Niewolnica prezydenta USA. Co wiemy o Sally Hemings?

opublikowano: 2025-07-31, 19:03
wolna licencja
Od ponad 200 lat życie Sally Hemings jest źródłem plotek i domysłów. Czy niewolnica i trzeci prezydent Stanów Zjednoczonych, Thomas Jefferson, byli parą kochanków urodzonych w niewłaściwej epoce? A może Jefferson wykorzystał swoją uprzywilejowaną pozycję, by zatrzymać kobietę przy sobie?
reklama
Thomas Jefferson i Sally Hemings

Sally Hemings przeprowadziła się do posiadłości Thomasa Jeffersona w Monticello jako dwuletnia dziewczynka, wraz z matką i resztą rodzeństwa. To tu miała spędzić niemal całe życie, usługiwać dwóm córkom Thomasa Jeffersona, a także... rodzić jego dzieci.

Jak Sally Hemings stała się własnością Jeffersona?

Tuż przed swoją przedwczesną śmiercią, żona Jeffersona poprosiła go, żeby nie brał kolejnego ślubu. Nie chciała, by inna kobieta wychowywała jej dzieci, pomna tego jak trudne relacje łączyły ją z dwiema macochami. Jefferson spełnił jej prośbę i nie ożenił się ponownie, jednak nie znaczy to, że zrezygnował z poszukiwania kolejnej partnerki. Wiadomo o jednej białej kobiecie, która odrzuciła go, ponieważ nie chciała żyć w konkubinacie. Jakiś czas później Jefferson związał się z Sally Hemings.

Z racji urodzenia, Hemingsowie nie pracowali fizycznie na plantacji tytoniu Jeffersona. Ich ojcem był bowiem… teść Jeffersona, John Wayles, który miał szóstkę dzieci z jedną ze swoich niewolnic, Betty Hemings. Mężczyzna oficjalnie nie przyznawał się do Hemingsów, w związku z czym dzieci nosiły nazwisko matki. Jako handlarz niewolników, skrzętnie ukrywał zażyłość ze swoim „towarem”, jednak zapewnił im pewne swobody, na przykład dostęp do edukacji. Najmłodsza z rodzeństwa – Sally – była więc siostrą przyrodnią żony Jeffersona, a Martha Jefferson odziedziczyła ją wraz z resztą niewolników ojca, kiedy ten zmarł w 1773 roku.

John Wayles

Sally Hemings była w trzech czwartych biała – jej ojciec był biały, a matka była córką białego mężczyzny i czarnoskórej kobiety. Sally miała głównie pochodzenie brytyjskie i posiadała cechy charakterystyczne dla rasy białej, na przykład długie, proste włosy i „niemal białą” skórę – mimo to była niewolnicą. Zgodnie z ustanowionym w 1662 roku prawem, Hemings odziedziczyła ten status po matce. Pomimo faktu, że miały tego samego ojca, a potem związały się z tym samym mężczyzną, Marcie i Sally pisane były całkowicie odmienne życia. Hemings usługiwała żonie Jeffersona nie z siostrzanej miłości, lecz z obowiązku. Kiedy Martha zmarła, Hemingsowie stali się własnością Jeffersona. Sally miała wówczas 9 lat, zaś Jefferson 41.

Ilu niewolników miał trzeci prezydent USA?

Thomas Jefferson był głównym autorem najważniejszego dokumentu w historii Stanów Zjednoczonych, Deklaracji Niepodległości, której ratyfikowanie 4 lipca 1776 roku jest rokrocznie świętowane w całym kraju. Co warte podkreślenia, pierwotna wersja tekstu, napisana niecały miesiąc wcześniej przez samego Jeffersona, krytykowała niewolnictwo jako „wojnę przeciwko ludzkiej naturze” i źródło „ogromu cierpień”. Fragment ten ostatecznie całkowicie usunięto podczas dalszych prac nad dokumentem. Niewolnictwo było zbyt opłacalne, by je wtedy znieść w imię chrześcijańskich wartości. Sam Jefferson dość chętnie korzystał z możliwości wyzysku innych.

reklama

Jego dobrobyt był w ogromnej mierze oparty na niewolniczej pracy. Należało do niego łącznie (ale nie w tym samym czasie) ponad 600 niewolników. Było to więcej niż w przypadku jakiegokolwiek innego prezydenta Stanów Zjednoczonych. George Washington za swojego życia posiadał co najmniej 577 niewolników. Podobnie jak Jefferson, publicznie mówił o moralnym dylemacie, jakim było traktowanie innych ludzi jak własności. Na łożu śmierci zobowiązał się wyzwolić 123 należących do siebie niewolników, lecz dopiero po śmierci jego żony. Dla porównania, znany ze swojego poparcia dla instytucji niewolnictwa siódmy prezydent Stanów Zjednoczonych, Andrew Jackson, posiadał łącznie „ledwie” 200 osób.

Strona z księgi Thomasa Jeffersona, na której wymienione są nazwiska jego niewolników

Trzeba jednak zauważyć, że Jeffersona cechował wyjątkowy jak na owe czasy stosunek do niewolników, mniej uprzedmiotawiający, a bardziej empatyczny – na przykład dawał im wolne w niedziele i święta, a także kupował członków rodzin swoich niewolników, rozdzielonych przez poprzednich właścicieli. W liście do Jamesa Madisona z 1789 roku Jefferson pytał wprost: „czy jedno pokolenie mężów ma prawo więzić kolejne”?

Jednocześnie, w wydanej pięć lat wcześniej książce Notes on the State of Virginia, Jefferson pisał o kolorze skóry, budowie i włosach czarnoskórych jako nieatrakcyjnych, zapach ich ciał określił zaś jako „odpychający”. Czarnoskórzy byli też według Jeffersona ograniczeni intelektualnie, a według listu napisanego do przyjaciela w 1814 roku, na płodzenie dzieci z czarnoskórą kobietą mógłby zdecydować się tylko ktoś, komu „nie leży na sercu dobro tego kraju”.

Monticello na rycinie z XIX wieku

Co wydarzyło się w Paryżu?

Kiedy Jefferson pisał te słowa, po Monticello krzątała się czwórka dzieci, które spłodził z Hemings: córka Harriet oraz synowie Beverly, Madison i Eston. Hemings urodziła Jeffersonowi jeszcze co najmniej dwójkę dzieci, które zmarły w młodym wieku. Pierwsze z nich, przyszło na świat kiedy Hemings miała szesnaście lat. Dziecko zmarło wkrótce po porodzie. Jeszcze kiedy nastolatka była w ciąży, Jefferson miał jej obiecać, że każde z ich dzieci w wieku 21 lat stanie się wolnym człowiekiem. Słowa dotrzymał.

Intymna relacja Jeffersona i jego niewolnicy zaczęła się w Paryżu, gdzie Hemings znalazła się w wyniku zbiegu okoliczności. W latach 1785-89 Jefferson był ambasadorem Stanów Zjednoczonych we Francji, a w 1787 roku ściągnął do Paryża swoją dziewięcioletnią córkę Mary, wraz z czternastoletnią Hemings jako jej opiekunką. Pierwotnie z Mary miała przybyć starsza niewolnica, ale rodziła w tym czasie dziecko – dlatego zdecydowano się wysłać Hemings.  Jefferson nie był szczególnie zadowolony, gdyż tamta kobieta przeszła już ospę, a po to, żeby uchronić Mary przed chorobą, która w XVIII wieku zabijała rocznie 400 tysięcy Europejczyków, trzeba było zaszczepić także Sally, co kosztowało go blisko 300 franków. Jefferson nalegał, by wszystkie osoby w otoczeniu jego i jego rodziny były zaszczepione. W 1784 zmarła jego córka, Mary Elizabeth, a z szóstki dzieci, które urodziła jego żona, przy życiu pozostawały tylko Martha i Mary. Jefferson bał się, że je także straci.

Polecamy e-book: „Czerwone mundury. Armia Brytyjska w czasach wojny o niepodległość USA”

Michał Rastaszański
„Czerwone mundury. Armia Brytyjska w czasach wojny o niepodległość USA”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
89
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-59-4
reklama

We Francji niewolnictwo było nielegalne. Jefferson, jak na frankofila przystało, czuł się więc zobowiązany wypłacać Sally i jej bratu, Jimmy’emu, stałe wynagrodzenie. Jimmy towarzyszył Jeffersonowi w Paryżu od początku i dostawał 24 franki miesięcznie. Sally teoretycznie zarabiała więcej, bo 36 franków, ale wypłacano je nieregularne. Przeciętne wynagrodzenie francuskiego służącego było i tak dużo wyższe, wynosiło 50-60 franków. Jimmy zatrudnił dla Sally nauczyciela francuskiego, którego pensję opłacał Jefferson, sam zaś na życzenie pana kształcił się na szefa kuchni.

Portret Thomasa Jeffersona z około 1786 roku (fot. cliff1066)

W swojej książce poświęconej Jeffersonowi i Hemings, Annette Gordon-Reed sugeruje, że to właśnie wypłacanie wynagrodzeń – coś, czego Jefferson do momentu przybycia Hemings do Paryża nie robił w stosunku do innych niewolników – stanowi dowód jego strachu przed utratą Hemingsów, a przynajmniej Sally. O tym, że Jeffersonowi mogło chodzić o coś więcej niż poczucie obowiązku wobec Hemings, ma świadczyć także opłacenie pięciotygodniowego (czas, w którym Jefferson przebywał poza Francją) noclegu dla Sally poza paryskim hotelem, w którym zatrzymywał się jej brat. Zostawienie Hemings u niejakiej Madame Dupre, ma być rzekomym dowodem specjalnych względów, jakimi cieszyła się niewolnica. Inaczej Jefferson nie zapewniałby jej tak komfortowych warunków jak prywatny pokój i prywatna opieka.

Przytoczone wyżej słowa Jeffersona o czarnoskórych, z dzisiejszej perspektywy haniebne, nie musiały koniecznie dotyczyć Hemings, a to dlatego, że według niewielu źródeł jakimi dysponujemy, jako niewolnicę klasyfikowało ją urodzenie, nie wygląd. Według spisu ludności z 1830 roku Sally Hemings była biała. Jej dwóch synów też. O reszcie dzieci nic nie wiadomo, ponieważ brak dokumentów jednoznacznie potwierdzających ich przynależność etniczną. Wiadomo jednak, że nie było ich wśród 130 niewolników wystawionych na sprzedaż w 1826 roku, po śmierci Jeffersona. Wielką „wyprzedaż” zorganizowano ponieważ poza niewątpliwym wkładem w wolność i demokrację, Jefferson zostawił za sobą także ogromne długi.

reklama

Czy to była miłość?

Związek Hemings z dużo starszym mężczyzną bywa odczytywany jako przykład pana narzucającego swoją wolę niewolnicy, nastoletniego zauroczenia dojrzewającej w nowym, bardziej wyzwolonym świecie kobiety, jak i strategii przetrwania stosowanej przez Hemings. Przemoc seksualna mężczyzn wobec kobiet była wówczas zjawiskiem nagminnym, tym bardziej ze strony panów wobec ich niewolnic. Nie było czymś niezwykłym, że mając żonę i dzieci, mężczyzna sypiał z niewolnicami. Często były to gwałty. Czarnoskóre kobiety godziły się na takie traktowanie z myślą o swoich dzieciach, licząc, że w ten sposób zdobędą względy właściciela i chociaż ich potomstwo będzie wolne. Czy tak myślała też Hemings? Nie wiadomo.

