Alberto Angela – „Kleopatra. Królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę” – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-05-06 10:08
wolna licencja
poleć artykuł:
Piękność znad Nilu i ostatnia królowa Egiptu z dynastii Ptolemeuszy wciąż fascynuje badaczy i twórców kultury. Znany popularyzator historii Alberto Angela przedstawił portret Kleopatry VII na tle republiki rzymskiej chylącej się ku upadkowi. Czy warto sięgnąć po jego najnowszą książkę?
REKLAMA

Alberto Angela – „Kleopatra. Królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę” – recenzja i ocena

Alberto Angela
„Kleopatra. Królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę”
nasza ocena:
7/10
cena:
Wydawca:
Czytelnik
Tłumaczenie:
Tomasz Kwiecień
Rok wydania:
2021
Okładka:
twarda
Liczba stron:
412
Premiera:
14.04.2021
Format:
160x230 mm
ISBN:
978-83-07-03500-0
EAN:
9788307035000

Świat antyczny jawi się nam jako domena silnych mężczyzn – cesarzy, królów i wodzów, których czyny i osiągnięcia wciąż wybrzmiewają w świadomości współczesnych. Jednak historia naznaczona jest także działaniami silnych kobiet. Wystarczy wspomnieć tu chociażby władczynię egipską Hatszepsut czy żonę Oktawiana Augusta – Liwię. Żadna jednak niewiasta świata starożytnego nie zbliżyła się nawet do poziomu sławy, jaki w dzisiejszym świecie posiada ostatnia władczyni Egiptu z dynastii Ptolemeuszy – Kleopatra VII, zwana po prostu Kleopatrą, gdyż przewyższyła popularnością swoich sześć poprzedniczek o tym imieniu. Właśnie tej postaci poświęcona została książka Alberto Angeli, nosząca tytuł „Kleopatra: królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę” (oryg. „Cleopatra. La regina che sfidò Roma e conquistò l'eternità”). Polski przekład autorstwa Tomasza Kwietnia ukazał się 14 kwietnia 2021 nakładem Wydawnictwa Czytelnik.

Alberto Angela to znany włoski paleontolog, dziennikarz i popularyzator historii, autor wielu książek oraz cieszących się ogromnym zainteresowaniem programów popularnonaukowych emitowanych we włoskiej telewizji. Polskim czytelnikom dał się poznać dzięki takim dziełom, jak: „Jeden dzień w starożytnym Rzymie” (2016), „Pompeje. Trzy ostatnie dni” (2017), „Imperium. Podróż po cesarstwie rzymskim śladem jednej monety” (2019). Książki te spotkały się z ciepłym przyjęciem, czego dowodem są kolejne ich wydania („Jeden dzień w starożytnym Rzymie” wydawano ponownie w 2018 i 2020 roku).

Na wstępie warto zwrócić uwagę na sam wolumin i jego wygląd. Książka została wydana w twardej oprawie i w sposób bardzo estetyczny. Na szczęście polski wydawca nie zdecydował się na typ okładki, jaki zaserwowano nam w przypadku oryginału, na której znaczną większość powierzchni zajmuje twarz autora (a którego oblicze okrasiło np. front polskiego wydania „Pompejów...”). Jedyny minus, jaki daje się zauważyć po lekturze to słaba jakość nadruku na grzbiecie książki – ze złotych liter w recenzowanym egzemplarzu zostało jedynie „...atra...”, a imię autora zniknęło całkowicie. Poza tym jednym mankamentem technicznym nie sposób wydawcy zarzucić braku staranności.

REKLAMA

Przejdźmy jednak do treści książki Angeli. Jej akcja rozpoczyna się w roku 44 p.n.e. Kleopatra jest już wówczas dorosłą kobietą (urodziła się w 69 p.n.e.) i przebywa w Rzymie. Nie jest zatem omawiana praca klasyczną biografią, gdzie autor prowadzi nas przez życie opisywanej postaci od narodzin do śmierci. Z jednej strony jest to spowodowane stanem zachowania źródeł (których do wczesnych okresów życia Kleopatry zwyczajnie nie ma), a z drugiej natomiast optyki przyjętej przez autora. Angela bowiem koncentruje się na Kleopatrze jako władczyni – królowej Egiptu. Jej panowanie naznaczone jest przede wszystkim związkami z dwoma rzymskimi wodzami: Juliuszem Cezarem i Markiem Antoniuszem oraz wpływem, jaki owe związki miały na rzeczywistość końca rzymskiej republiki. Pierwszemu z kochanków królowej poświęcona jest znaczna część książki. Tak naprawdę na pierwszych z górą stu stronach publikacji zatytułowanej (przypomnijmy) „Kleopatra”, temat egipskiej królowej został zamknięty w niezbędnej pigułce: Kleopatra jest władczynią Egiptu, wywodzi się z greckiego rodu, jest dobrze wykształcona, a wichry historii doprowadziły ją do Rzymu, co ma związek z jej relacją z Cezarem. Cała reszta pierwszych trzech rozdziałów tak naprawdę poświęcona jest biegowi wydarzeń, które targały Rzymem w 44 roku p.n.e.

Momentem kulminacyjnym jest tutaj oczywiście dzień idów marcowych, który został przez włoskiego autora rozpisany – dosłownie – z podziałem na godziny i minuty (s. 96–108). W części tej postać Kleopatry jest niemal zupełnie pominięta i pojawia się jedynie epizodycznie. Tak naprawdę staje się ona bohaterką własnej biografii dopiero na stronie 126, jednak musi oddać pierwszeństwo także i później, np. wówczas, gdy Angela decyduje się opisać walki z zabójcami Cezara (s. 189–220) czy postacie Antoniusza i Oktawiana (s. 272–290). Ostatnia władczyni z rodu Ptolemeuszy na kartach swojej biografii schodzi zatem dość często z naszego pola widzenia. Wydaje się, że to celowy zabieg autora, który chciał opisać wydarzenia zamknięte w okresie 44–30 p.n.e. z punktu widzenia egipskiej królowej. Jednak przyjęcie takiej optyki powoduje, że tytuł książki jest nieco mylący, gdyż tak naprawdę dotyczy ona upadku rzymskiej republiki, a nie postaci Kleopatry jako takiej.

REKLAMA

Angela dość sprawnie porusza się po zawiłych ścieżkach opisywanych wydarzeń. Zawdzięcza to zapewne znajomości kilkudziesięciu publikacji naukowych i popularnonaukowych, które zestawił w bibliografii. Została ona podzielona na opracowania i źródła, a wydawca dodatkowo załączył spis tych ostatnich z dostępnym polskim przekładem. Znajdują się w spisie literatury prace chociażby Giovanniego Brizziego, Michaela Granta, Ronalda Syme’a, Françoisa Chamoux czy Giusto Trainy, czyli autorytetów w dziedzinie badań nad antykiem. Co prawda w treści książki zostały zamieszczone jedynie przypisy do polskich przekładów przywoływanych źródeł historycznych (pochodzą oczywiście od tłumacza, a nie od autora), jednak Angela zaznacza w tekście, gdy powołuje się na zdanie konkretnych badaczy, wymieniając ich z imienia i nazwiska. Książka w zamyśle miała stanowić pracę popularyzatorską, dlatego brak klasycznego aparatu naukowego musimy jej wybaczyć.

Niewątpliwą zaletą książki są liczne anegdoty i ciekawostki, które autor wplata w przebieg akcji. Do najbardziej rozbudowanych wtrąceń należą np. opisy topografii Rzymu i Aleksandrii. Przemycone zostają również informacje na temat życia codziennego w opisywanym okresie. Autor ma lekkie pióro i kolejne strony pochłania się naprawdę szybko.

Książka zawiera pewną ilość materiałów dodatkowych. Poza wspomnianym już zestawieniem literatury są to trzy mapy (na samym początku i na końcu książki, przedstawiające „Rzym w czasach Cezara”, „Basen Morza Śródziemnego w czasach Kleopatry” oraz „Aleksandrię w czasach Kleopatry”). Wewnątrz znajdują się także dwie wkładki z kolorowymi zdjęciami i grafikami (łącznie 45 fotografii), prezentującymi zabytki związane z bohaterami książki (popiersia, monety, reliefy etc.) oraz recepcję i wyobrażenia na ich temat (np. kadry z filmów poświęconych Kleopatrze).

REKLAMA

„Kleopatra” Alberto Angeli nie pozostała wolna od drobnych błędów. Przykładowo na s. 55 autor stwierdza, że miesiąc urodzin Cezara został nazwany na jego cześć „Julius”. Biorąc pod uwagę, że zachował tutaj łacińską pisownię, to powinien być w tym zapisie konsekwentny i zapisać imię rzymskiego wodza w formie „Iulius”, gdyż starożytni nie znali litery „J”. Błąd w przekładzie pojawił się na s. 175, gdy posłowie (w znaczeniu wysłannicy dyplomatyczni) zostali nazwali „parlamentarzystami”. Na s. 196 starożytne miasto Bononia zostało nazwane Bonlonią. Atenajos natomiast został na s. 238 określony „egipskim erudytą”. Takie stwierdzenie da się tłumaczyć jego miejscem urodzenia (Naukratis w Delcie Nilu), które jednak było kolonią grecką, a sam Atenajos tworzył po grecku. Opisując drugą bitwę pod Filippi stwierdza Angela, że przemowa Marka Juniusza Brutusa zagrzewająca jego żołnierzy do walki była „ostatnim przemówieniem wodza republiki rzymskiej” i że „za kilka godzin [czyli po bitwie – wtrącenie M.O] republika rzymska przestanie istnieć”. Bitwa pod Filippi owszem, może pełnić rolę swojego rodzaju symbolu (podobnie jak późniejsza bitwa pod Akcjum) zwiastującego koniec republiki, jednak jej ostateczny kres przypada na rok 27 p.n.e., kiedy to panujący już wówczas samodzielnie Oktawian otrzymuje od senatu tytuł Augusta.

Czytelnik polski znajduje się w o tyle dobrej sytuacji, że na rynku znajduje się kilka biografii Kleopatry, z których wyróżnić należy wiekową już, jednak wciąż chwaloną pracą Stanisława Witkowskiego. Najnowsza na polskim rynku książka Alberto Angeli to bez wątpienia książka posiadająca liczne zalety, ale nie wolna od potknięć i niedociągnięć. Bardzo szeroki kontekst, w który wpisuje autor żywot Kleopatry może dla jednych czytelników stanowić minus, a dla innych być dużą zaletą. Jako książkę popularnonaukową bez wątpienia można tę pracę polecić każdemu, kto jest zainteresowany zarówno samą Kleopatrą, jak i ostatnimi latami rzymskiej republiki.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Alberto Angeli „Kleopatra. Królowa, która rzuciła wyzwanie Rzymowi i zdobyła wieczną sławę” bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy lub w wybranych księgarniach internetowych:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Mateusz Okoński
Ukończył studia w zakresie historii na Uniwersytecie Pedagogicznym im. KEN w Krakowie oraz studia w zakresie archeologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zainteresowany historią starożytną, ze szczególnym uwzględnieniem religii, obyczajów i kultury materialnej ludów barbarzyńskich.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone