Reportaże/relacje
Targowy piątek, czyli drugi dzień święta książki w Krakowie
Zakorkowana ulica Centralna, samochody zaparkowane wbrew wszystkim zakazom i ostrzeżeniom, kilometrowa kolejka po kebaby w budce naprzeciwko hali targowej – wszystko to dowodzi, że 15. Targi Książki ruszyły pełną parą. Aż trudno pomyśleć, że odbywają się w kraju, w którym narzeka się na poziom czytelnictwa.