Wiadomo natomiast, że związek Jeffersona z Hemings był przedmiotem plotek i politycznych rozgrywek od początku XIX wieku. Podczas kampanii prezydenckiej w 1800 roku Jefferson starł się ze swoim przyjacielem, urzędującym prezydentem Johnem Adamsem. By wygrać, Jefferson zatrudnił Jamesa Callendera, kontrowersyjnego dziennikarza, którego zadaniem było rozsiewanie fałszywych informacji na temat jego kontrkandydata. Jefferson wygrał, ale Callender trafił do więzienia za obrażanie Adamsa, a po wyjściu na wolność wziął na celownik Jeffersona. W 1802 roku Callender ujawnił skrzętnie ukrywany sekret urzędującego prezydenta, jednak traktowano to raczej jako próbę odegrania się na byłym pracodawcy przez dziennikarza. Po śmierci Jeffersona, obrońcy jego statusu męża stanu przywoływali brak wzmianki o Hemings w testamencie jako rzekomy dowód na brak zażyłości między nimi.

Karykatura przedstawiająca Thomasa Jeffersona i Sally Hemings

Tak było do roku 1998, kiedy testy DNA wskazały, że Hemings i Jefferson mieli dzieci. Fundacja Thomasa Jeffersona uznała to odkrycie za prawdziwe, dodając, że możliwe daty poczęcia ich dzieci pokrywały się z obecnością Jeffersona w Monticello. Dodatkowo w 2017 roku, podczas renowacji budynku, odkryto sekretne pomieszczenie o powierzchni niecałych 18 metrów kwadratowych. Jedna z hipotez głosi, że mogła tam mieszkać Hemings. Inna, że na świat przyszły tam dzieci jej i Jeffersona.

Rok po tym odkryciu jeden z pokojów w Monticello, dziś będącym atrakcją turystyczną, poświęcono Sally Hemings. Przy wejściu do pokoju widnieje tabliczka z napisem: „Seks, władza i własność”. Związek Hemings z Jeffersonem jest dziś powszechnie uznawany za fakt. Natura tej relacji, motywacje obydwojga i uczucia jakie wobec siebie żywili, pozostaną prawdopodobnie na zawsze jedynie przedmiotem spekulacji.

POLECAMY

Zapisz się za darmo do naszego cotygodniowego newslettera!

Bibliografia:

Fawn M. Brodie, Thomas Jefferson. An Intimate History, New York 1974.

Annette Gordon-Reed, Thomas Jefferson and Sally Hemings. An American Controversy, The American Historical Review, 1999, vol. 104 (3), s. 900-902, Charlottesville 1998.

Annette Gordon-Reed, The Hemingses of Monticello. An American Family, New York 2008.

Jill Lepore, My Naród. Nowa historia Stanów Zjednoczonych, Poznań 2020.  

Dinitia Smith, Nicholas Wade, DNA Test Finds Evidence Of Jefferson Child by Slave, New York Times, [https://www.nytimes.com/1998/11/01/us/dna-test-finds-evidence-of-jefferson-child-by-slave.html](dostęp: 31.07.2025).

Clarence E. Walker, Mongrel Nation. The America Begotten by Thomas Jefferson and Sally Hemings, Charlottesville 2009.

redakcja: Jakub Jagodziński

reklama
Komentarze
o autorze
Łukasz Muniowski
Amerykanista. Adiunkt w Instytucie Literatury i Nowych Mediów na Uniwersytecie Szczecińskim. Autor artykułów i monografii naukowych oraz książek sportowych. Jego teksty publikowały m.in. gazeta.pl, Krytyka Polityczna, Noizz i Focus. Regularnie współpracuje z dwutygodnikiem Czas Kultury i portalem Swish Appeal, gdzie pisze o koszykówce kobiet.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2025 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone