Sławomir Koper – „Historyczne Archiwum X. Tajemnicze zgony znanych Polaków” – recenzja i ocena
Sławomir Koper – „Historyczne Archiwum X. Tajemnicze zgony znanych Polaków” – recenzja i ocena
Najpopularniejszy polski pisarz historyczny przedstawia czytelnikowi trzynaście kryminalnych zagadek z przeszłości – od czasów sporu króla Bolesława Śmiałego z biskupem Stanisławem w XI wieku aż do tajemniczej śmierci pisarza Jerzego Zawieyskiego w 1969 roku. Autor opisuje niewyjaśnione do dzisiaj zbrodnie, zadaje trudne pytania i rzuca nieco światła na ostatnie chwile życia zarówno ludzi władzy – monarchów, książąt, polityków, jak i ludzi sztuki – pisarzy i poetów. Książka skierowana jest do szerokiego kręgu miłośników historii, którzy otrzymują garść intrygujących informacji dotyczących śmierci m.in. książąt mazowieckich Stanisława i Janusza III, Tadeusza Borowskiego, Jana Lechonia oraz chyba najmniej znanego w tym gronie Stefana Witkowskiego, przywódcy kontrowersyjnej organizacji „Muszkieterzy”.
Co łączy opisywane historie? Romans, tragiczny kres spowodowany miłością, samotnością, zazdrością. Koper wybiera do swojego „archiwum” nie tylko otrucia i zabójstwa, ale również samobójstwa. Wprowadza nas w niewyjaśnione śledztwa prowadzone przez stulecia. Z jednej strony filtruje fakty, po czym przywołuje wciągające legendy i opowieści. Dziś powiedzielibyśmy o tych historiach true crime. Niewiele wiemy na temat pracy protoplastów dzisiejszych kryminologów, wiktymologów czy też policjantów. Pozostają nam jedynie domysły i teorie. A przecież historie Stefana Batorego, Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego czy też Bolesława Bieruta są niczym innym jak aktami spraw, w których nie odnaleziono sprawców.
Wydawca nie pokusił się o wykorzystanie mniej znanych i nieopatrzonych ilustracji. „Bitwę pod Warną” i „Stefana Batorego pod Pskowem” autorstwa Jana Matejki, czy też „Napoleona i Poniatowskiego pod Lipskiem” Januarego Suchodolskiego zna zapewne szerokie grono odbiorców. Trzeba jednak przyznać, że dość dobrze wpisują się w klimat opowieści. Innym atutem Historycznego archiwum X jest dobór postaci – znanych i mniej znanych. Autor kreśli ich sylwetki, chcąc zapewne niewyjaśnione sprawy wpisać w kontekst danego życiorysu.
Koper zaznacza, że nie jest jego zamiarem ostateczne rozwiązanie zagadek dotyczących niewyjaśnionych zgonów znanych Polaków. Przyjęta przez niego forma stanowi raczej zachętę do poszukiwania odpowiedzi, wywołania dyskusji i zainteresowania historią, zastanowienia się nad możliwymi scenariuszami i wersjami wydarzeń. Tematy składające się na kolejne rozdziały recenzowanej książki są subiektywnym wyborem historyka. Motywem przewodnim jest zbrodnia, a czytelnik może rozpatrywać ją na nowo i zadawać pytania: dlaczego dokonano zabójstwa?; co pchało sprawcę do popełnienia przestępstwa?; jakie okoliczności przesądziły o tym, że doszło do zabójstwa?; dlaczego do dzisiaj nie znamy prawdziwych okoliczności śmierci opisywanych osób?
Recenzowana książka Sławomira Kopra wpisuje się w dobrze znany jego czytelnikom styl łączenia popularyzacji dziejów z nutką prowokacyjnego spojrzenia. Może się okazać inspirujące dla twórczych dyskusji w gronie miłośników historii.
Publikacja ma szansę stać się przystępnie podaną i chętnie czytaną kroniką zbrodni, niewyjaśnionych śmierci w naszej historii. Zgonów, które wstrząsały przez stulecia i których do dziś nie udało się do końca wyjaśnić, ale do których chętnie powracamy, ponieważ przedstawione tajemnice wciąż budzą emocje wśród miłośników historii. Warto poznać te zagadkowe historie. Polecam uwadze i lekturze.