„Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian” – recenzja i ocena

opublikowano: 2018-09-19 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Jakie zwyczaje i wierzenia panowały na terenach współczesnej Polski we wczesnym średniowieczu, tuż przed pojawieniem się chrześcijaństwa?
REKLAMA

Kamil Kajkowski – „Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian” – recenzja i ocena

Kamil Kajkowski
„Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian”
nasza ocena:
7/10
cena:
44 zł
Wydawca:
Triglav
Rok wydania:
2017
Okładka:
miękka
Liczba stron:
308
ISBN:
9788362586455

W ostatnich latach ogromną popularnością cieszy się świat skandynawskich wierzeń epoki wikingów. Znalazło to swoje odbicie w popkulturze: najpierw zrealizowano telewizyjny serial historyczny „Wikingowie”, potem Thor i Loki pojawili się na ekranach kin w hollywoodzkiej produkcji „Avengers”. Popularność nordyckiej mitologii wynika z bogatego materiału źródłoznawczego: średniowiecznych kronik, islandzkich sag i inskrypcji runicznych, ale także licznych świadectw archeologicznych.

Na kanwie popularności mitologii skandynawskiej, w Polsce odżyła, znana wcześniej z romantycznej, XIX-wiecznej tradycji, fascynacja ludowością i mitologią słowiańską. Coraz prężniej działają grupy rekonstrukcyjne, pojawił się ruch rodzimowierców, starających się odtwarzać pogańskie zwyczaje, a nawet oparta na licznych przekłamaniach i pseudonaukowej interpretacji źródeł historycznych i archeologicznych, teoria spiskowa mówiąca o istnieniu „Imperium Lechickiego” głoszona m.in. przez Janusza Bieszka.

Na szczęście obok pseudonaukowych koncepcji, które łatwo przyjmują się w popkulturze, możemy wskazać wartościowe, naukowe opracowania dotyczące przedchrześcijańskich wierzeń Słowian. W 2006 roku pojawiło się II wydanie „Mitologii Słowian” Aleksandra Gieysztora, wiele do dyskusji wniosły doskonałe prace Leszka Słupeckiego, do tego nurtu badań nad pogańską religią Słowian należy zaliczyć książkę Kamila Kajkowskiego „Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian”.

Kamil Kajkowski jest doktorem archeologii, pracującym w Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie. Jego zainteresowania badawcze oscylują wokół szeroko rozumianej kultury duchowej na terenach Słowiańszczyzny Zachodniej.

Książka składa się z 4 części (przestrzeń, moc, człowiek, zwierzę), na które składa się 12 rozdziałów, z czego 8 z nich ukazało się wcześniej drukiem (dwa przygotowane ze współautorem). Treść koncentruje się na problemach związanych z wierzeniami i obrzędami religijnymi Słowian Nadbałtyckich, wskazując jej różne aspekty. Czytelnik ma okazje poznać związki środowiska naturalnego i zwierząt z religią pogańskich Słowian, a także zgłębić zagadnienia związane z systemem wierzeń czy obrzędowości. Praca ma charakter naukowy, w związku z czym można znaleźć liczne odwołania do źródeł i myśli innych badaczy. Stronę tekstową uzupełniają ryciny, a całość zamyka bibliografia.

To pierwsza książka, w której omówiono poszczególne aspekty wierzeń i rytuałów na terenach Pomorza w tak szczegółowy sposób. Nowatorskie jest zestawienie źródeł pisanych, etnograficznych i archeologicznych, które pozwoliło rzucić nowe światło na badane problemy. Sam fakt wykorzystania tak zróżnicowanych źródeł przekonuje o wysokim poziomie warsztatu badawczego Autora.

Kamil Kajkowski potraktował przyjęty temat bardzo skrupulatnie, każdorazowo odnosząc się do źródeł, które mogą wyjaśniać omawiane problemy. Podejście do źródeł charakteryzuje rzetelna naukowa refleksja i krytycyzm, nawet kiedy zdają się one potwierdzać tezy proponowane przez Autora. Świadczy to prawdziwym obiektywizmie naukowym i bezstronności w prowadzonych badaniach. Ze szczególnym zainteresowaniem czytałem rozdział „Dibol sive Zcerneboh… Kim w pogańskich wierzeniach Słowian nadbałtyckich był Biały bóg?” oraz „Słowiańskie wędrówki w zaświaty. Kilka uwag na temat eschatologii wczesnośredniowiecznych Pomorzan”. Bardzo ciekawie prezentują się także liczne analizy z pogranicza językoznawstwa, które dotyczą toponomastyki.

REKLAMA

Autor jasno formułuje swoje myśli, dzięki czemu czytelnik nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem głównych założeń przyjętych w lekturze. Język książki jest generalnie poprawny, naukowy i profesjonalny, lecz niekoniecznie hermetyczny naukowo. Przez to książka może być cenną propozycją zarówno dla studentów archeologii lub historii, dla badaczy zajmujących się naukowo lub amatorsko wierzeniami Słowian, ale też dla każdego kto chciałby poszerzyć swoją wiedze w zakresie zwyczajów i religii na terenach Pomorza przed chrystianizacją. Na pochwałę zasługuje także duża liczba rycin, które pojawiają się w każdym miejscu, w którym mogą być potrzebne.

Mimo przystępnego języka, przy jednoczesnym wykorzystaniu licznych pojęć z aparatu badawczego archeologii i nauk społecznych, w tekście pojawia się dużo literówek (np. „W innych sposób” – str. 20; czy „W takim tonie należałby tłumaczyć przynajmniej niektóre ze wspomnianych wyżej odkryć” – str. 21”). Większym problemem niż literówki, zdają się jednak być kolokwializmy: „Niekiedy sięgnąć też wypadnie do źródeł zarejestrowanych przez etnografów i folklorystów” – str. 35, choć zdarzają się tez poważniejsze błędy językowe: np. „(…) bynajmniej okresowo(…)” gdzie bynajmniej zostało użyte jako synonim przynajmniej. Myślę jednak, że Autora usprawiedliwia fakt jego związków z Kaszubami (gdzie przecież znajduje się Muzeum Zachodniokaszubskie), gdyż w języku kaszubskim bënômni (bynajmniej) używane jest zastępczo z przënômni (przynajmniej). Należy podkreślić, że wskazane błędy nie wpływają na jakość pracy, a jedynie mogą razić co wrażliwszych purystów językowych. Z pewnością jednak wydawnictwo Triglav powinno przemyśleć kwestię zatrudnienia osoby, która podjęłaby się korekty wydawanych książek.

Warto zwrócić uwagę na strukturę pracy. Składa się ona w większości z wcześniej opublikowanych tekstów, które na potrzeby wydania książkowego zostały poprawione i odpowiednio podzielone, miało to jednak wpływ na porządek w narracji. Niestety książce wyraźnie brak wprowadzenia (chyba, że powinniśmy wziąć pod uwagę liczący niecałe dwie strony wstęp) i zamknięcia (tu z kolei należy podkreślić, że każdy rozdział ma podsumowanie). Odpowiednie wprowadzenie pozwoliłoby mniej doświadczonemu czytelnikowi zrozumieć znaczenie omawianych rozważań, z kolei zamknięcie powinno podsumować wyniki prowadzonych badań. Brak powyższych sprawia wrażenie, że pracy bliżej do zbioru artykułów z czasopisma naukowego niż monografii dotyczącej problemu duchowości nadbałtyckich Słowian.

Mimo pewnych niedociągnięć i drobnych potknięć Kamil Kajkowski napisał bardzo ważną książkę dla badaczy wierzeń pogańskich Słowian. Rzuca ona nowe światło na część dotychczasowych poglądów dotyczących przedchrześcijańskich obrzędowości i stanowi świetną propozycję dla każdego zainteresowanego religią Słowian. Polecam!

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Kamila Kajkowskiego „Mity, kult i rytuał. O duchowości nadbałtyckich Słowian”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Jakub Jagodziński
Redaktor portalu Histmag.org. Doktor nauk humanistycznych w zakresie archeologii. Mediewista, etnolog i antropolog kultury. Pracownik Działu Naukowego Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu. Autor artykułów naukowych i monografii: „Goście, kupcy, osadnicy. Kontakty Słowian Zachodnich i Skandynawów w epoce wikingów”. Miłośnik podróżowania, odwiedził 40 państw na pięciu kontynentach.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone