Jan Zamoyski – schyłek potężnego magnata

opublikowano: 2019-07-11 16:41
wolna licencja
poleć artykuł:
W czasach króla Stefana Batorego hetman-kanclerz Jan Zamoyski był drugim człowiekiem w państwie. Jego ambicje i wpływy predestynowały go do pełnienia podobnej funkcji u boku młodego Zygmunta III. Niestety, mimo wielu sukcesów stary magnat znalazł się na dalszym planie wielkiej polityki.
REKLAMA

Przeczytaj drugą część artykułu

Jan Zamoyski, wizerunek z pierwszych lat XVII wieku (aut. Dominicus Custos, domena publiczna).

Trzecie interregnum zapowiadało się bardzo burzliwie, bowiem przypadło na czas konfliktu Zamoyskiego ze Zborowskimi. Sejmiki przebiegały niespokojnie, podczas jednego z nich o mało życia nie stracił Stanisław Żółkiewski – rozwścieczony Jan Zborowski miał cisnąć weń czekanem, a na pytanie Żółkiewskiego „A we mnież to?“ miał odpowiedzieć „Na ciebie z kurwy synu“. Litwa odmówiła udziału w konwokacji.

Byczyna

O koronę polsko-litewską tradycyjnie starali się Habsburgowie, którzy wystawili jako kandydata arcyksięcia Maksymiliana. Jego poparli też Zborowscy. Wdowa po Batorym Anna Jagiellonka wyszła natomiast z pomysłem, aby na tron wynieść jej krewnego Zygmunta Wazę – syna króla Szwecji Jana. Najmniejszą popularnością cieszyła się kandydatura cara Fiodora. Czy Zamoyski myślał o koronie dla siebie? Kanclerz wiedział, że jest niepopularny wśród szlachty i ostatecznie poparł Zygmunta przeciw Zborowskim.

Dokonano po raz kolejny podwójnej elekcji, a o koronę mieli bić się Zygmunt i Maksymilian. Do Szwecji pospiesznie wysłano kasztelana Marcina Leśniowolskiego. 7 października 1587 roku Zygmunt III Waza poprzysiągł w kościele oliwskim pacta coventa zastrzegając jednak, że nie włączy do Rzeczpospolitej Estonii, której domagała się polska szlachta. Czas naglił i trzeba było udać się do Krakowa na koronację.

Panowie polscy na czele z Zamoyskim oczekiwali nowego elekta. Kanclerz już snuł w głowie plany jak owinąć szwedzkiego młokosa wokół palca. Na polach pod Kazimierzem hetman powitał nowego władcę. Szlachta była zachwycona Zygmuntem, ponieważ pierwszy raz od 15 lat władca Rzeczpospolitej mowę powitalną wygłosił po polsku. Zmordowany Zygmunt niestety nie potrafił wydukać z siebie pięknych zdań czym zraził do siebie Zamoyskiego. Zygmunt ponoć bardzo lakonicznie odpowiedział na mowę kanclerza przez co magnat miał zwrócić się do Leśniowolskiego słowami „Jakież nam nieme monstrum ze Szwecji przywiozłeś?“. Koronacja elekta odbyła się 27 grudnia 1587 roku na Wawelu. Już podczas sejmu koronacyjnego Zamoyski napastliwie poruszył sprawę Estonii: „Jeżeli Wasza Królewska Mość […] taki masz wstręt do ustąpienia Estonii, pozwól, a przystąpimy do obrania innego Pana“. Król jednak swego postanowienia nie zmienił.

REKLAMA
Jan Zamoyski bierze do niewoli arcyksięcia Maksymiliana po bitwie pod Byczyną (aut. Juliusz Kossak, domena publiczna).

Urazy trzeba było schować do kieszeni, bowiem stolicy zagrażały wojska Maksymiliana i Zborowskich. Zamoyski dzielnie bronił Bramy Floriańskiej i zadał Austriakom duże straty. Na tym ambitny hetman nie chciał jednak poprzestać i dogonił Maksymiliana na Śląsku nieopodal Byczyny, zadał jego wojskom druzgocącą klęskę, a samego Habsburga wziął do niewoli. Działo się to 24 stycznia 1588 roku. Czy robił to, bo nagle zapałał miłością do Zygmunta? Nic z tych rzeczy. Zamoyski konsekwentnie realizował swój program zwalczania Zborowskich, którzy opowiedzieli się po stronie Austrii. Pragmatyzm wziął górę nad ambicjami.

Konflikt z Zygmuntem III i tajne rokowania

Jakież musiało być zdziwienie kanclerza gdy okazało się, że młody monarcha nie będzie drugim Batorym i nie da się owinąć Zamoyskiemu wokół palca. Zygmunt III od początku swego pobytu w Rzeczpospolitej próbował budować wokół siebie stronnictwo zaufanych współpracowników. Szlachtę irytowało, że w otoczeniu króla znajduje się wielu Szwedów. Rozpoczęło się sukcesywne ograniczanie wpływu kanclerza na politykę wewnętrzną, Zamoyski zachował jednak niemal nieograniczone kompetencje w zakresie wojska i polityki zagranicznej. Prawdziwy konflikt między królem a kanclerzem wybuchł jednak przy okazji rozdawania przez Zygmunta wakansów. Zygmunt obiecał Zamoyskiemu, że pieczęć mniejszą koronną otrzyma protegowany kanclerza Piotr Tylicki. Król zmienił jednak zdanie i pieczęć powędrowała w ręce referendarza koronnego Jana Tarnowskiego. Rozwścieczony Zamoyski jął wykrzykiwać w kierunku króla: „Ani słowom jego, ani skryptom, ani listom żadnej wiary dawać nie będzie!“, a następnie dodał jeszcze „Królem zostałeś wybrany przez Polaków, a nie tyranem“. Obrażony monarcha opuścił sesję i już się na niej nie pojawił. Obaj panowie pogodzili się po dwóch tygodniach, ale ich stosunki pozostawały napięte.

REKLAMA
Zygmunt III Waza, portret z 1590 roku (aut. Marcin Kober, domena publiczna).

Zamoyski zaczął uprawiać tanią demagogię, którą w mig podłapał Mikołaj Zebrzydowski. Po śmierci kanclerza był on głównym spadkobiercą jego myśli politycznej i doprowadził nawet do rokoszu w 1606 roku. W trakcie sejmu pacyfikacyjnego w 1589 roku Zygmunt oficjalnie ratyfikował traktat bytomsko-będziński, który odsuwał Maksymiliana Habsburga od tronu, jednak strona austriacka zwlekała z jego ratyfikacją. W tym samym czasie młody król wplątał się w niebezpieczną grę dyplomatyczną, której stawką miała być polska korona. Rzekomo zniechęcony do rządów nad Wisłą Waza miał przekazać za odpowiednią cenę polski tron Habsburgom, a sam zostać królem Szwecji. Twierdzenie takie pokutowało w starszej polskiej historiografii i przez nie Zygmunt był w pracach starszych historyków krytykowany. Stanisław Grzybowski oraz Henryk Wisner bardziej wyważenie podchodzili do tej sprawy, nie negując negocjacji, ale nie potępiając całkowicie króla.

Polecamy e-book „Czy Zygmunt III Waza zasłużył na niesławę?”

Anna Pieńkowska, Maciej Pieńkowski
„Czy Zygmunt III Waza zasłużył na niesławę?”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
63
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-2-2

Nowsze badania Przemysława Piotra Szpaczyńskiego rzucają na sprawę tajnych rokowań zupełnie nowe światło – na pomysł cesji polskiego tronu wpadli ponoć szwedzcy doradcy Zygmunta w celu wprowadzeniu zamętu w Domu Habsburskim, korona miała być bowiem oddana arcyksięciu Ernestowi, a nie Maksymilianowi, który się o nią ubiegał. Sens tajnych rokowań sprowadzał się do tego, że cesarz miał ostatecznie ratyfikować traktat bytomsko-będziński. Ponadto cały ten bluff dyplomatyczny miał odsunąć groźbę sojuszu habsbursko-moskiewskiego, ponieważ jeden z punktów tajnego dokumentu miał mówić o tym, że w razie wstąpienia Habsburga na tron zobowiąże się on do odzyskania ziem zagarniętych przez Moskwę w czasach Zygmunta Starego. Jak było naprawdę? Tego raczej nigdy się nie dowiemy.

Jednak w 1592 roku korespondencje między Wazą a Habsburgami odkrył Zamoyski i ujawnił kompromitujące listy przed opinią publiczną. Kanclerz doprowadził tym samym do sejmu inkwizycyjnego, podczas którego Zygmunt III obiecał, że nie będzie kupczył polską koroną.

Ostatnie lata dawnego szlacheckiego trybuna

Jeremi Mohyła, hospodar mołdawski wspierany przez Rzeczpospolitą (domena publiczna).
REKLAMA

Po sejmie inkwizycyjnym Zamoyski niechętnie patrzył na normalizujące się stosunki polsko-habsburskie. Kanclerz widział w tym groźbę wojny z Turcją. Faktycznie sułtan myślał o ataku na Rzeczpospolitą, a Zygmunt III widząc zagrożenie jeszcze bardziej zwiększył kompetencje hetmana w sprawach wojskowych. Niewątpliwą cechą Wazy było to, że w obliczu zagrożenia potrafił ukryć swoje antypatie i zaufać ludziom bardziej doświadczonym od niego. Do wojny jednak nie doszło. Zamoyski oddał się powiększaniu fortuny i uzyskał zgodę króla, aby swój majątek przekształcić w ordynację, co miało w przyszłości zapobiec rozdrobnieniu magnackiej fortuny. Kanclerz w ostatnich latach życia zaangażował się w tzw. awantury mołdawskie, podczas których polska magnateria próbowała osadzić na tronie mołdawskim podległego sobie hospodara. W 1595 roku poparł Jeremiego Mohyłę i stoczył z Turkami bitwę pod Cecorą (w 25 lat później miał tam bić się jego uczeń Stanisław Żółkiewski). W 1600 roku, kiedy Mohyłę zdetronizował Michał Waleczny, Zamoyski walczył przeciw niemu w bitwie pod Bukową i ostatecznie znowu wprowadził na tron Jeremiego.

W 1600 roku Zygmunt inkorporował do Rzeczpospolitej Estonię, Zaczęła się wojna polsko-szwedzka, wywołana przez jeszcze wcześniejszą detronizację Zygmunta z tronu szwedzkiego i wybór na tamtejszego władcę jego stryja – Karola Sudermańskiego. Zamoyski pociągnął na swoją ostatnią w życiu kampanię wojenną, W latach 1601-1602 wojował w Inflantach zdobywając między innymi Wolmar i Biały Kamień. Niestety, sędziwy hetman czuł się coraz gorzej i zrezygnował z dowództwa. Na placu boju w Inflantach ostał się Jan Karol Chodkiewicz. Zamoyski osiadł w swych dobrach gdzie 3 czerwca 1605 roku zmarł. Hetman nie doczekał wielkiego zwycięstwa polskiego pod Kircholmem.

Próba oceny

Współczesny pomnik Jana Zamoyskiego w Zamościu (fot. Przemek P, opublikowano na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)

Trudno jest jednoznacznie ocenić postać Jana Zamoyskiego. W historiografii do dziś zdania na jego temat są podzielone, a kanclerz ma tyluż zwolenników co i przeciwników. Niewątpliwie był człowiekiem przełomu epok – wychowywał się w późnym renesansie, a jego najlepsze lata przypadły na okres wczesnego baroku. Sam kanclerz kumulował w sobie myśli polityczne Europy jego czasów. Kształcony za granicą próbował swoje doświadczenia przenieść na grunt polski. Nie można odmówić mu wkładu w kształtowanie się prawa Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Jako hetman dał się poznać jako dobry organizator i dowódca, jednak jego następcy (jak chociażby uczeń Stanisław Żółkiewski) przerośli go. Zamoyski uświetnił swój ród – przedstawiciele rodziny pieczętującej się herbem Jelita jeszcze w późniejszych czasach odgrywali poważną rolę w historii Polski, a Ordynacja Zamoyska przetrwała do 1944 roku. Pewne wątpliwości może budzić jego współpraca ze Stefanem Batorym i stosunek do młodego Zygmunta III. Celem niniejszego artykułu nie jest jednak narzucanie swojego zdania – warto, by czytelnik wyrobił sobie je sam.

Bibliografia

  • Augustyniak Urszula, Historia Polski 1572-1795, PWN, Warszawa 2008.
  • Besala Jerzy, Stefan Batory, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1992.
  • Dubas-Urwanowicz Ewa, O nowy kształt Rzeczpospolitej. Kryzys polityczny w państwie w latach 1576-1586, DiG, Warszawa 2013.
  • Grzybowski Stanisław, Jan Zamoyski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1994.
  • Kupisz Dariusz, Połock 1579, Bellona, Warszawa 2003.
  • Kupisz Dariusz, Psków 1581-1582, Bellona, Warszawa 2015.
  • Markiewicz Mariusz, Historia Polski 1492-1795, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2002.
  • Szpaczyński Przemysław Piotr, Mocarstwowe dążenia Zygmunta III w latach 1587-1618, Universitas, Kraków 2013.
  • Wisner Henryk, Zygmunt III Waza, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1984.

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

Polecamy e-book Jakuba Jędrzejskiego – „Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej”

Jakub Jędrzejski
„Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
160
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-31-0

W sprzedaży dostępne są również druga i trzecia część tego e-booka. Zachęcamy do zakupu!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Jakub Jędrzejski
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na UJK w Kielcach. Miłośnik historii wojskowości i Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone