Irena Sendlerowa: skromna wybawicielka wielu istnień

opublikowano: 2022-03-24 12:03
wolna licencja
poleć artykuł:
Chęć pomagania innym Irena Sendlerowa wyniosła z domu. Empatyczna postawa ojca wpłynęła na jej życiowe wybory. Urodziła się, aby nieść bezwarunkową pomoc, a w rezultacie uratowała wiele istnień. Sama Sendlerowa stwierdziła, że „mogła zrobić więcej”, ale czy było to w ogóle możliwe?
REKLAMA
Irena Sendlerowa, rok 1942

Podczas II wojny światowej jedno z głównych założeń niemieckiego reżimu przewidywało całkowitą eksterminacja Żydów. Działania te były prowadzone na szczególnie szeroką skalę w Polsce, gdzie przed wojną znajdowała się jedna z największych populacji Żydów w Europie. Ponadto  na ziemiach polskich wprowadzono karę śmierci dla każdej osoby, która ukrywała lub w jakikolwiek inny sposób pomagała Żydom. Z tego powodu reakcje polskiego społeczeństwa były różne. Wielu obywateli zachowało obojętność, jednak niektórzy z nich podjęli chwalebne i odważne działania mające na celu utrudnienie działalności okupantowi. Jedną z nich była Irena Sendlerowa.

Irena Sendlerowa: początki dobroczynnej działalności

Irena Sendlerowa przyszła na świat 15 lutego 1910 roku w Warszawie jako córka Stanisława Krzyżanowskiego i Janiny Grzybowskiej. W jej rodzinie od pokoleń kultywowano tradycje niepodległościowe. Dziadek Ireny był powstańcem styczniowym a ojciec działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS). Początkowo rodzina mieszkała w Warszawie, jednak ze względu na stan zdrowia dwuletniej Irenki (zachorowała na koklusz) rodzice zdecydowali się na przeprowadzkę do Otwocka. Pierwsze lata życia upłynęły jej względnie spokojnie. Sama Irena Sendlerowa, wspominając dzieciństwo, określała siebie mianem rozpieszczonego dziecka. Jej ojciec prowadził działalność prospołeczną, m.in. zapewniając darmową opiekę zdrowotną potrzebującym i wspomagając ich niezależnie od pochodzenia. Ojcowskie poświęcenie z pewnością ukształtowało postawę Ireny Sendlerowej w czasie trwania wojny. Z uwagi na otwartość jej ojca przyszła Sprawiedliwa wśród Narodów Świata miała stałe kontakty z żydowskimi dziećmi, dzięki czemu m.in. poznała jidysz. Sytuacja materialna rodziny mocno pogorszyła się po wybuchu I wojny światowej, jednak nie powstrzymało to Stanisława przed kontynuowaniem dobroczynnej działalności. Ojciec Ireny Sendlerowej nie dożył końca wojny. W 1917 roku zaraził się tyfusem od jednego ze swoich pacjentów i zmarł w wieku zaledwie 40 lat.

Po śmierci ojca Irena wraz z matką zamieszkały u obcych ludzi. W 1918 roku dziewczynka zaraziła się grypą hiszpanką. Jej życie uratowała błyskawiczna reakcja lekarzy i operacja przeprowadzona w Warszawie. W przypadku Ireny okres rekonwalescencji był połączony z krótkim epizodem nauczania domowego. Następnie zaczęła uczęszczać do Gimnazjum Heleny Trzcińskiej w Piotrkowie Trybunalskim. W 1927 roku zdała maturę i zdecydowała się studiować prawo na Uniwersytecie Warszawskim, ale po 2 latach zmieniła kierunek na polonistykę. Po 3 kolejnych latach zupełnie przerwała studia.

REKLAMA

W 1931 roku poślubiła Mieczysława Sendlera, a rok później podjęła pracę w Sekcji Pomocy Matce i Dziecku przy Wolnej Wszechnicy Polskiej. W tym miejscu pomagała matkom nieślubnych dzieci, wspierała adwokatów reprezentujących kobiety znajdujące się w trudnym położeniu, przeprowadzała wywiady środowiskowe i udzielała swojej pomocy na każdej możliwej płaszczyźnie. W 1935 roku, po likwidacji poprzedniego miejsca zatrudnienia, Irena Sendlerowa rozpoczęła pracę w Wydziale Opieki Społecznej i Zdrowia Publicznego Zarządu Miasta Stołecznego Warszawy. W obu placówkach fundamentalnym elementem jej działalności była praca socjalna, która również w czasie okupacji stanowiła podstawę jej zaangażowania.

Janina i Stanisław Krzyżanowscy, rodzice Ireny Sendlerowej, rok 1903

W 1937 roku Irena Sendlerowa powróciła na studia i w 1939 roku napisała pracę magisterską, której nie zdążyła obronić. W tym okresie przez uczelnie przetaczała się fala antysemickich nastrojów. Jednym z żądań, wysuwanych m.in. przez ONR, było wprowadzenie gett ławkowych. Gdy ta niechlubna praktyka pojawiła się na Uniwersytecie Warszawskim, Irena Sendlerowa w akcie solidarności siadała razem z żydowskimi studentami na wyznaczonych dla nich miejscach.

Irena Sendlerowa i początek wojny

Wkrótce stabilną codzienność przerwała wojna. Jeszcze przed jej wybuchem mąż Ireny Sendlerowej został zmobilizowany do wojska. Na froncie dostał się do niewoli i resztę wojny spędził w obozie jenieckim. Z kolei Sendlerowa kontynuowała pracę w Wydziale, tak jak robiła to dotychczas. W związku z wojennymi realiami, nowym obowiązkiem Ireny Sendlerowej było wypłacanie zapomóg żołnierzom i ich rodzinom. Oprócz tego Wydział pomagał m.in. ludziom, którzy stracili dom w wyniku niemieckich bombardowań. Sytuacja pogorszyła się po wkroczeniu Niemców do Warszawy. Sendlerowa kontynuowała swoją działalność prospołeczną, m.in. przy współpracy z konspiracyjną komórką Polskiej Partii Socjalistycznej. Roznosiła zapomogi zwolnionym ze stanowisk profesorom UW i wspierała rannych polskich żołnierzy w Szpitalu Ujazdowskim, ale kolejne zarządzenia okupanta w coraz większym stopniu utrudniały działalność charytatywną. Niemcy zakazali udzielania pomocy żydowskiej biedocie i blokowali pomoc dla rannych Polaków. Kazali również Zarządowi Miejskiemu zwolnić wszystkich żydowskich pracowników. Z tego powodu pracę straciła m.in. przyjaciółka Sendlerowej, Ewa Rechtman.

REKLAMA

Przeciwności losu nie osłabiły ducha Ireny Sendlerowej, a jedynie motywowały ją do dalszych działań. To dzięki jej dokonaniom konspiracyjna komórka PPS-u mogła wystawiać fałszywe dokumenty dla polskich żołnierzy, które uprawniały ich do korzystania z zapomóg i stołówki Wydziału Opieki. Do tej samej komórki Irena Sendlerowa przyprowadzała Żydów znajdujących się pod jej opieką. Fałszywe dokumenty zapewniały im pomoc i przetrwanie. Na dłuższą metę, aby skutecznie udzielać pomocy społeczności żydowskiej, wymogiem koniecznym było fałszowanie ksiąg meldunkowych oraz dokumentów z Wydziałów Opieki i Ewidencji. W przypadku żydowskich dzieci fabrykowano potrzebną dokumentację w ośrodkach opieki. To w tym okresie Irena Sendlerowa, razem z Jadwigą Sałek-Deneko, Jadwigą Piotrowską, Ireną Schultz i Janem Dobraczyńskim, zaczęła myśleć nad sposobami obchodzenia niemieckich zarządzeń, aby móc skuteczniej pomagać Żydom. 

Polecamy e-book Szczepana Michmiela – „II wojna światowa wybuchła w Szymankowie”

Szczepan Michmiel
„II wojna światowa wybuchła w Szymankowie”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
81
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-38-9
Głodujące dzieci w getcie warszawskim, fot Ernst Herrmann

Wszystko zmieniło się po utworzeniu getta w Warszawie w listopadzie 1940 roku. Za jego murami pozostali przyjaciele Sendlerowej, np. Ewa Rechtman i Józef Zysman. Motywowana chęcią ratowania najbliższych, postanowiła opracować plan pomocy ludziom żyjącym w getcie. Wykorzystała do tego celu obawy Niemców przed epidemią, która mogłaby się rozprzestrzenić wśród stłoczonych i pozbawionych opieki sanitarnej Żydów. W strachu przed kontaktem z bakterią, Niemcy zezwalali kolumnom sanitarnym złożonym z Polaków na wejście do getta w celu opanowania sytuacji epidemicznej. Z tego powodu dyrektor Miejskich Zakładów Sanitarnych, doktor Juliusz Majkowski, otrzymał prawo wydawania adekwatnych przepustek dla ochotników. Z tej szansy skorzystały Sendlerowa i Schultz, które zaczęły dostarczać do getta środki czystości, szczepionki i leki na tyfus. Oprócz tych rzeczy, przemycały również ukryte jedzenie i dodatkowe ubrania dla potrzebujących. Dokonały tego poprzez nakładanie na siebie kilku warstw ubrań. Irena Sendlerowa z powodu swojej drobnej sylwetki mogła włożyć nawet od 4 do 5 warstw. W odzieży przemycały także zaszyte pieniądze, które ułatwiały przetrwanie w getcie. Potrafiły się tam udać nawet kilka razy dziennie. Szacuje się, że obie kobiety dostarczyły do getta około 1000 dawek szczepionki przeciwko tyfusowi plamistemu.

REKLAMA

Irena Sendlerowa pojawiając się w getcie, na znak solidarności z uwięzionymi, zakładała opaskę z gwiazdą Dawida. Jednocześnie owy akt zjednoczenia dawał jej możliwość swobodnego poruszania się w obrębie murów getta. Sendlerowa brała również aktywny udział w życiu lokalnej społeczności. W getcie uczestniczyła w kilku wykładach żydowskich naukowców, m.in. wysłuchała prelekcji doktora Landaua o profilaktyce zdrowotnej. Po wojnie wspominała także o swoim udziale w wieczorze upamiętniającym rocznicę Rewolucji Październikowej. Na aryjską stronę Warszawy dostarczała również materiały dla wydawanego przez socjalistów ,,Ghetta Podziemnego”, tak aby informacje o tym co dzieje się za murami mogły pójść dalej w świat. Być może pod wpływem tych kontaktów sama niebawem została członkinią PPS-u.

Irena Sendlerowa w Wigilię Bożego Narodzenia 1944 roku

Wizyty w getcie wiązały się z dużym ryzykiem. Według własnej relacji, Irena Sendlerowa w lipcu 1942 roku raz otarła się o śmierć, kiedy wychodząc z getta zapomniała zdjąć opaskę z gwiazdą Dawida. Sprowadziło to na nią atak ze strony niemieckiego żandarma i polskiego granatowego policjanta. Miała wiele szczęścia, gdyż udało się jej przekonać służby, aby wykonały telefon do jej przełożonego – doktora Majkowskiego, który potwierdził przynależność Ireny Sendlerowej do kolumny sanitarnej.

Irena Sendlerowa i pomoc dzieciom

Z dnia na dzień sytuacja Żydów w getcie stawała się coraz bardziej dramatyczna. Obserwując tą tragedię, Irena Sendlerowa po raz kolejny postanowiła działać. Tym razem jej plan zakładał relokację żydowskich dzieci z getta na stronę aryjską. Początkowo największym problemem okazały się być fundusze. W końcu był to czas przed utworzeniem Rady Pomocy Żydom. Warunkiem koniecznym, aby zrealizować ten pomysł, było współdziałanie środowisk żydowskich. W tym celu Sendlerowa rozpoczęła współpracę z CENTOSEM i wpływowymi Żydami. Nawiązała m.in. współpracę z Jonasem Turkowem, który pomógł wyprowadzić z getta od kilku do kilkunastu dzieci w czasie zorganizowanej przez Niemców Wielkiej Akcji.

W pełni rozwinąć skrzydła pomogła jej dopiero współpraca z Żegotą. Doszło do tego w listopadzie 1942 roku lub na początku następnego roku, kiedy Sendlerowa spotkała się z Julianem Grobelnym – członkiem PPS, działającym w Żegocie. Nowa znajomość była dla Sendlerowej szansą na uzyskanie dostępu do funduszy i kontaktów Żegoty. Ta współpraca wyznaczała wręcz nowy, skuteczniejszy kierunek w niesieniu pomocy i ratowaniu żydowskich dzieci z getta.

REKLAMA
Fotografia z okresu powstania w getcie warszawskim, rok 1943

W tym celu zostało obranych kilka możliwych sposobów. Młodsze dzieci były w ukryciu wywożone w tramwajach przejeżdżających przez getto lub w karetkach sanitarnych. Istniała również możliwość przeprowadzania dzieci przez piwnice domów znajdujących się na granicy getta. Większy problem pojawiał się w przypadku starszej młodzieży. Aby umożliwić ucieczkę nastolatkom, należało znaleźć większą grupę wyznaczoną do pracy po aryjskiej stronie miasta. Młodzieży musiał pilnować skory do współpracy policjant. Następnie cała grupa przez kilka kolejnych dni ukrywała się w mieście, aby przy współpracy z podziemiem wreszcie udać się do lasu.

W tym czasie Sendlerowa pracowała w Referacie Opieki Zamkniętej nad Dziećmi i Młodzieżą Wydziału Opieki i Zdrowia, gdzie jej obowiązkiem było kierowanie polskich sierot do nowych rodzin. Wykorzystywała swoją funkcję i rozległe kontakty do fałszowania dokumentów i życiorysów żydowskich dzieci, tak aby przedstawić je jako polskie sieroty. Zdarzało się, że sami urzędnicy pomagający Sendlerowej nie wiedzieli, że chodzi o żydowskie dzieci. Irena Sendlerowa przedstawiała je jako sieroty po polskich działaczach podziemnych. Taka narracja była przyjmowana bezdyskusyjnie, gdyż większość urzędników cechowała „obojętna bierność” wobec kwestii żydowskiej i chętniej pomagali polskim dzieciom. Po uzyskaniu odpowiednich dokumentów, dzieci były kierowane do zakładów opiekuńczych (według Sendlerowej było to około 75% przypadków) lub w niektórych sytuacjach do rodzin zastępczych. Nieocenioną pomoc zaoferowały m.in. siostry służebniczki z Turkowic czy Dom ks. Boduena. Fundusze otrzymane od Żegoty służyły jako opłata dla rodzin, które mogły „przechować” przez jakiś czas podopiecznych. Dziecko często musiało zmieniać miejsce pobytu, aby zminimalizować ryzyko odkrycia jego prawdziwej tożsamości przez Niemców lub szmalcowników. Życie dzieci w ośrodkach zamkniętych wydawało się być łatwiejsze, ale mimo wszystko i im towarzyszył permanentny strach przed ujawnieniem prawdy.

Pomoc nasiliła się wraz z wybuchem powstania w getcie warszawskim. Zwiększyła się wówczas liczba kanałów przerzutowych i utworzono sieć pogotowi opiekuńczych, czyli mieszkań, do których ewakuowano uciekinierów z getta. Były to miejsca postojowe, gdzie oczekiwano na wyrobienie nowych dokumentów. Pomoc była udzielana również dorosłym, którzy tymczasowo przebywali w Rodzinnym Pogotowiu Rozdzielczym. Po otrzymaniu nowej tożsamości, Żydzi byli lokowani w przydzielonych mieszkaniach. Każdy z nich miał swoją łączniczkę, która m.in. dostarczała zapomogę z Żegoty i pomagała w pilnych sprawach. Niektórzy dorośli woleli dołączyć do partyzantki. W takich przypadkach byli kierowani do wyznaczonych punktów w mieście, z których następnie delegowano ich do organizacji podziemnych. W obliczu reżimu niemieckiego okupanta nie zawsze jednak istniały możliwości ułatwiające działanie.

REKLAMA

Irena Sendlerowa: areszt i życie w ukryciu

W drugiej połowie 1943 roku w Żegocie został utworzony referat do spraw dzieci, na czele którego stanęła Aleksandra Dargiel. Jedną z jej najbliższych współpracowniczek była Irena Sendlerowa, która po rezygnacji Dargiel, ostatecznie przejęła ową funkcję. Po objęciu nowego stanowiska, nagle rutyna jej codziennego życia została zaburzona. 18 lub 21 października 1943 roku (w zależności od źródła) Irena Sendlerowa została aresztowana przez Gestapo. Tego dnia mieszkanie, które zamieszkiwała wraz z matką, odwiedziła Janina Grabowska, która wraz z Ireną pracowała w Wydziale. Szczęśliwy traf sprawił, że koleżanka zasiedziała się u Sendlerowej do późnego wieczoru i ze względu na godzinę policyjną postanowiła przenocować. Ta decyzja uratowała życie wielu poszukiwanych Żydów. Tej samej nocy w drzwiach mieszkania zjawiło się Gestapo. W ostatniej chwili Irena Sendlerowa przekazała Grabowskiej kartotekę, która zawierała nazwiska żydowskich dzieci i ich nowe tożsamości. Grabowska ukryła dokumenty pod grubym szlafrokiem. Irena Sendlerowa została aresztowana, a w jej mieszkaniu 11 funkcjonariuszy Gestapo przeprowadziło trzygodzinną rewizję. Na szczęście żaden z nich nie przeszukał, ani nie zdecydował się na aresztowanie Janiny Grabowskiej. Nie znaleziono również pieniędzy i kenkart dla ukrywających się Żydów, schowanych pod posłaniem. Do aresztowania doszło na podstawie donosu sąsiadki Sendlerowej.

POLECAMY

Chcesz zawsze wiedzieć: co, gdzie, kiedy, jak i dlaczego w historii? Polecamy nasz newsletter – raz w tygodniu otrzymasz na swoją skrzynkę mailową podsumowanie artykułów, newsów i materiałów o książkach historycznych. Zapisz się za darmo!

Najmłodsi więźniowie warszawskiego getta

W trakcie przesłuchań wyszło na jaw, że Niemcy nie zdawali sobie sprawy z kim mają do czynienia. Byli przekonani, że Sendlerowa stanowiła jedno z wielu ogniw łańcucha konspiracji. Próbowali siłą wymusić na niej nazwiska współpracowników i przełożonych oraz dane organizacji do której należała, gdyż wiedza Niemców ograniczała się wyłącznie do przesłanki, że musiała przynależeć do jakiejś organizacji. Następnie została osadzona na Pawiaku. Wysłano ją do pracy w pralni, gdzie nieomal zginęła. Według jej relacji, Niemcy w odwecie za zniszczoną przez praczki bieliznę, postanowili rozstrzelać co drugą więźniarkę w grupie.

REKLAMA

Gestapo wydało na nią wyrok śmierci poprzez rozstrzelanie, ale Żegota nie zamierzała odpuścić i nieustępliwie dążyła do uwolnienia Sendlerowej. Już drugiego dnia jej aresztu, organizacja nawiązała kontakt z Sendlerową, pod pozorem badania dentystycznego. W zamian plomby włożono jej do zęba bibułkę, na której miała napisać powody oskarżania. 13 listopada 1943 roku Irena Sendlerowa znalazła się w grupie więźniów wyznaczonych do rozstrzelania. Jednak nagle jeden z gestapowców przejął ją, tłumacząc, że zabiera Sendlerową na dodatkowe przesłuchanie. Jego zachowanie było motywowane wysoką łapówką, którą otrzymał od Żegoty. Wyprowadził Irenę Sendlerową z Pawiaka i pozostawił na rogu alei Ujazdowskich i Wyzwolenia.

Opłacony Niemiec oficjalnie zwolnił Sendlerową z więzienia Gestapo, co pozwoliło jej legalnie powrócić do pracy w Wydziale Opieki. Mimo wszystko odzyskanie wolności nie równało się z powrotem do normalnego życia. Irena Sendlerowa podobnie jak ludzie, którym wcześniej pomagała, otrzymała nową tożsamość. Została 33-letnią pielęgniarką – Klarą Dąbrowską. Początkowo ukrywała się u przyjaciół, a następnie wynajęła domek w Świdrze, który dzieliła z dawnym kolegą ze studiów Adamem Celnikierem i z Mojżeszem Basechesem. Celnikier w przeszłości został uratowany z getta przez siatkę Sendlerowej. Nie przebywali jednak w tym miejscu długo, gdyż donos córki właścicielki doprowadził do aresztowania obu mężczyzn.

Drzewo zasadzone przez Irenę Sendlerową w Jad Waszem w Jerozolimie w maju 1983, fot. Ehud

W tym czasie Sendlerowa nadal wypełniała swoje obowiązki wynikające z zarządzania siatką kontaktów. Jej nazwisko pojawiło się również na liście osób podejrzewanych o sympatyzowanie z komunistami, którą sporządził wywiad Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ). Według jej relacji, nie był to pierwszy kontakt z organizacją. Sendlerowa wspominając te spotkania mówiła, że: „dwukrotnie do mego domu przychodziła bojówka NSZ chcąc mnie oddać w ręce Gestapo”.

REKLAMA

Konspiracja wymuszała na Irenie Sendlerowej nieustanną zmianę miejsca zamieszkania, dlatego wybuch powstania warszawskiego zastał ją na Mokotowie. Po rozpoczęciu walk zaangażowała się w działalność najbliższego punktu sanitarnego. Uległ on jednak likwidacji 14 września 1944 roku, a ludzie tam pomagający zostali wypędzeni przez Niemców. Dzięki łapówce przekazanej żandarmom, pacjenci i lekarze mieli szansę przenieść się na Okęcie, gdzie założono prowizoryczny szpital, w którym pracowała Sendlerowa. Zarządzała nim doktor Maria Skokowska-Rudolf. W szpitalu obie kobiety ukrywały Żydów jako pacjentów i pomocników. Według relacji jednej z ocalałych – Róży Telman – w taki sposób uratowały one 20 Żydów, których przechowały w okęckim szpitalu lub bezpiecznie ulokowały w innym miejscu. Telman określiła Sendlerową jako jedyne oparcie Rudolfowej w jej ciężkiej pracy. Wymieniła również problemy, z którymi musiał zmagać się szpital. Znajdował się on w sąsiedztwie posterunku żandarmerii, dlatego cały czas istniało ryzyko wykrycia nielegalnej pomocy. Personel obawiał się również żądań wydania ukrywanych Żydów, wysuniętych przez bliżej nieokreśloną nacjonalistyczną organizację (Telman identyfikowała ją jako NSZ, lecz z uwagi na jej ograniczoną perspektywę i okres, w którym została spisana jej relacja, nie można mieć co do tych przypuszczeń stuprocentowej pewności). Mimo wszystko Irena Sendlerowa przetrwała wraz ze szpitalem na Okęciu, w którym niosła pomoc. Tam pracowała w momencie, gdy do Warszawy wkroczyła Armia Czerwona. 

Irena Sendlerowa: działalność w latach powojennych

Po zakończeniu wojny zaangażowała się w działalność społeczną. Brała m.in. udział w organizowaniu domów dziecka i domów starców. W 1948 roku z powodu połączenia PPS i PPR, została członkinią Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (PZPR). Sprawowała liczne istotne funkcje, m.in. zajmowała urząd radnej w Warszawie, była członkinią komisji rewizyjnej PCK i jedną z założycielek Ogólnopolskiej Ligi do Walki z Rasizmem. W 1965 roku uhonorowano Irenę Sendlerową tytułem Sprawiedliwej wśród Narodów Świata. Oprócz tego wyróżnienia, otrzymała również za swoje dokonania inne odznaczenia, takie jak choćby Order Uśmiechu, Złoty Krzyż Zasługi czy  Order Orła Białego. W 1980 roku została członkinią Solidarności.

Irena Sendlerowa, rok 2005, fot. Mariusz Kubik

W życiu osobistym Irena Sendlerowa miała mniej szczęścia. W 1947 roku rozwiodła się z Mieczysławem Sendlerem i jeszcze w tym samym roku poślubiła Adama Celnikiera, który zmienił swoje personalia na Stefana Zgrzembskiego. Owocem tego związku była trójka dzieci. Małżeństwo jednak nie przetrwało i Zgrzembski odszedł od Ireny w 1957 roku, a 4 lata później zmarł. Wtedy Sendlerowa po raz kolejny wyszła za Mieczysława. Ich małżeństwo również nie przetrwało próby czasu i po 10 latach ponownie doszło do rozwodu. Mimo wszystko utrzymywała z byłym mężem przyjacielską więź. Resztę życia Sendlerowa spędziła w Warszawie. Zmarła 12 maja 2008 roku.

Wspominając czas Holokaustu należy pamiętać o tych nielicznych bohaterach, którzy mieli odwagę przeciwstawić się nazistowskiej machinie zagłady i nieść pomoc tym, którzy jej wówczas potrzebowali.  Irena Sendlerowa na każdym kroku demonstrowała upór, heroizm i determinację w dążeniu do celu. Bez trwogi udzielała pomocy najsłabszym i najbardziej bezbronnym, nie oczekując niczego w zamian. Irena Sendlerowa była wyjątkową osobą. Jej bohaterskie czyny są znane nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Szacuje się, że za jej sprawą uratowano wiele żydowskich dzieci, choć na szali ważyło się jej własne życie. Mimo zasług wobec narodu żydowskiego, Irena Sendlerowa nosiła w sobie poczucie porażki: „Żałuję tylko jednej rzeczy – mogłam zrobić więcej. To uczucie żalu będzie mi towarzyszyć aż do momentu śmierci”.


Bibliografia:

  • Bikont Anna, Sendlerowa. W ukryciu, wyd. Czarne, Wołowiec 2017.
  • Grubowska Halina, Ta, która ratowała Żydów. Rzecz o Irenie Sendlerowej, Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma, Warszawa 2014.
  • Mazzeo Tillar, Irena's Children: The Extraordinary Story of the Woman Who Saved 2,500 Children from the Warsaw Ghetto, Gallery Books, Nowy York 2016.
  • Mieszkowska Anna, Dzieci Ireny Sendlerowej, Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza, Warszawa 2011.
  • Mieszkowska Anna, Matka dzieci Holocaustu. Historia Ireny Sendlerowej, Muza, Warszawa 2004.
  • Prekerowa Teresa, Konspiracyjna Rada Pomocy Żydom w Warszawie 1942–1945, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1982.

Redakcja: Natalia Stawarz

Polecamy e-book Mateusza Kuryły – „Powaby totalitaryzmu. Zarys historii intelektualnej komunizmu i faszyzmu”

Mateusz Kuryła
„Powaby totalitaryzmu. Zarys historii intelektualnej komunizmu i faszyzmu”
cena:
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
116
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-23-5
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Kacper Walczak
Urodzony w Poznaniu, zamieszkały w Lublinie. W kręgu zainteresowań znajdują się zagadnienia związane z II wojną światową i historią starożytnego Rzymu, miłośnik dobrych kryminałów.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone