Rozwiedziona, ścięta, zmarła... Żony Henryka VIII
Mimo tego, że pod koniec życia ważył blisko 140 kilogramów, Henryk VIII Tudor uchodził za bardzo przystojnego. Nawet jeśli nie dzięki walorom urody, to dzięki władzy i bogactwu mógł owinąć sobie niejedną kobietę wokół palca (albo tak tylko mu się wydawało). Nie sposób chyba wymienić wszystkich jego kochanek, co z resztą nie jest tak istotne, gdyż wystarczająco ciekawym zagadnieniem jest kwestia jego żon (w liczbie sześciu) i ich losy. Wiele mówi o tym już angielska wyliczanka: „rozwiedziona, ścięta, zmarła, rozwiedziona, ścięta, przeżyła”. Kim były królowe Anglii, małżonki jednego z najgłośniejszych ówczesnych władców?
Żony Henryka VIII: Katarzyna Aragońska
Księżniczka Kastylii i Aragonii była drobną, rudowłosą dziewczyną, gdy mając 16 lat wyruszyła do Anglii, by dopełnić umowy małżeńskiej - ale z Arturem Tudorem, starszym bratem Henryka. Ich wspólne pożycie nie trwało jednak długo – chorowity książę Walii zmarł po upływie połowy roku. Odesłanie Katarzyny do Hiszpanii mogło być jednak problematyczne, zważając na sojusz obu państw i chęć zatrzymania przez Anglię pokaźnego posagu. Dlatego postanowiono, że najlepszym rozwiązaniem będzie wydanie jej za młodszego z braci.
Na skutek różnych okoliczności małżeństwo doszło do skutku dopiero w 1509 roku, gdy miała 24 lata, a jej mąż – 18. Najpoważniejszą z przeszkód był poprzedni związek Katarzyny – prawo kanoniczne zabraniało bowiem brania ślubu z bliską rodziną byłego małżonka. Młoda wdowa twierdziła jednak, że wątłe zdrowie Artura nie pozwalało mu skonsumować związku, wobec czego papież uznał, że nie ma przeciwwskazań do tego, aby Henryk pojął za żonę wdowę po bracie.
Choć jako królowa była lubiana przez swoich poddanych, i tym razem nie było jej dane zostać szczęśliwą żoną. Nie podołała bowiem największej ambicji męża – nie urodziła mu syna. Dla króla Anglii priorytetem było przedłużenie rodu. Z co najmniej sześciu ciąż Katarzyna donosiła troje dzieci, ale tylko jedno dożyło dorosłości. „Niestety” była to córka. Henryk tracił cierpliwość. Z biegiem czasu stawało się jasne, że z żoną nie doczeka się wymarzonego syna. Liczne romanse króla z dwórkami wydawały się czymś normalnym, dopóki monarcha nie zakochał się. Tym razem nie miała być to jednak wyłącznie przygodna znajomość. Dla Anny Boleyn Henryk zapragnął rozwodu.
Przestał wierzyć w tłumaczenie Katarzyny, że jej małżeństwo z Arturem nie zostało skonsumowane – doszedł do wniosku, że błędem było poślubienie żony brata, a brak dzieci i problemy z ciążami uznał za karę bożą. Brak zgody papieża na unieważnienie związku popchnął Henryka VIII do odcięcia się od Kościoła Katolickiego i stworzenia nowego wyznania – anglikańskiego. Katarzyna, wygnana z dworu, resztę życia spędziła w areszcie domowym. I choć do końca życia uważała się za prawowitą królową, oficjalnie była tytułowana jako księżna wdowa Walii. W ostatnich latach życia była bardzo religijna, nosiła szaty zakonne i często pościła. Zmarła 7 stycznia 1536 roku. Podczas balsamowania jej ciała odkryto, że serce jest poczerniałe. Wówczas sądzono, że została otruta przez Annę Boleyn, dziś jednak sądzi się, że mogła chorować na nowotwór.
Żony Henryka VIII: Anna Boleyn
Nie wiadomo, kiedy dokładnie zaczęło się zainteresowanie Henryka Anną Boleyn – damą dworu. Zapewne już w momencie, gdy straciwszy nadzieję na potomstwo w małżeństwie przestał odwiedzać sypialnię żony. Mimo tego, że w 1526 roku poprosił Annę o bycie jego metresą – nie zgodziła się. W tej sytuacji król obiecał swojej nowej wybrance, że rozwiedzie się i będzie mógł uczynić ją swoją królową już nie tylko w przenośni. Nie chodziło jednak o rozwód w dzisiejszym rozumieniu tego słowa – ten wówczas był niemożliwy. Jedyną drogą na kolejne legalne małżeństwo było uznanie poprzedniego za nieważne już od początku jego istnienia.
Potwierdzenie przekonania, że nie powinien brać żony po bracie Henryk znalazł w Biblii. Pragnąc podważyć dyspensę pozwalającą na sakrament wypracował pogląd, że żaden człowiek – nawet papież – nie ma prawa zmieniać praw zawartych w Piśmie Świętym. Do Stolicy Apostolskiej wysłano zatem legata z prośbą o anulowanie zarówno dyspensy (co za tym idzie również małżeństwa), a także o nowe pozwolenie – na to, by mógł wziąć za żonę każdą kobietę, niezależnie od jej pozycji społecznej i stopnia pokrewieństwa. W oczywisty sposób prośba ta odnosiła się do Anny Boleyn.
Papież długo nie wydawał oficjalnego stanowiska, a cała procedura coraz bardziej się opóźniała. Gdy stało się jasne, że Klemens VII nie pozwoli na unieważnienie małżeństwa z Katarzyną, Henryk zaczął szukać innego sposobu na pozbycie się niewygodnej żony. Za namową Tomasza Cranmera uznał, że jego problem ma charakter biblijny, nie kanoniczny – powinien zatem zostać rozstrzygnięty przez uniwersyteckich biblistów. Dodatkowo za sprawą podsuwanych mu przez Annę reformacyjnych książek zaczynał twierdzić, że to król, a nie papież, jest bożym pomazańcem i przedstawicielem Boga na ziemi, do którego należy każda decyzja w państwie. W 1532 roku do Parlamentu trafiła ustawa uznająca Henryka za głowę Kościoła w Anglii, co było ostatecznym zerwaniem z Rzymem. Wkrótce Katarzyna została odesłana z dworu, a Anna jeszcze przed ślubem towarzyszyła królowi w podróżach i przyjęciach, zajmując miejsce zarezerwowane dla królowej.
Para wzięła ślub w tajemnicy 25 stycznia 1533 roku. Choć można się spotkać z opinią, że nie współżyli ze sobą aż do tego dnia wiadomo, że Anna była już wtedy w ciąży. Dopiero w maju tego samego roku Tomasz Cranmer ogłosił małżeństwo Henryka z Katarzyną za niebyłe, to z Anną zaś za ważne i legalne. Uroczystości koronacyjne zorganizowano z wielką pompą, królowi bowiem bardzo zależało, aby społeczeństwo zaakceptowało nową królową. Jej przejazd do Opactwa Westminsterskiego, gdzie miało się odbyć namaszczenie, nie spotkał się jednak z oczekiwanym entuzjazmem.
Polecamy e-book Marka Telera pt. „Kochanki, bastardzi, oszuści. Nieprawe łoża królów Polski: XVI–XVIII wiek”
Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!
Mimo zapewnień astrologów o narodzinach syna, 7 września przyszła na świat księżniczka Elżbieta. Henryk nie ukrywał rozczarowania, które pogłębiło się jeszcze w 1534 roku, gdy Anna poroniła kolejną ciążę. Nad małżeństwem królewskiej pary zaczęły zbierać się czarne chmury – królowa była zazdrosna o kochanki męża, pamiętając bowiem jak doszła do władzy widziała w nich zagrożenie. Kolejne intrygi mające na celu usuwanie z dworu potencjalnych miłości męża doprowadziły coraz bardziej znudzonego Anną Henryka do myśli o kolejnym rozwodzie.
Ostatnią nadzieją dla królowej było zajście w kolejną ciążę w październiku 1535. Wiedziała, że dopóki nie urodzi syna jej pozycja jest mocno niestabilna, dlatego wieść o śmierci Katarzyny była dla niej powodem do radości – skoro poprzednia żona Henryka nie żyje, nie sposób było już podważać pozycji Anny. Przysporzyła jej także nowych niepokojów – gdyby rozczarowała króla, mógłby w łatwy sposób oddalić ją od siebie mówiąc, że ślub w sytuacji, gdy żyła Katarzyna był nieważny. Niedługo potem królowi spodobała się jedna z dam dworu – Jane Seymour. Gdy pewnego dnia Anna zobaczyła, że dwórka siedzi królowi na kolanach, z powodu szoku poroniła, jak się okazało – syna. Gdy królowa doszła do siebie, usłyszała od króla, że nie mógł być w niej zakochany, a jedynie został uwiedziony – i to za pomocą czarów. Ich małżeństwo było skończone.
Tym razem jednak Henryk chciał skończyć z Anną w najszybszy i najbardziej jednoznaczny sposób. Wkrótce aresztowano kilku dworzan z podejrzeniem o kontakty seksualne z królową. Jednym z oskarżonych był nawet jej brat – Jerzy Boleyn. W maju 1536 roku również Anna została aresztowana. Podczas procesu wykazywała spokój i nie przyznawała się do stawianych jej zarzutów. Byłą pewna, że czeka ją banicja i zesłanie do klasztoru. Henryk zmienił jednak prawo, de facto wymuszając wyrok. Od niego zależało, czy jego żona zostanie ścięta, czy też spalona.
Jak bardzo król kochał swoją królową pokazuje ostatni podarunek dla niej – sprowadzenie francuskiego mistrza miecza. W drodze na śmierć Anna była spokojna, choć ponoć nerwowo oglądała się, czekając na posłańca niosącego wyrok ułaskawienia, który nie nadjechał. Powszechnie uważa się, że zarzuty i proces były wyreżyserowane i miały doprowadzić bez względu na wszystko do śmierci królowej.
Annę Boleyn ocenia się jako najgłośniejszą i najbardziej barwną postać ze wszystkich żon Henryka VIII. Za sprawą jej rozrzutnego, wystawnego trybu życia, wybuchowego charakteru i ciętego języka często obwiniana była za każdą negatywnie odbieraną decyzję króla. Znienawidzona była głównie przez żeńską część angielskiego społeczeństwa, które w większości sympatyzowało z Katarzyną Aragońską.
Żony Henryka VIII: Jane Seymour
Chociaż króla zauroczyła w niej jej skromność i uległość, na początku postawiła Henrykowi ten sam warunek, co jej poprzedniczka – zostanie królową, ale nie metresą. I nawet jeśli romans z Joanną monarcha planował początkowo jako krótkotrwały, plany zmieniły się, gdy po raz kolejny straciwszy nadzieję na spłodzenie syna, przestał interesować się żoną. Już jedenaście dni po śmierci Anny król ożenił się z Jane. Nowa królowa stała się znacznie bardziej popularna od poprzedniej za sprawą umiejętnego rozgłaszania, że żywi szacunek zarówno do Katarzyny Aragońskiej, jak i jej córki, Marii. To za jej sprawą najstarsza córka Henryka wróciła do jego łask (wcześniej została wykluczona z sukcesji i traktowana jako dama dworu Elżbiety, córki Henryka i Anny Boleyn).
Gdy na początku 1537 roku królowa zaszła w ciążę jasne było, że narodziny kolejnej córki nie spotkałyby się z entuzjazmem. Aby się oszczędzać, w lecie nie towarzyszyła królowi publicznych wystąpieniach, a przebywała pod stałą opieką lekarza i najlepszych położnych w Anglii. We wrześniu zajęła apartamenty przeznaczone do porodu, który rozpoczął się na początku października. Trwał aż trzy dni i był niezwykle bolesny – jasne było, że życie zarówno matki, jak i dziecka, jest zagrożone. 12 października, ku powszechnej radości, urodził się upragniony przez Henryka syn – Edward. Radość została jednak przerwana przez śmierć królowej w 12 dni po porodzie. Jako przyczynę jej śmierci podaje się gorączkę poporodową. Z sześciu żon Henryka tylko Jane została pochowana jako królowa – spoczywa z nim we wspólnym grobie w zamku Windsdor.
W odróżnieniu od Anny, Jane była postrzegana jako dość surowa. Nie organizowała wystawnych przyjęć, przykładała uwagę do przestrzegania ustalonego rygoru, zakazała noszenia sukien na modłę francuską. Jej małżeństwo z Henrykiem uważane jest za spokojne i szczęśliwe, choć w kilku sytuacjach (np. gdy prosiła króla o łaskę dla buntowników czy próbowała porozmawiać o jego córce Marii), król upominał ją, by nie mieszała się w jego sprawy i groził, że może skończyć tak jak poprzednia królowa.
Żony Henryka VIII: Anna Kliwijska
Do następnego małżeństwa Henryka doszło dopiero w 3 lata po śmierci Jane. Ale w tej sytuacji daleko raczej do romantycznego obrazu trwania przez męża w żałobie. Poszukiwania kolejnej żony dla króla Anglii zaczęły się bowiem znacznie wcześniej. Głównym inicjatorem związku z Anną Kliwijską był Thomas Cromwell, szukający sojusznika dla anglikańskiego państwa w którymś z protestanckich księstw niemieckich. To prawdopodobnie na jego prośbę malarz wysłany, aby sportretować księżniczkę, ukrył jej niedoskonałości.
Według relacji, Henryk podczas pierwszego ich spotkania nie potrafił ukryć rozczarowania różnicą między wyglądem narzeczonej na portrecie i w rzeczywistości. Jako że u kobiet cenił sobie także wykształcenie, to Anna ponownie nie miała okazji zabłysnąć. Pisać i czytać potrafiła tylko po niemiecku, lubiła szyć, grała trochę w karty... Była pokorna i posłuszna, lecz król nie miał wielu okazji, by się o tym przekonać – po negatywnym pierwszym wrażeniu unikał jej jak tylko się dało.
Mimo to ożenił się z nią 6 stycznia 1540 roku. Jak się jednak okazało, nowa królowa nie podobała się mężowi na tyle, by był zdolny skonsumować małżeństwo. Jak stwierdził:
Nic nie ma w sobie pięknego i roztacza złe wonie i z przodu i z tyłu. Obwisłe piersi i inne cechy wywołały u mnie pewność, że nie jest dziewicą. Jej ciało nie nadaje się do wywołania jakiegokolwiek pożądania.
Skoro zatem do niczego nie doszło król, mający już wówczas opinię niedelikatnie obchodzącego się z żonami, postanowił pozbyć się nieatrakcyjnej żony za pomocą unieważnienia małżeństwa. Zebrał zeznania świadków potwierdzające rozczarowanie wyglądem Anny, ponadto zarzekał się, że na pewno w noc poślubną nie była dziewicą. W drugi z zarzutów nieco trudno dziś jednak wierzyć, znane są bowiem słowa królowej, które ujawniają jej niedoświadczenie seksualne. Chwaliła się damom dworu, że w sypialni król: całuje mnie i ujmuje za rękę i życzy mi: dobranoc, ukochana, a rano całuje mnie, na co lady Ruthland odpowiedziała jej, że w ten sposób Anglia nie doczeka się następcy tronu.
Polecamy e-book Marka Telera pt. „Kochanki, bastardzi, oszuści. Nieprawe łoża królów Polski: XVI–XVIII wiek”
Książkę można też kupić jako audiobook, w tej samej cenie. Przejdź do możliwości zakupu audiobooka!
Henryk dopiął swego – Anna nie robiła problemów ze zgodą na rozwód, bała się bowiem, że podzieli los swojej ściętej imienniczki. Po wszystkim otrzymała liczne dobra, pozostawała także w dobrych stosunkach zarówno z byłym mężem, jak i z jego córkami. Zapamiętano ją jako miłą i dobrą. Zmarła prawdopodobnie na nowotwór w lipcu 1557. Jako jedyna z żon Henryka spoczywa w Opactwie Westminsterskim.
Żony Henryka VIII: Katarzyna Howard
Urodziła się jako piąte z sześciorga dzieci zubożałego lorda, który odesłał ją do swojej ciotecznej babki, gdy miała dziesięć lat, aby tam dokończyła edukację. W jej posiadłościach przebywało wiele dzieci z biedniejszych szlacheckich rodzin, a niewielka kontrola i brak systematyczności nie sprzyjały nauce. Przyszła królowa z trudem umiała czytać i pisać. Na pewno nie można też było nazwać ją pobożną – już mając 13 lat zaczęła flirtować ze swoim nauczycielem muzyki. W dwa lata później została kochanką zarządcy. Para traktowała się jak małżeństwo, dopóki ciotka kategorycznie nie ukróciła związku.
Tego samego, 1539 roku, wujek Katarzyny zapewnił jej miejsce na dworze Anny Kliwijskiej. Tam szybko zwrócił na nią uwagę król, który traktując ją jak „różę bez kolców” - niewinną nastolatkę, zaczął obsypywać ją prezentami. Pobrali się w lipcu 1540 roku. Dla dużo młodszej, żywiołowej Katarzyny związek ze starzejącym się królem z pokaźną nadwagą i nieprzyjemnie pachnącą raną na nodze było ciężkie do zniesienia. Pocieszenie znalazła w ramionach zaufanego dworzanina Henryka, Thomasa Culperera. Schadzki organizowała dwórka, Jane Parker (notabene ta sama, która zeznaniami pogrążyła Annę Boleyn i jej brata oraz zaświadczała o nieskonsumowaniu małżeństwa króla z Anną z Kleve).
Para była jednak na tyle nieostrożna, że plotki o ich romansie wkrótce rozniosły się także poza dwór. Dowiedział się o nich również Tomasz Cranmer, który powtórzył je królowi. I choć Henryk nie uwierzył, rozkazał sprawdzić dokładniej tę sprawę. Gdyby nie znaleziono dowodów, być może skończyłoby się na kolejnym rozwodzie. Przechwycono jednak list miłosny Katarzyny do Culperera, co właściwie równało się z wyrokiem śmierci. Wykonano go 13 lutego 1542. W odróżnieniu od Anny Boleyn jednak młoda królowa została ścięta toporem. Razem z nią pozbawiono głowy powierniczkę romansu, Jane Parker.
Żony Henryka VIII: Katarzyna Parr
Po śmierci Katarzyny Howard po raz pierwszy król nie miał nikogo innego na oku. Zawiedziony niewiernością młodej żony wydał serię praw mających chronić go przed podobną pomyłką – jako zdradę stanu traktowano zatajanie przez kobietę jej doświadczenia seksualnego, a osoby mające jakieś informacje o rzekomym niegodziwym prowadzeniu się kandydatki na żonę pod karą śmierci miały donosić królowi o zasłyszanych wiadomościach. Idealną partią wydawała się zatem... wdowa.
Od Katarzyny Parr, która miała za sobą już dwa małżeństwa, nie trzeba oczekiwać było dziewictwa. Nie uważano jej za piękną – do opisywania jej używano tylko określeń wychwalających cechy charakteru. Mimo to Henryk zaczął interesować się nią jeszcze przed śmiercią jej drugiego męża, trawionego nieuleczalną chorobą, gdy była dwórką jego córki, Marii. Problem tkwił w tym, że kobieta była zakochana w kimś innym.
Po przemyśleniu sytuacji zdecydowała się jednak przedłożyć propozycję króla nad własne szczęście i wyszła za niego 12 lipca 1543. Nie tylko utrzymywała dobre relacje z dziećmi Henryka, ale też doprowadziła do polepszenia jego relacji z nimi, czego świadectwem jest wydany przez niego akt sukcesyjny przywracający córki do linii dziedziczenia korony. Podczas wyprawy męża na wojnę z Francją przez kilka miesięcy z powodzeniem władała jako regentka – mówi się, że jej efektywne rządy były inspiracją dla Elżbiety do jej późniejszego władania. Choć została wychowana jako katoliczka, prawdopodobnie skłaniała się ku protestantyzmowi. Świadczyć o tym może jej znajomość ze znaną działaczką reformacji Anną Askew, jak również pewne podejrzane z punktu widzenia katolicyzmu tezy zawarte w książce Katarzyny – Lamentacje Grzesznika.
W pół roku po śmierci Henryka poślubiła Tomasza Seymoura, swojego dawnego ukochanego. Ze względu na krótki odstęp czasu od zgonu króla przez kilka miesięcy utrzymywali to w tajemnicy, gdy fakt jednak w końcu się wydał i tak wybuchł skandal – szczególnie urażoną poczuła się Maria Tudor, która nigdy jej tego nie wybaczyła. Mając 35 lat Katarzyna zaszła w ciążę, co było dość niespodziewane, jako że nie udało się w trzech poprzednich małżeństwach. Zmarła w wyniku gorączki popołogowej 5 września 1548 roku.
Autorka książki „Sześć żon Henryka VIII” porównuje wszystkie z nich do postaci przedstawionych na kartach tarota – Katarzynę Aragońską do Zdradzonej Żony, Annę Boleyn do Kusicielki, Joannę Seymour do Dobrej Kobiety, Annę Kliwijską do Brzydkiej Siostry, Katarzynę Howard do Złej Dziewczyny i Katarzynę Parr – do Prawdziwej Matki. Zestawienie trafne czy nie – nie ulega wątpliwości, że każda z kobiet różniła się od poprzedniej. Wykształceniem, temperamentem, wyznawana wiarą. Mimo tego, że żadnej z nich nie można było odmówić inteligencji, były zależne od męża, zdane na jego łaskę i niełaskę. A przecież wydaje się, że zasługują na pamięć wykraczającą poza określenie jako „jedna z sześciu żon”.
Bibliografia:
- Fraser Antonia, Sześć żon Henryka VIII, Rachocki i Spółka, Pruszków 1994.
- Tremlett Giles, Katarzyna Aragońska – Hiszpańska Królowa Henryka VIII, Wydawnictwo Astra, Kraków 2013.
- Ives Eric, Życie i śmierć Anny Boleyn, Wydawnictwo Astra, Kraków 2012.
Redakcja: Antoni Olbrychski
Polecamy e-book Michała Beczka – „Wikingowie na Rusi”
Książka dostępna również jako audiobook!