Lene Wold – ,,Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę” – recenzja i ocena

opublikowano: 2020-03-04 09:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Czy nasze życie jest istotnie wartością bezcenną? Reportaż norweskiej dziennikarki ,,Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę” ukazuje haniebną prawdę o losach wielu kobiet. Mimo iż zostały głęboko skrzywdzone, padają ofiarą honorowych zabójstw z rąk najbliższych. A wszystko po to, by rodzina mogła odzyskać ,,utraconą” w społeczeństwie reputację.
REKLAMA

Lene Wold –,,Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę” – recenzja i ocena

Lene Wold
,,Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę”
nasza ocena:
8.5/10
cena:
39,90 zł
Wydawca:
Czarne
Rok wydania:
2020
Okładka:
twarda
Liczba stron:
181
ISBN:
9788380499645

Autorka recenzowanej książki, Lene Wold, to norweska dziennikarka śledcza mieszkająca w Oslo. Mieszkała i pracowała na Bliskim Wschodzie, a języka arabskiego uczyła się w Libanie i Jordanii. Publikowała m.in. w,,The Independent”. Pracowała w brytyjskim Centre for Investigative Journalism, zaś obecnie działa w międzynarodowej organizacji pozarządowej Amnesty International.

Rząd Jordanii od lat próbuje walczyć z honorowymi zabójstwami, to jednak większość twierdzi, że ten problem w ogóle nie istnieje. Niestety tylko na papierze, w teorii i w oficjalnych statystykach. Prawda jest inna. W wielu regionach świata, na Bliskim Wschodzie, w południowej Azji i północnej Afryce, a także niektórych środowiskach emigranckich w Europie dochodzi do morderstw usprawiedliwionych tradycją. Jordańskie prawo do dziś stanowi, że winny „zabójstwa honorowego” może zostać zwolniony z kary, a próby zaostrzenia przepisów w tej dziedzinie wciąż spotykają się z protestami. Norweska dziennikarka na przykładzie historii Aminy przedstawia brutalną prawdę o sytuacji kobiet.

W Jordanii pozamałżeński stosunek seksualny jest surowo zabroniony, a złamanie zakazu przez kobietę oznacza pewny wyrok. Honorowe morderstwo przeprowadza się również na tych, które padły ofiarą gwałtu, za związek z inną kobietą lub (jak w przypadku Aminy) za ukrywanie prawdy o siostrze homoseksualistce. A to wszystko po to by oczyścić dobre imię rodziny.

Autorka książki mówi otwarcie nie tylko o problemie honorowych zabójstw. Przede wszystkim koncentruje się na uczuciach towarzyszących zarówno oprawcom, jak i ofiarom, przedstawiając zawiły system prawny i społeczny funkcjonujący w Jordanii. Po przeczytaniu reportażu nie dziwi już fakt, że kobietom skazanym przez rodzinę na śmierć tak trudno pomóc. Gdyby wprowadzono postulowane zmiany w prawie, w ciągu ostatnich kilkunastu lat udałoby się uchronić życie ponad 130 kobiet. Dramat ten jest szczególnie trudny do zrozumienia przez nas, Europejczyków, wychowanych w liberalnej rzeczywistości. Czy jednak nasze niezrozumienie nie jest równocześnie przyzwoleniem na podobne praktyki?

Niestety te kobiety nie opowiedzą nam swoich historii. Spalone, ukamienowane, uduszone lub zastrzelone – zamilkły na zawsze. Te, które żyją, przebywają w areszcie (podobno dla własnego dobra). Niektóre kobiety, tak jak główna bohaterka reportażu Amina, przebywają na wygnaniu. Co dla nich oznacza takie życie? I ile jest warte?

REKLAMA

Reportaż porusza istotny problem odnoszący się do kobiet mieszkających w Jordanii. Mimo tego, że dotyczy on zaledwie 2-3% płci żeńskiej, ze względu na swoje okrucieństwo zasługuje na uwagę i nagłośnienie. Autorka wykonała ogromną pracę, by dotrzeć do wielu swoich rozmówców, jednak ze względu na charakter zagadnienia nie zawsze było możliwe odkrycie całej prawdy. ,,Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę” to publikacja niewątpliwie wywołująca w człowieku silne, niekiedy intensywne emocje. Pomimo niewielkiej objętości (ok. 170 stron), jest merytoryczna i wyczerpująca. Dzięki temu czyta się ją szybko i z rosnącym zainteresowaniem. Na najwyższą ocenę zasługuje również korekta i tłumaczenie tekstu. Autorka nie rozwleka niepotrzebnie i sztucznie swojej opowieści, choć w niektórych momentach z pewnością mogłaby to zrobić. Mimo pominięcia przez nią szczegółów tych makabrycznych zbrodni, czułam, jakby dramat rozgrywał się tuż obok mnie.

Wydaje mi się jednak, że niektóre pytania postawione przez Lene Wold powinny brzmieć nieco inaczej. Być może przeszkodził w tym kulturowy dysonans i brak zrozumienia niektórych okoliczności. Zdaje sobie także sprawę, że wiele pytań nie padło, choć odpowiedzi na nie uzupełniłyby historię. Poza tym brak nieco autorce obiektywizmu i koniecznego w tym wypadku dystansu – narracja silnie ukazuje punkt widzenia dziennikarki. I nie byłoby w tym może nic dziwnego, tylko że historia miała być opowiedziana przez Aminę i jej ojca, Rahmana. Lene Wold niepotrzebnie wprowadziła dodatkową bohaterkę. Siebie.

Autorka potrafi wzruszyć, przestraszyć i wywołać głębokie współczucie w czytelniku, a jej książka jest głęboko przygnębiająca i ponura. Mimo nielicznych i wskazanych wyżej mankamentów, książkę należy uznać za godną polecenia. Jednak zaznaczyć trzeba, że jest to lektura skierowana do osób dorosłych.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Lene Wold –,,Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Judyta Ostapiak-Jagodzińska
Doktor nauk humanistycznych. Archeolog i historyk sztuki. Absolwentka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Polskiej Akademii Nauk. Z zamiłowania pasjonatka podróży. W ramach pracy doktorskiej prowadziła badania nad zagadnieniem obrazowania i technik zdobienia urn twarzowych z kultury pomorskiej. Interesuje się problematyką wizualizacji i obrazowania w pradziejach.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone