Wojna smoleńska (1632–1634): polskie i rosyjskie plany wojskowe w przededniu konfliktu

opublikowano: 2012-10-18 16:02
wolna licencja
poleć artykuł:
W czasie akcji werbunkowej dowództwo polsko-litewskie opracowywało także plan kampanii. W związku z tym, że armia moskiewska obległa Smoleńsk, kiedy armia królewska nie była jeszcze gotowa, należało przygotować dostosować się do tej sytuacji.
REKLAMA
Obronić się przed Rosją. Polsko-litewskie przygotowania do wojny smoleńskiej (1632–1634):Wstęp i bibliografia ;Układ sił w Europie Środkowo-Wschodniej ;Przygotowania Rzeczypospolitej ;Przygotowania strony rosyjskiej .

Po pierwsze sformowane wcześniej wojska litewskie z Krzysztofem Radziwiłłem na czele prowadziły wywiad i informowały o poczynaniach przeciwnika. Ich zadaniem było blokowanie szlaków komunikacyjnych oraz odcinanie wojska moskiewskiego od zaopatrzenia, ponadto hetman litewski miał wprowadzić do Smoleńska żywność oraz nowe oddziały. Zadania postawione przed Litwinami, choć nie decydowały o rezultacie całej kampanii, miały dla niej duże znaczenie.

Koncepcję przeprowadzenia odsieczy opracowywał cały sztab ludzi, nie tylko król i hetmani litewscy, ale także inni specjaliści – także ci, którzy znali się na prowadzeniu działań inżynieryjnych. Wśród nich znaleźli się Henryk Denhoff, Jakub Weyher, Gotthard Plater, Reinhold Rosen oraz Eliasz Arciszewski i Jakub Butler. Byli to doświadczeni żołnierze, których obecność gwarantowała sprawne prowadzenia działań wojennych, bowiem wiedzieli oni, jak operować dużymi zgrupowaniami piechoty. Nie wymieniłem w tym miejscu hetmana Koniecpolskiego, bowiem został on wysłany na czele wydzielonych oddziałów w celu ochrony granicy południowej przed zagrożeniem turecko-tatarskim.

Podbić Moskwę i Szwecję?

Przygotowany plan zakładał, że wojska królewskie szybkim marszem zbliżą się do Smoleńska i okrążą armię Michała Szeina. W związku z tym, że Rosjanie nie wydzielili armii polowej (o czym donosił dobrze poinformowany wywiad litewski), która wyszłaby naprzeciw polskiemu królowi, założenia te wydawały się słuszne. Po zniszczeniu armii przeciwnika planowano marsz w głąb państwa moskiewskiego. Kozacy zaporoscy idący z Ukrainy mieli dołączyć do armii działającej pod Smoleńskiem, a także uderzyć bezpośrednio na ziemie moskiewskie.

Oblężenie Smoleńska w latach 1632–1634 (grafika autorstwa Wilhelma Hondiusa z 1636 roku)

Prawdopodobnie Władysławowi IV chodziło o coś więcej niż tylko o demonstrację siły. Władysław Czapliński sądzi, że król polski myślał o osadzeniu na tronie carskim brata Jana Kazimierza, samemu przy tym zamierzał iść na czele wojsk polskich droga lądową w stronę Szwecji, by tam upomnieć się o dziedziczną koronę. Pomysł ten brzmi nieco fantastycznie, ponieważ strona polsko-litewska nie miała sił i środków do realizowania takich przedsięwzięć. Należy jednak pamiętać, że Władysława IV cechowała skłonność do snucia dalekosiężnych. nawet nierealnych planów.

Moskwa

Moskiewski plan kampanii zakładał, że wydzielona armia główna (30 000 żołnierzy) ruszy na Smoleńsk, po drodze zdobywając Dorohobuż. Pozostałe oddziały miały uderzyć na północ i południe od Smoleńska i zdobywać tamtejsze miasta: Białą, Krasny Horodok, Siebież, Newel, Jezierzyszcze, Wieliż, Uświat, Suraż, Rosław, Krzyczew, Mścisław, Oświej, Druję.

Na Rzeczpospolitą uderzyła w sumie armia licząca 60 000 ludzi, złożona z wojsk obcego stroju, najemnych, strzelców i części jazdy pomiestnej. Pozostałe wojska, złożone głównie ze służby ziemskiej, zatrzymano w kraju. Rosyjski plan miał jedną poważną wadę. Rosjanie postanowili całymi siłami oblegać Smoleńsk i okoliczne twierdze, nie wydzielając wojsk, które mogłyby ewentualnie wyjść naprzeciw polsko-litewskiej armii odsieczowej. Jak widać zatem, bitwa pod Kłuszynem z 1610 roku niczego nie nauczyła przeciwników Rzeczypospolitej. Moskwa naprawiła ten błąd w kolejnej wojnie, rozpoczętej w 1654 roku.

Rozpoczynające się zmagania dwóch mocarstw miały przynieść zwycięstwo Rzeczypospolitej i ugruntować na kolejne lata jej silną pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej.

Bibliografia.

Wojna smoleńska – Skomentuj cały artykuł.

Redakcja: Roman Sidorski

Polecamy e-book Marka Groszkowskiego „Batoh 1652 – Wiedeń 1683. Od kompromitacji do wiktorii”

Marek Groszkowski
„Batoh 1652 – Wiedeń 1683. Od kompromitacji do wiktorii”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
117
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-934630-7-7
REKLAMA
O autorze
Maciej Adam Pieńkowski
Ur. w 1987 r., doktorant historii na Wydziale Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Stypendysta Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w roku akademickim 2010/2011. Studiował historię w Akademii Humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku oraz na Uniwersytecie Wileńskim. Autor artykułów, edycji źródłowych i recenzji, stały współpracownik portalu historycznego Histmag.org. Związany z ośrodkiem naukowym Uniwersytetu Warszawskiego zajmującym się staropolską wojskowością. Jego zainteresowania badawcze skupiają się na parlamentaryzmie, kulturze politycznej i wojskowości I Rzeczypospolitej w dobie panowania Wazów. W obszarze jego badań znajdują się również postawy szlachty mazowieckiej. Obecnie pracuje nad dysertacją doktorską poświęconą dwóm sejmom za panowania Zygmunta III z lat 1587–1589.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone