Frédéric-Georges Herr – „Artyleria: jaka była, jaka jest i jaka powinna być” – recenzja i ocena

opublikowano: 2014-06-22 19:24
wolna licencja
poleć artykuł:
Podczas I wojny światowej doszło do przekształcenia się artylerii – z broni pomocniczej piechoty wyrosła na królową pola bitwy, która decyduje o przebiegu i wyniku całego starcia. Napisana przez Frédérica-Georgesa Herra książka _Artyleria: jaka była, jaka jest i jaka powinna być_ omawia najważniejsze zagadnienia związane z użyciem artylerii podczas Wielkiej Wojny oraz jej ówczesne perspektywy.
REKLAMA
Frédéric-Georges Herr
Artyleria: jaka była, jaka jest i jaka powinna być
nasza ocena:
8/10
cena:
59,90 zł
Wydawca:
Tetragon
Tłumaczenie:
Włodzimierz Onacewicz
Rok wydania:
2013
Okładka:
twarda
Liczba stron:
275
Format:
176x250 mm
ISBN:
978-83-63374-10-5

Podczas I wojny światowej doszło do przekształcenia się artylerii – z broni pomocniczej piechoty wyrosła na królową pola bitwy, która decyduje o przebiegu i wyniku całego starcia. Napisana przez Frédérica-Georgesa Herra książka Artyleria: jaka była, jaka jest i jaka powinna być omawia najważniejsze zagadnienia związane z użyciem artylerii podczas Wielkiej Wojny oraz jej ówczesne perspektywy.

Napisana w 1922 roku książka omawia najważniejsze zagadnienia związane z użyciem artylerii podczas I wojny światowej oraz jej perspektywy. Autor publikacji – Frédéric-Georges Herr (urodzony w 1855 roku) w momencie wybuchu Wielkiej Wojny był dowódcą francuskiej 6 Brygady Artylerii w VI Korpusie Armijnym. Następnie dowodził on dywizją, korpusami, Rejonem Umocnionym Verdun i został powołany na pierwszego komendanta Centrum Studiów Artyleryjskich (powstanie i zasady funkcjonowania tej instytucji ciekawie opisuje na s. 60–61). Potem pełnił funkcję zastępcy szefa Sztabu Generalnego, a następnie był pierwszym generalnym kierownikiem wyszkolenia artylerii. Pod koniec 1917 roku objął nowoutworzone stanowisko generalnego inspektora wspomnianego rodzaju wojsk. Sprawowane przez niego funkcje predestynowały go do napisania pracy omawiającej dzieje francuskiej artylerii.

Zobacz też:

Obecne wydanie jest reedycją polskiego tłumaczenia przygotowanego w 1926 roku przez majora Sztabu Generalnego Włodzimierza Onacewicza. Do pierwotnej wersji dodano krótką informację o autorze oraz wstęp napisany przez Marcina Bryję, który zwięźle przedstawia najważniejsze zagadnienia związane z rozwojem artylerii w okresie obu wojen światowych. Na oryginalną treść składa się, obok czterech części podzielonych na rozdziały, również przedmowa polskiego tłumacza, w której stwierdza on, że książkę tę powinien znać każdy oficer artylerii oraz Sztabu Generalnego. Zaleca ją też oficerom innych rodzajów wojsk. Jest to trafna uwaga, bowiem praca Herra jest niewątpliwie jedną z najbardziej klasycznych pozycji, które omawiają ten temat.

REKLAMA

W pierwszej i najobszerniejszej części książki autor omawia rolę artylerii w wojnie z lat 1914–1918 i chociaż skupia się na wykorzystaniu tego rodzaju broni w armii francuskiej, nie stroni też od wyczerpujących porównań ze sprzętem i doktryną wojsk niemieckich. Rozpoczynający pracę rozdział poświęcono przedstawieniu stanu tego rodzaju wojska w momencie wybuchu I wojny światowej. Kolejne dwa omawiają obszernie rozwój artylerii francuskiej w czasie Wielkiej Wojny oraz jej stan w chwili zawieszenia broni. Czwarty przedstawia skrótowo rozwój artylerii niemieckiej w tym okresie.

W drugiej części Herr snuje rozważania nad artylerią, jaka będzie potrzebna w przyszłej wojnie oraz zadaniami, które będą przed nią stać. W pierwszym rozdziale, mimo wprowadzającego nieco w błąd tytułu „Sprzęt. System artylerii dostosowany do zadań taktycznych”, wyczerpująco omówione zostały wszystkie zadania stawiane przed artylerią, a więc towarzyszenie piechocie i jej bezpośrednie wsparcie, niszczenie zorganizowanych sił nieprzyjaciela, burzenie przeszkód, zwalczanie artylerii wroga, ogień wzbraniający, zwalczanie czołgów oraz celów powietrznych i wynikające z nich niezbędne właściwości sprzętu. Kolejne rozdziały omawiają pożądane właściwości balistyczne i taktyczne przyszłego sprzętu artyleryjskiego oraz najważniejsze zasady jej użycia: zaskoczenie, masę i odpowiednią głębokość wsparcia ataku ogniem dział. Czwarty rozdział poświęcony jest rozważaniom nad najlepszym stosunkiem sił poszczególnych rodzajów wojsk, a ostatni zajmuje się pożądaną organizacją artylerii i jej dowództwa.

Kolejna część książki omawia organizację, służbę i przemysł. Ostatnia partia tekstu przedstawia stan artylerii w najważniejszych państwach świata w 1922 roku. Szczególnie dużo uwagi poświęca się analizie działań Niemiec. Pracę uzupełnia czterostronicowa tabela przygotowana przez tłumacza prezentująca parametry francuskiego sprzętu artyleryjskiego.

Książka Frédérica-Georgesa Herra pozwala współczesnemu czytelnikowi zainteresowanemu historią wojskowości zapoznać się kompleksowo z zasadami prowadzenia ognia artyleryjskiego. Bez takiej wiedzy niemożliwe jest bowiem pełne zrozumienie natury i przebiegu wielkich bitew I wojny światowej.

Redakcja i korekta: Katarzyna Grabarczyk

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Krzysztof Fudalej
Doktorant Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Absolwent Szkoły Nauk Ścisłych przy Instytutach PAN (licencjat z komputerowego modelowania zjawisk; kierunek studiów: matematyka, fizyka, chemia), Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego (magister fizyki) oraz Uniwersytetu Warszawskiego (magister historii). Obecnie pracuje w Wojskowym Biurze Badań Historycznych Wojskowego Centrum Edukacji Obywatelskiej. Główne zainteresowania badawcze to historia wojskowości i gospodarcza 1914–1945, a w szczególności doktryny wojskowe w Polsce i w Niemczech 1921–1939 oraz bombardowania strategiczne III Rzeszy.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone