Jarosław Wróblewski – „Kwatera Ł. Wolność jest kuloodporna” – recenzja i ocena

opublikowano: 2018-04-04 08:00
wolna licencja
poleć artykuł:
Opinia publiczna przez ostatnie kilka lat z zainteresowaniem śledziła poszukiwania ofiar komunizmu prowadzone przez Instytut Pamięci Narodowej. Teraz przyszedł czas na pierwsze podsumowanie projektu.
REKLAMA
Jarosław Wróblewski
„Kwatera Ł. Wolność jest kuloodporna”
nasza ocena:
8/10
cena:
49,90 zł
Wydawca:
Wydawnictwo Fronda
Rok wydania:
2018
Okładka:
miękka ze skrzydełkami
Liczba stron:
400
ISBN:
978-83-8079-082-7

„Łączka” jest najbardziej znaną kwaterą cmentarną w Polsce. Spoczywają tu szczątki osób zamordowanych przez komunistów w latach czterdziestych i pięćdziesiątych. Historia miała o nich zapomnieć. Komunistom jednak nie udało się wymazać ich z pamięci. 23 lipca 2012 roku staraniem badaczy pod kierunkiem Krzysztofa Szwagrzyka z Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczęto poszukiwania ofiar reżimu komunistycznego. Można śmiało powiedzieć, że jest to jeden z najważniejszych projektów III Rzeczypospolitej.

Autor książki Jarosław Wróblewski jest dziennikarzem, członkiem Grupy Historycznej Zgrupowanie „Radosław” oraz Komisji Historycznej przy Społecznym Komitecie Opieki nad Grobami Poległych Żołnierzy Batalionu „Zośka”. Pracuje w nowopowstającym Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL na Rakowieckiej w Warszawie. Sam pracował jako wolontariusz podczas ekshumacji.

Kwatera Ł jest zapisem rozmów z osobami zaangażowanymi w prace ekshumacyjne na warszawskich Powązkach. Ogólnie przez cały okres działań podjętych na „Łączce” wymagały one zaangażowania blisko 50 specjalistów oraz 250 wolontariuszy. Ostatecznie z dołów śmierci podjęto ponad 300 szkieletów, z czego 58 osobom już przywrócono tożsamość. Autor oddaje głos nie tylko pracownikom i współpracownikom Instytutu Pamięci Narodowej, ale również wspomnianym ochotnikom.

Praca tych ostatnich zazwyczaj nie należy do tych widowiskowych. Pozornie pełnią oni rolę pomocniczą. W przypadku ekshumacji na „Łączce” była to praca przy sitach, wywożenie ziemi czy kopanie. Te ciężkie zajęcia odgrywały bardzo ważną rolę i wydatnie ułatwiały pracę zespołu Szwagrzyka. Wśród wolontariuszy znajdowali się ludzie z różnych rejonów Polski i świata, wykonujący na co dzień różne zawody: byli księża, politycy, prawnicy, studenci, bezrobotni, członkowie stowarzyszeń historycznych i patriotycznych. Ich zaangażowanie znalazło odzwierciedlenie w albumie Wróblewskiego.,

W piętnastu ważnych rozmowach autor przedstawia nie tylko postęp prac. Głównym tematem i niejako powracającym leitmotivem rozmów są dwa pytania: dlaczego przyjechałeś na „Łączkę” oraz co ta praca ci dała? Ksiądz, fotograf, pasjonaci historii, członkowie rodzin represjonowanych przez PRL czy naukowcy zaangażowani w prace Biura Poszukiwań i Identyfikacji opowiadają o swoich odczuciach i nadziejach związanych z przeprowadzanymi pracami. Wolontariusze przyznają, że podjęcie współpracy podczas ekshumacji zmieniło ich nastawienie do życia, pomogło odnaleźć w nim cel i sens. Obcowanie ze szczątkami ofiar zbrodni, które potraktowano w tak haniebny sposób było dla nich ważną lekcją. Jak sami mówią, dało im siłę i przekonanie, że można zrobić w życiu coś ważnego.

Wypowiedzi cytowane na kartach książki oddają całokształt prac prowadzonych nie tylko na „Łączce”. Można je odnieść do poszukiwań w innych miejscach zbrodni i potajemnych pochówków (jak Cmentarz Osobowicki we Wrocławiu). Na interesujących fotografiach widać nie tylko charakter i kolejne etapy prowadzonych prac. Nie brakuje momentów wzruszających, jak wspólna modlitwa w dołach śmierci. Innym przejmującym obrazem jest wizyta pułkownika Tadeusza Bieńkowicza „Rączego”, żołnierza Okręgu Nowogródzkiego AK, którego aresztowano w 1950 roku i skazano na dożywocie (więzienie opuścił w 1956 roku na mocy amnestii).

Album Kwatera Ł. Wolność jest kuloodporna stanowi piękne zwieńczenie prowadzonych prac ekshumacyjnych. Jest również dobrym przykładem, jak wspólna, choć często ciężka fizycznie i psychicznie praca może doprowadzić do tak zgodnych wniosków. Gorąco polecam!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Daria Czarnecka
Socjolog i historyk, laureatka Konkursu im. Władysława Pobóg-Malinowskiego na Najlepszy Debiut Historyczny Roku 2012. Bibliofil nie nadający się już do leczenia. Z zamiłowaniem i pasją zajmująca się historią II wojny światowej i militariami, dodatkowo specjalistka od ludobójstwa (w teorii, nie w praktyce) i ścigania zbrodniarzy wojennych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone