„Leksykon bezpieki. Kadra kierownicza aparatu bezpieczeństwa 1944-1956” (tom I) – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-04-24 11:59
wolna licencja
poleć artykuł:
Przygotowanie leksykonu biograficznego kadry kierowniczej aparatu bezpieczeństwa to zadanie niewątpliwie ambitne i wymagające, którego efekty pozwolą lepiej zrozumieć prawidła rządzące funkcjonowaniem systemu represji w okresie stalinizmu. Niedawno ukazał się pierwszy tom „Leksykonu bezpieki” pod redakcją Witolda Bagieńskiego i Magdaleny Dźwigał. Czy warto po niego sięgnąć?
REKLAMA

„Leksykon bezpieki. Kadra kierownicza aparatu bezpieczeństwa 1944-1956” (tom I) – recenzja i ocena

Witold Bagieński, Magdalena Dźwigał (red.)
„Leksykon bezpieki. Kadra kierownicza aparatu bezpieczeństwa 1944-1956” (tom I)
nasza ocena:
9/10
cena:
Wydawca:
Instytut Pamięci Narodowej
Okładka:
twarda
Liczba stron:
600
ISBN:
978-83-8229-054-7
EAN:
9788382290547

Recenzowana publikacja to słownik biograficzny zawierający sylwetki pracowników centrali resortu bezpieczeństwa w okresie stalinizmu. Redaktorzy zbioru, Witold Bagieński i Magdalena Dźwigał wykonali mrówczą, ale bardzo potrzebną pracę. „Leksykon bezpieki” nie tylko systematyzuje naszą wiedzę na temat kadry kierowniczej osławionych organów, przebiegu ich karier i wpływu na rzeczywistość społeczno-polityczną w Polsce lat 1944–1956.

To pierwszy tom serii, która według zamysłu autorów, ma na celu uzupełnienie luki w biografistyce obejmujących historię najnowszą, ale również wsparcie warsztatu badawczego historyków. Szczególnie warta podkreślenia jest tutaj druga wspomniana wartość pracy, zwłaszcza dla młodszego pokolenia badaczy – ze względu na fakt, iż praca porządkuje wiedzę, uściśla i weryfikuje obiegowe opinie, a nawet prostuje niektóre omyłki zawarte w opublikowanych już pracach, co stwarza szanse na podniesienie poziomu merytorycznego prac, które dopiero powstaną. Zawiera też potrzebne i obszerne wskazówki bibliograficzne. Podobne leksykony wydaje się zresztą w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w których aparat bezpieczeństwa odgrywał przemożną rolę. Potwierdzone kompetencje i doświadczenie badawcze redaktorów recenzowanego opracowania to dodatkowa rekomendacja dla czytelników.

W książce znajdziemy listę pięćdziesięciu artykułów biograficznych, które zostały uszeregowane w porządku alfabetycznym od litery „A” do „H”. Przygotowali je specjaliści związani z IPN. Obok sylwetek znanych i wpływowych postaci, jak Julia Brystiger, Władysław Dworakowski czy Antoni Alster, znajdziemy tu szereg postaci mniej znanych, nawet takich, których związek z aparatem represji miał charakter epizodyczny.

REKLAMA

Pod pojęciem „centrali” autorzy rozumieją osoby pełniące w tym okresie funkcję od zastępcy naczelnika wydziału lub kierownika samodzielnej jednostki organizacyjnej do zwierzchnika całego resortu. Chciałbym zwrócić tylko uwagę na kilka prawidłowości, które nasuwają się po lekturze. Pierwszą z nich jest fakt, że aż siedemnaście osób z tego grona należało przed II wojną światową do Komunistycznej Partii Polski i organizacji jej podporządkowanych. Zwraca także uwagę wysoka obecność w tym gronie osób pochodzenia żydowskiego – osiemnaście osób miało takie pochodzenie, przy czym nie zawsze pokrywało się ono z przynależnością do przedwojennej KPP. Trzeba także wspomnieć o sześciu osobach, którzy byli obywatelami Związku Sowieckiego i zostali czasowo oddelegowani do pracy w polskiej bezpiece. Ludzie ci mieli różne pochodzenie etniczne (polskie, ormiańskie i białoruskie), niektórzy z nich po pewnym czasie powrócili do ZSRR. Motywy przynależności tych osób do ruchu komunistycznego były bardzo różne, w każdym razie wszyscy oni związali się z nim albo w okresie dwudziestolecia międzywojennego, lub już w czasie II wojny światowej.

Autorzy podjęli się ambitnego zadania** – przygotowano wykaz 750 funkcjonariuszy zaliczonych do kadry kierowniczej resortu bezpieczeństwa. Zainicjowany przez nich projekt rozpisany jest więc na lata, co świadczy o kompleksowości przedsięwzięcia, ale też daje szansę na prowadzenie dalszych, pogłębionych kwerend. Chciałbym gorąco zachęcić wszystkich zainteresowanych historią PRL do lektury książki pod redakcją Witolda Bagieńskiego i Magdaleny Dźwigał, gdyż **umożliwia ona spojrzenie na generację ludzi tworzących polską bezpiekę, ich korzenie i błyskawiczne kariery. Zachęcam do lektury.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę „Leksykon bezpieki. Kadra kierownicza aparatu bezpieczeństwa 1944-1956” (tom I) pod red. Witolda Bagieńskiego i Magdaleny Dźwigał bezpośrednio pod tym linkiem, dzięki czemu w największym stopniu wesprzesz działalność wydawcy lub w wybranych księgarniach internetowych:

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Konrad Ruzik
Urodzony w 1988 roku, absolwent historii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim oraz historii i politologii na Uniwersytecie Warszawskim. Interesuje się historią Polski oraz historią powszechną wieków XX, XIX i XVI-XVIII. Miłośnik twórczości Williama Szekspira, poezji śpiewanej oraz filmów historycznych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone