Jerzy Ptakowski – „Auschwitz bez cenzury i bez legend” – recenzja i ocena

opublikowano: 2021-03-02 08:30
wolna licencja
poleć artykuł:
Wiele napisano o więźniach KL Auschwitz oraz o tworzonym przez nich ruchu oporu. Jednak mało mówi się o tej działalności poprzez pryzmat ich przedwojennej działalności politycznej. Warto wypełnić ową lukę.
REKLAMA

Jerzy Ptakowski – „Auschwitz bez cenzury i bez legend” – recenzja i ocena

Jerzy Ptakowski
„Auschwitz bez cenzury i bez legend”
nasza ocena:
8/10
cena:
44,90 zł
Wydawca:
Replika
Rok wydania:
2020
Okładka:
miękka
Liczba stron:
303
ISBN:
9788366481312

Jerzy Ptakowski, więzień numer 4846, przybył do KL Auschwitz 22 września 1940 r. transportem warszawskim. Był jednym z liderów i członkiem władz Stronnictwa Narodowego. W niemieckich nazistowskich obozach koncentracyjnych spędził pięć lat i szczęśliwie doczekał wyzwolenia w wagonach Bauzug VIII Baubrigade. Po wojnie pełnił funkcję Specjalnego Delegata Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rządu RP na Uchodźstwie ds. Problemów Ludności Polskiej w Amerykańskiej Strefie Okupacyjnej w Niemczech (1945-1947), był członkiem emigracyjnej Rady Jedności Narodowej (1950-1961) oraz pracownikiem Działu Analizy Programu i Badania Reakcji Słuchaczy Polskiej Sekcji Radia Wolna Europa (1951-1982). Do końca życia mieszkał w Stanach Zjednoczonych. W reakcji na ukazujące się na świecie publikacje dotyczące KL Auschwitz opublikował swoje wspomnienia i refleksje, które ukazały się w Polsce po raz pierwszy w 2020 r.

„Auschwitz bez cenzury i legend” to praca szczególna. Przez pryzmat swojego obozowego doświadczenia Ptakowski szeroko opisuje działalność obozowego ruchu oporu, relacje pomiędzy różnymi narodowościami oraz przedstawia sylwetki więźniów, którzy w sposób szczególny wpisali się w niesienie pomocy współosadzonym. Warto podkreślić, że choć książka mierzy się z wieloma mitami na temat KL Auschwitz, a także nie kłania się politycznie uwarunkowanej narracji historycznej, to jednak zawiera kilka błędów. Wynikają one z faktu, że dopiero wiele lat po śmierci autora określono prawdopodobną liczbę ofiar kompleksu obozowego Auschwitz-Birkenau-Monowitz. Błędnie również kojarzy Edwarda Zajączka tylko i wyłącznie z Podhalem. Zajączek był wybitnym działaczem Obozu Wielkiej Polski i Stronnictwa Narodowego na terenie powiatów bielskiego, bialskiego, żywieckiego oraz wadowickiego, sekretarzem Domu Polskiego, a od lutego 1940 r. był inspektorem Inspektoratu Bielsko ZWZ (podporządkował się wbrew stanowisku NOW). Co do wersji o śmierci Zajączka istnieje jeszcze jedna, a mianowicie miał zostać zamęczony przez kapo bunkra, który skoczył leżącemu na ziemi Zajączkowi obiema nogami na klatkę piersiową.

REKLAMA

Warto zwrócić uwagę na mało znaną historię z bloku 11, a mianowicie romans pomiędzy pisarzem tegoż bloku Janem Pileckim, a więźniarką policyjną Genowefą Duszczak. Sam Pilecki opisywał to po latach jako „nasze oświęcimskie love story”, bowiem uczucie przetrwało, a jemu udało się odnaleźć po wojnie zarówno Genowefę, jak i spłodzonego na bloku 11 syna. Co prawda i tutaj Ptakowskiemu wkrada się kilka nieścisłości, ale nie mógł będąc na emigracji znać dokładnych losów kochanków. Większość takich lapsusów jest winą niezbyt rzetelnej redakcji, co niestety jest standardem w tej serii wydawniczej Wydawnictwa Replika.

Czytelnik odnajdzie również w recenzowanej pozycji refleksje i polemiki autora związane z literaturą dotyczącą obozów koncentracyjnych i jej związku z zagadnieniem moralności (tutaj bardzo krytykuje Tadeusza Borowskiego), stosunki pomiędzy narodowościami (gównie ewoluujący stosunek Polaków do Żydów), jak również procesów. Bardzo żywo rozprawia o procesie pomiędzy dr Władysławem Deringiem (byłym więźniem KL Asuchwitz, po wojnie oskarżanym o przeprowadzanie eksperymentów medycznych) a amerykańskim pisarzem Leonem Urisem. Jest to sprawa tak frapująca, że warto sięgnąć po jej zapis bezpośrednio u Ptakowskiego.

Recenzowana pozycja, pomimo nieścisłości i niezbyt wnikliwej redakcji, powinna zostań przeczytana przez każdego, kto chce wypowiada się na temat KL Auschwitz. Jest to naprawdę zaskakujący kawał prozy lagrowej, z którym można się zgadzać lub nie, ale znać warto.

Zainteresowała Cię nasza recenzja? Zamów książkę Jerzego Ptakowskiego „Auschwitz bez cenzury i bez legend”!

REKLAMA
Komentarze

O autorze
Daria Czarnecka
Socjolog i historyk, laureatka Konkursu im. Władysława Pobóg-Malinowskiego na Najlepszy Debiut Historyczny Roku 2012. Bibliofil nie nadający się już do leczenia. Z zamiłowaniem i pasją zajmująca się historią II wojny światowej i militariami, dodatkowo specjalistka od ludobójstwa (w teorii, nie w praktyce) i ścigania zbrodniarzy wojennych.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone