Święta Bożego Narodzenia w 1933 roku w prasie

opublikowano: 2013-12-20, 08:49
wolna licencja
Święta Bożego Narodzenia w przedwojennej prasie nie przechodziły bez echa. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, gdyż w kalendarzu naszych dziadków, podobnie jak i teraz, był to bardzo ważny moment roku.
reklama

Święta Bożego Narodzenia – zobacz też: Boże Narodzenie - historia i świąteczne tradycje

„Kurier Poranny”

W KP można było spotkać przede wszystkim sporo materiałów, które jedynie korespondowały ze świąteczną tematyką. Na przykład w Christmas w Anglii pisano dużo na temat kryzysu gospodarczego który przetaczał się przez Europę. Czytelnik mógł również znaleźć niezbyt świąteczny artykuł o samobójstwie pianisty Juliana Fontany, w którym przedstawiano kulisy tej strasznej tragedii. Nie zapominano jednak i o tematach prawdziwie świątecznych: „Kurier” wręcz skrzył się od kolęd i zagadek.

„Gazeta Warszawska”

W „Gazecie Warszawskiej” czytelnik również natrafiał na tematy związane z Bożym Narodzeniem, jednak w przeciwieństwie do „Kuriera Porannego” święto to było przedstawiane w sposób spokojniejszy, m.in. oszczędzono czytelnikom powiązania radosnego okresu z nieboszczykami. Skupiono się przede wszystkim na reklamowaniu wydarzeń kulturalnych, zamieszczając notkę o wigilii z Kasprowiczem i Przybyszewskim czy też wiersz Bolesława Eustachewicza Przyjdź do nas Panie.

„Robotnik”

Najważniejsza gazeta przedwojennej lewicy oczywiście nie omieszkała zaprzęgnąć świat Bożego Narodzenia do swoich politycznych celów. W niemiłosiernie pociętym przez cenzurę artykule Nadejdzie taki dzień podkreślano m.in. że Chrystus był Bogiem ubogich. Informowanie również o tym, jak to sanacja „dała prezent” robotnikom na święta i uchwaliła zmiany w ustawach dotyczących czasu pracy i urlopów.

„Kurier Poznański”

Tymczasem jeden z najbardziej prawicowych dzienników II RP nie pozostawał dłużny. 24 grudnia na pierwszej stronie pojawił się tekst dotyczący świąt 1918 roku i …narodzin nowego państwa polskiego. Nie omieszkano przypomnieć również powstania styczniowego. Cały numer był gęsto polany sosem patriotyczno-religijnym, czym niewątpliwie szedł w szranki z lewicowymi koncepcjami z „Robotnika”. Nie trzeba chyba nadmieniać, że w tej narracji cała Polska była katolicka i czuwała przy żłóbku.

„Światowid”

Oddech po takiej dawce hurapatriotyzmu dawał czytelnikom kolorowy „Światowid”. Było w nim wszystko to, co powinno cieszyć oko na święta i pozwolić człowiekowi odpocząć. Można znaleźć w nim zarówno teksty traktujące o historii święta Bożego Narodzenia, jak i społeczne, przedstawiające relacje z Wigilii dla bezdomnych. Na koniec czytelnik mógł się intelektualnie nasycić opowiadaniem Marii Rodziewiczówny pt. Wyczyn Wigilijny.

reklama

„Ilustrowany Kurier Codzienny”

Oczywiście w tym zestawieniu nie można zapomnieć o najpopularniejszej gazecie II RP, czyli krakowskim ikacu. Jej redaktor naczelny również wolał uniknąć zbytniego epatowania polityką. Starano się przedstawić tematy związane z historią świąt Bożego Narodzenia i jego recepcją, czytelnik mógł więc znaleźć na przykład liczne relacje z wizyt w Ziemi Świętej, a także notatkę historyczną o tym jak w Anglii święci się Boże Narodzenie.

Święta Bożego Narodzenia – zobacz też:

Redakcja: Tomasz Leszkowicz

POLECAMY

Kupuj świetne e-booki historyczne i wspieraj ulubiony portal!

Regularnie do sklepu Histmaga trafiają nowe, ciekawe e-booki. Dochód z ich sprzedaży wspiera działalność pierwszego polskiego portalu historycznego. Po to, by zawsze był ktoś, kto mówi, jak było!

Sprawdź dostępne tytuły pod adresem: https://sklep.histmag.org/

reklama
Komentarze
o autorze
Paweł Rzewuski
Absolwent filozofii i historii Uniwersytetu Warszawskiego, doktorant na Wydziale Filozofii i Socjologii UW. Publikował w „Uważam Rze Historia”, „Newsweek Historia”, „Pamięć.pl”, „Rzeczpospolitej”, „Teologii Politycznej co Miesiąc”, „Filozofuj”, „Do Rzeczy” oraz „Plus Minus”. Tajny współpracownik kwartalnika „F. Lux” i portalu Rebelya.pl. Wielki fan twórczości Bacha oraz wielbiciel Jacka Kaczmarskiego i Iron Maiden.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2024 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone