Stanisław Skalski (1915–2004)

opublikowano: 2019-08-28 05:42
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Stanisław Skalski był oficerem polskiego lotnictwa. Uczestniczył m.in. w bitwie o Anglię, a później dowodził słynną eskadrą zwaną od jego nazwiska „Cyrkiem Skalskiego”. Zachęcamy do zapoznania się z jego sylwetką.
REKLAMA

Stanisław Skalski (1915–2004)

Pilot, generał brygady, as myśliwski podczas drugiej wojny światowej. Urodził się w Kodymie koło Odessy na Ukrainie. Po powrocie do Polski w 1918 roku jego rodzina osiadła w Dubnie na Wołyniu. Tam w 1933 roku młody Stanisław ukończył gimnazjum, po czym wyjechał do Warszawy. Rozpoczął naukę w Szkole Nauk Politycznych, jednak szybko odkrył swoją prawdziwą pasję – samoloty. Latać uczył się w Łucku, po czym szybko wstąpił do Polskich Sił Powietrznych. W 1935 roku szkolił się w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie, a rok później rozpoczął kurs w Szkole Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Ukończył go w 1938 roku i uzyskał stopień podporucznika pilota. W 1938 roku ukończył przeszkolenie myśliwskie w Wyższej Szkole Pilotażu w Grudziądzu i rozpoczął służbę w 4. pułku lotniczym.

Stanisław Skalski (1915–2004)

Podczas kampanii wrześniowej był dowódcą klucza w 142. eskadrze myśliwskiej, która wchodziła w skład 4/III Dywizjonu Myśliwskiego w Toruniu wyposażonego w myśliwce PZL P.11c. 1 września 1939 roku ppor. Skalski uczestniczył w ataku na samolot rozpoznawczy Henschel Hs 126. Wylądował koło uszkodzonej maszyny niemieckiej, opatrzył ranną załogę, ochronił ją przed wzburzonym tłumem i nakazał wezwać z Torunia sanitarkę po niemieckich lotników. To zachowanie pilota było ewenementem na frontach drugiej wojny światowej. Nawiązywało do lat 1914–1918, kiedy etos pilota myśliwskiego, uważanego za rycerza przestworzy, nakazywał szacunek i uznanie dla pokonanego przeciwnika.

2 września ppor. Skalski zaatakował samotnie eskadrę bombowców Dornier Do 17 i w walce zestrzelił dwie niemieckie maszyny. 3 września zestrzelił Henschla Hs 126, a drugą maszynę tego typu wspólnie z innym pilotem 142. eskadry. 4 września jego eskadra zaatakowała niemiecką wyprawę bombową. Ppor. Skalski uszkodził bombowiec Ju-87, drugi zestrzelił. Po tym zwycięstwie został zaatakowany przez trzy messerschmitty, myśliwce zdecydowanie szybsze i silniej uzbrojone od polskiej jedenastki. Wyszedł z walki obronną ręką dzięki zwrotności swojej maszyny i wysokim umiejętnościom pilotażu.

Pierwszego tygodnia wojny Skalski strącił w sumie pięć niemieckich maszyn – takiego wyczynu nie dokonał we wrześniu 1939 roku żaden polski pilot. W kolejnych dniach parokrotnie latał na rozpoznanie i atakował cele naziemne. 17 września, w dniu inwazji Armii Czerwonej, z grupą pilotów przekroczył polską granicę.

Ppor. Skalski przedostał się na Zachód, brał udział w bitwie o Anglię jako pilot brytyjskiego 501. Dywizjonu Myśliwskiego. Później uczestniczył w kampanii w Afryce Północnej w szeregach Polskiego Zespołu Myśliwskiego, który w uznaniu dla jego wybitnych umiejętności pilota nazwano cyrkiem Skalskiego. Osiągnął największą liczbę zwycięstw powietrznych wśród polskich pilotów myśliwskich. Został odznaczony Srebrnym i Złotym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari i najwyższymi odznaczeniami brytyjskimi.

Po wojnie Skalski wrócił do kraju. W 1948 roku został aresztowany, a po długim śledztwie i pokazowym procesie 7 kwietnia 1950 roku skazany na karę śmierci. Odmówił podpisania prośby o ułaskawienie, jednak dzięki staraniom matki kara śmierci została zamieniona na dożywocie. Został zwolniony z więzienia i rehabilitowany w 1956 roku. Wrócił do wojska. Przydzielono go do sztabu Wojsk Lotniczych i Obrony Kraju, a w 1957 roku awansowano na stopień pułkownika. Do 1968 roku służył na różnych stanowiskach administracyjnych, następnie został sekretarzem generalnym, a potem wiceprezesem Aeroklubu PRL. W 1972 roku odszedł do rezerwy. Zmarł 12 listopada 2004 roku w Warszawie, został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim.

Zachęcamy do wzięcia udziału w plebiscycie Magazynu Historycznego „Mówią wieki” Bohater Września ’39. Głosować można do 30 września 2019 roku.

Kliknij aby zagłosować.

Ten tekst pochodzi z najnowszego numeru miesięcznika „Mówią wieki”:

„Mówią wieki”
cena:
Data i miejsce wydania:
sierpień 2019
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Janusz Odziemkowski
Historyk, profesor nadzwyczajny w Instytucie Nauk Historycznych Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych UKSW, były kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone