Konrad Wallenrod i wallenrodyzm

opublikowano: 2019-10-29 15:01
wolna licencja
poleć artykuł:
W trzecim już sezonie Korony Królów pojawił się bohater, którego Polacy mogą kojarzyć ze szkolnych lekcji. Niektórzy uznają nawet Konrada Wallenroda za postać fikcyjną, wymyśloną przez Adama Mickiewicza. Warto więc przypomnieć sobie jego historyczną sylwetkę i to, jak powrócił do pamięci zbiorowej w XIX wieku.
REKLAMA
Konrad Wallenrod, obraz Władysława Majeranowskiego z 1844 roku, domena publiczna.

Konrad Wallenrod (lub też von Wallenrode) urodził się w XIV wieku na terenie Frankonii, w szanowanym rodzie rycerskim. Swoją karierę zaczynał jako prokurator w Iławie Pruskiej, zajmując się ściąganiem podatków na rzecz Państwa Krzyżackiego. W kolejnych latach piął się po szczeblach kariery zakonnej aż do rangi Wielkiego Marszałka, zostając tym samym zastępcą Wielkiego Mistrza Konrada Zöllnera von Rotensteina do spraw wojskowych. Ten znaczny awans zawdzięczał swej przyjaźni z Zöllnerem, która sięgała jeszcze czasów sprzed objęcia przezeń urzędu Wielkiego Mistrza - Konrad Wallenrod był u niego na służbie na zamku w Dzierzgoniu.

Konrad Wallenrod jako Wielki Marszałek zajmował się logistyką i aprowizacją armii, szkoleniem wojska, a przede wszystkim planowaniem nowych kampanii przeciwko Litwie. Organizowano wtedy wyprawy zbrojne zwane rejzami. W istocie były to napady łupieżcze na przygraniczne ziemie swego sąsiada. Aby poruszać się w tak ciężkim, bo bardzo zalesionym i nieznanym terenie, jakim była XIV wieczna Litwa, potrzebne było konkretne rozpoznanie. Tym samym Konrad Wallenrod przy pomocy szpiegów zajmował się rekonesansem i tworzeniem mapy. Ustalał ścieżki marszów i kolejne cele. W 1387 roku został Wielkim Komturem, a więc drugą osobą w Państwie Krzyżackim. Po śmierci Wielkiego Mistrza został naturalnym kandydatem na objęcie naczelnego urzędu. Mimo pewnej dozy niechęci, jaką darzyło go jego otoczenie, został wybrany i tym samym w 1391 roku stał się dwudziestym czwartym zwierzchnikiem Zakonu.

Wielki Mistrz Konrad Wallenrod

Nowy Władca nie zaprzestał dotychczasowej polityki względem Litwy, a wręcz zintensyfikował swoje działania wobec sąsiada. W Propagandzie Zakonu Litwa, mimo chrztu, nadal była traktowana jak państwo pogańskie. W ten sposób Krzyżacy starali się usprawiedliwić swoje działania i pozyskać rycerstwo z zachodniej Europy. Dzięki temu do państwa Krzyżackiego przybywali rycerze między innymi z Francji i Anglii. Jednym z bardziej znanych walczących w sprawie Zakonu był przyszły król Anglii Henryk IV. Mimo wsparcia zachodniego rycerstwa, Wallenrode musiał się

REKLAMA
Herb rodu Konrada Wallenroda, domena publiczna.

liczyć z faktem, że Litwa jako państwo podległe Władysławowi Jagielle i będące w jednoczesnej unii personalnej z Polską, otrzyma pomoc Polaków. Tak też się stało. Liczne oddziały polskie wkrótce wyruszyły na Litwę, by wesprzeć tamtejsze garnizony. Polacy prowadzili też najazdy na krzyżackie pogranicze. Konrad Wallenrod ruszył z wyprawą na Troki i Wiłkomierz, a także wysłał niewielkie siły, które miały pustoszyć Mazowsze i spowalniać polskie działania. Krzyżacy osiągali zwycięstwo za zwycięstwem, zdobyto zarówno zamek w Trokach, jak i Wiłkomierz. Następnie zajęto Grodno i Merecz. Wkrótce wojska zakonne podeszły pod Wilno i zaczęły oblężenie. Sytuacja polsko-litewskich sprzymierzeńców wydawała się naprawdę ponura.

W tym trudnym momencie los uśmiechnął się do obrońców Wilna. Konrad Wallenrod wdał się w kłótnię ze swoim Wielkim Marszałkiem Engelhardem Rabem von Wildsteinem. Wildstein został odwołany z funkcji i upokorzony. Przyczyną tego stanu rzeczy mogła być zazdrość Wallenroda o sławę swego podwładnego i podziw wojska nie wobec głównego wodza, ale właśnie marszałka. Wielki marszałek cieszył się opinią dzielnego i odważnego rycerza i wielu Krzyżaków stanęło w jego obronie. W armii krzyżackiej zapanował chaos. Ów skandal przyczynił się do upadku ducha armii krzyżackiej, przerwania oblężenia Wilna i odwrotu krzyżackiego. Szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na korzyść Polaków. Książę Witold, będący dotychczas w opozycji do Jagiełły jako sprzymierzeniec Krzyżaków, ponownie przeszedł na jego stronę. Wojska podległe Witoldowi wkrótce obróciły się przeciwko swoim niedawnym sprzymierzeńcom, powodując chaos wśród armii krzyżackich. Wobec tych niesprzyjających okoliczności plany podboju Litwy okazały się fiaskiem. Konrad Wallenrod nadal próbował kolejnych wypraw aż do swojej śmierci w 1393 roku, po zaledwie dwóch latach rządów. Zmarł najprawdopodobniej z powodu gorączki lub ataku apopleksji. Ocena panowania Konrada Wallenroda przez współczesnych mu ludzi była mieszana. Z jednej strony był uważany za dobrego i dzielnego rycerza, z drugiej jednak przypisywano mu skłonność do okrucieństwa, czy pychę. To właśnie jego stosunek do Wildsteina przyczynił się do klęski Krzyżaków pod Wilnem. Konradowi Wallenrodowi wytykano również bezbożność, prawdopodobnie ze względu na zatargi z arcybiskupem inflanckim.

REKLAMA

Lubisz czytać artykuły w naszym portalu? Wesprzyj nas finansowo i pomóż rozwinąć nasz serwis!

Drugie życie Konrada Wallenroda - wallenrodyzm

Śmierć Konrada Wallenroda, obraz Michała Elwiro Andriolli, 1895 rok, domena publiczna.

Na początku XIX wieku postać Konrada Wallenroda niespodziewanie znów pojawiła się w ludzkiej świadomości. Jego nieudane wyprawy stały się dla Adama Mickiewicza przyczynkiem do powstania powieści poetyckiej pod tytułem Konrad Wallenrod, opublikowanej po raz pierwszy w 1828 roku. Wallenrode jest w niej Litwinem, który pnie się po szczeblach kariery w zakonie, aż do osiągnięcia godności Wielkiego Mistrza. Będąc najważniejszą osobą w Zakonie, postanawia zemścić się na Państwie Krzyżackim za działania przeciwko Litwie. W tym celu prowadzi wyprawę zbrojną na Litwinów i celowo ponosi klęskę, by osłabić zakon. Efekt jest piorunujący. Krzyżacy ponoszą wielką porażkę, która uniemożliwia im podbicie Litwy. Sam Konrad Wallenrod w monologu mówi:

Oni zginęli… Widzisz te pożary?

Widzisz? To Litwa w kraju Niemców broi!…

Przez lat sto Zakon ran swych nie wygoi.

Trafiłem w serce stugłowej poczwary;

Strawione skarby, źródła ich potęgi,

Zgorzały miasta, morze krwi wyciekło…

Jam to uczynił; dopełnił przysięgi

— Straszniejszej zemsty nie wymyśli piekło!

Zdemaskowany przez Krzyżaków decyduje się popełnić samobójstwo. Nie miało to wiele wspólnego z prawdziwą historią, ale nie to było ważne w tej powieści. Mickiewicz przedstawiał tu motyw zdrady, jako broni przeciwko zaborcy. „Tyś niewolnik: jedyna broń niewolników jest zdrada” – mówi do Konrada Wallenroda wajdelota litewski Halban. Utwór Mickiewicza wywołał prawdziwą burzę ideową. Wkradnięcie się w łaski najeźdźcy przy jednoczesnym szkodzeniu mu, zwane wallenrodyzmem, było później tematem wielokrotnie dyskutowane przez Polaków doby rozbiorowej. Powieść Mickiewicza włączała się w długi nurt XIX-wiecznych debat o pojęciu zdrady.

REKLAMA
Wydanie „Konrada Wallenroda" z 1828 roku, domena publiczna.

Chociaż autor nie wyraził wprost, co sam sądzi o stworzonej przez siebie postaci, jego dzieło trafiło na podatny grunt i spowodowała liczne dyskusje. Czy Polak powinien walczyć z zaborcami zdradą? Niektóre postacie historyczne z XIX wieku nazywano „Wallenrodami”. Takim część ludzi widziało naczelnika rządu cywilnego Królestwa Polskiego Aleksandra Wielopolskiego, czy oficerów polskich w służbie carskiej. „Wallenrodycznymi postawami” można było określać przykładowo działania organizatorów Nocy Listopadowej w 1830 roku, a także oficerów, którzy przeszli na stronę powstańców w momencie wybuchu powstania styczniowego. Przez cały XIX wiek powstawały dzieła silnie odwołujące się do wallenrodyzmu. W powieści Posiew krwi, której akcja rozgrywa się w czasie wojny rosyjsko-japońskiej, polski lekarz w służbie carskiej szpieguje dla Japonii i podburza Polaków przeciwko Rosjanom. Również Teodor Tomasz Jeż w powieści Asan z 1869 roku o średniowiecznej Bułgarii pochwala „wallenrodyczną postawę”. Wallenrodyzm i jego tragizm przedstawiał w swych powieściach Para czerwona, Moskal, czy Zagadki również Józef Kraszewski, nota bene sam będący później oskarżonym przez Cesarstwo Niemieckie o zdradę i szpiegostwo.

Z prawdziwą postacią Konrada Wallenroda miało to wszystko niewiele wspólnego, jednak dzieło Mickiewicza służyło raczej pokrzepieniu serc, niż nauce historii średniowiecza. Paradoksalnie Mistrz Zakonu Krzyżackiego Konrad Wallenrod, bezwzględnie rozprawiający się z Litwinami, został unieśmiertelniony przez Mickiewicza jako postać tragiczna, wróg Krzyżaków i litewski patriota. Polacy w zależności od własnych poglądów i interpretacji widzieli w mickiewiczowskim Konradzie Wallenrodzie przykład tego, jak walczyć z zaborcami, bądź wprost przeciwnie - potępiali głównego bohatera, lub uznawali jego losy za tragedię, którą nie powinno się inspirować.

Bibliografia:

  • Janion Maria, Życie Pośmiertne Konrada Wallenroda, wyd. Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1990.
  • Micińska Magdalena, Zdrada Córka Nocy: Pojęcie zdrady narodowej w świadomosci Polaków w latach 1861-1914, wyd. Sic!, Warszawa 1998.
  • Mickiewicz Adam, Konrad Wallenrod, [w:] wolnelektury.pl, [dostęp: 27.10.2019],

https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/konrad-wallenrod.html.

  • Poczet Wielkich Mistrzów Krzyżackich w Malborku 1309-1457, red. Norbert Delestowicz, wyd. Avalon, Kraków 2018.

Redakcja: Mateusz Balcerkiewicz

Polecamy e-book Marcina Sałańskiego pt. „Wielcy polskiego średniowiecza”:

Marcin Sałański
„Wielcy polskiego średniowiecza”
cena:
Wydawca:
Michał Świgoń PROMOHISTORIA (Histmag.org)
Liczba stron:
71
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-09-9
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Michał Rastaszański
Doktorant Szkoły Doktorskiej Nauk Humanistycznych UW, interesuje się XVIII i XIX wiekiem, szczególnie wojskowością angloamerykańską. Hobbystycznie rekonstruktor i modelarz.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone