W jaki sposób rekrutowano dzieci do przedszkoli w okresie stalinowskim?

opublikowano: 2020-06-30 13:00
wszystkie prawa zastrzeżone
poleć artykuł:
Czym było zjawisko segregacji społecznej w Polsce po II wojnie światowej? Jakie były założenia komunistycznej indoktrynacji dzieci w wieku przedszkolnym? Co stanowiło ich podstawę?
REKLAMA

Rekrutacja dzieci

Komunistycznej przebudowie kraju towarzyszyła segregacja społeczno-polityczna obywateli, której przejawem były zasady rekrutacji dzieci do przedszkoli. W planach pracy M.Ośw. z 1948 r. zwrócono uwagę na konieczność badania składu socjalnego i wprowadzenia selekcji społecznej podczas rekrutacji do przedszkoli. Ministerialne zalecenia realizowały powołane w każdym przedszkolu komisje społeczne, które składały się z przedstawiciela terenowej komisji oświatowej, kierowniczki przedszkola oraz przedstawiciela komitetu rodzicielskiego. Podczas rekrutacji uprzywilejowane były dzieci z rodzin robotniczych i chłopskich: chłopów bezrolnych, mało- i średniorolnych. Ministerialne wskazania przynosiły pożądane przez władze efekty. Na terenie KOS Lubelskiego zauważono, że na przestrzeni lat 1944−1948 procent dzieci z rodzin robotniczo-chłopskich w przedszkolach zwiększył się z 38 do 58 proc., przy równoczesnym zmniejszaniu się liczby dzieci „inteligencji pracującej” z 32 do 15 proc.

Leżakowanie w jednym z przedszkoli w Łomiankach (lata siedemdziesiąte); domena publiczna

Zapoczątkowane pod koniec lat czterdziestych zjawisko segregacji społecznej dzieci nasiliło się w okresie sześciolatki. Przebudowa struktury socjalnej przedszkoli przez intencjonalnie prowadzoną rekrutację, opartą na ideologicznych założeniach, stała się przedmiotem obrad konferencji ministerialnej, w której udział wzięli przedstawicie KC PZPR, okręgowe wizytatorki wychowania przedszkolnego, przedstawiciele Centralnej Rady Związków Zawodowych (CRZZ), LK, ZSCh, TPD oraz SWP ZG ZNP. Istotnymi wówczas tematami narad były problemy „przebudowy i rozbudowy przedszkoli pod kątem widzenia polityki klasowej” oraz zasady rekrutacji. Wytyczony kierunek ujęty został w przepisach prawa oświatowego. Ministerialne instrukcje ustalały szczegółowy tryb postępowania rekrutacyjnego. W przedszkolach zakładów pracy o przyjęciu dzieci decydowała rada zakładowa w porozumieniu z referatem socjalnym i przy udziale kierowniczki przedszkola. W pozostałych decyzję dotyczącą przyjęcia podejmowała komisja społeczna działająca przy przedszkolu. Instrukcja z 19 IV 1951 r. w sprawie organizacji przedszkoli podkreślała bezwzględne pierwszeństwo dzieci matek pracujących. Do 2 proc. ograniczono liczbę przyjęć dzieci, których rodzice nie byli członkami związków zawodowych, a o których przyjęciu do przedszkola – ze względu na szczególnie trudną sytuację bytową – mogła zadecydować komisja społeczna. Pierwszeństwo przy rekrutacji do przedszkoli zlokalizowanych w miastach i osiedlach robotniczych przyznano dzieciom: a) zakwalifikowanym przez rady zakładowe; grupa przyjętych stanowić miała 98−100 proc. ogółu; b) w bardzo trudnej sytuacji bytowej, np. sierotom lub dzieciom inwalidów – do 2 proc. przyjętych; c) pozostałym zakwalifikowanym przez komisje społeczne, jednak przy pełnej odpłatności i tylko wtedy, gdy były wolne miejsca. Z kolei w każdej z wymienionych grup pierwszeństwo przysługiwało dzieciom przodowników pracy. Dzieci matek studiujących traktowane miały być w uprzywilejowany sposób, na równi z dziećmi matek pracujących, jednak założenia te nie były spójne z dalszymi wytycznymi podanymi przez ministerstwo, ponieważ kategoria dzieci matek studiujących stanowić mogła jedynie do 2 proc. przyjętych. Na terenach wiejskich pierwszeństwo miały dzieci: a) robotników rolnych zatrudnionych w PGR, Państwowych i Spółdzielczych Ośrodkach Maszynowych (P/SOM) oraz innych zakładach pracy oraz chłopów zrzeszonych w spółdzielniach produkcyjnych; b) chłopów małorolnych; c) chłopów średniorolnych, a wśród nich dzieci samotnych matek.

REKLAMA

Wyniki akcji rekrutacyjnej w terenie przesyłano do M.Ośw. W materiałach sprawozdawczych oprócz sukcesów odnoszonych podczas rekrutacji, zwłaszcza w miastach, osiedlach robotniczych i wsiach spółdzielczych, odnotowywano również porażki, przede wszystkim na terenach wiejskich objętych indywidualnym gospodarowaniem, gdzie mieszkańcy unikali zapisywania dzieci do przedszkoli, ponieważ zamierzali wychowywać je samodzielnie, według wyznawanych w rodzinie wartości i bez dodatkowych kosztów.

W ramach reorganizacji wychowania przedszkolnego w okresie odwilży politycznej zasady rekrutacyjne uległy zmianie. Ograniczono przyjmowanie do przedszkoli dzieci, którym rodzice mogli zorganizować opiekę w domu. M.Ośw. wydało okólnik, w którym nakazało zaostrzyć kryteria stosowane przy rekrutacji. Podobnie sprawę regulowały późniejsze przepisy. Ramowy statut przedszkola, wydany przez M.Ośw. w 1965 r., uwzględniał rozwiązania przyjęte po reorganizacji. Zapis przyjmował dość neutralne światopoglądowo brzmienie, że do przedszkoli w pierwszej kolejności przyjmuje się dzieci matek/ojców samotnych, dzieci z rodzin, w których oboje rodzice pracują zawodowo oraz z rodzin wielodzietnych, którym sytuacja życiowa uniemożliwia zabezpieczenie dziecku właściwej opieki w domu. W praktyce jednak statut przedszkola, podobnie jak wcześniejsze akty prawne, uzależniał przyjęcie dziecka od decyzji komisji społecznej, która od czasu likwidacji samorządów powoływana była przez terenowe władze partyjne: wydziały oświaty (i kultury) prezydiów powiatowych (miejskich, dzielnicowych) rad narodowych.

O wyborze kierunków polityki władz partyjno-rządowych w zakresie rozwoju sieci przedszkoli rozstrzygały przede wszystkim kryteria ideologiczne, spośród których najważniejsze okazały się przebudowa społeczno-gospodarcza kraju oraz wytyczne bieżącej polityki PPR/PZPR. Sieć placówek wychowania przedszkolnego, wpisana w projekt tzw. gospodarki socjalistycznej i podporządkowana hasłom produkcji, z powodów ekonomicznych, organizacyjnych i kadrowych nie była w stanie sprostać sztucznie wywoływanym potrzebom uwikłanego w niewydolny system społeczeństwa.

REKLAMA

[...]

Założenia ideologiczne

Założenia ideologiczne wychowania w Polsce „ludowej” pojawiły się już w Manifeście komunistycznym, zapowiadającym całkowitą przeprowadzoną w wyniku walki klas przebudowę porządku politycznego, społecznego, gospodarczego i kulturalnego. Głoszono likwidację „klasowości wychowania”, odcięcie go od wpływów „klasy panującej”, upaństwowienie i przeorientowanie komunistyczne. Choć Marks i Engels nie zajmowali się wprost analizą pojęć pedagogicznych, nie byłoby przesadą uznać – jak twierdził Suchodolski – że wszystkie ich pisma w istotny sposób wpływały na kształt wychowania w ZSRR i w innych krajach bloku wschodniego, również w Polsce, dlatego fragmenty ich prac znaleźć można w polskiej serii „Biblioteka Klasyków Pedagogiki”.

Twórcy marksizmu uważali, że wychowanie odpowiadać musi interesom społeczeństwa, a zwłaszcza jego strukturze ekonomicznej, czyli bazie marksistowskiej. Wychowanie, również przedszkolne, postrzegano jako nadbudowę służącą bazie ekonomicznej. W tej konstelacji to baza rozstrzygała o tym, co w przestrzeni edukacyjnej oceniano jako dobre i słuszne lub przeciwnie. Tym samym zakwestionowano obiektywny porządek rzeczy, a wartości zatraciły swój charakter uniwersalny. Tezy te podjęli i rozwinęli Lenin, Stalin oraz teoretycy pedagogiki radzieckiej. Wychowanie komunistyczne stało się alternatywą dla dotychczasowego szkolnictwa, które w warunkach tzw. społeczeństwa klasowego spełniać miało zadanie ideologicznego oręża w rękach „klasy wyzyskiwaczy”. Po rewolucji październikowej oświata miała umożliwić proletariatowi „wyzwolenie z pęt klasowości” i dać podwaliny pod budowę nowej kultury opartej na ideach bolszewickich, które postanowiono transmitować społeczeństwu drogą „wychowania mas”. Partia komunistyczna rościła sobie prawo używania wszelkich środków do osiągnięcia tego celu – od propagandy począwszy, na przymusie skończywszy – w myśl zasady Lenina: „Powinniśmy za wszelką cenę najpierw przekonać, a potem zmusić”, co kontynuowane było w systemie oświatowym doby stalinowskiej.

Istotną rolę w kształtowaniu podstaw komunistycznego wychowania odgrywały nie tylko wypowiedzi twórców i wodzów komunizmu. Innym ważnym filarem były uchwały KC KPZR, zwłaszcza dotyczące kwestii ideologicznych. Wytyczne partii komunistycznej stały się najważniejszym punktem odniesienia przy podejmowaniu bieżących decyzji w dziedzinie polityki oświatowej i wpływały na teorię oraz praktykę wychowawczą. Na podstawie wytycznych partyjnych formułowano główne zadania oświaty, przede wszystkim w zakresie realizowania komunistycznego ideału wychowawczego i kształtowania nowego, radzieckiego człowieka.

REKLAMA

Ten tekst jest fragmentem książki Moniki Wiśniewski– „Przedszkola Polski „ludowej”. Ideologizacja instytucji (1944–1965)”:

Monika Wiśniewska
„Przedszkola Polski „ludowej”. Ideologizacja instytucji 1944−1965”
cena:
Wydawca:
IPN
Okładka:
twarda
Liczba stron:
568
Seria:
W służbie niepodległej
Format:
170x240 mm
ISBN:
978-83-8090-656-3
EAN:
9788380906563

Zjawisko ideologizacji wychowania dla potrzeb komunistycznego państwa totalitarnego i rządzącej nim partii przeanalizował już w latach trzydziestych XX w. polski pedagog Nawroczyński. Zwrócił uwagę, że pierwszym zadaniem edukacji, zwanej wówczas bolszewicką, było wychowanie oddanych partii duszą i ciałem komunistów, przy czym pedagogika zaczęła pełnić zadania polityki. Diagnozę autora Zasad nauczania potwierdziła polska rzeczywistość, kiedy komunistyczną rewolucję oświatową władza „ludowa” wprowadzała na grunt edukacji rodzimej, dążąc – jak to ujął Okoń – do osiągnięcia jedności ideologicznej wychowania i nauczania między Polską „ludową” a ZSRR. W praktyce oznaczało to sowietyzację polskiej oświaty, co wiązało się z totalną krytyką tradycyjnego wychowania przedwojennego, które przedstawiano negatywnie i w oderwaniu od kontekstu społeczno-politycznego oraz ekonomicznego. Komuniści wskazywali, że wychowanie w międzywojniu kształtowało się pod silnym wpływem literatury zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej, co rzekomo sprzyjać miało z jednej strony faszystowskim, z drugiej liberalnym nurtom wychowawczym. Za niepokojące uznawano także inspiracje płynące z kierunków personalistycznych, które bolszewickiemu kolektywizmowi przeciwstawiały godność osoby wychowanka. Już w międzywojniu przestrzegano przed bolszewickim dogmatyzmem przejawiającym się w łączeniu wychowania z walką klasową oraz postrzeganiu marksizmu-leninizmu jako jedynego punkt wyjścia teorii i praktyki pedagogicznej. Komuniści za postępowe i godne uwagi uznawali jedynie te nurty wychowania, które interpretowano jako programowo zgodne lub niekłócące się w swych konstytutywnych założeniach z ideologią marksizmu-leninizmu, zwłaszcza z absolutyzacją i fetyszyzacją „walki klas” oraz światopoglądu materialistycznego, jak idee Władysława Spasowskiego.

Zasadniczo jednak w Polsce koncepcje wychowawcze wypracowane za wschodnią granicą przez Lenina, Stalina, Krupską, Makarenkę oraz innych uznawanych w ZSRR za czołowych myślicieli i praktyków pedagogicznych, nawet po odejściu oświaty radzieckiej od najbardziej radykalnych ujęć trafiły – jak to określił Aleksander Lewin – na „niełatwy do przeorania grunt w sensie teoretycznym, a zwłaszcza ideologicznym”. Komunistyczny model wychowania, oparty na światopoglądzie materialistycznym, był mentalnie obcy i nie do zaakceptowania przez większość społeczeństwa polskiego, środowiska nauczycielskiego i Kościoła katolickiego, którego przedstawiciele wyrazili oficjalne stanowisko w tej sprawie, oświadczając, że jest to wybór kierunku zabójczego dla Polski oraz prowadzącego ją w otchłań barbarzyństwa.

REKLAMA

Teoretycznych podstaw narzucanego w Polsce przez władzę ludową wychowania dostarczyła pedagogika radziecka, która przez Kairowa zdefiniowana została jako „nauka o komunistycznym wychowaniu dorastających pokoleń w warunkach rozwoju społeczeństwa socjalistycznego”. Pedagogikę komunistyczną postrzegano jako element nadbudowy, bezpośrednio uczestniczący w walce klasowej poprzez prowadzenie refleksji ideologiczno-naukowej, prac analitycznych, opisowo-wyjaśniających i normatywno-praktycznych w sferze wychowania. Z racji, że ogólne i szczegółowe cele wychowania ideologicznego formułowane były przez kierownictwo partyjne, zadanie teoretyków pedagogiki komunistycznej stanowiło ponadto wyrażanie ich za pomocą języka pedagogicznego, wskazywanie sposobów praktycznego wykorzystania oraz badanie recepcji. Zgodnie z założeniami pedagogiki komunistycznej realizowanie ideału wychowawczego obowiązkowo uwzględniać musiało następujące elementy: zideologizowane wychowanie umysłowe, kształcenie politechniczne, wychowanie moralne, estetyczne i fizyczne. Odpowiedzi na pytania w tym zakresie znajdowano w Pedagogice Kairowa, niezgodne z nią uznawano za wychowawczo szkodliwe. Kairow i „namaszczeni” przez partię oficjalni interpretatorzy dawali pedagogiczną wykładnię teorii Marksa i Engelsa o wszechstronnym rozwoju osobowości, które możliwe miało być jedynie w warunkach państwa socjalistycznego, a niemożliwe w ustroju kapitalistycznym, w którym z kolei – jak przyjmowano – dokonywał się jednostronny, ograniczony rozwój wyzyskiwanej, przykutej do manufaktury jednostki, w efekcie skarłowaciałej. Wdrażana koncepcja „wszechstronnego rozwoju” w rzeczywistości jednak dotyczyła wyselekcjonowanych, i to na podstawie kryteriów ideologicznych, i całkowicie przez ideologię zdominowanych obszarów wychowania opartego zresztą na destrukcyjnych założeniach antypersonalizmu, antyindywidualizmu i antyreligijności. Nowy ideał wychowawczy, przyjęty dla wszystkich poziomów edukacyjnych, od przedszkola począwszy, stanowił realne zagrożenie dla podstawowych, a przy tym konstytucyjnie gwarantowanych praw człowieka jako osoby.

Stalin

Z pomocą w nakreśleniu i realizacji marksistowsko-leninowskiego ideału wychowawczego przychodziły również inne nauki, m.in. materialistyczna psychologia radziecka zrywająca z dotychczasowym dorobkiem naukowym, który brał pod uwagę element niematerialny, duchowy w człowieku. Psychologowie radzieccy uzasadniali, że zbudowanie konsekwentnie materialistycznej psychologii stało się możliwe dopiero w oparciu o teoretyczne podstawy stworzone przez Marksa, Engelsa, Lenina i Stalina. Psychologia radziecka dostarczała wzorców wychowania komunistycznego. Naszkicował je Tiepłow

REKLAMA

w tzw. rysach charakteru człowieka radzieckiego, na które składały się: a) ideowość i dążenie do celu, tj. budowy komunizmu, pod przewodnictwem partii komunistycznej; b) patriotyzm radziecki zawierający w sobie „bezgraniczne oddanie partii komunistycznej”; c) kolektywizm jako przeciwieństwo indywidualizmu opartego na zasadzie własności prywatnej; c) humanizm „socjalistyczny”, w którym za ideał humanitarnego stosunku do człowieka przedstawiano Stalina; d) komunistyczny stosunek do pracy; e) świadomość obowiązku i odpowiedzialności; f) gotowość przezwyciężenia trudności, ponieważ człowiek radziecki był przede wszystkim bojownikiem o komunizm i budowniczym „socjalizmu”; g) męstwo; h) przedsiębiorczość, której model stanowiło nowatorstwo robotników-stachanowców i przodujących kołchoźników; i) skromność; j) dziarskość; k) wiara w swoje siły i optymizm. Choć wiele z tych cech trudno uznać za negatywne, chociażby takich jak: skromność, odpowiedzialność, hart woli, pamiętać należy, postrzegane one były jedynie jako elementy ideologicznego w gruncie rzeczy wychowania, a pod powszechnie dziś akceptowanymi pojęciami kryć się mogły inne znaczenia, ukierunkowane na realizację wytycznych ideologicznych i partyjnych. Wychowany w Polsce „ludowej” nowy człowiek stać się miał człowiekiem radzieckim.

Początkowo pod hasłem demokratyzacji wychowania, a pod koniec lat czterdziestych oficjalnie i wprost założenia radzieckiego, komunistycznego wychowania transponowane były na grunt Polski i narzucane społeczeństwu przez władze partyjno-rządowe. W procesie ideologizacji wychowania instytucje przedszkoli nie zostały bynajmniej pominięte. Znaczenia wychowania przedszkolnego dla budowy komunizmu dowiodła postrzegana wówczas za teoretyka komunistycznego wychowania przedszkolnego Krupska, w której stanowisko na gruncie polskim wpisywało się stwierdzenie Kormanowej, wypowiedziane podczas konferencji dla aktywistów oświatowych PPR w maju 1945 r.: „Lata między 3 a 6 są bardziej doniosłe w życiu dziecka niż po 7 roku życia. Okupant germanizował dzieci właśnie w tym wieku”. Słowa te stały się poniekąd zapowiedzią ideologicznej ingerencji aktywistów partyjnych w wychowanie przedszkolne postrzegane w kontekście potrzeb komunistycznego państwa totalnego. Komunistyczne wychowanie człowieka stanowiło podstawowy motyw, dla którego instytucje przedszkoli w Polsce stać się miały pierwszym ogniwem systemu oświatowego. Kadrom wychowującym polecono czerpać inspirację ze Statutu KPZR, który uznano za wybitny dokument stalinowski, wyraźnie nakreślający nowe oblicze człowieka. Oczekiwano, że wytyczone przez partię komunistyczną i przyjęte w przedszkolu założenia ideologiczne wychowania będą również podstawą wychowania dziecka w domu rodzinnym. Głoszono, że przedszkole i dom ponoszą współodpowiedzialność za wychowanie dziecka w myśl wskazań pedagogów radzieckich. Konstytutywne założenia ideologiczne wychowania z okresu sowietyzacji oświaty w zasadzie aktualne pozostały przez cały omawiany czas, czego wyrazem była ustawa oświatowa z lipca 1961 r. oraz wydany w 1965 r. przez M.Ośw. ramowy statut przedszkola. Wymienione dokumenty, choć pozbawione zwulgaryzowanej narracji ideologicznej, charakterystycznej dla pierwszej połowy lat pięćdziesiątych, stanowiły zwieńczenie wypracowanych dotąd rozwiązań.

Ten tekst jest fragmentem książki Moniki Wiśniewski– „Przedszkola Polski „ludowej”. Ideologizacja instytucji (1944–1965)”:

Monika Wiśniewska
„Przedszkola Polski „ludowej”. Ideologizacja instytucji 1944−1965”
cena:
Wydawca:
IPN
Okładka:
twarda
Liczba stron:
568
Seria:
W służbie niepodległej
Format:
170x240 mm
ISBN:
978-83-8090-656-3
EAN:
9788380906563
REKLAMA
Komentarze

O autorze
Monika Wiśniewska
Doktor historii, autorka monografii „Przedszkola Polski »ludowej«. Ideologizacja instytucji 1944−1965”.

Wszystkie teksty autora

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści. Za darmo.
Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2023 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone