkowski – „Włócznia. Powieść historyczna z czasów piastowskich” – recenzja i ocena

Robert F. Barkowski
„Włócznia. Powieść historyczna z czasów piastowskich”
nasza ocena:
8/10
cena:
39,99 zł
Wydawca:
Novae Res
Rok wydania:
2021
Okładka:
skrzydełka
Liczba stron:
426
Format:
130x210
ISBN:
978-83-8219-260-5
EAN:
9788382192605

Czasy pierwszych Piastów i początki państwa polskiego to okres, który jak chyba żaden inny obrósł w legendy, a ponad tysiącletni dystans dzielący nas od tych historycznych wydarzeń nadaje im niemalże mitycznego charakteru. Mimo relatywnie małej liczby źródeł z epoki, dzieje Mieszka I czy Bolesława Chrobrego są jednak w dużej mierze dobrze rozpoznane, a co rusz powstają nowe prace opisujące te najdawniejsze dzieje Polski, zarówno historyczne jak i popularnonaukowe. Kilkukrotnie pierwsi historyczni władcy naszego państwa stawali się bohaterami powieści – m.in. Kraszewskiego, Bunscha, Parnickiego czy (nudnej!) Gołubiewa.

Robert F. Barkowski, autor recenzowanej książki, ma dobre przygotowanie historyczne – niejednokrotnie podejmował tematykę piastowską w opracowaniach popularnonaukowych. Ma w swoim dorobku „Tajemnice początków państwa polskiego – 966” oraz „Słowian połabskich. Dzieje zagłady”. Przedmiotem niniejszej recenzji jest pierwsza w jego dorobku powieść, „Włócznia. Powieść historyczna z czasów piastowskich”, w której wykorzystał wiedzę historyczną i własną fantazję. Niewątpliwą zaletę stanowi wyraźnego podkreślenia, które postacie i wydarzenia są fikcyjne, które prawdziwe, a które jedynie wzorowane na tych historycznych.

Zasadnicza akcja powieści rozgrywa się w czasie wojny polsko-niemieckiej, w ostatnim jej etapie w latach 1015-1017. Na tle konfliktu Bolesława Chrobrego z Henrykiem II Świętym obserwujemy zarówno epizody historyczne jak i fikcyjne. Znamienne jest, że postacie historyczne pełnią rolę epizodyczną, a głównymi bohaterami jest fikcyjna grupa przyjaciół: Czambor, Gromosław, Bernard i Randulf, co przypomina mi zabieg zastosowany w nieśmiertelnych „Krzyżakach” Sienkiewicza. „Włócznia…” rozpoczyna się w momencie zaawansowanego konfliktu, trwającego od trzynastu lat, przedstawia historyczne bitwy, jak na przykład tę w Lesie Dziadoszan, oraz wiele wątków i wydarzeń historycznych, które nie są udziałem głównych bohaterów, ale stanowią tło dla ich przygód. Bo właśnie przygodami można nazwać perypetie Gromosława i jego towarzyszy, którzy co rusz rzucani są losem lub rozkazem w wir walki, wpadają w zasadzki, trafiają do niewoli, poznają kulisy zdrad i buntów. Najważniejszym elementem fikcyjnym, dodanym przez autora, jest wojna domowa u Wieletów (Lutyków), mająca niebagatelne znaczenie dla fabuły i będąca być może najciekawszym wątkiem – pełnym intryg i zwrotów akcji, które są pożądane w każdej powieści historycznej.

REKLAMA

W książce mocno zaakcentowano znaczenie poszczególnych plemion zachodniosłowiańskich i ich rolę w wojnie między, jeszcze wtedy, księciem Bolesławem, a Henrykiem II (już cesarzem), stanowiąc jeden z mocniejszych punktów, w którym ujawnia się doskonała znajomość i zainteresowanie autora tym tematem. Te dygresje nie są może najciekawszym elementem powieści, w której akcja jest naprawdę wartka i dzieje się mnóstwo rzeczy, ale doskonale wzbogacają fabułę o tło historyczne. Podobną rolę pełnią kwestie wiary, ścieranie się dawnych, pogańskich wierzeń i systematycznie zaprowadzanego chrześcijaństwa, gdzie interesujące są zwłaszcza opisy świątyń i zwyczajów oparte na materiałach źródłowych.

Miłośnicy opisów bitew i walk na pewno będą zachwyceni, ponieważ u Barkowskiego znajdziemy ich niemało. Autor wszystkie te zabiegi stosuje z potrzebnym umiarem, toteż nie czujemy przesytu tego typu scenami. Są one zgrabnie przeplatane innymi wątkami i czytelnik ma szansę odetchnąć przed kolejnym starciem. Oczywiście, jak to często w powieściach historycznych bywa, bohaterowie mają ciut zbyt wiele szczęścia i możemy wierzyć, że uda im się przezwyciężyć wszelkie przeciwności. Jeden z fikcyjnych wątków wprowadzonych przez autora dotyczy kradzieży kopii włóczni św. Maurycego, choć w tym wypadku autor być może trochę za bardzo dał się ponieść fantazji. Należy pamiętać, że mamy do czynienia z powieścią historyczną, której głównym zadaniem jest zaintrygowanie czytelnika, popularyzacja tematu i podanie wiedzy historycznej w jak najbardziej atrakcyjnej formie.

Ciekawy jest tutaj brak stylizacji językowej, archaizmy pojawiają się bardzo rzadko. Wpływa to na lekkość i szybkość czytania, ale jednocześnie pozbawia powieść pewnej atmosfery, nie przenosi nas w dawne czasy tak, jakby mogła. Myślę jednak, że dla wielu czytelników, zwłaszcza młodszych, może to być duża zaleta, która skłoni do pochylenia się nad tą pozycją i lepszego zrozumienia akcji. Będzie to wciągająca lektura dla wszystkich zainteresowanych czasami pierwszych Piastów i początkami państwa polskiego, a zwłaszcza dla miłośników powieści historycznych, którym „Włócznię…” serdecznie polecam.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Roberta F. Barkowskiego – „Włócznia. Powieść historyczna z czasów piastowskich” bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy lub w wybranych księgarniach internetowych:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Iwona Szymichowska
Absolwentka historii sztuki i studentka filologii germańskiej. Interesuje się sztuką dawną oraz popkulturą.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone