Akademicki Związek Sportowy (cz. III) – na drodze do stalinizacji

opublikowano: 2014-06-26 16:54
wolna licencja
poleć artykuł:
W chaosie, jaki ogarnął Polskę po II wojnie światowej powoli odradzały się jej struktury. Jedną z nich był Akademicki Związek Sportowy.
REKLAMA
Edward Osóbka-Morawski, przewodniczący Polskiego komitetu Wyzwolenia Narodowego (autor nieznany, domena publiczna)

O ile I wojna światowa przyczyniła się do odzyskanie przez Polskę niepodległości, o tyle II wojna światowa sprawiła, że suwerenność Rzeczpospolitej została utracona na długie lata. Polska stała się satelickim państwem ZSRR, którą to zależność wzmacniała stacjonująca na obszarze kraju Armia Czerwona oraz władze w pełni podporządkowane Moskwie. Oprócz śmierci wielu milionów obywateli, kraj został zrujnowany pod względem gospodarczym i kulturalnym. Wiele budynków, albo zostało kompletnie zburzonych, albo nie nadawało się już do użytku.

Zobacz też:

Polityka nazistowska i radziecka doprowadziły do kompletnego przetasowania społeczeństwa na ziemiach, które także uległy ogromnym zmianom. Polska utraciła ogromną część wschodnich terenów z czasów II Rzeczpospolitej, a w zamian uzyskała nabytki terytorialne kosztem Niemiec na północy i zachodzie. Efektem tego przeprowadzono olbrzymie akcje przesiedleńcze, a ludzie z dnia na dzień znaleźli się w zupełnie nowym miejscu, które teraz miało być ich domem.

Skutkiem największego konfliktu zbrojnego w historii świata były także potężne straty materialne w obszarze kultury fizycznej. Zaważyły one na skutecznej reaktywacji struktur organizacyjnych sportu polskiego. Okazało się, że nie brak kadr, lecz właśnie zła sytuacja finansowana była głównym przeciwnikiem na drodze do uzyskania silnej pozycji w sporcie polskim sprzed wojny. Dotyczyło to także i AZS. W swoim opracowaniu Halina Hanusz słusznie stwierdza, że wszystko trzeba było zaczynać od nowa.

Od Lublina do Centrali

Pierwsze działania podjęto na ziemiach najwcześniej wyzwolonych, czyli w Lublinie. Tam już rok 1944 przyniósł wznowienie – na niewielką skalę – działalności AZS. W 1945 roku do Lublina dołączały inne ośrodki z okresu międzywojennego (Kraków, Warszawa i Poznań) oraz nowe (Częstochowa, Gliwice, Łódź, Katowice, Wrocław). Także rok następny obfitował w powstawanie nowych jednostek organizacyjnych AZS (Gdańsk, Olsztyn, Szczecin, Toruń). Zmiana granic Rzeczpospolitej Polskiej doprowadziła do utraty dwóch przedwojennych ośrodków AZS (Wilno, Lwów).

Rozpoczęły się również prace nad wznowieniem pracy Centrali AZS. W początkowym okresie wszystkie ośrodki były wobec siebie niezależne, a jednostki nadrzędne stanowiły dla nich uczelnie. Z początkiem lata 1945 roku w Krakowie roku wznowiła pracę Centrala Polskich AZS z Walerym Goetelem, jako kuratorem i Kazimierzem Walterem – przewodniczącym, na czele. Obaj byli doświadczonymi działaczami AZS, gotowymi podjąć trudne wyzwanie przystosowania go do nowych warunków społeczno-politycznych.

REKLAMA

Centrala Polskich AZS musiała jednak najpierw ugruntować swoje przewodnictwo nad poszczególnymi ośrodkami. Służyło temu ukonstytuowanie się jej władz oraz październikowy zjazd w Warszawie. Wypracowano na nim wspólne cele zmierzające do polepszenia sytuacji infrastrukturalnej i powiększenia liczby członków AZS. Droga do wprowadzenia ich w życie była daleka, a pierwsze problemy pojawiły się bardzo szybko.

Powszechne „ćwiczenia cielesne”

Organizowanie wychowania fizycznego w poszczególnych ośrodkach następowało stopniowo, ale próby jego upowszechnienia na ogół młodzieży akademickiej okazały się przedsięwzięciem niemożliwym do wprowadzenia oddolnie. Jako pierwsze nieobowiązkowe zajęcia organizowały Państwowa Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Krakowie oraz Akademia Lekarska w Gdańsku, do których przed rokiem 1949 dołączyły Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Lubelski.

Wcześniej w 1947 roku doszło do ogólnopolskiego zjazdu rektorów, na którym próbowano ustalić sposób odgórnego wprowadzania obowiązkowego wychowania fizycznego w uczelniach wyższych. Sprawa ta miała jednak przed sobą dalszy bieg, w wyniku którego dopiero w styczniu 1950 roku uchwalono odpowiednie prawo prowadzące do rozszerzania obowiązkowych zajęć na kolejne ośrodki. Okazało się, że głównymi przeszkodami na drodze do tego są kwestie materialne i personalne.

Otwarcie XIV Igrzysk Olimpijskich w Londynie, 1948 rok (fot. National Media Museum)

Nadal bardzo ważnym polem działania pozostawał sport wyczynowy. Akademicy odnosili wiele sukcesów na krajowym podwórku. Między innymi w lekkoatletyce, szermierce, wioślarstwie, tenisie, koszykówce, piłce ręcznej, a także siatkówce. Sportowcy AZS uczestniczyli w meczach międzypaństwowych, mistrzostwach świata, czy mistrzostwach Europy, jako zawodnicy kadry narodowej. Wzięli również udział w letnich (Londyn) oraz zimowych (Sankt Moritz) igrzyskach olimpijskich.

Inny ważny obszar stanowiła działalność w wymiarze ponad sportowym, a taką z pewnością była organizacja obozów sportowych w Międzyzdrojach i Karpaczu (słynne Silesiady). Działalność na terenach włączonych w granice Rzeczpospolitej po II wojnie światowej zaowocowała ich popularyzacją wśród studentów, co z kolei sprzyjało napływowi wykształconych kadr inteligenckich na te tereny w późniejszym czasie.

Jednakże przemiany polityczne w państwie, które zaszły w wyniku II wojny światowej zaczęły dosięgać i ruch sportowy. Ideologizacja – wraz z idącą za nią centralizacją – zaczynała coraz silniej obejmować szkolnictwo wyższe i sport. Małymi krokami zbliżały się przemiany, które – wydaje się z dzisiejszej perspektywy – nie mogły ominąć AZS-u będącego organizacją opartą na przedwojennych wzorach i działającego według takich też zasad.

W latach 1949-1957 AZS de iure funkcjonował pod nazwą Akademickiego Zrzeszenia Sportowego („AZS”). Właśnie nad tym specyficznym okresem działalności warto się na chwilę pochylić. Do podstawowych pytań badawczych należą dwa: czym było „AZS” i jak można je ocenić?

Polecamy także: Akademicki Związek Sportowy (cz. IV) – powstanie „Zrzeszenia”

redakcja: Przemysław Mrówka

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Jacek Knopik
Absolwent historii i archiwistyki UAM w Poznaniu, członek Stowarzyszenia Archiwistów Polskich, partner Międzynarodowej Rady Archiwalnej, były zawodnik, działacz i trener wioślarstwa. Zainteresowania badawcze: historia sportu, archiwa sportowe, archiwa samorządowe, archiwa elektroniczne, wdrażanie e-administracji.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone